31.03.2018 15:23
![]() DZIKA WIŚNIA Wojownik |
Płeć: Kotka Partner: Parzące Ziele Wygląd: Jest to niska i drobna kotka o smukłej sylwetce, której futro niczym nie wyróżnia się na tle klanu. Krótkie, gładkie i jednolicie kruczoczarne, pozbawione jest jakiejkolwiek skazy pod postacią innego koloru. Pysk Dzikiej Wiśni jest długi, podobnie zresztą jak chude łapy oraz cienki ogon, natomiast duże oczęta, osadzone tuż pod spiczastymi, zawsze bacznie uniesionymi uszyskami, jarzą się soczystą żółcią. Charakter: Wojowniczka nigdy nie odmawia towarzystwa, wręcz przeciwnie - jako uosobienie energii i życzliwości lgnie do kotów, zawsze skora do długich rozmów, podczas których zamienia się w uprzejmą słuchaczkę. Zawsze chętnie użycza rad i wykazuje się przy tym sporą empatią oraz zrozumieniem. Do pomocy rwie się pierwsza, nie patrząc w tył, choć jest przy tym wszystkim odrobinę roztrzepana, zapominalska, nieco naiwna i zdecydowanie zbyt ufna, a trzymanie głowy w chmurach stanowi jej nieodłączną cechę, przez co skupianie się raczej nie jest jej mocną stroną i choć mogłoby się wydawać, że pokorna z niej kocica, tak nie można zapomnieć o jej oślej upartości. Zawsze stawia na swoim i nigdy nie daje za wygraną, asertywnie broniąc własnego zdania i rzadko kiedy przyznając komuś innemu rację. Mioty: pierwszy Historia: Córka Mokrego Kwiatu i Podniebnego Lotu. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Dzika Wiśnia była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC). |
![]() PARZĄCE ZIELE Starszyzna |
Płeć: Kocur Partner: Dzika Wiśnia Wygląd: Parzące Ziele jest całkiem przystojnym kocurem - nie można go nazwać brzydkim czy nieatrakcyjnym przez jego ładne, rudo-srebrzyste futro oraz formę pyska. Jest pokaźnych rozmiarów, prawdopodobnie zyskuje miejsce jednych z najwyższych kotów w klanie. Posiada sporą głowę o puchatych jasno-rudych polikach, a jego pysk zazwyczaj ukazuje obojętną emocję, czasem wręcz cyniczną. Oczy są barwy brązowej, pod światłem bursztynowo-żółte, nos - jasnoróżowy, tak samo poduszki łap. Jego maść to rudy dymny, a na nosie i palcach posiada białe znaczenia. Sierść Daniela jest długa i miękka, często ułożona i zadbana, a pod nią widać całkiem wyćwiczone, postawne łapy. Charakter: Zapatrzony w siebie indywidualista, choć jego charakter wciąż jest tak samo nieco dziecinny - jest bowiem opryskliwym bucem. Zarozumiały i nie widzi w tym nic złego, toteż często wymyka się mu z języka parę niemiłych słów. Ma problemy z okazywaniem pozytywnych uczuć i nie wie, czym jest pokora, dlatego łatwo jest mu zranić jakieś koty w jego otoczeniu. Czasem jednak jego gorejące zachowanie jest wręcz zabawne. Łatwo się wkurza i potrafi nakrzyczeć na kogoś bez poczucia winy. Jest mało gadatliwy, ale jak już do kogoś się zwraca, to kończy swoje słowa soczystym wyzwiskiem, pokroju "buraku" czy "glucie". Widzi siebie w przyszłości w czołówce klanu i nie ma wątpliwości, że kiedyś zostanie popularny wśród Wojowników. Jeśli chodzi o partnerstwo, jest całkiem wybredny i kieruje się raczej wyglądem, niżeli głębią serca, czy coś takiego. Nie wierzy zbytnio w prawdziwą miłość, dlatego raczej będzie skakać z kwiatka na kwiatek, aż nie znajdzie jakiejś towarzyszki i się w niej nie zakocha. Nie planuje mieć kociąt, jednakże, jeśli będzie je kiedykolwiek posiadał, to z pewnością wychowa je na prawdziwych wojowników. Nigdy w życiu by nie chciał wrzeszczących na całe gardło kociąt, których się brzydzi jeszcze od pierwszego dnia w kociarni. Nie toleruje słabych kotów i tych wyjętych spod kodeksu. Mioty: pierwszy Historia: Syn Nakrapianego Liścia i Ukruszonego Kła. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Parzące Ziele był odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC). |
![]() DROBNY PŁATEK Starszyzna |
Płeć: Kotka Partner: Zwichrzony Ogon (Klan Cienia) / Krzywy Skok Wygląd: Niezbyt wysoka, drobna koteczka, której długie, niezwykle miękkie futro przyciąga spojrzenia odkąd była kociakiem. Kremowa szata ma jednolity odcień, nieprzepasany żadnymi pręgami, bądź cętkami. Charakterystycznym elementem jednakże jest ciemniejszy pas, ciągnący się przez grzbiet, który gładko rozlewa się na boki i wkomponowuje w całość. Ogon kotki jest wyjątkowo długi i przypomina lisią kitę, niezwykle ruchliwą zresztą, gdyż stanowi jeden z ważniejszych środków niewerbalnej komunikacji Drobnego Płatka, podobnie jak i spiczaste uszy, osadzone na niewielkim łbie. Pysk kocicy wpisuje się w klin, pochyły do tego stopnia, że różowy nosek jest lekko zdeformowany. Charakterystyczne są także jej pomarańczowożółte, duże i lekko skośne oczy, między którymi zwieńczone jest białe znaczenie, pokrywające znaczną część pyska i policzków. Biel rozpływa się również po szyi koteczki, obejmuje część kryzy, pierś i podbrzusze, a także tworzy na każdej z łap długie skarpetki. Wojowniczkę zawsze widać z daleka, gdyż wygląda niczym chmura, stąpająca tak lekko, że wydaje się, jakby płynęła ponad ziemią, przez co w nocy zdarza jej się przestraszyć kocięta. Charakter: Piękna i delikatna z wyglądu, a silna z charakteru. Nikt by nie przypuszczał, że Drobny Płatek będzie dążyła do zdominowania każdego kocura w klanie, który tylko odważy się spojrzeć na nią w przychylny sposób, a jednak. Kocica jest niezwykle uparta i wszędobylska, a jej przytłaczająca charyzma, urok i romantyczne umiejętności niejednego kota sprowadziły na ścieżkę, którą sobie upatrzyła. Nie jest szczególnie związana z klanem i kodeksem wojownika, co więcej uważa, że Gwiezdni są tylko i wyłącznie wymysłem jakichś słabych i zakompleksionych jednostek. Wszystkich wokół traktuje przedmiotowo, biorąc to, co chce, nawet jeśli jej się nie należy. Żyje w przekonaniu, że kocury powinny stać znacznie niżej w hierarchii, zajmując się tylko i wyłącznie dogadzaniem kotkom, które, bądź co bądź, rodziły ich w bólach. W końcu gdyby nie one, to klany by nie istniały, proste. Każda zdobycz Drobnego Płatka ma inne zadanie i kotka każdego swojego partnera przymusza do czegoś innego. Jej nowy nabytek jednakże, a mowa tu o Krzywym Skoku, jest na tyle krnąbrny i tchórzliwy, że przyprawia ją o bóle głowy, a te zaś doprowadzają do różnorakich kłótni. Pewna siebie kocica nie jest jednakże zbyt zżyta z czarno-białym kocurem, którego w każdej chwili może wymienić na jakiś lepszy model i… najpewniej przyjdzie taki czas, że to zrobi, w końcu i tak za jego plecami zabawia się nie tylko w klanie, ale także i na granicach. Póki co jednakże wciąż bawi się nim i jego uczuciami, gdyż wie, że Krzywy jest w niej szalenie zakochany, nawet jeśli boi się tego pokazać, przez co będzie trwał u jej boku po kres swoich dni, a jeśli nie, to pożałuje. Mioty: pierwszy, drugi Historia: nieznana. |
