Wysłany: 2019-06-15, 18:45 Króliczy Sus Wygląd: Najłatwiej było by go chyba opisać trzema słowami - kopia swojej matki i dla każdego, kto zna Cichy Strumyk zupełnie by to wystraszyło, a mało uważny obserwator mógłby pewnie Królika z nią pomylić. Jeśli jednak ktoś nigdy Cichego Strumyka na oczy nie widział, trzeba by wejść w szczegóły, a więc: Królik to całkiem urodziwy młody wojownik o sylwetce kota orientalnego. Szczupły i smukły, jednak nie wychudzony, ale też raczej niezbyt umięśniony, o długich i równie smukłych łapach, sprawiających, że jest kotem naprawdę wysokim, znacznie przewyższającym swoją matkę. Po niej odziedziczył również długi, biczowaty ogon, duże uszy oraz krótkie, gładko przylegające do ciała futro barwy białej o które Królik zawsze stara się dbać. Tym, co najbardziej odróżnia go od Cichego Strumyka są oczy - lekko skośne tak jak u niej, jednak zupełnie różnej barwy: lewe błękitne, a prawe żółte. Karta Postaci:http://www.artemida.webd....p=362667#362667
7 - 13 księżyców;Patrząc na Królika z daleka, można by go pewnie pomylić z jego matką. Po Cichym Strumyku odziedziczył futerko - gładkie, krótkie i nieskazitelnie białe, o które raczej zbyt szczególnie nie dba - oraz sylwetkę kota orientalnego. Jest smukły, całkiem wysoki jak na swój wiek, o długich łapach i biczowatym ogonie oraz łabędziej szyi utrzymującej trójkątną głowę którą zwieńczają wielkie, nietoperzowe wręcz uszy. Od matki odróżniają go głównie oczy, lekko skośne i w dwóch różnych kolorach - lewe błękitne a prawe żółte. Pod nimi znajduje się różowy nosek otoczony dosyć krótkimi, prostymi i białymi wąsami. Zwykle chodzi spokojnym, powolnym krokiem, wysoko unosząc głowę.
13 - ? księżyców;Najłatwiej było by go chyba opisać trzema słowami - kopia swojej matki i dla każdego, kto zna Cichy Strumyk zupełnie by to wystraszyło, a mało uważny obserwator mógłby pewnie Królika z nią pomylić. Jeśli jednak ktoś nigdy Cichego Strumyka na oczy nie widział, trzeba by wejść w szczegóły, a więc: Królik to całkiem urodziwy młody wojownik o sylwetce kota orientalnego. Szczupły i smukły, jednak nie wychudzony, ale też raczej niezbyt umięśniony, o długich i równie smukłych łapach, sprawiających, że jest kotem naprawdę wysokim, znacznie przewyższającym swoją matkę. Po niej odziedziczył również długi, biczowaty ogon, duże uszy oraz krótkie, gładko przylegające do ciała futro barwy białej o które Królik zawsze stara się dbać. Tym, co najbardziej odróżnia go od Cichego Strumyka są oczy - lekko skośne tak jak u niej, jednak zupełnie różnej barwy: lewe błękitne, a prawe żółte.
.: o s o b o w o ś ć :.
7 - 13 księżyców;Inteligentny, spostrzegawczy, o świetnej pamięci - są to cechy, które z pewnością pomogły by mu zostać całkiem dobrym wojownikiem... gdyby tylko mu się chciało, a cóż, zupełnie mu się nie chce. Królik to kot zupełnie pozbawiony jakichkolwiek ambicji. Jest leniwy i jedyne na czym mu zależy, to by mieć święty spokój. Zwykle kiedy ma coś zrobić, robi to zupełnie "na odwal się", tylko po to, by mieć spokój i nikt się go nie czepiał. Mimo, że w całym swoim życiu nie zrobił jeszcze zupełnie niczego wartościowego (i z pewnością nie ma zamiaru zrobić, a przynajmniej nie w najbliższej przyszłości), wciąż ma zawyżoną samoocenę i jest pewien, że jego własne towarzystwo, to jedyne jakiego potrzebuje. W efekcie nie jest zbyt przyjemnym kompanem do rozmów, burkliwym i małomównym. Chociaż zachowuje się, jakby absolutnie wszystko miał pod ogonem i cały świat go nudził, jest jedna rzecz, która całkiem go interesuje - lubi obserwować inne koty oraz podsłuchiwać rozmowy między nimi, a wszystko to skrzętnie zapamiętuje.
13 - ? księżyców;Inteligentny, spostrzegawczy kocur o świetnej pamięci, który gdyby tylko chciał, mógłby osiągnąć wiele. Tak jednak się składa, że wcale nie chce, bo przy tym wszystkim Królik jest też całkowicie pozbawiony jakichkolwiek ambicji, na niczym też mu nie zależy. Jedyne czego w życiu pragnie, to móc w spokoju zajmować się swoimi sprawami, tak, by nikt mu w tym nie przeszkadzał; nie lubi, kiedy inni czegoś od niego chcą lub stawiają mu jakiekolwiek wymagania. Za nic ma klanowe wartości, jednak raczej się z tym nie obnosi - jest całkiem dobry w niewychylaniu się i sprawianiu wrażenia, że jest tylko kolejnym nic nieznaczącym wojownikiem z tła, który grzecznie wypełnia swoje obowiązki, jednak rzeczywistość nie może być od tego bardziej daleka. Królik jest też bowiem niesamowicie wręcz leniwy i nigdy nie robi niczego, jeśli naprawdę nie musi, a jeśli już musi, to wkłada w to jak najmniej wysiłku, jak tylko się da, znacznie bardziej woląc zwyczajnie leżeć i się obijać. Chociaż przez te kilka księżyców stał się odrobinę bardziej otwarty i czasem pozwala sobie na ucinanie z innymi kotami niezobowiązujących pogawędek, wciąż jest introwertykiem, który bardziej od rozmawiania z kotami woli je obserwować. Zresztą, nikomu to chyba nie przeszkadza, bowiem Królik nie jest zbyt przyjemnym kompanem do towarzystwa: raczej małomówny, traktujący wszystkich tak, jakby byli tylko nic nieznaczącym pyłkiem. Jemu samemu też nie bardzo to przeszkadza, bo raczej nie ma zamiaru wikłać się w niepotrzebne przyjaźnie, z kilku powodów: po pierwsze - ma wybujałe ego i uważa, że większość kotów nie zasługuje na jego towarzystwo, po drugie - zbyt wiele bliskich związków z kotami jawi się dla niego jako coś w rodzaju ograniczenia jego ukochanej wolności, a po trzecie - nie potrafi odsłaniać się przed innymi kotami na tyle, by móc stworzyć z nimi naprawdę bliską więź, tak naprawdę odsłanianie się przed kimś ze swoimi myślami jest dla niego czymś niemal strasznym.
.: h i s t o r i a :.
Urodził się jako dziecko Cichego Strumyka i Wężowego Języka, jako jedno z ośmiu kociąt w miocie, za rodzeństwo mając Muszlę, Cierpką, Ryk, Tygrysa, Oseta (Osta?), Jeżynkę i Dmuchawca. Na początku dzieciństwa trzymał się z dala od swojego rodzeństwa, które uważał za głośne i irytujące. Koło drugiego księżyca zachorował na biały kaszel, przez co spędził w lecznicy całkiem sporo czasu - niemal aż do wieku terminatorskiego.
Na swojej ceremonii dostał za mistrza Rydzowe Futro, który miał również uczyć jego brata - Tygrysa. Rydz okazał się być świetnym mistrzem dla kogoś takiego jak Królik - to znaczy, mało wymagającym, przez co trening szedł białemu o wiele lepiej, niż się tego spodziewał.
Wysłany: 2019-06-15, 23:10
Wygląd: Najłatwiej było by go chyba opisać trzema słowami - kopia swojej matki i dla każdego, kto zna Cichy Strumyk zupełnie by to wystraszyło, a mało uważny obserwator mógłby pewnie Królika z nią pomylić. Jeśli jednak ktoś nigdy Cichego Strumyka na oczy nie widział, trzeba by wejść w szczegóły, a więc: Królik to całkiem urodziwy młody wojownik o sylwetce kota orientalnego. Szczupły i smukły, jednak nie wychudzony, ale też raczej niezbyt umięśniony, o długich i równie smukłych łapach, sprawiających, że jest kotem naprawdę wysokim, znacznie przewyższającym swoją matkę. Po niej odziedziczył również długi, biczowaty ogon, duże uszy oraz krótkie, gładko przylegające do ciała futro barwy białej o które Królik zawsze stara się dbać. Tym, co najbardziej odróżnia go od Cichego Strumyka są oczy - lekko skośne tak jak u niej, jednak zupełnie różnej barwy: lewe błękitne, a prawe żółte. Karta Postaci:http://www.artemida.webd....p=362667#362667
.: g a l e r i a :.
