Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Wersja do druku +- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl) +-- Dział: Strefa Postaci (https://artemida.webd.pl/forum-242.html) +--- Dział: Mioty i Adopcje (https://artemida.webd.pl/forum-125.html) +--- Wątek: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] (/thread-9927.html) Strony:
1
2
|
Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Świetlistooki - 15.01.2024 Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Gromu. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci. Rodzicami są Cicha Noc i Danieli Trop: Imię: Cicha Noc Płeć: Kotka Wiek: 47 Wygląd: Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wielkość kotki. Jest wysoka, masywna, ma szerokie barki, gruba szyja i łapki, a puszyste, chociaż krótkie futro dodaje jej objętości. Kotka jest ewidentnie kimś, z kim nikt nie chciałby stoczyć boju, bo z samego wyglądu daje znać wszystkim wokół, że jest silna. Mięśnie ma rozwinięte lepiej od niejednego kocura! Tym, co je kryje, jest warstwa czarnego, dymnego futra z ciemnoszarymi przejaśnieniami imitującymi tygrysie pręgi. Z kolorem futra zlewa się jej ciemny nos, przez co rozmówcy kotki mogą się szybciej skupić na jej złotych ślepiach... a później zauważyć, że jej uszy, zamiast stać na baczność jak u znacznej większości kotów, są zupełnie oklapłe! Chociaż kotka wyznaje, że za młodu się ich bardzo wstydziła, wraz z wiekiem zaczęła je lubić - coś co jest malutkie i niemal zawsze przywiera do czaszki jest trudniejszym celem do ugryzienia! Należy też zauważyć, że ciało kotki pokrywają liczne blizny, będące efektami polowań i nieco bardziej agresywnych bójek. Charakter: Chociaż niektórym mogłoby się to wydawać dziwne, Cicha jest absolutnym aniołem pod przykrywką kota. Zawsze chętnie pogada, pomoże, wesprze, doradzi... zrobi wszystko, co tylko w jej mocy, aby czuć się potrzebną. Lubi kontakt z innymi, docenia to że niektórzy preferują słuchać niż mówić - sama jest bowiem gadułą jakich mało! - ale również nie ma nic przeciwko temu, by to ona zajęła miejsce słuchaczki. Unika agresji, nie lubi się kłócić, a walkę traktuje czysto jako sport dla rozluźnienia nerwów. Swoją siłę wykorzystuje w inny sposób, choćby po to żeby pomóc komuś coś przenieść, albo żeby wyjść na polowanie, których - jak uważa - jest największą fanką. Niemal nigdy się nie denerwuje, bo uważa to za marnowanie czasu... chyba, że ktoś zbliża się do bliskich jej kotów - och, wtedy należy się mieć na baczności! Cicha Noc na raz staje się Krzykliwą Burzą, bowiem nie zostawi suchej nitki na kimś, kto niesłusznie zaczyna się kłócić. Nie ważne czy za awanturą stoi kocię, terminator, wojownik, medyk czy nawet przywódca. Jeśli ktoś potrzebuje klepnięcia w łeb i powrotu do rzeczywistości, ona to zrobi bez chwili zastanowienia! Jest kotką raczej wyluzowaną; lubi żartować i ma łagodne podejście do świata, co jest zabawnym kontrastem do jej wyglądu. W końcu kto by pomyślał, że woli wąchać kwiatki, od szukania zaczepek i bitew? Urodzenie: w Klanie Gromu Pochodzenie: nieznane. Imię: Danieli Trop Płeć: Kocur Wiek: 52 Wygląd: Daniel jest tym kocurem, na którym nie jedna chciała by zawiesić swój wzrok. Z kluchowatego kociaka wyrósł na przystojnego kocura. Bardziej wdał się w ojca niż w matkę. Po matce został mu tylko kolor futra, zaś po ojcu większość. Jest wysoki i dobrze zbudowany. Ma w miarę długie łapy bogato zdobione puchem, a co dopiero nie mówiąc o szyi! Futro ma, długie, delikatne i puszyste w dotyku. Ogon jest długi, a futro na nim swobodnie zwisa ku dołowi, przez co jak jest uniesiony, to wygląda jak kurtyna. Grzywa zdobiąca szyję kocura nie wygląda jak jego, a bardziej jak zabrana. Wygląda jak nakładana, a kształtem przypomina romb. Ma szeroki łeb o przyjemnym wyglądzie. Ale no, przecież nasz Daniel ma również kolor, a nie tylko sylwetkę! Jego eleganckie i zadbane futro jest w niebieskim odcieniu. Niebieskie futro przerywają ciemne, klasyczne pręgowanie ciągnące się przez całą niebieską barwę. Biel u niego jest również poukładana jak futro. Na pyszczku po obu stronach zdaje się być równa. Biel ciągnie się na cały pyszczek, kawałek między oczami i schodzi na policzki. Taki trochę trójkąt. Na szyi nie ma miejsca, aby gdzieś się rozjeżdżała, gdyż szyja jest biała. Poza karkiem. Tam, gdzie grzbiet przechodzi na kark, nie ma bieli. Potem biel spływa na brzuch, ale nie dużo. Ma również łapki w tym samym odcieniu, ale nie ciągną się wysoko. Połowa jego przednich łap jest biała, zaś tylne również do połowy. Ale dopiero jak równo! Ogon za to jest wolny od bieli, nie nosi tam żadnych białych plamek ani ciapek. Ale co przykuwa uwagę: na szerokim pysku kocura znajduje się para różnobarwnych oczu. Jego prawe oko jest czysto błękitne, zaś lewe - soczyście zielone. Charakter:Da się go opisać jednym zdaniem - jeden, wielki żart. Dębowy Pień mógłby się spodziewać, że któreś z jego potomstwa odziedziczy dumne miano i będzie wspaniałym wojownikiem Klanu Gromu. Oh, po Danielu niech się tego nie spodziewa! Daniel jest z pewnością... Wyjątkowy. Jest to kocur wiecznie wesoły i roześmiany. Nie brakuje mu radości, a cały czas nią emanuje. Jest dowcipny i wali sucharami kiedy to tylko możliwe. Niekiedy tym denerwuje, ale takie coś go tylko nakręca. Zdaje się, że nigdy go humor nie opuszcza, jak i uśmiech na kolorowej mordce. Jest pierwszym, który zgodzi się na jakiś głupi pomysł, byle by było wesoło. A potem z uśmiechem na pysku przyjmie zruganie. Jest też odrobinę sarkastyczny, co przeobraża niekiedy w żart. Zdecydowanie pochlebia mu moment, kiedy ktoś śmieje się z jego tekstów. Wtedy to mu nawet żarcie nie potrzebne do życia! Ale ten pajac ma jednak dobrą zaletę. Ma bardzo dobrą pamięć, jedną z lepszych. Ma fotogeniczną pamięć do kotów. Potrafi zapamiętać każdy szczegół ich futra, zachowania, szczególne znaki. Potrafi również dokładnie zacytować to, co ktoś powiedział. Urodzenie: w Klanie Gromu Pochodzenie: Syn Białowąsej i Dębowego Pnia. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Danieli Trop był odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC). Historia: Tak naprawdę żaden przeciętny klanowy kot nie ma pojęcia co sprawiło, że relacja pomiędzy Cichą Nocą a Danielim Tropem tak się rozwinęła. Mogłoby się wydawać, że z dnia na dzień stali się nie rozłączni. Ale kto by to kwestionował. W końcu, skoro ich relacja nie rozkwitła w obozie, to stało się to na jakimś patrolu, a każdy klanowy kot dobrze wie, że to co działo się na patrolach zostaje na patrolach. Założenie to jest niezwykle na rękę (lub jak kto woli — na łapę) dla pary, gdyż ich relacja rozwinęła się w dość kompromitujący sposób. A mianowicie upadkiem z drzewa. Danieli Trop od zawsze znany był z tego, że na każdą sytuację miał gotowy jakiś żart. I mimo, że przed nikim by się do tego nie przyznał, był z tego „tytułu” niezwykle dumny. Tak też, kiedy usłyszał, że podobno w klanie Gromu jest jakaś kotka, która, według plotek, czai się na jego wyróżnienie klanowego śmieszka, dość mocno wziął sobie to do serca. W głowie natomiast ułożył plan, aby zabrać ową personę na wspólne polowanie gdzie mógłby dowieść swojej pozycji. Nie spodziewał się jednak, że Cicha Noc okaże się aż tak dobrym partnerem do rozmowy. Pogrążeni w własnym świecie dość szybko stracili rachubę czasu i szybkie poranne polowanie zamieniło się w dość długi spacer pełen rozmów i śmiechu, jakby znali się od zawsze. Danieli Trop całkowicie zapomniał o swoim planie. A przynajmniej do pewnego momentu. W pewnym momencie, kiedy obydwoje się wygłupiali niczym kociaki, wspinając się na drzewa, Cicha Noc poślizgnęła się i spadła, na szczęście z małej wysokości i na miękki mech, prosto pod łąpy wojownika. Ten jednak, zamiast zapytać się czy wszystko w porządku, postanowił wykorzystać sytuację i opowiedzieć idealny żart, w którym przy okazji nawiązałby trochę do tego jak dobrze się czuje z kotką. „Cześć piękna, chyba spadłaś do mnie z samego Gwiezdnego Klanu, bo twoje futro tak pięknie lśni!”. Dopiero po chwili zrozumiał, że nie do końca był to żart, ale... co się stało to się nie odstanie. A po za tym Cichą Noc rozbawiło, także punkty nadal szły do niego. Od tamtej pory dwójka spędzała niemal każdą wolną chwilę razem. Oboje jednak były dość… nieostrożni. Cicha Noc pewnego dnia wyszła samotnie na polowanie, gdzie natknęła się na lisa. Potyczka z zwierzęciem na szczęście nie zabiła jej, a zostawiła tylko ze złamaną łapą. Co natomiast zrobił sobie Danieli Trop? No cóż… Spadł z drzewa. Tylko w nieco bardziej pechowy sposób niż dokonała tego Cicha Noc. Uderzył się bowiem mocno w łeb. Nie do końca wiadomo jak to się stało, może było mu szkoda koleżanki? A więc też obydwoje wylądowali uziemieni w Złocistym Wgłębieniu. W ten cudowny sposób mogli spędzać jeszcze więcej czasu niż wcześniej. Kocur wspierał kotkę w trudnej dezycji o zostaniu Matką, gdy ta dowiedziała się, że nie będzie mogła pełnić roli wojownika. A przejście z przyjaciół na coś więcej, odbyło się tak naturalnie, że sami nawet niezbyt to zauważyli. Po prostu miało to sens. W końcu opuścili lecznicę, już oficjalnie jako para. Obydwoje czuli się tak, jakby byli ze sobą niemal od urodzenia. Nic też dziwnego, że temat kociaków padł dość wcześnie. Chcieli mieć coś, co połączyłoby ich jeszcze bardziej. Cicha Noc niedługo później podzieliła się nowiną, że jest w ciąży. Kocurowi w tym momencie wpadł do głowy pomysł. Mógłby... udawać, że on również jest w ciąży. W ten sposób na pewno rozśmieszy Cichą Noc! No i rzecz jasna, będzie móc wtedy spędzić jeszcze więcej czasu z kotką. Tak, ten plan był perfekcyjny. Danieli Trop powrócił do wykonywania swoich wojowniczych obowiązków, jednocześnie jednak każdą wolną chwilę spędzając z Cichą Nocą w kociarni, dotrzymując jej towarzystwa i rozśmieszając. I w takich oto warunkach, pewnej cichej nocy, przyszedł na świat miot pary. Na szczęście obyło się bez większych powikłań i wszystkie kociaki przyszły na świat bezpiecznie. Wszystko stało się tak szybko, że Danieli Trop nawet nie zdążył się nawet obudzić. Przybył jednak do kociarni jak najszybciej mógł, aby porozmawiać ze zmęczoną Cichą Nocą. W tym momencie nie było jej do śmiechu, więc jego żarty nie sprawiały na niej zbytniego wrażenia... ale kiedy tylko odpoczęła, wrócił z żarcikami, już niekoniecznie o swojej "ciąży" (chyba, że tej związanej z jedzeniem zbyt dużej ilości myszy). Kocur często przychodził do partnerki, a że organizm Cichej Nocy był osłabiony, to niestety złapała od niego jakieś choróbsko, wróciła dość szybko do siebie, ale przez pierwszy księżyc nie było jej u boku kociąt, więc to Daniel w stu procentach przejął inicjatywę matki. Nic więc dziwnego, że kocięta były skonfundowane, że przybyła jakaś kotka i uważała się za ich mamę. W końcu jednak się przekonały, ale nic dziwnego jeśli któreś z kociąt czasem się przejęzyczyło i nazwało go mamą. Oprócz tego wypadku, częste odwiedziny Danielego Tropu w kociarni błyskawicznie