![]() KRZYWY SKOK Starszyzna |
Płeć: Kocur Partner: Drobny Płatek Wygląd: Wysoki kocur o postawnej sylwetce, której linie wpisują się w niezbyt zgrabny prostokąt. Ma szerokie barki, masywny kark i stosunkowo krótką szyję, a grube, długie łapy wydają się nieproporcjonalne w stosunku do ciała, podobnie jak i niezbyt ruchliwy ogon, który dziwacznie odstaje, tak, jakby był złamany. Krzywy Skok wygląda niczym taran, a każdy ruch jego dobrze rozwiniętych mięśni jest widoczny pod krótkim, czarnym futrem, które zdrowo połyskuje w zależności od padania światła. Jego głowa jest wyjątkowo okrągła, a żuchwa dobrze zarysowana. Szeroki pysk optycznie wyszczuplony jest przez asymetryczne białe znaczenie, które na szyi i piersi tworzy skierowany w dół trójkąt. Biel niemalże zanika między przednimi łapami, tworząc wąski, niepełny pasek, który rozlewa się dalej po całym podbrzuszu i połowie lewego boku. Wojownik ma także nierówne skarpetki na trzech łapach: tylna prawa pokrywa całe śródstopie, w przypadku przednich kończyn lewa sięga do połowy łapy, a prawa zajęła jedynie palce. Krzywy Skok jest… po prostu krzywy. Jego ciało wydaje się mieć złe proporcje, a umaszczenie nie mogło być bardziej niesymetryczne, podobnie zresztą jak i bladozielone oczy, które nieco różnią się wielkością. Charakter: Gdyby zapytać koty o to, co sądzą o Krzywym Skoku, znaczna część zapewne zdziwiłaby się, że ktoś taki w ogóle jest w klanie. Kocur znaczną część swojego życia przemilczał, spędzając je w samotności. Do dziś stroni od towarzystwa i wydaje się być tylko legendą oraz nierozwikłaną tajemnicą. Jego głos jest monotonny i apatyczny, zupełnie pozbawiony uczuć, dlatego też koty rzadko z nim rozmawiają, czego nie ma im za złe, gdyż w gruncie rzeczy mu to odpowiada. Rzeczywistość potrafi jednak zaskakiwać - Krzywy Skok, wbrew pozorom, nie jest wcale nudny. Ma niezwykle barwne i kreatywne wnętrze, a swoją wyobraźnią mógłby zawstydzić niejednego kociaka. Słowa które wypowiada, choć brzmią żmudnie, są piękne i często rozpalają nawet skute lodem serca. Wymyślanie rozmaitych historii jest jego chlebem powszednim, dlatego też dobrze dogaduje się z kociętami i, szczerze powiedziawszy, zdecydowanie bardziej woli ich towarzystwo od towarzystwa klanowych wojowników, czy starszyzny. Krzywy Skok od maleńkości pielęgnuje w sobie zamiłowanie do natury i otaczającego go świata, przez co w obozie częściej go nie ma, niż jest. Uwielbia długie spacery i nigdy nie ukrywał tego, że zapuszcza się również poza granice swojego klanu, gdzie ma zdecydowanie więcej przyjaciół. Swoją partnerkę bardzo często traktuje jak powietrze, gdyż okazywanie tak głębokich i intymnych uczuć, których od niego wymaga, jest niezwykle trudne. Nawet po tak wielu księżycach związku jest przy niej skrępowany, a nieśmiałość, w połączeniu z zawstydzeniem, zaciska mu gardło i osłabia łapy, do czego nie potrafi się przyznać i otwarcie porozmawiać, co często prowadzi do kłótni - krótkich, rzecz jasna, gdyż Krzywy Skok opanował do perfekcji sztukę ewakuacji, polegającą na usuwaniu się w cień. Mioty: pierwszy, drugi Historia: nieznana. |