avatary;
podpisy;
wed o n' thavetotalk we don'thavetodance wedon't havetosmile - ̗̀★we don'thaveto makefriends★ ̖́- it'sso niceto meetyou let'snevermeetagain
»odurodzeniajestemc h o r ynalenia« wszystkocor o b i ę -robiętakodniechcenia wgłowiemihuczy,arękab o l i wp r a c yczujęsięniczymwniewoli
Wysłany: 2019-06-15, 23:18
Wygląd: Najłatwiej było by go chyba opisać trzema słowami - kopia swojej matki i dla każdego, kto zna Cichy Strumyk zupełnie by to wystraszyło, a mało uważny obserwator mógłby pewnie Królika z nią pomylić. Jeśli jednak ktoś nigdy Cichego Strumyka na oczy nie widział, trzeba by wejść w szczegóły, a więc: Królik to całkiem urodziwy młody wojownik o sylwetce kota orientalnego. Szczupły i smukły, jednak nie wychudzony, ale też raczej niezbyt umięśniony, o długich i równie smukłych łapach, sprawiających, że jest kotem naprawdę wysokim, znacznie przewyższającym swoją matkę. Po niej odziedziczył również długi, biczowaty ogon, duże uszy oraz krótkie, gładko przylegające do ciała futro barwy białej o które Królik zawsze stara się dbać. Tym, co najbardziej odróżnia go od Cichego Strumyka są oczy - lekko skośne tak jak u niej, jednak zupełnie różnej barwy: lewe błękitne, a prawe żółte. Karta Postaci:http://www.artemida.webd....p=362667#362667
Wysłany: 2019-06-16, 00:12
Wygląd: Najłatwiej było by go chyba opisać trzema słowami - kopia swojej matki i dla każdego, kto zna Cichy Strumyk zupełnie by to wystraszyło, a mało uważny obserwator mógłby pewnie Królika z nią pomylić. Jeśli jednak ktoś nigdy Cichego Strumyka na oczy nie widział, trzeba by wejść w szczegóły, a więc: Królik to całkiem urodziwy młody wojownik o sylwetce kota orientalnego. Szczupły i smukły, jednak nie wychudzony, ale też raczej niezbyt umięśniony, o długich i równie smukłych łapach, sprawiających, że jest kotem naprawdę wysokim, znacznie przewyższającym swoją matkę. Po niej odziedziczył również długi, biczowaty ogon, duże uszy oraz krótkie, gładko przylegające do ciała futro barwy białej o które Królik zawsze stara się dbać. Tym, co najbardziej odróżnia go od Cichego Strumyka są oczy - lekko skośne tak jak u niej, jednak zupełnie różnej barwy: lewe błękitne, a prawe żółte. Karta Postaci:http://www.artemida.webd....p=362667#362667
.: r e l a c j e :.
Cichy Strumyk;[b]rodzina; negatywne; niechęć
matka; Królik nigdy nie dogadywał się z nią zbyt dobrze i unika jej jak może [b]Wężowy Język; [color=#CCCCFF]rodzina; negatywne; niechęć
ojciec; Królik nie darzy ojca zbytnim szacunkiem i nie chce mieć z nim nic wspólnego Muszelkowy Brzeg;rodzina; neutralne; niechęć
siostra; nie spędza z nią wiele czasu, ale i tak uważa Muszelkę za miękką, nijaką i nie wartą uwagi Cierpka Łapa;rodzina; neutralne; niechęć
siostra; uważa ją za nieco głupią i śmieszną, lubi ją irytować Rycząca Łapa;rodzina; neutralne
siostra; nigdy nie spędzał z nią wiele czasu Tygrysi Pazur;rodzina; pozytywne
brat; mają podobne poglądy i osobowości, więc całkiem dobrze się dogadywali... szkoda, że Tygrysowi się zniknęło Ostowy Krzew;rodzina; negatywne; niechęć; pogarda
brat; Królik uważa go za miękkiego i nijakiego sztywniaka, który za bardzo chce być dobrym i prawym wojownikiem, poza tym, absolutnie uwielbia go denerwować Jeżynowy Jar;rodzina; pozytywne; przyjaźń?
