Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Jej córki nie były już maleńkimi kociętami, a Tundrze było trudno się z tym pogodzić, tak samo jak przypadku poprzedniego miotu. Trudno to zaakceptować i nijako przejść z tym do porządku dziennego. Musiała przestać myśleć o nich, jako o maleństwach wymagających ciągłej opieki, bezbronnych drobinkach. Miały skończone osiem księżyców i (trudno było jej myśleć o tym bez odczuwania wyraźnego niepokoju) ich starsza siostra, Tsunami była niewiele od nich starsza, kiedy zaszła w swoją pierwszą ciążę. Dlatego bezwzględnie należało rozpocząć traktowanie młodszego miotu jak dorosłe koty.
Tornado miała stawić się przy wyjściu z obozu w porze górowania słońca. Ostrzegła, że ma zamiar zabrać ją na spacer, z którego wrócą zapewne dopiero wieczorem, więc młódka powinna być wypoczęta i najedzona (ale z pewnością nie przejedzona, o tym też wspomniała). Czekała na nią w umówionym miejscu chwilę przed południem i czyściła swoje kędzierzawe futerko.
W spokoju oczekiwała na czarną kotkę.
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Tornado za to niezwykle cieszyła się z tego co się dzieje. Rozpoczęła nowy okres w jej życiu- już nie jest tylko małym, nieudolnym kociakiem. Cała w skowronkach szła do matki, ciesząc się dniem. Chciała zrobić dobre wrażenie, więc jej futerko było idealnie uczesane i umyte.
-Dzień Dobry!- przywitała się podchodząc do Tundry.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Kiedy Tundra patrzyła na swoje córki, nie była w stanie nie zastanawiać się, który z dwóch kocurów jest ich ojcem. Nie miała wiedzy na temat kolorów futer i ich dziedziczenia ale z tego, co wiedziała, oba kocury były czarne i kwestia dziedziczenia i tak niczego w tej sprawie nie zmieniała. Jedyną wskazówką powinien być dla niej wygląd i sposób bycia córek. Mimo tego nie wiedziała, która jest czyja. Nie potrafiła stwierdzić. Prawda była taka, że za każdym razem, kiedy zaczynała się zastanawiać, dochodziła ostatecznie do wniosku, że tożsamość ich ojca nie ma właściwie znaczenia. Były jej.
Tego dnia Tornado przypomniała jej jednak o Czarnowronie. Szczupła, zgrabna, jej sylwetka rozwijającej się kotki budziło skojarzenie z nieobecnym w tej chwili szczupłym kocurem. Nie zamierzała jednak podejmować ostatecznego osądu wyłącznie ze względu na to odniesione jednego dnia wrażenie.
- Dzień dobry, Tornado - przywitała kotkę i od razu ruszyła. Ruchem ogona dała jej znać, by zrobiła to samo. - Pójdziemy w stronę Skraju Lasu. Zacznijmy od Ścieżek. W Nowy Świcie mamy dostępne trzy, wiesz coś o nich? - zapytała, unosząc na chwilę jedną z brwi.
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Ciekawe jak Tornado by zareagowały gdyby Tundra jej powiedziała że, tak właściwie to nie wie kto dokładnie jest jej ojcem. Ona sama na pewno jednak przypisałaby się do Czarnowrona. Jej futro było czarne, tak jak futro byłego Rzeczniaka. Po za tym znała go (choć krótko) i czuła do nie lekką więź. Słabła ona jednak każdego dnia, od kiedy jej ojciec zniknął.
Szła za matką, wciąż z uśmiechem na pyszczku. Będzie najlepsza, będzie świetna.