![]() BIAŁOWĄSA Wojownik |
Płeć: Kotka Partner: Dębowy Pień Wygląd: Białowąsa otrzymała swoje imię z powodu wyjątkowo długich, prostych wąsów i wibrysów, które ostro sterczą na wszystkie strony, otaczając ciemnoszary nos, najeżając jej drobny, bardzo szczupły pysk niczym grzbiet u jeżozwierza. Jest to z pewnością cecha, która rzuca się w oczy jako pierwsza, a zaraz za nią uwagę zwracają duże, lekko skośne oczy o soczyście zielonych tęczówkach. Wygląda na to, że one spodobały się Dębowemu, gdy zaczęli się spotykać z przymusu. Oprócz tego Białowąsa jest średniej wielkości kotką o długich, szczypiorkowatych łapach, tułowiu oraz ogonie, który na dodatek jest cienki i biczowaty. Nie tylko głowa Białowąsej jest szczupła - cała sylwetka kocicy przypomina chudziutką brzózkę, bowiem oprócz długiej, wąskiej głowy, wydatnych kości policzkowych, sterczących ku górze wysokich uszu, ma także wąskie barki oraz kościstą, ale w mocną miednicę. Spod w większości szarego, krótkiego futerka, które ściśle przylega od ciała, delikatnie zarysowują się mięśnie kocicy. Wszechobecną szarość przełamuje niewielka ilość bieli, pomijając wąsy, która pojawia się w formie drobnej gwiazdki na środku czoła Białowąsej oraz na trzech palcach u lewej tylnej łapy i dwóch prawej tylnej, tudzież białej brody. Charakter: Na pierwszy rzut oka groźna z niej sztuka, taką bowiem stara się zgrywać, by inne koty odbierali ją jako poważną wojowniczkę, jednak do momentu, w którym o tym zapomni i, ot, na przykład wysunie z pyska język, gdy myśli o czymś intensywnie lub gdy na horyzoncie pojawi się jej partner. Pod maską w teorii budzącej respekt wojowniczki skrywa się bardzo emocjonalna i dość wrażliwa kotka, której myśli niemalże bez przerwy zwrócone są w kierunku ukochanego kocura, Klanu Gromu i… Gwiezdnych. Ten ostatni temat jest dla niebieskiej bardzo drażliwą – głęboko przekonana co do prawdziwości istnienia Srebrnej Skórki i jej mieszkańców niebieska gotowa prowadzić zażarte, przepełnione emocjami i słowami, których wypowiedzenie będzie sobie wyrzucać po zakończeniu, sprzeczki czy dyskusje, gdy tylko ktoś zaneguje jej wiarę lub zdecyduje się – nawet nieopatrznie – powiedzieć na temat Gwiezdnych coś, co nie jest ogólnie przyjętą doktryną. Z tego powodu otwarcie nie przepada za kotami, które publicznie deklarują swój brak wiary w Gwiezdnych oraz istnienie Srebrnej Skórki. Takowe emocjonalne rozmowy dodatkowo utrudnia fakt, że bardzo dużo mówi i jest niesamowicie uparta. Właśnie wspomniany upór i chodzenie krok w krok za Dębowym sprawiło, że w końcu, możliwe, że dla świętego spokoju, zgodził się z nią wejść w relację, bliżej poznać. Niektórzy do swoich miłości trafiają przez żołądek do serca, a ona, cóż, trafiła przez utrudnianie mu życia. Oprócz tego bywa zapominalska i zdarza jej się być nieskupioną na zadaniu, gdy jej myśli zaprzątają inne tematy, ale stara się być najlepszą wojowniczką, jaką może, by Klan Gromu trwał i rósł w siłę. Mioty: pierwszy, drugi Historia: Córka Lodowej Skóry z Klanu Wichru. |
