Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 44
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: Kotka
Matka: Gaia [NPC]
Ojciec: Wyjec [NPC] | Chudy [Przybrany]
Multikonta: Czubatkowy Mrok [KW], Danielowa Łapa [KG] | Węgorzowe Gardło [GK]
Wygląd
Długowłosa, wysoka, szczupła, elegancka, czarna dymna kotka z bielą, lekko widocznymi tygrysimi pręgami. Ma jasne, przejrzyste, limonkowe oczy.
***
I kolejna nowa mordka do poznania w postaci niejakiego Nasionka. Nie widziała go wcześniej nawet przelotem, ale nic złego kogoś znowu poznać, nie? Akurat ona w Nowym Świcie kogoś nowego poznaje codziennie, chociaż część kotów już przelotem o niej słyszała. Została poproszona o sparing, a po długim namyśle zgodziła się na niego. Nie miała czegoś takiego od daaaawna. Przypomnienie nie zaszkodzi, nie? Zjawiła się w omówionym miejscu i usiadła czekając na widok znajomej mordki.
/ Nasionko
_________________
I wanna sing a song, that’d be just ours
But I sang ‘em all to another heart
And I wanna cry, I wanna fall in love
But all my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up, up
_________________
![[Obrazek: MrjHugK.png]](https://i.imgur.com/MrjHugK.png)
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 7
| Sz: 4
| Zm: 9
| HP: 60
| W: 50
| EXP: 50/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 50/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: kocur
Matka: Sekwoja
Ojciec: Artem
Multikonta: Tundra (NŚ), Wielka Łapa (KW), Świetlik (KR)
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Nieduży, piękny kocur o atletycznej sylwetce, smukłym, zgrabnym ciele i przystojnym pysku. Ma długie kremowe futro, oznaczone gdzieniegdzie ciemniejszymi plamami. Jego futro ściemniało z wiekiem i owe plamy nie rzucają się już aż tak w oczy. Przy chwili przyglądania się można dostrzec przyciemnienie na lewej stronie pyska, na prawym udzie, prawym nadgarstku i na zadzie, przy nasadzie ogona. Na jego sierści widnieją również białe znaczenia. Na nosie, piersi i tylnych łapach poniżej stawów skokowych. Ma pasujące do koloru futra, miodowe oczy. Nieduże, szeroko ustawione uszy zakończone małymi pędzelkami.
Drugi i ostatni z Nowicjuszy Nowego Świtu wyzwany na pojedynek. Wynik walki z Raniuszkiem był niejednoznaczny. W zasadzie niczego nie ustalili, być może powinni w takim razie uznać remis. Tak, to dobra decyzja.
Teraz jednak musiał porzucić myśli o przyciągającym go srebrnym kocurze. Potrząsnął głową i spojrzał wprost na stojącą przed nim kotkę. Była już jakiś czas w Nowym Świcie a on zupełnie niczego o niej nie wiedział. Po prostu była. Miała ciekawie brzmiące imię i dość unikatowe futerko.
Nie zamierzał zwlekać. Skinął jej nisko głową.
-
Witam panią, pani pozwoli że zacznę? - zapytał retorycznie z łobuzerskim uśmiechem na przystojnym pysku. Skoczył w stronę kotki, chcąc trzepnąć ją w ucho na początek, markując uderzenie.
Rolling 1d10+2: 7 +2 = 9
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 11
| Sz: 5
| Zm: 4
| HP: 70
| W: 40
| EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 55/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 44
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: Kotka
Matka: Gaia [NPC]
Ojciec: Wyjec [NPC] | Chudy [Przybrany]
Multikonta: Czubatkowy Mrok [KW], Danielowa Łapa [KG] | Węgorzowe Gardło [GK]
Wygląd
Długowłosa, wysoka, szczupła, elegancka, czarna dymna kotka z bielą, lekko widocznymi tygrysimi pręgami. Ma jasne, przejrzyste, limonkowe oczy.
Nie musiała czekać wyjątkowo długo. Zadowoliło ją to w duchu. Nie spodziewała się tym samym tak szybkiego ruchu ze strony nowicjusza. Dosięgnął jej ucha. Nie wydała żadnego syknięcia czy prychnięcia. Młody chciał się bawić, to będzie się bawić. Strzepnęła szybko głową i postanowiła skoczyć na nowicjusza by go przewrócić.
Rolling 1d10+2: 8 +2 = 10
_________________
I wanna sing a song, that’d be just ours
But I sang ‘em all to another heart
And I wanna cry, I wanna fall in love
But all my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up, up
_________________
![[Obrazek: MrjHugK.png]](https://i.imgur.com/MrjHugK.png)
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 7
| Sz: 4
| Zm: 9
| HP: 60
| W: 50
| EXP: 50/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 50/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: kocur
Matka: Sekwoja
Ojciec: Artem
Multikonta: Tundra (NŚ), Wielka Łapa (KW), Świetlik (KR)
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Nieduży, piękny kocur o atletycznej sylwetce, smukłym, zgrabnym ciele i przystojnym pysku. Ma długie kremowe futro, oznaczone gdzieniegdzie ciemniejszymi plamami. Jego futro ściemniało z wiekiem i owe plamy nie rzucają się już aż tak w oczy. Przy chwili przyglądania się można dostrzec przyciemnienie na lewej stronie pyska, na prawym udzie, prawym nadgarstku i na zadzie, przy nasadzie ogona. Na jego sierści widnieją również białe znaczenia. Na nosie, piersi i tylnych łapach poniżej stawów skokowych. Ma pasujące do koloru futra, miodowe oczy. Nieduże, szeroko ustawione uszy zakończone małymi pędzelkami.
Muza przewróciła go, kocur padł z głuchym uderzeniem na ziemię, mając teraz nad sobą dymną kotkę. Nieźle, nie spodziewał się takiego ruchu, zaskoczyła go. Jedyne, co mógł zrobić teraz, to spróbował ją kopnąć. Z tej pozycji, leżącej na ziemi, miał dobrą możliwość kopnięcia jej. Celował w pysk, tylną łapą.
Rolling 1d10+2: 4 +2 = 6
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 11
| Sz: 5
| Zm: 4
| HP: 70
| W: 40
| EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 55/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 13
Mistrz: ~''~
Płeć: Samica
Matka: Tsunami (mama adopcyjna)
Ojciec: Raniuszek & Koścista Łapa
Partner: ~''~
Multikonta: Zmierzchowa Łapa [Klan Rzeki] ~ Miętowa Łapa [Klan Wichru]
Trwałe urazy: ~"~
Wygląd
Ścieżka jest jedną z większych kotek. Po urodzeniu wielkością odpowiadała niejednemu bratu. Stało się tak właśnie ze względu na gabaryty. Swoją "puchatość" zawdzięcza genom Raniuszka. Odziedziczyła po nim również wielkość oraz masywność. Koteczka ma średniej długości łapy. Raczej niczym się nie wyróżniają. Oprócz oczywiście solidnej budowy. Choć nie wyglądają na "nabite". Po prostu Ścieżka może dzięki nim stąpać pewnie po ziemi. Łepek samiczki jest taki, jak u każdego, orientalnego kota. To za sprawą genów Kościstej Łapy. Duże uszy Ścieżki zawsze są "ruchome". Po prostu wyraża przez nie część emocji. To nimi lekko poruszy ze zdziwienia, to położy po sobie niezadowolona. Najbardziej charakterystyczną cechą są jej ogromne oczyska. Obserwują otoczenie z uwagą oraz nutką odwagi. Zupełnie tak, jakby szukały wyzwania. Ślepia w przyszłości będą przypominały barwą zielone jabłuszko. Kotka ma drobny pyszczek zakończony jasnym noskiem. Jego kolor przywodzi na myśl "wypaloną cegłę". Trzeb też wspomnieć o długich wibrysach w różnych odcieniach. Od białego po szary czy czarny. Najczęstszą emocją u Ścieżki bywa powaga albo rozbawienie. Przechodząc do samego futerka. Koteczka niby zalicza się do kotów długowłosych. Jednak tak naprawdę najbardziej widoczne miejsca, gdzie sierść się wyróżnia to: klatka piersiowa, ogon, jak również uda i przedramiona. Jej kolor jest dość nietypowy. Ponoć jest czarna z dodatkiem srebrnego. Na głowie widać naturalne rozjaśnienie wokół oczu. Natomiast widoczna biel pojawia się przy końcówce pyszczka, a konkretnie pod brodą i obejmuje większy kawałek szyi. Przypomina to po prostu większe łaty. Nigdzie indziej koteczka nie posiada białych oznaczeń. Należy również pamiętać o czarnych, klasycznych pręgach. Pokrywają one 3/4 ciała koteczki. Widać je na grzbiecie, łapach oraz głowie. Samiczka jest dumna ze swojej wielkości oraz sylwetki.
Po ostatnim "Zgromadzeniu" zmieniło się kilka rzeczy. Przede wszystkim Ścieżka miała zacząć swoje nauki. Niby obejmowały one podstawy walki, polowania i podobnych spraw. Jednak koteczka chciała przećwiczyć to wcześniej. Dlatego wypytała najpierw wśród znajomych jej kotów czy byłby skłonne pomóc. Tak oto, dziwnym trafem, padło na Pęd. Ponoć kocur posiadał doświadczenie. Nawet przeprowadził kilka "przyjaznych" sparingów. Chyba, że coś opatrznie zrozumiała z jego tłumaczenia. Obecnie czekała przy Różanym Krzewie. Chodziła to tu, to tam jakby cokolwiek to mogło zmienić. Poza tym co jakiś czas przygładzała językiem futerko. Chciała ładnie wyglądać i sprawiać wrażenie przygotowanej.
/Pęd
Statystyki - lvl: 1
| S: 3
| Zr: 7
| Sz: 7
| Zm: 3
| HP: 55
| W: 45
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: kocur
Matka: Sekwoja
Ojciec: Artem
Multikonta: Tundra (NŚ), Wielka Łapa (KW), Świetlik (KR)
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Nieduży, piękny kocur o atletycznej sylwetce, smukłym, zgrabnym ciele i przystojnym pysku. Ma długie kremowe futro, oznaczone gdzieniegdzie ciemniejszymi plamami. Jego futro ściemniało z wiekiem i owe plamy nie rzucają się już aż tak w oczy. Przy chwili przyglądania się można dostrzec przyciemnienie na lewej stronie pyska, na prawym udzie, prawym nadgarstku i na zadzie, przy nasadzie ogona. Na jego sierści widnieją również białe znaczenia. Na nosie, piersi i tylnych łapach poniżej stawów skokowych. Ma pasujące do koloru futra, miodowe oczy. Nieduże, szeroko ustawione uszy zakończone małymi pędzelkami.
Od wielu księżyców próbował dociec, skąd w nim taka głęboka niechęć do wszystkich kociąt Raniuszka. Nie potrafił spojrzeć na nie inaczej niż na dowód, świadectwo relacji srebrnego kocura z innym kotem. Kotem, którym nie był on sam. Przemawiała przez niego zazdrość i egocentryzm, których był pełen na co dzień. Tego wszystkiego - oprócz niechęci do Ścieżki, Wieszczka i całego tego tałatajstwa, nie rozumiał jeszcze całego procesu, który zaszedł w jego głowie. W praktyce z nieznanego sobie powodu za każdym razem kiedy znajdował się w otoczeniu któregoś z byłych rzeczniaków, robił się poirytowany, a samych młodzików uważał za bezużytecznych i upierdliwych.
To nie zmieniało jednak faktu, że piękny kremowy kocur potrzebował treningu. Mięśnie same z siebie nie wyrosną, a samodzielny trening zdążył już mocno mu zbrzydnąć. Dlatego kiedy jedna z wcześniej omawianych rzecznych latorośli zaproponowała mu walkę, bez zastanowienia się zgodził, a następnie stawił w umówionym miejscu o umówionej porze.
- Ścieżka - zgrabne łapy stawiał na ziemi powoli, kreśląc przed pręgowaną kotką swojego rodzaju łuk. - Zacznij - polecił, dalej nie czując potrzeby zatrzymania się. Puszysty, kremowy ogon poruszał się miarowo na obie strony, a bursztynowe oczy nie zdejmowały spojrzenia z pręgowanej. Był podekscytowany, cieszył się na nadchodzący pojedynek.
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 11
| Sz: 5
| Zm: 4
| HP: 70
| W: 40
| EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 55/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 13
Mistrz: ~''~
Płeć: Samica
Matka: Tsunami (mama adopcyjna)
Ojciec: Raniuszek & Koścista Łapa
Partner: ~''~
Multikonta: Zmierzchowa Łapa [Klan Rzeki] ~ Miętowa Łapa [Klan Wichru]
Trwałe urazy: ~"~
Wygląd
Ścieżka jest jedną z większych kotek. Po urodzeniu wielkością odpowiadała niejednemu bratu. Stało się tak właśnie ze względu na gabaryty. Swoją "puchatość" zawdzięcza genom Raniuszka. Odziedziczyła po nim również wielkość oraz masywność. Koteczka ma średniej długości łapy. Raczej niczym się nie wyróżniają. Oprócz oczywiście solidnej budowy. Choć nie wyglądają na "nabite". Po prostu Ścieżka może dzięki nim stąpać pewnie po ziemi. Łepek samiczki jest taki, jak u każdego, orientalnego kota. To za sprawą genów Kościstej Łapy. Duże uszy Ścieżki zawsze są "ruchome". Po prostu wyraża przez nie część emocji. To nimi lekko poruszy ze zdziwienia, to położy po sobie niezadowolona. Najbardziej charakterystyczną cechą są jej ogromne oczyska. Obserwują otoczenie z uwagą oraz nutką odwagi. Zupełnie tak, jakby szukały wyzwania. Ślepia w przyszłości będą przypominały barwą zielone jabłuszko. Kotka ma drobny pyszczek zakończony jasnym noskiem. Jego kolor przywodzi na myśl "wypaloną cegłę". Trzeb też wspomnieć o długich wibrysach w różnych odcieniach. Od białego po szary czy czarny. Najczęstszą emocją u Ścieżki bywa powaga albo rozbawienie. Przechodząc do samego futerka. Koteczka niby zalicza się do kotów długowłosych. Jednak tak naprawdę najbardziej widoczne miejsca, gdzie sierść się wyróżnia to: klatka piersiowa, ogon, jak również uda i przedramiona. Jej kolor jest dość nietypowy. Ponoć jest czarna z dodatkiem srebrnego. Na głowie widać naturalne rozjaśnienie wokół oczu. Natomiast widoczna biel pojawia się przy końcówce pyszczka, a konkretnie pod brodą i obejmuje większy kawałek szyi. Przypomina to po prostu większe łaty. Nigdzie indziej koteczka nie posiada białych oznaczeń. Należy również pamiętać o czarnych, klasycznych pręgach. Pokrywają one 3/4 ciała koteczki. Widać je na grzbiecie, łapach oraz głowie. Samiczka jest dumna ze swojej wielkości oraz sylwetki.
Całe szczęście Pęd zjawił się o umówionej porze. Ścieżka powoli zaczynała myśleć, że może jednak zmienił zdanie. W końcu był dużo starszy oraz pomagał wewnątrz lecznicy. Zapewne miał sporo na głowie. Zresztą... Gdyby młoda tylko znała jego prawdziwe myśli. Po pierwsze kocur usłyszałby coś niecoś odnośnie jej pochodzenia. Urodziła się przecież tutaj, czyli mogła uchodzić za Nowoświatowiankę. Czy jak tam koty odmieniały tę nazwę. Po drugie Tata miał spore serduszko. Mogła mu powiedzieć coś na uszko i ten pewnie pokochałby również Pęda. Chyba, że chodziło o innego rodzaju miłość. Trudno, darmo...
Tymczasem kocur nawet się nie przywitał. Po prostu ją zawołał i chciał, żeby zaczęła "pojedynek". Kotka prychnęła bardzo cicho. Tak pod nosem, żeby tylko ona słyszała. Szczerze ją zaskoczył. Nie wiedziała jak ma się zachować. Pierwszy raz uczestniczyła w czymś podobnym. Dlatego skinęła łbem, jednocześnie ruszając przed siebie. Przede wszystkim miała nadzieję na instynkt. Może coś tam wewnątrz niej kliknie i łapy same naprowadzą. Kolejną sprawą był opór przed zaatakowaniem innego kota. Pęd był synem Artema, a tego drugiego bardzo lubiła. Wolała również nie zranić kogoś, kto jej pomagał. Dlatego zaraz zaczęła biec, aby ostatecznie wyskoczyć. Chciała zaatakować Pęda od góry. Wydłużyła swoje ciało, żeby lepiej kontrolować opadanie. Przednie łapy mimowolnie wyciągnęła przed siebie, jednocześnie chowając pazury. Natomiast ogonem
utrzymywała równowagę. Liczyła, że gdzieś tam go złapie. Może nawet przewróci albo sprawi, że ten się wycofa. W końcu górowała nad rodzeństwem jeśli mowa o zręczności czy szybkości. Czy tutaj to coś pomoże?
Rolling 1d10+2: 3 +2 = 5
Statystyki - lvl: 1
| S: 3
| Zr: 7
| Sz: 7
| Zm: 3
| HP: 55
| W: 45
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: kocur
Matka: Sekwoja
Ojciec: Artem
Multikonta: Tundra (NŚ), Wielka Łapa (KW), Świetlik (KR)
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Nieduży, piękny kocur o atletycznej sylwetce, smukłym, zgrabnym ciele i przystojnym pysku. Ma długie kremowe futro, oznaczone gdzieniegdzie ciemniejszymi plamami. Jego futro ściemniało z wiekiem i owe plamy nie rzucają się już aż tak w oczy. Przy chwili przyglądania się można dostrzec przyciemnienie na lewej stronie pyska, na prawym udzie, prawym nadgarstku i na zadzie, przy nasadzie ogona. Na jego sierści widnieją również białe znaczenia. Na nosie, piersi i tylnych łapach poniżej stawów skokowych. Ma pasujące do koloru futra, miodowe oczy. Nieduże, szeroko ustawione uszy zakończone małymi pędzelkami.
Gdyby był w stanie usłyszeć w tej chwili jej myśli (a rzecz jasna nie był więc te dywagacje mają charakter czysto informacyjny), zaprzeczyłby i może nawet oburzył się za zarzucanie mu nietaktowności; przywitał się ze Ścieżką. Co prawda w sposób nieco niekonwencjonalny; poprzez wypowiedzenie na głos jej imienia, a jednak to zrobił. To ona - w przeciwieństwie do niego - wykazała się w tej sytuacji brakiem kultury, nie odpowiadając na jego powitanie. A jako, że nie słyszał jej myśli - uznał że kotka jest po prostu cicha i być może nieśmiała i dlatego nie odpowiedziała. Przeszło mu też przez głowę, że być może przyćmił ją jego urok i wspaniałe brzmienie jego głosu.
Niezależnie od kultury lub jej braku, rozpoczęła się walka. Zanim zdążył dostał od niej cios, zdołała nawet sprawić, że na jedno uderzenie serca zachwiał się ale nic poza tym. Teraz była jego kolej, by się wykazać i wyprowadzić swój atak. Machnął mocno ogonem, mając nadzieję, że kotka mimowolnie zerknie na niego kątem oka. Machnął nim w prawo, licząc że jej koci instynkt będzie kazał jej spojrzeć w tamtą stronę. Że nie będzie mogła się oprzeć i spojrzy. On w tym czasie - niezależnie od tego czy udało mu się ją wykiwać, czy też nie, uderzył ją w drugi bok pyska, to jest w lewy. Otwartą łapą ze schowanymi pazurami. Napiął mięśnie i wystrzelił kończynę, wciąż zachowując jednak delikatność niezbędną do walki treningowej.
Rolling 1d10+2: 5 +2 = 7
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 11
| Sz: 5
| Zm: 4
| HP: 70
| W: 40
| EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 55/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 13
Mistrz: ~''~
Płeć: Samica
Matka: Tsunami (mama adopcyjna)
Ojciec: Raniuszek & Koścista Łapa
Partner: ~''~
Multikonta: Zmierzchowa Łapa [Klan Rzeki] ~ Miętowa Łapa [Klan Wichru]
Trwałe urazy: ~"~
Wygląd
Ścieżka jest jedną z większych kotek. Po urodzeniu wielkością odpowiadała niejednemu bratu. Stało się tak właśnie ze względu na gabaryty. Swoją "puchatość" zawdzięcza genom Raniuszka. Odziedziczyła po nim również wielkość oraz masywność. Koteczka ma średniej długości łapy. Raczej niczym się nie wyróżniają. Oprócz oczywiście solidnej budowy. Choć nie wyglądają na "nabite". Po prostu Ścieżka może dzięki nim stąpać pewnie po ziemi. Łepek samiczki jest taki, jak u każdego, orientalnego kota. To za sprawą genów Kościstej Łapy. Duże uszy Ścieżki zawsze są "ruchome". Po prostu wyraża przez nie część emocji. To nimi lekko poruszy ze zdziwienia, to położy po sobie niezadowolona. Najbardziej charakterystyczną cechą są jej ogromne oczyska. Obserwują otoczenie z uwagą oraz nutką odwagi. Zupełnie tak, jakby szukały wyzwania. Ślepia w przyszłości będą przypominały barwą zielone jabłuszko. Kotka ma drobny pyszczek zakończony jasnym noskiem. Jego kolor przywodzi na myśl "wypaloną cegłę". Trzeb też wspomnieć o długich wibrysach w różnych odcieniach. Od białego po szary czy czarny. Najczęstszą emocją u Ścieżki bywa powaga albo rozbawienie. Przechodząc do samego futerka. Koteczka niby zalicza się do kotów długowłosych. Jednak tak naprawdę najbardziej widoczne miejsca, gdzie sierść się wyróżnia to: klatka piersiowa, ogon, jak również uda i przedramiona. Jej kolor jest dość nietypowy. Ponoć jest czarna z dodatkiem srebrnego. Na głowie widać naturalne rozjaśnienie wokół oczu. Natomiast widoczna biel pojawia się przy końcówce pyszczka, a konkretnie pod brodą i obejmuje większy kawałek szyi. Przypomina to po prostu większe łaty. Nigdzie indziej koteczka nie posiada białych oznaczeń. Należy również pamiętać o czarnych, klasycznych pręgach. Pokrywają one 3/4 ciała koteczki. Widać je na grzbiecie, łapach oraz głowie. Samiczka jest dumna ze swojej wielkości oraz sylwetki.
Na szczęście jeszcze nie było takiego kota, który umiał czytać myśli. Dzięki temu mogli uniknąć nieporozumień. Szczególnie w tak kluczowych sytuacjach. Zresztą każdy problem można było rozwiązać odrobiną chęci.
Tymczasem Pęd otrzymał cios od Ścieżki. Niezbyt mocarny, ale zawsze coś. Przynajmniej kotka nabrała nieco śmiałości. Choć trik kocura z ogonem przyniósł rezultaty. Córka Raniuszka rzeczywiście mimowolnie odwróciła wzrok. To kosztowało ją uderzeniem w pyszczek. Młoda położyła uszy po sobie. Jednak nawet nie miauknęła. Gdyby walczyła z kimś innym, to mogłoby być gorzej. Dlatego kotka przekuła lekką irytację na konkretne działania. Zaraz zaatakowała łapą bok starszego kota. Chodziło o miejsce za łopatką. Tam gdzie były żebra. Liczyła, że dzięki temu Pęd odskoczy albo jakoś zwiększy dystans pomiędzy nimi.
Rolling 1d10+2: 2 +2 = 4
Statystyki - lvl: 1
| S: 3
| Zr: 7
| Sz: 7
| Zm: 3
| HP: 55
| W: 45
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Mistrz: Pokrzywa
Płeć: kocur
Matka: Sekwoja
Ojciec: Artem
Multikonta: Tundra (NŚ), Wielka Łapa (KW), Świetlik (KR)
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Nieduży, piękny kocur o atletycznej sylwetce, smukłym, zgrabnym ciele i przystojnym pysku. Ma długie kremowe futro, oznaczone gdzieniegdzie ciemniejszymi plamami. Jego futro ściemniało z wiekiem i owe plamy nie rzucają się już aż tak w oczy. Przy chwili przyglądania się można dostrzec przyciemnienie na lewej stronie pyska, na prawym udzie, prawym nadgarstku i na zadzie, przy nasadzie ogona. Na jego sierści widnieją również białe znaczenia. Na nosie, piersi i tylnych łapach poniżej stawów skokowych. Ma pasujące do koloru futra, miodowe oczy. Nieduże, szeroko ustawione uszy zakończone małymi pędzelkami.
Nie trafiła go, tym razem nie była tego nawet bliska, w przeciwieństwie do poprzedniego razu, kiedy zdołała go sięgnąć, mimo że wyjątkowo miernie. Teraz jednak Pęd nie musiał nawet starać się uniknąć tego ciosu bo jego żebra po prostu nie chciały spotkać się z łapą Ścieżki. Uniósł dumnie głowę i spróbował ciekawej zagrywki, o której rozmawiał podczas swojej treningowej walki z Pokrzywą. Zgarnął z ziemi i rzucił w pysk kotki dokładnie to, co znalazł pod swoimi łapami. Piach, gałęzie, śnieg, cokolwiek tam się znajdowało. Chciał sprawić, ze jeszcze trudniej będzie mu w niego trafić chociaż przez kilka chwil.
Rolling 1d10+2: 7 +2 = 9
Statystyki - lvl: 2
| S: 6
| Zr: 11
| Sz: 5
| Zm: 4
| HP: 70
| W: 40
| EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 55/100