Postaci porzucone
#61
Wygląd
Aparycja Mrówki nie zmieniła się szczególnie. Wciąż jest proporcjonalnie zbudowanym kurdupelkiem, a jej futro pozostało mozaiką rudych i czarnych plam, z kilkoma białymi wyjątkami jak drobna plama na brodzie. Miękkie rysy pyszczka i okrągłe, zielone oczy nadają jej nadal dziecięcego uroku, jednak niewielkie blizny i utrata wagi zdradzają wiele księżyców samotnej wędrówki. Drobne mięśnie pozostały dość dobrze widoczne, a górny, lewy kieł wciąż niesfornie wystaje z jej mordki. Zwykle zwichrzone futerko zdaje się być bardziej zadbane niż przed opuszczeniem Klanu.
Mała chłopczyca wyszła z lecznicy, słońce świeciło, koty chodziły po Iglastej Ziemi, a życie toczyło się dalej. Nikt nie obwiniał jej o niedotrzymanie obietnicy, o nie bycie najsilniejszą Wojowniczką, która ochroni ich wszystkich. Zresztą czy ktokolwiek pamiętał o jej naiwnym, dziecięcym postanowieniu? "Turkuć pamiętał." przeszło jej przez kolorowy łeb, kiedy żegnała się z rodziną posyłając im swój krzywy uśmiech. Chciała wyjść z Obozu, pobiegać, czy też zapolować, w każdym razie zagłuszyć w sobie słabość, której nie potrafiła okazywać. Nie planowała dotrzeć aż na Granice z Ziemiami Niczyimi...
xxxPuszczyk, najlepszy przyjaciel nie żyje, Bocian zaginął.
...nie planowała również ich przekroczyć...
xxxSroka umarła, nikt nie wie co stało się z Lśniącookim.
...Jednak to zrobiła. Szła przed siebie omijając kolejne z nieznanych jej miejsc. Turkuć mówił, że to nic złego poznawać świat na własną łapę, a opowieści Puszczyka o wielkiej słonej wodzie pozostawały wciąż żywe w jej wyobraźni. Nie była pewna czy kiedyś tam dotrze, ani dlaczego tak bardzo jej na tym zależy. Może dlatego, żeby po raz kolejny nie odczuwać pustki i rozczarowania, kiedy nie zastanie ich w Obozie? A może to jej imię było prorocze i miała wybrać własną Ścieżkę?
Mrówcza Ścieżka -> Zaginieni


Pyśki drogie, przepraszam całą rodzinę Mrówki, zwłaszcza Malinę (najlepsza siostro-mama na świecie!), przepraszam też Skrzydło, której trzeba będzie zmienić mistrza i Kozicę, z którą mam aktywną sesję.
Nie chce jej uśmiercać, mimo wszelkich wad, bardzo lubię tą postać tak więc pozwalam jej samotnie podróżować i zbierać doświadczenie w zakątkach mojej wyobraźni. Może kiedyś postanowi wrócić w swoje rodzinne okolice :3


Chłodny wicher krew przenika
Niebo zrzuca chmurny płaszcz
Słychać głos przez mgłę, to skały
Pną się tam, gdzie bije blask


[Obrazek: dasj6kh-fcc362f4-4eae-4ea0-ab51-566d0609...VRtQg5FHd0]

Mój to czas, mój to świat
Gonię słońce, chwytam wiatr...

Statystyki - lvl: 3 | S: 8 | Zr: 11 | Sz: 9 | Zm: 5 | HP: 75 | W: 45 | EXP: 105/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#62
Wygląd
Dawniej jej wielkość można było porównać do wysokości jakiegoś zająca, ale z wiekiem zdołała osiągnąć chociaż tę średnią wielkość przeciętnego kota. Po swojej ucieczce z Klanu Rzeki sporo schudła, choć nadal jest dość krągła(choć w większej części to wina genów i budowy). Posiada srebrną sierść poprzecinaną czarnym cętkowaniem. Na pysku, klatce piersiowej i brzuchu można dostrzec białe znaczenia, które nie wiedzieć czemu zawsze są brudne i mają lekko żółtawy kolor. Ślepia mienią się w zielonych, oliwkowych odcieniach w jaśniejszych miejscach przechodzącą w żółć. Pysk jest wyjątkowo okrągły i pucołowaty, ogon średniej długości, a łapy stosunkowo krótkie. Szczyci się długimi, wprost ptasimi pazurami, które częściowo ułatwiają jej jakość ciosów.
Hah, padło i na moją pierwszą postać tutaj. Niestety nie potrafię się w nią dobrze wczuć, a granie nią na dłuższą metę jest uciążliwe. Tak, to jest powód mojej znikomej aktywności na niej. Nie tylko na niej, ale jeszcze dam sobie szansę na pozostałych dwóch postaciach, na które mam jakiś pomysł i wenę, choć również niewielką. W najgorszym przypadku, jeśli na Czermieniu i Wiciokrzewie również nie wypali, całkiem odejdę z forum. Próbowałem grać Brzozą, przedłużałem porzucenie jej, ale widzę, że od tego nie ucieknę i muszę to w końcu zrobić.