![]() CZAPLE PIÓRO Wojownik |
Płeć: Kocur Partner: Dżdżysty Świt Wygląd: Czy nie przypomina tej czapli, po której został nazwany? Może nie należy do najszczuplejszych, a jego postura jest dość zbita (ma krótką szyję, proporcjonalne, lecz grube łapy, zakończone krępymi stopami), jednak to wysoki, postawny i dostojny kocur, którego umaszczenie i oczy przywodzą na myśl owego, wodnego ptaka. Futro ma długie, w większości ciemnosiwe, ugładzone i zawsze zadbane. Biel pokrywa palce przednich stóp; tylne łapy do łokci i niewielką część brzucha; krawat na kryzie, małą część brody. Jednak najbardziej charakterystycznym znaczeniem jest regularny i symetryczny, biały pasek, ciągnący się od czarnego nosa aż nad parę intensywnie, jednolicie żółtych, okrągłych, dużych oczu. Wraz z nimi i bujnymi, jasnymi wibrysami, stanowi prawdziwą ozdobę i wyszczupla przystojną mordkę. Najmniej okazały… ma chyba ogon: urodził się z nieco krótszym niż większość kotów, ale ma skłonność do wyolbrzymiania tego drobiazgu. Mimo swych gabarytów, nie jest ociężały, stawia długie kroki, przemieszcza się, może nie z wrodzoną, ale z wypracowaną gracją. Głos ma niski, taki, na dźwięk którego mimowolnie miękną łapy. Charakter: O kompleksie na punkcie ogona już trochę było. Tak jakby kocur w ogóle miał się czym zamartwiać: poza nim samym, chyba już nikt nie zwraca uwagi na jego długość (za kociaka ciągnęły się za nim nieszkodliwe, lecz raniące małego, wrażliwego Czaplę, wyzwiska). Wręcz przeciwnie, teraz Gromiak należy to kotów często komplementowanych. Wynika to zapewne z jego pedantyzmu, zadbania, ale także dżentelmeńskiego, wyrafinowanego usposobienia. Karma wraca: nie jest jakimś tam typem, co burczy i fuka, cechuje go otwartość, swoboda wypowiedzi i brak uprzedzeń. Jego maniery nie idą w parze z interesownością, a to jest ewidentnie wyczuwalne przez współklanowiczów. Stąd jest jednostką lubianą, której jednak co poniektórzy po cichu zazdroszczą: to partnerki, to uwodzicielskiego głosu, to urodziwego pyska czy stylu bycia. Jego łagodność może wręcz dziwić, bo kontrastuje z drapieżnym błyskiem w oku. Nie jest kłótliwy i nie pcha się na pierwszy plan, nie jest też rozjemcą: generalnie, zajmowanie konkretnego stanowiska, opowiadanie się po czyjejś stronie, nie jest dla niego. Nie można odmówić mu lojalności wobec Klanu, partnerki i dzieci, ale unika wpychania nosa w nieswoje sprawy, no chyba, że kwestia jest tak błaha, jak pomoc w decyzji: zjeść bażanta czy badylarkę. W dłuższym pożyciu może okazać się mdły, ale Ci, którzy uznają, że ma jedynie intrygującą, zewnętrzną powierzchowność, nadaje się tylko do prawienia komplementów i prowadzenia rozmów o pogodzie, nie mają racji. To oddany ojciec dzieci i kochający partner, który, gdzieś tam w środku boi się zostać zraniony i nie chce, by jego zdanie zostało odrzucone, stąd częsty wybór trzymania mordki na kłódkę. Jednak wielkie serce nie pozwoli mu obserwować krzywdy słabszych, bez względu na pochodzenie, granice, niebezpieczeństwo. Historia: nieznana. |
