Wysłany: 2017-11-05, 14:32 Tulipan Wygląd: Wyrósł nieco, a jego tułowie wydłużyło się znacząco i wyszczupliło nadając mu tym samym bardziej wygląd kota z klanu Wichru niż Gromiaka. Przystosowany jest w znacznej mierze do biegania co zawdzięcza długim łapom, które kiedyś być może wyglądały śmiesznie, ale teraz gdy jego ciało nieco urosło idealnie się z nim zgrywają. Futerko jest dość krótkie i w zabawny sposób zwichrzone, a jego kolor waha się pomiędzy odcieniami niebieskiego a delikatnej szarości. Pokryte jest również nieco ciemniejszymi, ledwo widocznymi pręgami. Oczy są w kolorze błękitnym i zielonym. Karta Postaci:http://www.artemida.webd....p=245629#245629
»I M I Ę: Tulipan → Tulipanowa Łapa
»W I E K: 12 księżyców
»R A N G A: Kocię → Terminator
»K L A N: Gromu
»A D O P C J A: Nie
C H A R A K T E R
[kocię] _Jest kotem, który lubi biegać, skakać i robić cokolwiek, aby być niemalże cały czas w ruchu. Ciekawskie z niego kocię, ale zazwyczaj zamiast spożytkować to w celu nauki woli wtykać nos w miejsca, które raczej nie są dla owego nosa przeznaczone. Właśnie dlatego skrzętnie wykorzystuje to, że jest kocięciem argumentując swoje zachowanie słowami ‘Ale ja jeszcze jestem mały i nie wiedziałem’. Oprócz tego często bywa rozbawiony i śmieje się z byle czego. Takt? Ogłada? Maniery? Phi. Lepiej wejść na drzewo zamiast bawić się w nudne zabawy na stałym gruncie. W każdym razie, jest osobowością o niesfornym charakterze i pełnym wachlarzem pomysłów na to, co by porobić w ramach zabawy.
[terminator] _Stał się bardziej...cóż, ogarnięty. Jednakże nadal jest pełen pozytywnej energii, która napędza go do działania i treningów. Dzięki wielu księżycom zabaw nauczył patrzeć się na wszystko pod różnymi kątami i brać pod uwagę czynniki, które dla innych mogą okazać się nieważne. Stara się dostrzegać we wszystkim potencjał (choć nie zawsze mu się to udaje) i go wykorzystać. Mimo swojej nadgorliwości do praktycznie wszystkiego jest osobą, którą w razie kłótni trudno sprowokować. Jednak należy pamiętać, że nadal jest tylko młodym terminatorem, który ma swoją dumę, a bardzo często również pychę i nie zamierza dać się obrażać.
W Y G L Ą D
[kocię] _Tulipan mimo bycia kocięciem, które z reguły są grube i niezgrabne, znacząco podrósł. Wygląda dość zabawnie ze swoim nadal korpulentnym tułowiem i długimi łapkami, gdy skocznie przechodzi obok innych kotów. Całe jego ciało okrywa błękitne, naznaczone lekko widocznymi pręgami futerko. Trudno określić, czy jest ono długie czy krótkie, w każdym razie kocurek bardzo o nie dba, dlatego zazwyczaj jest gładkie i miękkie. Oczy są w kolorze błękitu zmieszanego z zielenią.
[terminator] _Wyrósł nieco, a jego tułowie wydłużyło się znacząco i wyszczupliło nadając mu tym samym bardziej wygląd kota z klanu Wichru niż Gromiaka. Przystosowany jest w znacznej mierze do biegania co zawdzięcza długim łapom, które kiedyś być może wyglądały śmiesznie, ale teraz gdy jego ciało nieco urosło idealnie się z nim zgrywają. Futerko jest dość krótkie i w zabawny sposób zwichrzone, a jego kolor waha się pomiędzy odcieniami niebieskiego a delikatnej szarości. Pokryte jest również nieco ciemniejszymi, ledwo widocznymi pręgami. Oczy są w kolorze błękitnym i zielonym.
H I S T O R I A
_Jest dzieckiem Deszczowego Dnia i Sójczego Śpiewu, posiada szóstkę starszego rodzeństwa, jak i szóstkę młodszego. Pierwsze księżyce spędził w legowisku i dopiero, gdy stał się nieco starszy, zdecydował się na poznawanie świata i zabawę poza Szarą Dziurą. W ten sposób poznał Wężową Łapę, terminatorkę, która niezbyt przypadła mu do gustu. Nie wydawała się przychylnie nastawiona do kociaka i opowiadała dziwne rzeczy, które zniechęciły Tulipana do kolejnych rozmów z kotką.
Mimo tego nieprzyjemnego doświadczenia nie zamierzał rezygnować z nawiązywania nowych znajomości z kotami. Jego spotkanie z Burzą okazało się o wiele przyjemniejsze, a nowo poznany kocurek obiecał przynieść młodszemu koledze trawę spoza obozu gdy już sam zostanie terminatorem i opowiedzieć mu trochę o kodeksie, treningach i innych rzeczach z nadzieją, że zmieni nastawienie Tulipana co do obowiązków i nauki.
Za to Błyskającą Gwiazdę Tulipan napotkał tuż po jego powrocie z wyprawy. Polubił go, ale nie nawiązali żadnej głębszej i ciekawszej rozmowy. Pozytywnym aspektem było jednak to, że Tulipan mógł się chwalić wszystkim dookoła, że osobiście spotkał przywódcę. Ceremonia, w której wziął udział jako obserwator nie zmieniła wiele w jego podejściu co do klanowych obowiązków i zadań, ale za to ujrzał tam wiele ciekawych i sympatycznych pyszczków, których wcześniej nie miał okazji poznać co zachęciło go do częstszych spacerów po obozie. Właśnie w ten sposób zaznajomił się z Sarną, dzieckiem Trzmielego Pyłu i Wrzeszczącego Pyska (o których koteczka wiele mu powiedziała). Nie poznał jej za dobrze, ale cieszył się, że mógł pomóc jej z problemem, który był powodem jej ponurego nastroju.
Naukami Tulipana jakiś czas później zajął się Burza, który tak jak obiecał, opowiedział mu wiele o miejscach poza obozem, o rangach i kodeksie, zachęcając kocurka do własnych przemyśleń oraz uzupełniając jego wiedzę.
- Ceremonia na terminatora
- Trening
- Rozmowa ze Wzburzoną Łapą przy Stosie Zwierzyny
- Rozmowa z Kozicą (Szorstkie Kamienie Łodygi)
- Polowanie ze Skrzącym Płomieniem we Wschodniej Części Wysokich Traw
- Ceremonia ze zmianą mistrza
- Przenosiny
»S T A T Y S T Y K I:
Siła: 5
Zręczność: 5
Szybkość: 5
Zmysły: 5
Punkty Życia (HP): 50
Punkty Wytrzymałości (W): 50
Ostatnio zmieniony przez Tulipanowa Łapa 2018-04-01, 20:33, w całości zmieniany 6 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum