[Jeziorna Mgła]

JEZIORNA MGŁA KOCUR 26 KSIĘŻYCÓW GROM WOJOWNIK
WYRAŻAM ZGODĘ NA ADOPCJĘ



WYGLĄD
Nie jest duży... jest olbrzymi. Zarówno pod względem wzrostu, tuszy, jak i obszerności sierści bije na głowę zdecydowaną większość kotów, jakie było mu dane poznać. Ogon, tak jak futro, ma długi i puchaty - futro natomiast, jak już było wcześniej wspomniane, jest długie, gęste, puszyste, niemal zawsze wyglądające, jakby właśnie strzelił w nie piorun, utrzymane w odcieniu czarnym dymnym. Oczy kocura mają natomiast barwę intensywnej żółci. Wąsy, długie i sterczące, są z kolei - tak jak ich nieodłączny kompan nos - smolisto czarne. Mimo długiego pobytu w lecznicy nie widać po nim charakterystycznego dla rekonwalescentów wychudzenia - zawdzięcza to sumiennemu nadrabianiu utraconych kilogramów. Trudno jest określić po nim, czy więcej w nim mięśni, futra, czy tkanki tłuszczowej. Tak czy inaczej, efekt końcowy jest doprawdy imponujący.[/color]



CHARAKTER
Nonszalancki, nieokrzesany, wesoły typ, który uwielbia śmiać się i bawić. Jest obdarzony wielkim sercem, zwłaszcza dla kociąt. Jest z tych kotów, które - mimo pozorów - kochają całym sercem swoich przyjaciół i traktuje ich jak rodzinę. Niepoprawny optymista, a na dodatek gaduła o wielkiej fantazji - przechowuje w swej głowie ogromny zbiór anegdot, historyjek i baśni, którymi uwielbia dzielić się z innymi, przelewając wówczas w swój akcentujący francusko każde "r" głosem gigantyczne dozy podekscytowania, fascynacji i miłości do życia. Jedną z niewielu rzeczy, które są w stanie wywołać w nim melancholię, jest rozważanie myśli, czy aby na pewno będzie gotów bronić Klanu Gromu za cenę własnego życia. Gdy dopada go zamyślenie i wątpliwości, zmienia się w swoje całkowite przeciwieństwo - przez kilka wschodów słońca trzyma się z daleka od kotów i mało mówi, nie wspominając o śmiechu.
[/color]



HISTORIA
Otwarł oczy w obozie Klanu Gromu, a pierwszymi kotami, które zobaczył, byli jego rodzice: Ukruszony Kieł i Nakrapiany Listek. Chwilę później ujrzał swije rodzeństwo w składzie: Motyl, Płomyk, Daniel, Orzełek, Sreberko, Korzenny i Drzazga, a jeszcze później innych członków Klanu Gromu. Wesoło płynęło jego życie przez pierwszych kilka księżyców... aż do dnia, w którym dopadło go jakieś paskudne choróbsko. Kilka następnych księżyców spędził w lecznicy, a po wyjściu z niej sporo kolejnych wschodów słońca poświęcił na odzyskiwanie utraconych sił - w związku z tym nie mógł być od razu mianowany na terminatora. Aż wreszcie, któregoś dnia, kiedy Dżdżownica ukończył 14 księżyców, nadszedł TEN dzień. Mianowanie! Otrzymał na upragnionej ceremonii imię Jeziornej Łapy, natomiast jego mentorką została Malinowe Chaszcze.[/color]



POZIOM: 2 S: 7 ZR: 7 SZ: 6 ZM: 6 HP: 60 W: 50

[Jeziorna Mgła]

[ZOBACZ ZDJĘCIA]

[Jeziorna Mgła]

Podpisy

naręcza trosk
rzućmy na s t o s
i niech się pali wszystko!
nie żebyś spał los tobie dał
walczyka i ognisko!

:)
Ś W I A T byłby weselszy, gdyby więcej jego mieszkańców TAK JAK TY
ceniło dobre jadło, zabawę i śpiewwyżej niż górę złota.