Brzozowa Łapa -----> zaginiona

Do Brzozowej Łapy coraz bardziej docierał fakt, że Pustułcza Łapa pragnie zostać w Klanie. Ciągle wmawiała sobie, że jeszcze zdoła ją przekonać do ucieczki razem z nią, ale po czasie zrozumiała, że naciskaniem tylko ją skrzywdzi. Postanowiła sama uciec raz na zawsze z Klanu Rzeki nawet nosząc w swoim imieniu to nieszczęsne "Łapa". Miała serdecznie dość ciągle przedłużających się treningów i całej swojej przeszłości w Klanie Rzeki. Chciała posmakować życia samotnika i jej się to udało. Teraz włóczy się po terenach osiedla wdając w liczne bójki z samotnikami i walcząc o każdy kęs jedzenia. Kto wie czy jej łapa nie postanie jeszcze dalej od rodzinnego terytorium. Jej życie zmieniło się w wieczną tułaczkę.
[Obrazek: da0o94l-eb4808cd-8819-4692-ab77-b2efef9b...tueFFVSniM]
I don't care about the storyI don't care about the myth
I don't care how you see my life
You haven't witnessed it
Use fear as a weapon and pity as a whip
Convince everyone around
That I'm a piece of shit

OBNIŻONA AKTYWNOŚĆ

Statystyki - lvl: 2 | S: 8 | Zr: 7 | Sz: 5 | Zm: 6 | HP: 60 | W: 50 | EXP: 125/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#63
Wygląd
Nieszczęściu, imię twoje - kobieta! Nie zmieniła się zbyt wiele od swojej ceremonii na terminatora, niestety, a może i na szczęście, za wyjątkiem nabycia kilku centymetrów wzwyż. Kolokwialnie rzecz biorąc - urosła, i tyle. Teraz plasuje się gdzieś w granicach średniego wzrostu, ale wyżej niż niżej, chociaż nie można też jej nazwać gigantem. Śnieżnobiałe futerko, szczególnie gęste i nieco dłuższe na piersi i przy uszach dość gładko przylega do ciała na długich, zgrabnych łapach. Oczy duże, jadowicie zielone, pełne roztańczonych iskierek, a barwą przywodzące na myśl świeżą trawę Porą Młodych Liści. Na środku mordki intensywnie jasnoróżowy nos, od którego kocica wzięła zresztą swoje miano. Oj, wygląda jak anioł, ale nawet anioły mogą pokazać czasem zęby. W uśmiechu - słodkim jak maliny i ostrym jak ciernie. W starciu z lisem straciła ogon.
*wchodzi do tematu w rytmie cza cza cza*

Bławatek -> zaginieni, poszła sobie idk, szukać posiki? mamy? kłapouchego? napluła na czerwię ukradkiem i przepadła jak ten kamień. może nią wrócę jak mi się polepszy w życiu i będę miała więcej czasu na kotki. i jak się władza w rzece zmieni, lmao.

Węglowe Gardło -> umar ze starości, nie musi być zabity natychmiast, ale... no, postawcie już na nim krzyżyk do odstrzału i zabijcie go kiedy tam wam będzie wygodnie. każdy jego oddech mnie męczy.

Lampart i Krówka zostają, ale są na cienkim lodzie, mam nadzieję że jak pozbędę się dwóch z pięciu to mi ulży :D
[Obrazek: zqG2Jtv.png]
Caviar and cigarettes, well versed in
etiquette,
extraordinarily nice, she's a

= K I L L E R = Q U E E N =
gunpowder, gelatine; dynamite with a laser beam
Guaranteed to blow your mind
      • Anytime ♡  ̖́-
Statystyki - lvl: 6 | S: 17 | Zr: 11 | Sz: 11 | Zm: 10 | HP: 80 | W: 70 | EXP: 80/500
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#64
Wygląd
Dzierzba do kot o nie przeciętnie długich nogach, na których budują się nie wielkie mięśnie. Porusza się elegancko i z gracją jak przystało wielkiej damie. Jej oczy są jadowito zielone, o głębokiej tonacji koloru. Jej pysk jest wąski i wydłużony, uszy duże, większe niż u pospolitych kotów. Jej sierść jest krótka, miękka i przylega sztywno do ciała, a pokrywa ją barwa czekoladowa. W okolicach pyska i szyji da się dostrzec białe znaczenia, podobnie na łapach. Na pysku najczęściej maluje się obojętność, złośliwość, rzadko kiedy jest to szczery uśmiech. Uszy zawsze postawione są na stroc, niezależnie od chumoru, trzeba w końcu okazywać swoje walory.
Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek tu napiszę, jednak... Niezbyt czuję się w roli Stonki, co widać po mojej aktywności. Niechętnie nią piszę i mam z tym lekkie problemy. W innym rp znalazłam charakter, w którym dobrze się czuję i chciałabym mieć właśnie taką postać. Przepraszam wszystkich, którym obiecałam sesje ze Stonką oraz za te aktywne.
Chciałabym, aby Stonka dostała drugą szansę z innym właścicielem i poszła do adopcji.
Mam nadzieję, że trafi w dobre łapki :)
[Obrazek: d3NX7Ze.png]
Statystyki - lvl: 1 | S: 3 | Zr: 8 | Sz: 6 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 50/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
#65
Wygląd
W wieku terminatorskim nastąpiły największe zmiany w jej wyglądzie. Nie jest już małą, nieproporcjonalną kulką. Jej łapy wyglądają na długie i chude, jednak nie jest wyższa niż przeciętna kotka i prawdopodobnie na wysokość już nie urośnie. Nie jest ani zbyt masywna, ani wątła - budowę ciała ma bardzo pospolitą. Sierść na całym ciele jest krótka, ale gęsta i miękka. Tym, co wyróżnia ją spośród innych kotów jest jej umaszczenie - szylkret. Większośc ciała jest ruda w czarne, nieregularne pasy, jednak większość jej klatki piersiowej jest biała. Jej głowa jest ruda, ale na lewej stronie pyszczka ma dużą, czarną plamę, a sam pyszczek jest biały. Mniejsze czarne znaczenia znajdują się na jej czole, a uszy w całości pokryte są tym kolorem. Jej oczy widoczne są z daleka za sprawa intensywnie żółtej barwy. Ma też charakterystycznie długie wibrysy.
Kolejny raz kiedy bardzo, BARDZO nie chciałam tego robić... ale granie Bagienną Trzciną od jakiegoś czasu było bardzo trudne. Nie jest to postać, z którą sesję są miłe i przyjemne. Przez swoje doświadczenia stała się kotką, która raczej unikałaby niepotrzebnego kontaktu z innymi, a od kiedy straciła kluczowe dla siebie postaci (najpierw Pokruszonego, potem kolejno swoje dzieci...) nawet nie bardzo miałam z kim brać na niej sesje. Bo dla wszystkich po prostu byłaby opryskliwa i niemiła.

Bagienna Trzcina pewnego razu po prostu nie wróciła do Obozu. Ze względu na jej częste wędrówki nie było to nic dziwnego - czasami znikała na dwa, trzy dni. Nikt też szczególnie jej nigdy nie szukał, więc zanim ktokolwiek się zorientował, minęło już sporo czasu od jej zniknięcia.

Proszę o przeniesienie jej do zaginionych, bo nie mam serca jej uśmiercać mimo wszystko.