siostra; z Jeżyną Królik ma zdecydowanie najlepsze relacje spośród rodzeństwa, podobnie patrzą na świat, więc bez problemu się dogadują, a jednocześnie Jeżyna nie wymaga od niego zbyt częstych rozmów, co bardzo mu odpowiada Dmuchawcowa Łapa;rodzina; negatywne; pogarda
brat; Królik uważa go za słabego dziwaka, na którego nie warto nawet zwracać uwagi
Rydzowe Futro;neutralne; niechęć
mistrz; nie za bardzo go lubi, uważa za nudnego i irytującego, jednak potrafi z nim normalnie porozmawiać, jeśli trzeba
Wysłany: 2019-07-25, 23:03
Wygląd: Najłatwiej było by go chyba opisać trzema słowami - kopia swojej matki i dla każdego, kto zna Cichy Strumyk zupełnie by to wystraszyło, a mało uważny obserwator mógłby pewnie Królika z nią pomylić. Jeśli jednak ktoś nigdy Cichego Strumyka na oczy nie widział, trzeba by wejść w szczegóły, a więc: Królik to całkiem urodziwy młody wojownik o sylwetce kota orientalnego. Szczupły i smukły, jednak nie wychudzony, ale też raczej niezbyt umięśniony, o długich i równie smukłych łapach, sprawiających, że jest kotem naprawdę wysokim, znacznie przewyższającym swoją matkę. Po niej odziedziczył również długi, biczowaty ogon, duże uszy oraz krótkie, gładko przylegające do ciała futro barwy białej o które Królik zawsze stara się dbać. Tym, co najbardziej odróżnia go od Cichego Strumyka są oczy - lekko skośne tak jak u niej, jednak zupełnie różnej barwy: lewe błękitne, a prawe żółte. Karta Postaci:http://www.artemida.webd....p=362667#362667
1. jego ulubione zajęcie to wylegiwanie się na kamieniu w słońcu.
2. ma zwyczaj mrużenia oczu, kiedy coś lub kogoś obserwuje.
3. nigdy nie poluje.
4. jego ulubiony posiłek to wróble.
5. bardzo lubi chodzić na ceremonie lub inne klanowe zebrania, bo daje mu to dobrą okazję do obserwowania innych kotów.
6. jest słuchowcem.
7. bardziej podobają mu się długowłose kocury.
8. lubi chodzić na długie spacery na granice klanów.
cytaty;
❝ Królik był równie mocno bez życia i uczuć co połowa jego rodzeństwa. ❞ - Ostowy Krzew ❝ Oby pamięć miał trochę lepszą niż motywację do treningu, bo rudzielec dopiero co go spotkał, już wyczuwał lenistwo wiszące w powietrzu. Albo przynajmniej nieróbstwo. ❞ - Rydzowe Futro ❝ (...) wydawało mi się, że Królik jest zdecydowanie lepszy od reszty naszej rodziny. Nie zachowuje się jak marionetka i ma swoje zdanie, a przy tym nie jest hałaśliwy. ❞ - Jeżynowy Jar ❝ Zwłaszcza, że zaczynałem postrzegać Królika jako kogoś nieco... Mądrzejszego? Lepszego od tej całej bandy debili? Kogoś, kto nie odstawał aż tak bardzo intelektem ode mnie. Ba, mógłbym nawet powiedzieć, że byłby moim rywalem w drodze do władzy, ale niestety był na to zbyt leniwy. ❞ - Tygrysi Pazur ❝ Nie umknął jej wyraz głębokiej niechęci do rozmowy i wszelkich kontaktów między kotami. Ten jegomość miał to wręcz wpisane w całe jego jestestwo. Cała jego postawa krzyczała - zostaw mnie w spokoju, nie chcę z tobą rozmawiać, idź sobie. ❞ - Wroni Krzyk
Ostatnio zmieniony przez Króliczy Sus 2020-04-04, 03:27, w całości zmieniany 7 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum