Propozycje - Wersja do druku +- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl) +-- Dział: Administracja (https://artemida.webd.pl/forum-241.html) +--- Dział: Organizacja (https://artemida.webd.pl/forum-4.html) +--- Wątek: Propozycje (/thread-4153.html) |
- Miodowa Łapa.. - 29.09.2019 I minęły kolejne dwa tygodnie. Czy administracja mogłaby zacząć działać choć trochę bardziej dynamicznie, skoro niektóre sprawy i tak stoją od prawie pięciu miesięcy? Albo, nie wiem, może chociaż podajcie jakieś konkretne terminy, bo "wkrótce" jest trochę zbyt ogólne. I za mało zobowiązujące. - Łaciate Futerko - 29.09.2019 To ja od siebie zaproponuję delikatną zmianę tego punktu: "Na (dobrze uzasadnioną i przedstawiającą konkretny powód) prośbę użytkownika posiadającego martwą postać, administracja może przyznać zgodę na jednorazowe nawiedzenie żyjącego kota. Poza przedstawieniem konkretnego powodu nie ma innych wymagań." (Zasady -> śmierć i kontakty z duchami), bo jest to lekko nieaktualne - Fiołkowy Świt - 29.09.2019 podaliśmy propozycje które czekały na zatwierdzenie, jak np. to z losowaniem chorób dla starszych postaci. nikt się nie wypowiada, więc nic nie idzie do przodu bo może jednak ktoś ma jakiś sprzeciw. no ale jak nikt się nie wypowiada to dzisiaj to wprowadzimy. Łatka, "bo byli partnerami i chce pogadać" to nie jest dobrze uzasadniony i konkretny powód do nawiedzenia. można dopisać, że nawiedzenie to okazja do pogadania i pożegnania się i guess. - Łaciate Futerko - 29.09.2019 Owszem, to nie jest uzasadnienie, ale "chce przeprosić za to, że zniknął bez pożegnania, pochwalić za to, że dzielnie się trzyma i musi być silna dla dzieci" już tak, zwłaszcza że Wiewiór był zapatrzony w Krogulec jak w obrazek i próbowałby ją nawiedzić i przeprosić za wszystko (za zniknięcie bez pożegnania, za to co się stało na pogrzebie) najszybciej jak tylko się dało i byłoby jak najbardziej in character. Ja natomiast dostałam odpowiedź, że nawiedzenie powinno mieć większy sens, a dzieci są już dorosłe, kiedy np. Motyl dostał zgodę na odwiedzenie swoich (już od dawna dorosłych) dzieci, praktycznie pół obiegu po jego zniknięciu. Rozumiem, że zwykłe rozmawianie o pogodzie mogłoby nie przejść, ale to miało fabularne uzasadnienie i powód, który został przeze mnie podany był troszkę inny niż "bo byli partnerami i chce pogadać" (co swoją drogą przeszło, kiedy pytałam się pierwszy raz o nawiedzenie Piaska po śmierci Łatki). Wcześniej nie było problemu z przyznawaniem zgód na nawiedzenia, nawet jeśli między postaciami dochodziło do zwykłej rozmowy o pogodzie i wydaje mi się, że jeśli teraz cele nawiedzania oceniane są bardziej krytycznie, to fajnie byłoby to gdzieś zaznaczyć, żeby była jasność. - Miodowa Łapa.. - 29.09.2019 Fiołkowy Świt napisałx:podaliśmy propozycje które czekały na zatwierdzenie, jak np. to z losowaniem chorób dla starszych postaci. nikt się nie wypowiada, więc nic nie idzie do przodu bo może jednak ktoś ma jakiś sprzeciw. no ale jak nikt się nie wypowiada to dzisiaj to wprowadzimy.Fajnie by było po prostu, gdybyście nie czekali nie wiadomo ile i gdyby nie trzeba było się o to x razy upominać. Było wiele okazji, żeby ludzie mogli się wypowiedzieć, a teraz ta sprawa jest tylko niepotrzebnie przedłużana. I tbh to się zgadzam z Łatką. Bywały nawiedzenia z o wiele bardziej trywialnych powodów, bywały nawet nawiedzenia, w których koty po prostu po krótkiej rozmowie miały... sparing. Żmijowy Ogon chociażby nawiedzała członków swojej rodziny łącznie cztery razy, nawet jak minęło sporo czasu od jej śmierci. Jeżeli faktycznie Łatka przedstawiła powód nawiedzenia w ten sposób co powyżej to degradowanie tego do "bo byli partnerami i chce pogadać" i niewyrażanie