![]() DŻDŻYSTY ŚWIT Matka |
Płeć: Kotka Partner: Czaple Pióro Wygląd: Kotka o dość egzotycznym wyglądzie, pomimo jej klanowych korzeni. Jest szczupła i wysoka, jej łapy są niemalże nieproporcjonalnie długie do jej ciała. Jest czarną szylkretką, jednak barwne łaty pojawiają się jedynie na jej uszach (lewe ma czarne w całości, drugie zaś jest pół na pół czarne i rude) oraz ogonie, który do połowy jest rudy, a następnie przechodzi w czerń. Jej sierść nie jest również typowa - z daleka wygląda na krótkowłosą, jednak z bliska widać, że sierść na jej piersi, brzuchu, zadzie oraz ogonie jest dłuższa. Jest ona jednak dość cienka, przez co nie nadaje jej takiej objętości, jak sierść większości długowłosych kotów w Klanie Gromu. Jej głowa jest trójkątna i sucha, ma mocno zarysowane kości policzkowe i żuchwę. Oczy Dżdżystego Świtu są intrygujące: wąskie, lekko skośne, o niezwykle ciemnej barwie - wieczorami jej źrenice zdają się niknąć w czerni, choć w rzeczywistości jej tęczówki mają barwę głębokiego brązu. Charakter: Jeżeli ktokolwiek podejrzewał, że Dżdżysty Świt wpisuje się w stereotyp potulnej matki, która została nią tylko dlatego, że nie potrafi walczyć - rozczaruje się. Szylkretka jest w pełni wyszkolona i bez większego problemu mogłaby ubiegać się o tytuł najlepszej wojowniczki Klanu Gromu... ale dobrowolnie wybrała rolę matki i nie żałuje swojego wyboru. Dżdżysty Świt to odpowiedzialna, sumienna kotka, która bardzo poważnie traktuje swoje obowiązki jako matka. Jest łagodna, spokojna i czuła wobec kociąt, jednak nie da sobie nikomu wejść na głowę - kocięta bardzo szybko uczą się, że z Dżdżystym Świtem nie ma żartów i lepiej nie sprawdzać granicy jej cierpliwości. Wobec dorosłych kotów jest nieco bardziej ostra i wyniosła, jednak wciąż jest dobrą, przyjacielską kotką, która z chęcią utnie sobie pogawędkę przy stosie zwierzyny z każdym. Łatwo przychodzi jej adaptacja do otoczenia i zjednywanie sobie przyjaciół, więc nawet jeżeli się nie wychyla przed szereg i nie sprawia wrażenia popularnej, w zasadzie ciężko powiedzieć, by ktoś nie zamienił z nią choć raz słowa i nie miał o niej dobrej opinii. Choć niełatwo ją sprowokować, w skrajnych przypadkach potrafi dać w pysk - doskonale wie, że do niektórych może dotrzeć jedynie poprzez mowę w ich języku. Nigdy jednak nie podniosłaby łapy na kocię, nawet najbardziej nieznośne. Mioty: - Historia: nieznana. |
![]() PŁONĄCY LIŚĆ Wojownik |
Płeć: Kocur Partner: Wysoka Łodyga Wygląd: Duży i umięśniony, jak na Gromiaka zresztą przystało - wygląda, jakby nie miał problemu z tym, by swoich terminatorów łamać wpół, gdyby na nich przez przypadek nadepnął. Ma potężne, szerokie ramiona, które niemalże blokują słońce, gdy podejdzie zbyt blisko. Płonący Liść ma ciepłe, rude futro, poprzecinane ciemnymi, grubymi pręgami układającymi się w zwartą spiralę na jego bokach. Biel pojawia się jedynie na palcach prawej przedniej łapy. Jego sierść jest długa i przez większość czasu ułożona i czysta - kocur dba o swój wygląd i stara się przez większość czasu wyglądać należycie. Kwadratową głowę okala gęsta, piaskowa kryza. Jego zimne, zielone oczy odcieniem wpadają niemalże w szarość; z reguły spokojnie obserwują horyzont, rzadko kiedy zawieszając się na innych kotach. Gdy stoi, naturalnie ostawia prawą stopę do tyłu, przez co jego zad opada, a jego masywne barki zdają się być jeszcze potężniejsze. Charakter:Były terminator Nakrapianego Liścia, po której otrzymał imię, nie dzieli z nią wielu wspólnych cech. Jest poważnym, inteligentnym kocurem, który nie ciągnie do towarzystwa innych kotów. Jest dość nieuchwytny. Jest lojalnym, pracowitym i zdeterminowanym kocurem, dla którego klan jest najwyższą wartością. Choć wygląda jak bezmyślna, brutalna góra mięsa, ma naturę filozofa i wiele czasu spędza na przemyślenia. Jest bardzo oszczędny w słowach - nie zdziwiłoby go wcale to, gdyby wiele kotów uważało go za niemowę, tak rzadko zabiera głos, gdy nie jest to konieczne. Otwiera się tylko wtedy, gdy ma ku temu powód - a gdy tylko znajdzie odpowiedniego partnera do rozmowy, otwiera się i mógłby spędzić cały dzień na debatowaniu. Wypowiada się niezwykle mądrze, uważnie dobiera słowa - jest niezwykle dobrym mówcą. Mioty: pierwszy Historia: nieznana. |
![]() WYSOKA ŁODYGA Wojownik |
Płeć: Kotka Partner: Płonący Liść Wygląd: Pierwsze, co się widzi, gdy spotyka się Wysoką Łodygę, to jej niebotycznie długie łapy. Są szczupłe i o delikatnie zarysowanych mięśniach, z gracją i lekkością niosą jej szczupłe ciało w długich krokach. Jej futerko jest bardzo krótkie i przylegające do ciała. Srebrzyste tło niemalże przechodzi w biel, a kontrastuje z nim głęboka czerń pręg, które na jej tułowiu rozbijają się na cętki. Jej głowa jest bardzo ładna: ma dość duże uszy, wąską mordkę i wyraźnie zaznaczone kości policzkowe, które nadają jej bardzo szlachetnego wyrazu. Oczy o kształcie migdałów mają barwę jasnej żółci, a jej nos, okolony czarną obwódką, jest ceglastoczerwony. Ma długi, biczowaty ogon, który najczęściej kołysze się łagodnie pomiędzy jej piętami. Dba o swój wygląd, toteż nieraz można zauważyć, że jej oddech ma zapach świeżej mięty, a na futerku ma łagodny zapach polnych kwiatów. Charakter: Najważniejszą cechą Wysokiej Łodygi jest to, że w zasadzie nikt nie może pochwalić się tym, że prawdziwie ją zna. Jest raczej małomówna i rzadko dzieli się swoimi przemyśleniami lub... w zasadzie jakimikolwiek informacjami na swój temat. Roztacza przez to wokół siebie aurę tajemniczości; podoba jej się to, jak bardzo jest niedostępna i niezależna. Nie ma natury lidera, jednak nie tak łatwo jest jej się podporządkować; mimo to jest obowiązkowa, jednak nie dlatego, że ktoś jej kazał - po prostu wypełnianie obowiązków wojownika i bycie przykładnym członkiem Klanu Gromu daje jej wolność i zaufanie, na które zapracowała. Jest wymagająca wobec siebie, ale przez to oczekuje doskonałości od kotów, wokół których się obraca. Pomimo swojej niezależności i potrzeby wolności, zdarza się jej nadmiernie kontrolować tych, których dopuściła do swojego wąskiego grona bliskich - zrobi wszystko, by nic nie zachwiało jej nieskazitelnej reputacji. Jeżeli czegoś się obawia, to z całą pewnością upokorzenia - i nie zamierza nigdy dopuścić do tego, by ktokolwiek zniszczył ideał, którym się stała. Mioty: pierwszy Historia: nieznana. |
![]() DANIELI TROP Wojownik |
Płeć: Kocur Partner: — Wygląd: Daniel jest tym kocurem, na którym nie jedna chciała by zawiesić swój wzrok. Z kluchowatego kociaka wyrósł na przystojnego kocura. Bardziej wdał się w ojca niż w matkę. Po matce został mu tylko kolor futra, zaś po ojcu większość. Jest wysoki i dobrze zbudowany. Ma w miarę długie łapy bogato zdobione puchem, a co dopiero nie mówiąc o szyi! Futro ma, długie, delikatne i puszyste w dotyku. Ogon jest długi, a futro na nim swobodnie zwisa ku dołowi, przez co jak jest uniesiony, to wygląda jak kurtyna. Grzywa zdobiąca szyję kocura nie wygląda jak jego, a bardziej jak zabrana. Wygląda jak nakładana, a kształtem przypomina romb. Ma szeroki łeb o przyjemnym wyglądzie. Ale no, przecież nasz Daniel ma również kolor, a nie tylko sylwetkę! Jego eleganckie i zadbane futro jest w niebieskim odcieniu. Niebieskie futro przerywają ciemne, klasyczne pręgowanie ciągnące się przez całą niebieską barwę. Biel u niego jest również poukładana jak futro. Na pyszczku po obu stronach zdaje się być równa. Biel ciągnie się na cały pyszczek, kawałek między oczami i schodzi na policzki. Taki trochę trójkąt. Na szyi nie ma miejsca, aby gdzieś się rozjeżdżała, gdyż szyja jest biała. Poza karkiem. Tam, gdzie grzbiet przechodzi na kark, nie ma bieli. Potem biel spływa na brzuch, ale nie dużo. Ma również łapki w tym samym odcieniu, ale nie ciągną się wysoko. Połowa jego przednich łap jest biała, zaś tylne również do połowy. Ale dopiero jak równo! Ogon za to jest wolny od bieli, nie nosi tam żadnych białych plamek ani ciapek. Ale co przykuwa uwagę: na szerokim pysku kocura znajduje się para różnobarwnych oczu. Jego prawe oko jest czysto błękitne, zaś lewe - soczyście zielone. Charakter: Da się go opisać jednym zdaniem - jeden, wielki żart. Dębowy Pień mógłby się spodziewać, że któreś z jego potomstwa odziedziczy dumne miano i będzie wspaniałym wojownikiem Klanu Gromu. Oh, po Danielu niech się tego nie spodziewa! Daniel jest z pewnością... Wyjątkowy. Jest to kocur wiecznie wesoły i roześmiany. Nie brakuje mu radości, a cały czas nią emanuje. Jest dowcipny i wali sucharami kiedy to tylko możliwe. Niekiedy tym denerwuje, ale takie coś go tylko nakręca. Zdaje się, że nigdy go humor nie opuszcza, jak i uśmiech na kolorowej mordce. Jest pierwszym, który zgodzi się na jakiś głupi pomysł, byle by było wesoło. A potem z uśmiechem na pysku przyjmie zruganie. Jest też odrobinę sarkastyczny, co przeobraża niekiedy w żart. Zdecydowanie pochlebia mu moment, kiedy ktoś śmieje się z jego tekstów. Wtedy to mu nawet żarcie nie potrzebne do życia! Ale ten pajac ma jednak dobrą zaletę. Ma bardzo dobrą pamięć, jedną z lepszych. Ma fotogeniczną pamięć do kotów. Potrafi zapamiętać każdy szczegół ich futra, zachowania, szczególne znaki. Potrafi również dokładnie zacytować to, co ktoś powiedział. Mioty: — Historia: Syn Białowąsej i Dębowego Pnia. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Danieli Trop był odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC). |