- Jest ścieżka Trzmielojada, koty z tej ścieżki zajmują się patrolowaniem naszego terytorium i jego obroną, ścieżka Wilka gdzie koty które ją wybrały zajmują się kociętami jak również nowicjatem i systemem lekcji? A i jest jeszcze ścieżka Salamandry, tam koty zajmują się leczeniem i ziołami- może nie była to wiedza niezwykle rozległa ale, jednak to jakiś jej element. Miejmy nadzieję że, sprosta oczekiwaniom Tundry.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
- W zasadzie masz rację. - przyznała z kiwnięciem głowy, za kilka kroków odezwała się jednak ponownie. Kotki kroczyły spokojnie, w końcu pośpiech nie był zupełnie konieczny.- Jednak chcę uzupełnić twoją wypowiedź o pewne szczegóły. Koty kroczące Ścieżką Salamandry przekazują też między sobą wiedzę o wierzeniach starych klanów. Jeżeli chodzi o Ścieżkę Trzmielojada, koty te uczą się również jak pływać, wspinać się na drzewa i łowić ryby. Dobrze opanowują sztukę kamuflażu i wiedzą co nieco na temat tego, jak funkcjonuje las. O tym które zwierzę czym się żywi, kiedy można je spotkać i tym podobne. Jeżeli zaś chodzi o ścieżkę Wilka, nie polega ona wyłącznie na opiece nad kociętami. Koty, które nią kroczą mają za zadanie rozwiązywać drobne konflikty, które pojawiają się wewnątrz grupy. Są uczeni dyplomacji i perswazji, są więc odpowiednimi kotami do kontaktowania się z innymi grupami. - zakończyła Tundra, będąc mimo wszystko naprawdę zadowolona z wypowiedzi czarnej kotki. Miała ogólną wiedzę, orientowała się w strukturze edukacji Nowego Świtu. Jej czekoladowa matka to ceniła, dzięki temu być może uda im się szybciej i sprawniej przeprowadzić lekcje, które miały przed sobą. - Ścieżki znasz ale czy kojarzysz rangi, które w nich funkcjonują? - zapytała z uniesieniem brwi, szczerze zaintrygowana, jaką odpowiedź uzyska.
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Oh, a więc jej odpowiedź była niepełna... Tornado lekko to zmartwiło, chciała wyjść jak najlepiej. Kiwała jednak ze zrozumieniem głową, gotlwa uzupełnić braki w wiedzy.
Słysząc kolejne pytanie, uśmiechnęła się. Rangi kojarzyła dużo lepiej od ścieżek.
- W ścieżce Trzmielojada jest Stateg, Zwiadowcy i Stróże. Ścieżka Salamdry posiada Alchemika, Znachora i Zielarza a ścieżka Wilka- Opokę i Piastuna- to chyba wszystko, prawda? Tornado nie martwiła się jednak aż tak bardzo że, coś jej nie wyszło. Ona była najlepsza, nie mogło pójść źle. Jednocześnie, czekając na odpowiedź, przypominała sobie to czym poszczególne rangi się zajmują- podejrzewała bowiem, że to właśnie będzie kolejnym pytaniem.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Tornado była lepiej zorientowana, niż Tundra mogła się spodziewać. W zasadzie nie powinno być to dla niej zaskoczeniem, kotka urodziła się w Nowym Świcie i od swoich pierwszych dni słyszała te określenia. Poprawnie przyporządkowała nazwy rang do ścieżek. Teraz pozostawało tylko omówić bardziej szczegółowo te rangi i mogły ruszyć dalej z tematem, który miały do omówienia. Bez ociągania więc czekoladowa kocica przystąpiła do omawiania szczegółów istniejących w Nowym Świcie rang.
- Wymieniłaś rangi jak najbardziej poprawnie - potwierdziła kotka i machnęła lekko ogonem. Czeka ją za chwilę dość długi wywód, ciekawe czy nie wpłynie to negatywnie na jej głos. Nie mogła być tego pewna, dlatego też podczas mówienia starała się często przełykać ślinę, by nawilżać gardło. - A teraz przejdę do ich szczegółowego omówienia. - zapowiedziała kocica, poczekała na potwierdzenie uczennicy i dopiero wtedy zaczęła mówić. - Zaczęłaś od ścieżki Trzmielojada i ja też tak zrobię. Podstawową i nieograniczoną w ilości rangą na Ścieżce Trzmielojada jest Stróż. Obowiązkiem kota z tą rangą jest obrona grupy, patrolowanie i oznaczanie granic, neutralizowanie niebezpieczeństw, a także polowanie. Tak, jak sama już zaznaczyłaś, ścieżka Trzmielojada posiada dodatkową rangę, którą może nosić wyłącznie czwórka kotów. Wytypowanych przez Stratega, szczególnie sprytnych i charyzmatycznych jednostek. Szczególnym zadaniem takiego kota jest zdobywanie informacji; tak w grupie jak i poza nią. Strateg decyduje o wysyłaniu swoich Zwiadowców na misje. Kiedy ich nie ma, tych misji, Zwiadowcy pełnią takie same obowiązki jak Stróże. Na szczycie ścieżki Trzmielojada jest Strateg. Jest on oczywiście dowódcą Zwiadowców i Stróżów. Poza tym, ten kot zajmuje się rozdzielaniem zadań pomiędzy kotami, którymi dowodzi. Decyduje o rozdziale patroli. Jak każdy “przewodnik” ścieżki, Strateg rozdziela opiekunów uczniom na danej ścieżce. Taki kot zobowiązany jest również zbierać wszelkie pomysły i opinie Stróżów i Zwiadowców, które przedstawia później Radzie. - zakończyła kotka i mimo, że zamierzała początkowo omówić wszystkie trzy lekcje, poczuła drapanie w gardle i potrzebę by zamilknąć na jakiś czas.
- Tutaj odbywają się szkolenia. To Skraj lasu. Może będziesz w stanie podobnie do mnie omówić ścieżkę Salamandry? Spróbujesz? - zapytała córki. Kotka usiadła na pieńku ściętego rękami dwunogów drzewa i patrzyła na czarną kotkę z lekkiego podwyższenia.
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Ze skupieniem słuchała informacji na temat rang, jednocześnie podążając za matką. Gdy usłyszała zapowiedź dłuższego wykładu, skinęła czarną głową by kocica kontynuowała. Skupiła się również, bowiem chciała zapamiętać jak najwięcej informacji. Pragnęła dokładnej wiedzy o strukturze społeczeństwa w którym żyje, pragnęła wiedzieć jak wygląda to od środka, co od czego jest zależne. W miarę jak słuchała, uznała że, chyba ma już pomysł kim chciałaby być. Ranga Zwiadowcy brzmiała ciekawie i to chyba tym ma zamiar się zająć. Musi jednak odpowiednio się przygotować, najpierw być świetnym stróżem, no i oczywiście zabłysnąć przed Stróżem. Co oznaczało że, chyba musi porozmawiać z Kos, pokazać że, jest niezwykła...
Z rozmyślań wyrwało ją zakończenie wywodu. Nie pokazała jednak po sobie że, słuchała tylko częściowo. W jej zachowaniu nie zmieniło się nic, po prostu znowu skinęła głową, kontem oka rejestrując gdzie mniej więcej się znajduje. Musi znać to miejsce i wiedzieć jak tu trafić, niedługo pewnie sama będzie tu przychodzić.
- Ścieźka Salamandry posiada dwie rangi o nieograniczonej ilości miejsc. To Znachorzy i Zielarze. Ci pierwsi zajmują się leczeniem kotów jak również szkoleniem uczniów którzy wybrali tę ścieżkę. Utrzymują oni również porządek w Ważkowej Grocie. Zielarze bardziej koncentrują się na ziołach i tworzeniu z nich medykamentów. Wybierają się również na wyprawy po lecznicze rośliny, jak również zajmują się uczeniem zielarstwa. Alchemik to ranga która, tak jak Strateg, stoi wyżej ponad innymi rangami tej ścieżki. Może być również tylko jeden Alchemik. To Najwyższy Znachor ale, poza zadaniami tej rangi zajmuje się on również naszą duchową edukacją. Alchemik decyduje również kto zostanie przyjęty na ścieżkę salamandry i przekazuje pomysły Znachorów i Zielarzy Radzie. - po tej wypowiedzi czarna dama nerwowo oblizała pyszczek. Bała się że, o czymś zapomniała bądź coś pomyliła. Jednak z drugiej strony już wcześniej przygotowywała się do tego, chcąc wypaść jak najlepiej, więc sporą wiedzę posiadała.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
- Bardzo dobrze, niczego nie pominęłaś. - skinęła głową kocica, będąca pod niemałym wrażeniem rozbudowanej wypowiedzi Tornado. Była ciekawa, kiedy koteczka zdołała zdobyć tak szeroką wiedzę. Jeszcze na początku tych lekcji wydawała się nieco bardziej zagubiona, a teraz strzelała słowami jak burzowa chmura z kropel deszczu. - Zostały nam do omówienia rangi Ścieżki Wilka. Mamy dwie: Piastun i Opoka. Ten pierwszy to kot, który dba o społeczeństwo. Stara się rozwiązywać drobne konflikty, by nie eskalowały w wielkie kłótnie. Zajmują się też organizacją pogrzebów, zebrań i zabaw grupowych. Jeżeli tylko jest ich wystarczająca liczba, prowadzą Nowicjaty i Lekcje. Tak samo, jak pozostali, kiedy nie pełnią obowiązków Piastuna, polują i patrolują granice. Drugą rangą na ścieżce Wilka jest Opoka. Zadaniem takiego kota jest planowanie i rozporządzanie działaniami Piastunów oraz kontrolowanie przebiegu Nowicjatów i Lekcji. Decyduje o tym, kiedy dane Kocię jest na tyle dojrzałe, aby rozpocząć Lekcje, przydziela opiekunów nowicjatów oraz zbiera prośby i propozycje Piastunów, żeby przekazać je Radzie. Omówiłyśmy już większość rang, zostało nam ich tylko kilka. Mianowicie Nowicjusz i Uczeń. Jesteś w stanie opowiedzieć coś na ich temat? - zapytała kotka. Przylizała lekko pierś, by przywrócić mu idealny wygląd.
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Owszem na początku Tornado była lekko zagubiona lecz, wynikało to jedynie z tego że, musiała wszystko sobie przypomnieć i uporządkować. Ku jej radości ścieżka Wilka (którą zgłębiła najmniej) została opisana przez Tundrę. Ten fakt oszczędził jej paru pomyłek, więc była wielce zadowolona że, to nie ona miała wymienić tą ścieżkę. Oczywiście, nie pokazała tej radości po sobie, tylko z lekkim, nic za bardzo nie oznaczającym, uśmiechem kiwała czarną głową, na potwierdzenie słów matki.
Kolejne pytanie! - To akurat jest łatwe! - pomyślała i przygotowała się do odpowiedzi.
- Za uczniów uznaje się koty które zakończyły Lekcje bądź Nowicjat. Uczniowie są już pełnoprawnymi członkami Nowego Świtu i uznaje się ich za gotowych do rozpoczęcia szkolenia na jednej ze ścieżek. Koty tej rangi mogą brać udział w głosowaniach, jak również pełnić funkcję Radnego.
Nowicjusze za to to koty świeżo do nas przyjęte. Odbywają one swój Nowicjat i zaznajamiają się z panującymi u nas zasadami i systemami. Jeśli Nowicjusz chce uzyskać rangę Ucznia, musi zakończyć swój Nowicjat. - to wszystko, tak była pewna że, wymieniła wszystko.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
- Ponownie wszystko się zgadza, doskonale - pochwaliła z energicznym skinieniem głowy czekoladowa Opoka. Następnie kocica milczała przez jakiś czas, próbując przypomnieć sobie o jakiej randze zapomniała. Była pewna, że jednej z nich jeszcze nie omówiły. Z pewnością coś jeszcze było… zmarszczyła brwi. Czyżby zaczynała się starzeć? Dotąd podobne sytuacje jej się nie zdarzały. - Młodzik - powiedziała w końcu z wyraźnie słyszalnym w głosie triumfem. Dla Tornado mogło to brzmieć nieco dziwacznie, jako że nie była świadoma procesu myślowego, który miał miejsce w głowie jej matki. - To kot, który przyszedł na świat w Nowym Świcie. Po zakończeniu Lekcji, które przechodzi z tą rangą. Kiedy jest gotowy, wybiera dla siebie Ścieżkę i zostaje Uczniem. Nie wolno mu samodzielnie opuszczać obozu, a zanim ukończy cztery księżyce, nie może opuszczać go wcale. Wszystko jasne? - zapytała z machnięciem ogona, spoglądając na swoją czarnofutrą córkę. - Skoro jesteśmy przy rangach, wspomnę że istnieje jeszcze rola Radnego, którą kot może posiadać niezależnie od swojej zwyczajowej rangi. Rada ma swój regulamin. Zaraz ci go podam. Będziesz w stanie wymienić pozostałe nazwy regulaminów, które nas obowiązują? - zapytała, po czym zabrała się do spokojnego, powolnego wręcz wymieniania punktu Uzupełnienia 1. - Pierwszy: Kandydatem na Radnego może być każdy dorosły członek Nowego Świtu, który nie odbywa obecnie nowicjatu. Drugi: Każdemu upoważnionemu do głosowania członkowi stada przysługuje jeden głos. Trzeci: Jedna kadencja Radnego trwa jeden obieg pór. Czwarty: Członek stada może pełnić funkcję radnego przez dowolną liczbę kadencji. Piąty: Wybory na Radnego rozpoczynają się w ciągu maksymalnie dwóch księżyców od zakończenia obecnej kadencji Radnego. Szósty: Wybory na Radnego trwają jeden księżyc. I Siódmy: Jeśli dwoje kandydatów uzyska tę samą liczbę głosów, Rada wybiera zwycięzcę. - zakończyła kotka i jeszcze raz uraczyła młodszą spojrzeniem. Uniosła brew, Pytania?
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Czarna dama szczerze ucieszyła się pochwałą. Tak, lubiła błyszczeć. Ale, nie mogła pokazać jak bardzo jest zadowolona z samej siebie... Skinęła więc z pokorą i skromnością czarną głową.
Uh, a więc Tundra zapomniała o istnieniu tej rangi? Owszem, nie powiedziała tego wprost ale, z jej mimiki i tonu głosu, Tornado odczytała taki właśnie przekaz. Nie powiedziała jednak nic, ani nawet nie zsunęła pytająco brwi.
- Tak, wszystko jasne. - nie odczuwała potrzeby mówić nic więcej niż, poprostu odpowiedzieć na pytanie. Miała ważniejsze rzeczy na głowie. Przeszły do regulaminów. Ten temat zgłębiała tylko trochę ale, co jak co- nazwy pamięta.
- Jest 11 zasad i ich dwa uzupełnienia. To pierwsze już wymieniłaś, matko, zaś drugie uzupełnienie mówi o Nowicjacie i taką właśnie posiada nazwę- Uzupełnienie 2 bądź Regulamin Nowicjatu- to chyba wystarczy prawda?
Tundra przeszła dalej i opisała dokładniej Regulamin Rady. Brzmiało porządnie i rozsądnie. - Zasady zwięzłe, przemyślane oraz łączące się ze sobą- oceniła.
Nie trzeba być geniuszem, by zrozumieć nieme pytanie Tudry.
Kotka pokręciła więc przecząco głową. Żadnych pytań.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Dzięki całkiem rozległej wiedzy Tornado, kotki naprawdę szybko przesuwały się do przodu z materiałem, który był do przerobienia. Zostawało im coraz mniej, a zadowolenie Tundry z córki tylko rosło. Czekoladowa zamierzała przedstawić kotce jedenaście zasad, czyli główny regulamin, zbiór zasad Nowego Świtu. Właściwie, powinny od tego zacząć ale kto powiedział, że jest to obowiązkowe?
- Jedenaście zasad. To główny regulamin, te uzupełnienia są właśnie do niego. Posłuchaj uważnie: Zasada pierwsza: Władzę w Nowym Świcie stanowi demokratycznie wybierana Rada. Punkt drugi: Każdy pełnoprawny członek Nowego Świtu przyrzeka stadu dozgonną wierność i ma on obowiązek przedkładać dobro stada ponad swoje własne. Zasada trzecia: Pomoc członkom Nowego Świtu jest priorytetem ponad pomocą kotom spoza stada. Czwarta: Każdy członek Nowego Świtu jest równy, niezależnie od wrodzonych cech i pochodzenia. Piąta: Nowy Świt nie wyznaje Gwiezdnego Klanu, ale żaden kot nie będzie traktowany inaczej ze względu na swoje wyznanie, jeżeli tylko będzie celebrował je w ciszy i nie narzucał go żadnemu innemu kotu. Punkt szósty: Zakazane jest zdradzanie położenia obozu Nowego Świtu kotom nienależącym do stada. Siódmy: Koty spoza Nowego Świtu nie powinny być traktowane jako wrogowie, lecz potencjalni sojusznicy. Zasada ósma: Obowiązkiem członków Nowego Świtu jest pomoc kotom w potrzebie, niezależnie od ich pochodzenia. Dziewiąta: Każdemu dorosłemu, godnemu zaufania kotu może zostać zaoferowana szansa na dołączenie do Nowego Świtu poprzez odbycie nowicjatu. Dziesiąta: Przemoc wobec kota nienależącego do Nowego Świtu uzasadniona jest tylko, jeśli sprawia on bezpośrednie zagrożenie dla innych kotów lub samego siebie. I ostatnia, jedenasta: Jeśli członek Nowego Świtu podejrzewa, że kot może sprawiać pośrednie zagrożenie dla Nowego Świtu, powinien on poinformować o tym radę, która zadecyduje, czy uzasadnione jest użycie przemocy. - wymieniła znów spokojnie i powoli Tundra, robiąc przerwy po każdym punkcie, by dać młodszej kotce czas na przetrawienie tego, co zostało powiedziane. Minęło kolejnych kilkanaście uderzeń serca, zanim Opoka odezwała się ponownie. - Jeżeli masz jakiekolwiek pytania co do treści Jedenastu Zasad, oczywiście możesz je zadać. - zapewniła ją, a swoją wypowiedź zakończyła lekkim, zachęcającym uśmiechem.
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 32
Płeć: kotka
Matka: Tundra
Ojciec: Czarnowron
Multikonta: Sucha Łapa [KC], Brzoskwiniowa Łapa [KW], Rudzik [NŚ]
Trwałe urazy: brak
Wygląd
Tornado odziedziczyła cechy i po Tundrze i po Czarnej Wronie. Kolor i długość futerka kotka odziedziczyła po Czarnej Wronie. Tornado swoje lśniące czarne, kręcone futro utrzymuje zawsze w nienagannej czystości. Smukłe łapy i smukła budowa dodają jej gracji i giętkości. A jej złote oczy sprawiają, że jeszcze bardziej jest podobna do swojego ojca więc Tundra zapewne nie będzie miała problemu z rozpoznaniem kto jest drugim rodzicem kotki. Aktualnie jednak jej oczy są szaro-błękitne, takie właśnie jak mają wszystkie młode koty.
Chyba zabłysła! Tornado miała ochotę dumnie wypiąć pierś ale, tylko uśmiechnęła się w stronę Tundry. Nie było po co pokazywać że, aż tak zależy jej na dobrym wizerunku, wizerunku inteligentnej, uroczej i ogólnie najlepszej kotki.
Z uwagą słuchała dokładniejszego omówienia regulaminu. Jednocześnie w myślach słała nieśmiałe pochwały ku temu kto to stworzył. Regulamin bowiem, brzmiał dobrze.
Nie miała żadnych pytań bo jakie? Pokiwała więc przecząco głową na znak, że rozumie.
TRIED TO BREATHE BUT I CAN'T
'CAUSE THE AIR SHE FEEDS ME IS DAMNED
GOT A TOUCH LIKE A THORN
'CAUSE THIS GIRL SHE'S HIDING HORNS
Statystyki - lvl: 1
| S: 4
| Zr: 6
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100