zgody na nawiedzenie jest nie w porządku, zwłaszcza że wymagania podane w temacie Śmierć i kontakty z duchami nie uległy żadnej zmianie. - Sasanka. - 29.09.2019 Łaciate Futerko napisałx:Owszem, to nie jest uzasadnienie, ale "chce przeprosić za to, że zniknął bez pożegnania, pochwalić za to, że dzielnie się trzyma i musi być silna dla dzieci" już tak, zwłaszcza że Wiewiór był zapatrzony w Krogulec jak w obrazek i próbowałby ją nawiedzić i przeprosić za wszystko (za zniknięcie bez pożegnania, za to co się stało na pogrzebie) najszybciej jak tylko się dało i byłoby jak najbardziej in character. Ja natomiast dostałam odpowiedź, że nawiedzenie powinno mieć większy sens, a dzieci są już dorosłe, kiedy np. Motyl dostał zgodę na odwiedzenie swoich (już od dawna dorosłych) dzieci, praktycznie pół obiegu po jego zniknięciu. Rozumiem, że zwykłe rozmawianie o pogodzie mogłoby nie przejść, ale to miało fabularne uzasadnienie i powód, który został przeze mnie podany był troszkę inny niż "bo byli partnerami i chce pogadać". Wcześniej nie było problemu z przyznawaniem zgód na nawiedzenia, nawet jeśli między postaciami dochodziło do zwykłej rozmowy o pogodzie i wydaje mi się, że jeśli teraz cele nawiedzania oceniane są bardziej krytycznie, to fajnie byłoby to gdzieś zaznaczyć, żeby była jasność. Ja w ogóle nie rozumiem takich restrykcyjnych ograniczeń czegoś, co na forum ma miejsce wyjątkowo rzadko albo prawie wcale. Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek musiała rozpisywać się szczegółowo na temat powodu nawiedzania moimi postaciami, tylko... pytałam o zgodę? Dopóki nie są to sesje tworzone ewidentnie dla zwykłego nabijania postów, to nie widzę żadnych przeciwwskazań. Nawet postacie, które nigdy nie widziały się na oczy, mogą coś fabularnie zyskać - w końcu to kontakt z Gwiezdnym Klanem, którego rola na forum jest tak mała, że aż nie zdziwi mnie rosnący wysyp ateistów XD A skomplikowana relacja Krogu i Wiewióra wręcz prosi się o kontakt z zaświatów. Do tej pory uważałam, że jedynym ograniczeniem jest aktywność użytkownika i to, czy nie zaniedbuje postaci żywych, a także czy nawiedzania nie dzieją się zbyt często (gdzie "częstość" nawiedzań powinna rosnąć proporcjonalnie do liczby postaci na forum/w klanie). I tak powinno zostać. A co do propozycji, na którą nikt się nie wypowiedział - mi takie "ekstra" losowanie dla staruchów wydaje się już zbędne. Niewiele postaci dożywa sędziwego wieku, więc mając dwie-trzy postacie 90+ w Klanie, bycie wylosowywanym miesiąc w miesiąc szybko stanie się nużące, a nie urozmaicające fabułę. Co za dużo to niezdrowo. - Fiołkowy Świt - 01.10.2019 hm. być może rzeczywiście trochę zbyt surowo oceniłem, a to mogło wpłynąć na opinię reszty administracji. z drugiej strony dla mnie nawiedzenia powinny mieć konkretny cel, np. "odwiedzam go, żeby go pocieszyć i wskazać nową drogę", a samo "bo byli partnerami", jakie pierwotnie dostaliśmy w pytaniu, nie brzmiało jak coś co ma jakiś cel. co do tych rzutów - na razie są wprowadzone na próbę dla postaci 80+, zrobię te 6 losowań przez trzy miesiące (znaczy teraz już pięć, bo choroby na pierwszą połowę października poszły w świat) i po tym czasie zdecydujemy, czy zachowujemy te rzuty czy może jednak dajemy sobie spokój. zresztą, "zdrowy" też jest możliwym wynikiem losowania i wcale nie wypada tak rzadko o: - Cierpka Jagoda - 17.10.2019 Wiem, że może to nie jest odpowiedni moment, ale nie jest to propozycja, która wymaga wiele wysiłku. Luźny pomysł Za "samo" bycie w klanie coś dodatkowego do statystyk. Np: Wicher: +1 Szybkość Cień: +1 Zręczność Grom :+1 Siła Rzeka: +1 Zmysły - Wichura, - 17.10.2019 To...imo nie jest wcale tragiczny pomysł? jestem w stanie to wesprzeć - Olchowy Szept - 17.10.2019 Nie, jest bez sensu. Pompowanie statystyk bez powodu, które nie wynika z fabuły tylko z jakiegoś widzimisię. Koty z Klanu Wichru nie są szybsze od reszty, a te z Gromu silniejsze. Niczym się nie różnią pod względem fizycznym. Rozłożenie statystyk powinno być zależne od tego, jak sobie gracz wyobraża postać i jak tę postać prowadzi. - Zajęczy Sus - 17.10.2019 Ja tego nie widzę. Imo sam fakt urodzenia się w danym klanie nie warunkuje wcale ani budowy ciała, ani predyspozycji, ani też nie odzwierciedla to tego, w czym zacznie mocniej się specjalizować (albo jakie braki nadrobi) dany kot pod wpływem treningu i własnego rozwoju; to wynika z pomysłu gracza na postać i tego, jak sam sobie rozłoży statystyki. Poza tym: co z kotami, które opuszczają klan - miałoby się odbierać im ten dodatkowy punkt, bo np. spędziły w klanie jedynie 7 księżyców życia? Co ze znajdami, które do klanu dołączają w wieku paru księżyców? Jak to wytłumaczyć? "Dołączyłeś do Rzeki, więc teraz masz lepszy węch"? I co z postaciami, które są tworzone jako samotnicy/pieszczochy - miałyby mieć na starcie jeszcze gorzej, bo nie są z klanu? - Jesionowa Kora - 17.10.2019 Ta propozycja nie ma zbytnio no...sensu. Gdyby tak się stało, to co by było, gdyby jakiś kot z Klanu np. Wichuru, przyłączył się do Klanu Rzeki? Jak wtedy wyjaśnić, że kot który był szybki, nagle ma lepsze zmysły i jest wolniejszy. To samo tyczy się samotników, którzy automatycznie dostawaliby punkt za to, że są w jakimś klanie i nagle na postać jest załóżmy suoer silna - Sasanka. - 17.10.2019 To ciekawa propozycja, ale na forum nie funkcjonowałaby zbyt dobrze, bo ten jeden punkt w statystykach po kilku awansach przestaje tak naprawdę odgrywać jakiekolwiek znaczenie xD Żeby oddać klimat książek i uzasadnić pracę Wojowników "za kulisami" (tzn. codzienne patrole i polowania na danych obszarach) musiałoby to być chyba +10 do danej statystyki, a różnice i tak dałoby się zatrzeć w przyszłości. Więc myślę, że przeżyjemy bez tego :E I można za to tego skupić się na innych smaczkach, np. unikalnych umiejętności zdobywanych fabularnie (chociaż Rzeczniaki uczą łowienia i pływania losowe koty na granicach, to nie wiem czy takie unikalne xD). - Mrucząca Łapa - 17.10.2019 Sasanka napisałx:To ciekawa propozycja, ale na forum nie funkcjonowałaby zbyt dobrze, bo ten jeden punkt w statystykach po kilku awansach przestaje tak naprawdę odgrywać jakiekolwiek znaczenie xD To Grom, Cień i Wicher mają jakieś faktyczne znaczące umiejętności? W sumie zawsze mnie trochę raziło to że Rzeka ma tak konkretną zaletę że praktycznie każdy kot tam potrafi pływać (chyba że ktoś specjalnie stworzyłby postać która boi się wejść do wody), a reszta w sumie nie ma żadnych konkretnych plusów. Ale w sumie nic nowego w to nie wniosę, bo takie plusy w statach raczej długoterminowo i tak raczej nie odgrywałyby różnicy. Nie mam też niestety pomysłu jakie atuty można by wprowadzić. Ale po prostu nie mogłam się powstrzymać przed skomentowaniem tego. XD - Szepcząca Łapa.. - 17.10.2019 Do Cienia można dołożyć coś takiego, jak możliwość polowania na żaby czy jaszczurki. W powieściach Erin Hunter właśnie z tego składała się częściowo dieta Klanu Cienia. (W Blasku Gwiazd Mała Chmura o tym wspominał, o ile się nie mylę) Wicher mógłby mieć zwiększoną możliwość znalezienia zająca, jednak czy uda mu się go upolować nadal zależy od danej postaci. Można też wprowadzić jakieś dodatkowe nauczenie złapania już poruszającego się zająca. Grom to trudny orzech do zgryzienia. Hmmmm. Może jakaś technika walki z psem? To takie trochę nawiązanie nadal do powieści E.H. albo jak skutecznie zgubić ścigającego psa? To takie luźne propozycje |