pozwoliły mu na dowiedzenie się wszystkiego, co mógłby wiedzieć o wychowywaniu i zajmowaniu się swoimi młodymi. W tego powodu jest on wspaniałym ojcem, który zawsze stara się być przy swoich pociechach i partnerce. Niezwykle kreatywny, wymyśla swoim dzieciom kolejne zabawy, jednocześnie pamiętając o tym, żeby zawierały one nieco nauki o tym jak działa życie w klanie. Jeśli natomiast chodzi o Cichą Noc, też niezwykle dobrze się sprawdza. Dodatkowy czas w Złocistym Wgłębieniu, który otrzymała w związku ze złamaną łapą sprawił, że nasłuchała się wielu historii od karmicielek i mogła poobserwować je w akcji. Stara się więc, jak najlepiej je naśladować, starając się wychować kociaki w kochającej atmosferze, wpajając im najważniejsze wartości, jednocześnie starając się to samo wiecznie żartobliwe podejście do życia, które charakteryzują ją i jej partnera. Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt, z możliwością rozszerzenia miotu do maksymalnie ósemki. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 2 księżyce). Lista chętnych: x Kopciuszek -> Ziemia (już gra) x Dzierzba -> Chrabąszcz (już gra) x Goździk -> Wiewióreczka (już gra) x Badyl (już gra) x Kot (już gra) x Gałązka (już gra) x Lis (już gra) x Lotka -> Niebo (już gra) Typ pyska: Europejskiej lub krótki Kształt uszu: Proste lub fold Długość futra: Krótkie lub długie Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie)
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane tygrysio, klasycznie. Biel: Kocięta mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń, oprócz bieli pokrywającej całego kota. Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (oczy w dwóch różnych kolorach). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców. RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Wydmowy Wiatr - 15.01.2024 Poproszę miejsce :) RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Senna Łapa - 15.01.2024 cześć, poproszę jedno miejsce<3 RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Słonecznik - 15.01.2024 hi miejsce poproszę!! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Łabędzia Gwiazda - 15.01.2024 (15.01.2024 16:05)Wydmowy Wiatr napisałx: Poproszę miejsce :) (15.01.2024 16:09)Senna Łapa napisałx: cześć, poproszę jedno miejsce<3 (15.01.2024 16:22)Słonecznik napisałx: hi miejsce poproszę!! dopisuję! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Pliszkowy Zagajnik - 15.01.2024 (oczuje temat) wrócę tu gdy minie mi cooldown na konto....... może RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Alga - 15.01.2024 Ja ja ja ja ja :000 IMIE BADYL RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Wydmowy Wiatr - 15.01.2024 Dopisuję! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Kozia Skarpa - 15.01.2024 AAAAAAA W KOŃCU :eyes: Proszę dopisać, jeśli jeszcze jest <3 RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Liliowa Sadzawka - 15.01.2024 Też się dopisuję! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Łabędzia Gwiazda - 15.01.2024 (15.01.2024 17:36)Kozia Łapa napisałx: AAAAAAA W KOŃCU :eyes: (15.01.2024 17:46)Liliowa Sadzawka napisałx: Też się dopisuję! dopisan! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Dymiący Staw - 15.01.2024 JA! PROSZE O DOPISANIE! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Łabędzia Gwiazda - 15.01.2024 (15.01.2024 18:36)Dymiący Staw napisałx: JA! PROSZE O DOPISANIE! skoro prosisz! RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Ognista Łapa - 15.01.2024 Chcę... Zgłosze multi jak już wymyślę imię :'D RE: Kocięta w Klanie Gromu [NPC] - Danieli Trop - 15.01.2024 kocham was wszystkich dzieciaczki!! <3 |