A teraz idę płakać.
I am cold, can you hear
I will fly, with no hope, no fear
And the ground, taunts my wings
Plummet as I sing, plummet as I sing
Statystyki - lvl: 5 | S: 10 | Zr: 12 | Sz: 15 | Zm: 8 | HP: 80 | W: 60 | EXP: 125/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#66
Wygląd
Bardzo niski, lecz całkiem dobrze zbudowany kocur. Podczas swojego życia jako na wpół oswojony kocur, jedzenie dostawał dosłownie na talerzu, co eliminowało potrzebę polowania, ale Dreszcz bynajmniej nie próżnował i zachował swoją formę. Oczywiście nie zmienił się również kształt jego łba - krótki, kanciasty, z dużymi, okrągłymi oczami o złotym kolorze - i jego futro - wciąż krótkie, wciąż czarne, wciąż rzadkie. W niektórych miejscach widać było prześwity jego jasnej skóry, chociaż jest ich już mniej niż za kociaka. Jedyną rzeczą, która mogłaby zaskoczyć jego starych znajomych, była nowa blizna. Ślady czyichś pazurów ciągnęły się od czubka jego głowy do czoła.
Dres > zaginieni
Nie mam sił na pisanie, ale zostawiam inne postaci, bo desperacko trzymam się nadziei że mi się polepszy.


Sweetheart, you look a little tired
W h e n did you last eat ?
Come in and make yourself at home
Stay as long as you need
Tell me, is something wrong?

Statystyki - lvl: 4 | S: 10 | Zr: 11 | Sz: 10 | Zm: 8 | HP: 85 | W: 45 | EXP: 250/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#67
Wygląd
Mini gepard, tylko w innej wersji kolorystycznej | Wysoki, liliowy, cętkowany kocur z białymi znaczeniami i bladobłękitnymi oczami || KP
Nigdy nie chciałam porzucać postaci i odpychałam się od tego rozwiązania rękami i nogami, ale ostatnio sprawy za bardzo się pogorszyły, co z resztą można było zauważyć po mojej aktywności, a raczej jej braku.

Cichy Krok -> zaginieni

Już od jakiegoś czasu liliowy wojownik był mniej uchwytny, znikał na całe dnie, aż pewnej nocy w ogóle nie wrócił do obozu. Nikomu nic nie powiedział, nawet swojej partnerce, a wszelki ślad po nim zaginął. Kiedyś nim wrócę, ale teraz muszę odpuścić sobie chociaż jedną postać, żeby podnieść na nogi pozostałe. Przepraszam Wysoką, Wydmę, Kukułkę oraz Trującego.
[Obrazek: NPoJ4fc.png]
Statystyki - lvl: 3 | S: 6 | Zr: 10 | Sz: 12 | Zm: 5 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 145/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#68
Wygląd
po jej drobnym wypadku, jej wygląd przeszedł wiele zmian. Przycięte do połowy prawe ucho, zerwane niemal całe lewe, do tego blizna przechodząca od brody aż nad prawe oko - a to tylko sam pysk. Na szyi widnieją ślady po pazurach, choć te w dużym stopniu zostały zasłonięte przez futro. Długie ślady po kocich pazurach są również przez całą długość grzbietu, do tego na prawej przedniej i lewej tylnej są ślady po ugryzieniach. Jej futro wciąż pozostaje czysto białe i długie, a ślepia mają ten sam kolor - lewe zielone i prawe niebieskie. Wciąż jest smukła i wysoka, lecz do dawnej piękności jej daleko. Na szyi ma ciemnoczerwoną obrożę z kontaktem do jej człowieka.
hah. znowu tutaj piszę i wcale mnie to nie cieszy, ale chyba wszyscy wiedzą, jaka jest moja aktywność ostatnimi czasy - nawet na ciernistej niewiele piszę, a co dopiero na baran i sztormi. nie chciałam tego, ale to robię.

Barani Róg -> zaginieni
w trakcie patrolu od strony siedliska koni oddaliła się nieco od reszty, chcąc sprawdzić jakiś podejrzany zapach i natrafiła na dwunogów. udało jej się ostrzec resztę patrolu, ale sama nie zdążyła uciec i została porwana przez ludzi. mam nadzieję, że kiedyś nią wrócę, bo naprawdę dużą przyjemność sprawiało mi pisanie nią.
chcę przeprosić trzmiel i księżyca za to, że nie udało mi się nią aktywnie grać, chociaż zaufali mi z kociakiem ze swojego miotu. przepraszam też wszystkich, z którymi miałam mieć sesje oraz tych, z którymi sesje przeze mnie wygasły.

Sztormowa Chmura -> gwiezdny klan
w trakcie polowania oddaliła się od swojej grupy i natrafiła na borsuka. nie udało jej się przed nim uciec, a w walce nie miała szans. kiedy jej towarzysze do niej dotarli i pozbawili przeciwnika życia, sztorm już była ledwo przytomna. wykrwawiła się w trakcie drogi do obozu.
tutaj najbardziej przepraszam czerwię i ostrężynę, bo z nimi sztorm miała jako-taką relację oraz wszystkich, których miałam wziąć na sesję i tych, z którymi sesje wygasły z mojej winy.

naprawdę dobrze pisało mi się obiema tymi postaciami, ale fizycznie nie potrafię się zmusić do pisania nawet na cierń, a co dopiero nimi. żałuję, że tak to się kończy.
there's so much more here, a life worth living
and with time you drown the FEELING out
it's so n o s t a l g i c
maybe all the love was worth the pain?
[Obrazek: wAuc6Vj.png]

<style>.tloCieńsz{height:110px; width:170px;background:url('https://imgur.com/wAuc6Vj.png');border-style: solid; border-width: 0.2px; border-left-width: 0.2px; border-right-width: 0.2px; border-color: transparent; border-radius: 0px 0px 0px 0px} .Cieńsz1{height:54px; width: 240px; margin-top:45px; font-size:10px; text-align:center; line-height:11px; background-color: rgb(105, 95, 86, 0.35);border-style: solid; border-width: 0.0px; border-left-width: 0.0px; border-right-width: 0.0px; border-color: #000000; border-radius: 0px 0px 0px 0px} .Cieńsz2 {font-family: 'Shippori Mincho B1'; font-size: 14px; line-height:14px}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Shippori+Mincho+B1&display=swap" rel="stylesheet">}<style>.Cieńsza3 {font-family: 'Cormorant Unicase'; font-size: 15px; line-height:14px;text-shadow: 0.45px 0.45px white;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Cormorant+Unicase:wght@300&display=swap" rel="stylesheet">}<style> .Cieńśny3 {text-shadow: 0.45px 0.45px black;}</style> <style> .Cieńśny {font-family: 'Homemade Apple'; font-size: 11px; line-height:14px; text-shadow: 0.45px 0.45px black;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Homemade+Apple&display=swap" rel="stylesheet">}
Statystyki - lvl: 5 | S: 11 | Zr: 13 | Sz: 10 | Zm: 20 | HP: 70 | W: 70 | EXP: 235/400
Stat. Med. - lvl: 8 | MED.EXP: 591/1500
Odpowiedz
#69
Wygląd
Nieszczęściu, imię twoje - kobieta! Nie zmieniła się zbyt wiele od swojej ceremonii na terminatora, niestety, a może i na szczęście, za wyjątkiem nabycia kilku centymetrów wzwyż. Kolokwialnie rzecz biorąc - urosła, i tyle. Teraz plasuje się gdzieś w granicach średniego wzrostu, ale wyżej niż niżej, chociaż nie można też jej nazwać gigantem. Śnieżnobiałe futerko, szczególnie gęste i nieco dłuższe na piersi i przy uszach dość gładko przylega do ciała na długich, zgrabnych łapach. Oczy duże, jadowicie zielone, pełne roztańczonych iskierek, a barwą przywodzące na myśl świeżą trawę Porą Młodych Liści. Na środku mordki intensywnie jasnoróżowy nos, od którego kocica wzięła zresztą swoje miano. Oj, wygląda jak anioł, ale nawet anioły mogą pokazać czasem zęby. W uśmiechu - słodkim jak maliny i ostrym jak ciernie. W starciu z lisem straciła ogon.
yep

Lamparci Cień - > zaginieni
nie chcę tego robić, ale muszem, a wydaje mi się że tak będzie chyba lepiej. zarówno dla mnie jak i osób z nim związanych. Lampart nigdy nie był szczególnie zauważalny w klanowym życiu, dlatego gdy zniknął minęło kilka dni zanim jego nieobecność została dostrzeżona. nie znaleziono ciała, jedynie kępkę sierści gdzieś na granicy, co konkretnie się z nim stało - nie wie nikt. *jazz hands*

Krówka zostaje, bo lubię cierpieć i jestem uparta >:(
[Obrazek: zqG2Jtv.png]
Caviar and cigarettes, well versed in
etiquette,
extraordinarily nice, she's a

= K I L L E R = Q U E E N =
gunpowder, gelatine; dynamite with a laser beam
Guaranteed to blow your mind
      • Anytime ♡  ̖́-
Statystyki - lvl: 6 | S: 17 | Zr: 11 | Sz: 11 | Zm: 10 | HP: 80 | W: 70 | EXP: 80/500
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#70
Wygląd
Urodziwa, pulchna, średniego wzrostu kotka, z ładnym, lśniącym, krótkim i zadbanym futrem w większości w kolorze bieli; wyjątkiem są ciemne, niebieskie plamy, okalające jej grzbiet, ogon część pyska i głowy, brodę, a do tego dwie niewielkie - jedna na przedniej, prawej łapie, zaś druga na lewej, tylnej. Wszystko zwieńczają duże, złote ślepia, otoczone długimi rzęsami.
Goździkowa Łapa -> adopcje (lub nieaktywni, zależy czy nadaje się do adopcji)
Statystyki - lvl: 1 | S: 7 | Zr: 5 | Sz: 4 | Zm: 4 | HP: 70 | W: 30 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#71
Wygląd
Pręgi na jego długiej brązowej sierści są rozproszone i wyraźniej zaznaczone wyłącznie na łapach oraz mordce, przez co wydaje się odrobinę rudawy. Od czoła aż po koniec puchatego ogona ciągnie się szeroka czarna smuga. Upstrzony jest również białymi nierównomiernymi plamami. Jedna z nich znajduje się na mordce - omijając brodę i okolice wibrysów. Kolejna zaczyna się od klatki piersiowej po brzuch, do tego dochodzą także nierównomierne skarpetki - dłuższe z przodu i krótsze z tyłu. Całkiem przeciętny z postury - niezbyt umięśniony, ani smukły. Jedynie długie łapki świadczą o tym, że wyrośnie na jednego z wyższych Wichrzaków. Dba o to, aby zawsze dobrze się prezentować, nie lubi gdy jakiś kłaczek zbytnio odstaje. Największą jego zmorą są jaśniejsze kosmyki wystające z trójkątnych uszu. Na pyzatej mordce znajduje się ciemno-różowy nosek, a okrągłe oczka są o barwie morskiej zieleni.
Mrówcza Łapa -> zaginieni
I will let you_d o w n
I will m a k e you hurt

I_w e a r_this crown of thorns
upon my_l i a r' s_c h a i r
full of broken thoughts
I_c a n n o t_repair

Statystyki - lvl: 3 | S: 9 | Zr: 10 | Sz: 7 | Zm: 7 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 155/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#72
Wygląd
Czaszka Kaczora jest szeroka, podobnie jak dobrze zarysowana szczęka i mostek nosa. Umięśniony i zbity kark prowadzi do szerokich barków, dobrze współgrających z postawną, ciężką sylwetką, osadzoną na masywnych łapach, zakończonych szerokimi palcami, przystosowanymi do zadawania silnych, wytrącających przeciwnika z równowagi ciosów. Już teraz można go porównać do potężnego tarana, a przecież to dopiero początek fazy wzrostu, która obejmuje także odrobinę dłuższy, niż u reszty kotów, ogon. Szata Kaczora nie wyróżnia się szczególnie na tle klanowych piękności. Niezwykle ciemna, szarobeżowa baza przejaśnia się na pysku, piersi i podbrzuszu, a dodatkowo jest przepasana grubymi, klasycznymi pręgami o smoliście brązowej barwie. Na pierwszy rzut oka niezwykle nudny, a skoro o oczach mowa to te wybarwiły się na zgniłobrązowy odcień.
Jesionowa Łapa -> Gwiezdny Klan.

Podczas wieczornego patrolu oddaliła się od grupy i została zaatakowana przez lisa. Postanowiła umknąć na jedno z pobliskich drzew, lecz drapieżnik był szybszy i chwycił ją za niegdyś złamaną łapę, która pod naporem jego szczęk pękła po raz kolejny, uniemożliwiając Jesionowej Łapie ucieczkę i, tym samym, doprowadzając do jej śmierci w paszczy rudzielca.

Przepraszam całą moją rodzinę, a w szczególności Żmijową Łapę. Z Klanem Wichru mam zgrzyty od dłuższego czasu i myślałam, że jest to kwestia zaaklimatyzowania się, lecz chyba jednak nie, gdyż to trwa i trwa. Niektórzy nie wyobrażają sobie mieć postaci w rzece, ja natomiast zupełnie nie czuję Wichru i gra w tym klanie nie sprawia mi żadnej przyjemności, a dalsze męczenie się ze świadomością, że to nie wina postaci, a miejsca, w którym się ona znajduje, nie ma sensu. :(
[Obrazek: ohO7l07.png]
Statystyki - lvl: 1 | S: 9 | Zr: 7 | Sz: 2 | Zm: 2 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 70/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#73
Wygląd
To już nieistotne
Wiewiórczy Ogon -> Gwiezdny Klan

W noc po pogrzebie Barszczowej Łapy i Bluszczowego Wąsa Wiewiórczy Ogon postanowił odejść z klanu. Pozbawiony rangi, rangi, wszystkiego (poza Krogulec) na czym mu zależało stwierdził, że nie ma już dla niego miejsca. Zrobiłby większą krzywdę swojej ukochanej i potomstwu, gdyby został, dlatego uznał, że pora odejść. Zrobił to pod osłoną nocy, uprzednio szepcząc ciche „przepraszam” do twardo śpiącej Krogulec i po raz ostatni polizał ją po czole, nie budząc jej. Nie wiedział jednak, że to ostatnie słowa w jego życiu, albowiem po drodze natrafił na dzika. Stoczył zacięty bój, który skończył się kolejną i zarazem ostatnią w jego karierze porażką.

Nie, nie porzucam go dlatego, że odebrano mi stołek, gdyby komuś przyszło to do głowy
when this world is no more
the m o o n is all we'll see
I'll ask you to fly away with me
until the stars all fall down
they empty from the sky
but I don't m i n d
if you're with me
then everything's alright
Statystyki - lvl: 4 | S: 9 | Zr: 12 | Sz: 10 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 60/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#74
Wygląd
Kocur o atletycznej budowie, półdługim biało-niebieskim futrze i pomarańczowych oczach.
Niebo nie umarł, ale wędruje sobie po świecie. Zdecydował jednak nie wracać już w te strony, zostawić całą przeszłość za sobą. Wciąż jest bardzo szczęśliwy z powodu decyzji, jaką podjął, mimo że nigdy nie zapomni o pewnej wojowniczce z Klanu Cienia, która skradła jego serca, a której zdecydował się nie mieszać dłużej w głowie.

Proszę o dodanie go do Zaginionych
[Obrazek: db71978-05a57b37-f700-40fd-8f81-02140345..._uY755Ro6Q]

i .n a w e t. kiedy będę .s a m
nie zmienię się, to .n i e. mój świat
przede .m n ą. droga którą .z n a m
którą .j a .w y b r a ł e m. sam
Statystyki - lvl: 1 | S: 6 | Zr: 4 | Sz: 7 | Zm: 3 | HP: 50 | W: 50 | EXP: 50/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#75
Wygląd
Rude, klasycznie pręgowane futro kocura jest bardziej zadbane niż kiedykolwiek. Kąpiele i opieka ludzi sprawiła, że wygląd Motyla bardzo mocno się zmienił. Nie jest już wychudzony i wymizerniały. Nabrał ciała i wygląda teraz jak prawdziwy kocur, a nie szkielet. Choć nadal nie jest umięśniony to wygląda zdecydowanie bardziej "zdrowo". Gdyby spojrzeć na kocura z tyłu, nie przypominałby już on dawnego drobnego Motylka. Tylko i wyłącznie pysk dawał jasno do zrozumienia kim jest. Oczy nadal pięknie zielone nie utraciły swojego wewnętrznego blasku. Paź Królowej dorósł i zmężniał.
Piorun -> adopcje.
Napisane ledwo 3 posty dopiero co urodzony. Sądziłem ze pociągnę dwie postaci, ale nie dam rady. Dziękuję. Niech ktoś się nim zajmie.
[Obrazek: cYUDAYj.gif]
Odwaga nie polega
=na NIEodczuwaniu strachu, ale=
N A umiejętności działania _M_I_M_O_ niego.
Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 8 | Sz: 5 | Zm: 7 | HP: 55 | W: 55 | EXP: 30/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości