03.01.2019 00:36
Wygląd
Dość duży choć szczupły, lekko zbudowany kocur o gładkiej sierści. Oczy zadziwiające, niezwykłe, o głęboko orzechowej barwie. Lekko postrzępione prawe ucho i cienka długa blizna ciągnąca się po prawym boku od kręgosłupa, poprzez żebra aż do brzucha. Wyraźne oznaki siwizny widoczne na pyszczku i świadczące o zaawansowanym wieku kota przed śmiercią. Futro miedziano rude poprzecznie prążkowane czarnym pigmentem. Wierzch głowy, grzbiet oraz pyszczek wyraźnie ciemniejsze- czarna pręga wzdłuż kręgosłupa oraz końcówka ogona. Spód ciała nieco jaśniejszy.
Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Wichru. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.
Rodzicami są Pomarańczowa Skórka i Czerwony Pazur:
Imię: Pomarańczowa Skórka
Płeć: kotka
Wiek: 41
Wygląd: Raczej niewielka, smukła kotka. Jej grzbiet pokrywa krótkie, dość szorstkie futerko, w większości bure, jednak gdzieniegdzie wyraźnie przebija się żywa, jasno ruda barwa w postaci rozrzuconych losowo chaotycznych plam. Im właśnie zawdzięcza swoje imię. Zarówno na burych miejscach, jak i na rudych, pojawiają się nieco podłużne, ciemniejsze od bazy cętki.Biały kolor pokrywa dolną oraz przednią część jej ciała - białe ma całe przednie łapy, część tylnych, a także klatkę piersiową, szyję, część brzucha oraz mordkę, omijając jednak jej nos. Głowa okrągła, a na jej czubku dość szeroko rozstawione uszy z krótkimi, ledwo zauważalnymi pędzelkami. Jej mordka ma delikatne rysy, a niewinności i wiecznie zdziwionego wyrazu dodają jej duże, również okrągłe żółte oczy, jednak to tylko pozory. Generalnie sprawia wrażenie dość przeciętnej z wyglądu i gdyby nie intensywnie pomarańczowe przebłyski pewnie byłaby typowym, pospolitym burasem jakiś w lesie niemało.
Charakter: Nie lubi być w centrum uwagi. Najchętniej trzymałaby się na uboczu i zajęła sobą, nie wadząc nikomu i niczemu, co najwyżej trzymając się z niewielką grupką najbliższych sobie kotów. Nie należy jednak mylić jej wycofywania się z nieśmiałością - to że nie lubi być w centrum uwagi i nie jest specjalnie towarzyska nie oznacza przecież, że nie ma własnego zdania i że nie jest w stanie go bronić. Biada temu kto nadepnie jej na odcisk, bo o ile na ogół jest niekonfliktowa, tak pod warstwą tego spokoju kryje się prawdziwy ogień. Na szczęście by Pomarańczowa Skórka pokazała pazury trzeba się naprawdę postarać. Zdaje się mieć ogromne pokłady cierpliwości i na wiele jest w stanie przymknąć oko - tak długo jak nie zawadzasz jej, ona nie będzie zawadzała tobie. Może nie bryluje w towarzystwie, ale jest bardzo obowiązkową wojowniczką i wyjątkowo lubi chodzić na patrole, by upewnić się, że klanowi nic nie zagraża.
Urodzona: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: nieznana.
Imię: Czerwony Pazur
Płeć: Kocur
Wiek: 49
Wygląd: Spory, masywnie zbudowany dymny kocur o długich łapach. Pod jego puszystym, bujnym futrem kryją się mięśnie wypracowane długimi księżycami pracy. Jego czarne futro ma jaśniejsze przebłyski, szczególnie na bokach, spodzie ogona i łapach, które wręcz wyglądają na pręgowane. Gdyby nie jego stosunkowo młody wiek można by pomyśleć, że siwieje. Od jego brzucha, przez pierś aż do mordki rozciąga się biel, sięgająca pomiędzy oczami aż do czoła kocura. Biel oblewa także jego łapy, na każdej z nich tworząc krótką skarpetkę. Ma całkiem spore uszy, ciemnoróżowy nos, a jego złote ślepia zawsze wydają się być chłodne, a na pysku nieraz widnieje niezadowolenie - co tylko wspiera jego reputację surowego i bezwzględnego wojownika. Swoje w życiu widział, więc pod krótkim futrem można znaleźć kilka blizn, głównie na linii grzbietu.
Charakter: Ambitny i zawzięty kocur, jeden ze zwolenników „dawnego Klanu Wichru”, który jednak zna praktycznie tylko i wyłącznie z opowieści starszych od siebie kotów. Nie toleruje słabości ani lenistwa, chociaż nie jest brutalnym ekstremistą za jakiego niektórzy go biorą - bo na pierwszy rzut oka na takiego właśnie wygląda. Mimo szorstkiej osobowości i surowego oblicza nie jest jednak takim strasznym diabłem jakim go malują. Owszem, prawdopodobnie obruga cię od góry do dołu, niczego nie odpuści łatwo i zadba byś zapamiętał dokładnie gdzie i kiedy popełniłeś błąd, ale ma w gruncie rzeczy dobre zamiary. W końcu Klan nie może sobie pozwolić na twoje pomyłki czy nierzetelne wypełnianie swoich obowiązków, prawda? Czerwony Pazur jest też kocurem lojalnym, zasadniczym i nigdy nie zrobiłby czegoś, co mogłoby zaszkodzić Wichrowi i żyjącym w nim kotom. Nie każdy jednak ma szansę poznać wojownika na tyle blisko by być tego świadomym - większość trzyma na dystans, stąd jego reputacja bezwzględnego, surowego brutala którym straszy się nieposłusznych terminatorów.
Urodzony: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: nieznana.
Historia: Patrząc osobno na Pomarańczową Skórkę i Czerwonego Pazura, można by pomyśleć, że nie są to za bardzo koty, które byłyby zainteresowane intymnymi związkami i zakładaniem rodziny… a jednak. Cętkowana kotka urodziła się, gdy Czerwony Pazur był już terminatorem, i przez pewien czas w ogóle nie mieli ze sobą styczności, dopóki nie poznali się w ramach nauk Pomarańczowej. Dymny kocur postawił sobie za cel nauczenie młodej koteczki wszystkiego, co sam umiał, czym wówczas był Kodeks Wojownika, walka i polowanie… i stało się tak, że nawet jeżeli Pomarańczowa nie była w stanie zapamiętać zbyt wiele, to nawet się tym wszystkim zainteresowała i zaczęła spędzać więcej czasu ze starszym kolegą, który może i był trochę szorstki i wydawał się nawet agresywny, ale w gruncie rzeczy wzbudził sympatię kotki. Ceremonia mianowania Pomarańczowej na terminatorkę i intensywne treningi sprawiły, że ta dwójka się nieco rozdzieliła, a gdy ponownie zaczęli spędzać ze sobą więcej czasu, kotka miała już kilkanaście księżyców, dojrzała i była świeżo upieczoną wojowniczką. Początkowo nie mogli do siebie z powrotem trafić, wiele razy się na siebie obrazili i skrzyczeli, w końcu jednak się okazało, że to dlatego, że po prostu coś do siebie zaczęli czuć i nie byli w stanie za bardzo tego wyrazić. Od tego czasu są parą, i to szczęśliwą, nawet jeżeli często ze sobą się nie zgadzają. Na pytania o kocięta Pomarańczowa Skórka zawsze odpowiadała innym dość wymijająco, jakby wcale się jej nie spieszyło – i tak w gruncie rzeczy było. Czerwony też zresztą wydawał się niezbyt zainteresowany zagadnieniem, ale któregoś dnia zaczął coś pobąkiwać, że wcale nie robią się młodsi i że dobrze by było wychować porządne młode pokolenie Wichru, a nie jakieś rozlazłe ślimaki. Pobąkiwanie to zresztą jedynie nabierało na sile, aż w końcu podirytowana wojowniczka krzyknęła na pół obozu „DOBRA, NIECH CI BĘDZIE, TY TRUTNIU”. Ciężko powiedzieć, czy doprowadziło do tego tylko nieustanne mędzenie ciemnofutrego kocura, czy może ona też poczuła zew macierzyństwa…
Ale koniec końców Pomarańczowa Skórka okazała się nie być taką złą matką, nawet jeżeli wyraźnie nie ma w tym wprawy i nie zawsze potrafi rozmawiać z kociętami, które nie potrafią jeszcze zrozumieć pewnych rzeczy. Wydaje się traktować kociaki jak swoich kumpli, ale jej cierpliwość – choć wystawiana na próbę przez liczne pytania kociąt i fakt, jak ciężko jest je upilnować – skończy się zapewne dopiero wtedy, gdy jej dzieci zrobią coś naprawdę głupiego, na przykład wyjdą przed ceremonią poza obóz. Czerwony Pazur zaś jest surowym tatuśkiem, któremu zależy na wtłoczeniu kociętom lojalności wobec klanu już od pierwszych księżyców ich życia. Nigdy jednak by ich nie skrzywdził i wie, kiedy przestać. Nieraz powtarza, jak ważny jest klan i Kodeks Wojownika, którego nauczą się któregoś dnia, a także oczekuje, że każde z jego dzieci zostanie świetnym wojownikiem. Innej opcji nie przewiduje.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 3 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu, a rodzicami są Pomarańczowa Skórka i Czerwony Pazur.
Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników; w miocie może grać maksymalnie trzech graczy już posiadających aktywną postać na forum. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Lista chętnych:
• Komarka -> Żmija (już gra)
• Dynia (już gra)
• Pestka -> Sadza (już gra)
• Żbik -> Bąk (już gra)
• Kret (już gra)
• Żmija -> Jesion (już gra)
Kocięta mogą być (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie): Krótkowłose lub długowłose. Czarne, czarne dymne, bure, czarne srebrne pręgowane, czarne srebrne cieniowane/szynszylowe, niebieskie, niebieskie dymne, niebieskie pręgowane, niebieskie srebrne pręgowane, niebieskie srebrne cieniowane/szynszylowe*, szylkrety (czarno-rude, czarno-rude dymne, buro-rude, czarno-rude srebrne pręgowane, czarno-rude srebrne cieniowane/szynszylowe, niebiesko-kremowe, niebiesko-kremowe dymne, niebiesko-kremowe pręgowane, niebiesko-kremowe srebrne pręgowane*, niebiesko-kremowe srebrne cieniowane/szynszylowe*, rude, rude dymne*, rude srebrne pręgowane*, rude srebrne cieniowane/szynszylowe*, kremowe, kremowe dymne*, kremowe srebrne pręgowane*, kremowe srebrne cieniowane/szynszylowe*, białe. Te oznaczone * są wyjątkowo rzadkie i może być ciężko znaleźć zdjęcia. Jeżeli pręgowane: tygrysie, klasyczne lub cętkowane. Mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających prawie całego kota.
Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
Rodzicami są Pomarańczowa Skórka i Czerwony Pazur:
Imię: Pomarańczowa Skórka
Płeć: kotka
Wiek: 41
Wygląd: Raczej niewielka, smukła kotka. Jej grzbiet pokrywa krótkie, dość szorstkie futerko, w większości bure, jednak gdzieniegdzie wyraźnie przebija się żywa, jasno ruda barwa w postaci rozrzuconych losowo chaotycznych plam. Im właśnie zawdzięcza swoje imię. Zarówno na burych miejscach, jak i na rudych, pojawiają się nieco podłużne, ciemniejsze od bazy cętki.Biały kolor pokrywa dolną oraz przednią część jej ciała - białe ma całe przednie łapy, część tylnych, a także klatkę piersiową, szyję, część brzucha oraz mordkę, omijając jednak jej nos. Głowa okrągła, a na jej czubku dość szeroko rozstawione uszy z krótkimi, ledwo zauważalnymi pędzelkami. Jej mordka ma delikatne rysy, a niewinności i wiecznie zdziwionego wyrazu dodają jej duże, również okrągłe żółte oczy, jednak to tylko pozory. Generalnie sprawia wrażenie dość przeciętnej z wyglądu i gdyby nie intensywnie pomarańczowe przebłyski pewnie byłaby typowym, pospolitym burasem jakiś w lesie niemało.
Charakter: Nie lubi być w centrum uwagi. Najchętniej trzymałaby się na uboczu i zajęła sobą, nie wadząc nikomu i niczemu, co najwyżej trzymając się z niewielką grupką najbliższych sobie kotów. Nie należy jednak mylić jej wycofywania się z nieśmiałością - to że nie lubi być w centrum uwagi i nie jest specjalnie towarzyska nie oznacza przecież, że nie ma własnego zdania i że nie jest w stanie go bronić. Biada temu kto nadepnie jej na odcisk, bo o ile na ogół jest niekonfliktowa, tak pod warstwą tego spokoju kryje się prawdziwy ogień. Na szczęście by Pomarańczowa Skórka pokazała pazury trzeba się naprawdę postarać. Zdaje się mieć ogromne pokłady cierpliwości i na wiele jest w stanie przymknąć oko - tak długo jak nie zawadzasz jej, ona nie będzie zawadzała tobie. Może nie bryluje w towarzystwie, ale jest bardzo obowiązkową wojowniczką i wyjątkowo lubi chodzić na patrole, by upewnić się, że klanowi nic nie zagraża.
Urodzona: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: nieznana.
Imię: Czerwony Pazur
Płeć: Kocur
Wiek: 49
Wygląd: Spory, masywnie zbudowany dymny kocur o długich łapach. Pod jego puszystym, bujnym futrem kryją się mięśnie wypracowane długimi księżycami pracy. Jego czarne futro ma jaśniejsze przebłyski, szczególnie na bokach, spodzie ogona i łapach, które wręcz wyglądają na pręgowane. Gdyby nie jego stosunkowo młody wiek można by pomyśleć, że siwieje. Od jego brzucha, przez pierś aż do mordki rozciąga się biel, sięgająca pomiędzy oczami aż do czoła kocura. Biel oblewa także jego łapy, na każdej z nich tworząc krótką skarpetkę. Ma całkiem spore uszy, ciemnoróżowy nos, a jego złote ślepia zawsze wydają się być chłodne, a na pysku nieraz widnieje niezadowolenie - co tylko wspiera jego reputację surowego i bezwzględnego wojownika. Swoje w życiu widział, więc pod krótkim futrem można znaleźć kilka blizn, głównie na linii grzbietu.
Charakter: Ambitny i zawzięty kocur, jeden ze zwolenników „dawnego Klanu Wichru”, który jednak zna praktycznie tylko i wyłącznie z opowieści starszych od siebie kotów. Nie toleruje słabości ani lenistwa, chociaż nie jest brutalnym ekstremistą za jakiego niektórzy go biorą - bo na pierwszy rzut oka na takiego właśnie wygląda. Mimo szorstkiej osobowości i surowego oblicza nie jest jednak takim strasznym diabłem jakim go malują. Owszem, prawdopodobnie obruga cię od góry do dołu, niczego nie odpuści łatwo i zadba byś zapamiętał dokładnie gdzie i kiedy popełniłeś błąd, ale ma w gruncie rzeczy dobre zamiary. W końcu Klan nie może sobie pozwolić na twoje pomyłki czy nierzetelne wypełnianie swoich obowiązków, prawda? Czerwony Pazur jest też kocurem lojalnym, zasadniczym i nigdy nie zrobiłby czegoś, co mogłoby zaszkodzić Wichrowi i żyjącym w nim kotom. Nie każdy jednak ma szansę poznać wojownika na tyle blisko by być tego świadomym - większość trzyma na dystans, stąd jego reputacja bezwzględnego, surowego brutala którym straszy się nieposłusznych terminatorów.
Urodzony: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: nieznana.
Historia: Patrząc osobno na Pomarańczową Skórkę i Czerwonego Pazura, można by pomyśleć, że nie są to za bardzo koty, które byłyby zainteresowane intymnymi związkami i zakładaniem rodziny… a jednak. Cętkowana kotka urodziła się, gdy Czerwony Pazur był już terminatorem, i przez pewien czas w ogóle nie mieli ze sobą styczności, dopóki nie poznali się w ramach nauk Pomarańczowej. Dymny kocur postawił sobie za cel nauczenie młodej koteczki wszystkiego, co sam umiał, czym wówczas był Kodeks Wojownika, walka i polowanie… i stało się tak, że nawet jeżeli Pomarańczowa nie była w stanie zapamiętać zbyt wiele, to nawet się tym wszystkim zainteresowała i zaczęła spędzać więcej czasu ze starszym kolegą, który może i był trochę szorstki i wydawał się nawet agresywny, ale w gruncie rzeczy wzbudził sympatię kotki. Ceremonia mianowania Pomarańczowej na terminatorkę i intensywne treningi sprawiły, że ta dwójka się nieco rozdzieliła, a gdy ponownie zaczęli spędzać ze sobą więcej czasu, kotka miała już kilkanaście księżyców, dojrzała i była świeżo upieczoną wojowniczką. Początkowo nie mogli do siebie z powrotem trafić, wiele razy się na siebie obrazili i skrzyczeli, w końcu jednak się okazało, że to dlatego, że po prostu coś do siebie zaczęli czuć i nie byli w stanie za bardzo tego wyrazić. Od tego czasu są parą, i to szczęśliwą, nawet jeżeli często ze sobą się nie zgadzają. Na pytania o kocięta Pomarańczowa Skórka zawsze odpowiadała innym dość wymijająco, jakby wcale się jej nie spieszyło – i tak w gruncie rzeczy było. Czerwony też zresztą wydawał się niezbyt zainteresowany zagadnieniem, ale któregoś dnia zaczął coś pobąkiwać, że wcale nie robią się młodsi i że dobrze by było wychować porządne młode pokolenie Wichru, a nie jakieś rozlazłe ślimaki. Pobąkiwanie to zresztą jedynie nabierało na sile, aż w końcu podirytowana wojowniczka krzyknęła na pół obozu „DOBRA, NIECH CI BĘDZIE, TY TRUTNIU”. Ciężko powiedzieć, czy doprowadziło do tego tylko nieustanne mędzenie ciemnofutrego kocura, czy może ona też poczuła zew macierzyństwa…
Ale koniec końców Pomarańczowa Skórka okazała się nie być taką złą matką, nawet jeżeli wyraźnie nie ma w tym wprawy i nie zawsze potrafi rozmawiać z kociętami, które nie potrafią jeszcze zrozumieć pewnych rzeczy. Wydaje się traktować kociaki jak swoich kumpli, ale jej cierpliwość – choć wystawiana na próbę przez liczne pytania kociąt i fakt, jak ciężko jest je upilnować – skończy się zapewne dopiero wtedy, gdy jej dzieci zrobią coś naprawdę głupiego, na przykład wyjdą przed ceremonią poza obóz. Czerwony Pazur zaś jest surowym tatuśkiem, któremu zależy na wtłoczeniu kociętom lojalności wobec klanu już od pierwszych księżyców ich życia. Nigdy jednak by ich nie skrzywdził i wie, kiedy przestać. Nieraz powtarza, jak ważny jest klan i Kodeks Wojownika, którego nauczą się któregoś dnia, a także oczekuje, że każde z jego dzieci zostanie świetnym wojownikiem. Innej opcji nie przewiduje.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 3 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu, a rodzicami są Pomarańczowa Skórka i Czerwony Pazur.
Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników; w miocie może grać maksymalnie trzech graczy już posiadających aktywną postać na forum. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Lista chętnych:
• Komarka -> Żmija (już gra)
• Dynia (już gra)
• Pestka -> Sadza (już gra)
• Żbik -> Bąk (już gra)
• Kret (już gra)
• Żmija -> Jesion (już gra)
Kocięta mogą być (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie): Krótkowłose lub długowłose. Czarne, czarne dymne, bure, czarne srebrne pręgowane, czarne srebrne cieniowane/szynszylowe, niebieskie, niebieskie dymne, niebieskie pręgowane, niebieskie srebrne pręgowane, niebieskie srebrne cieniowane/szynszylowe*, szylkrety (czarno-rude, czarno-rude dymne, buro-rude, czarno-rude srebrne pręgowane, czarno-rude srebrne cieniowane/szynszylowe, niebiesko-kremowe, niebiesko-kremowe dymne, niebiesko-kremowe pręgowane, niebiesko-kremowe srebrne pręgowane*, niebiesko-kremowe srebrne cieniowane/szynszylowe*, rude, rude dymne*, rude srebrne pręgowane*, rude srebrne cieniowane/szynszylowe*, kremowe, kremowe dymne*, kremowe srebrne pręgowane*, kremowe srebrne cieniowane/szynszylowe*, białe. Te oznaczone * są wyjątkowo rzadkie i może być ciężko znaleźć zdjęcia. Jeżeli pręgowane: tygrysie, klasyczne lub cętkowane. Mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających prawie całego kota.
Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
im ciemniejsza noc, tym jaśniejszy dzień
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
Statystyki - lvl: 0
| S: 0
| Zr: 0
| Sz: 0
| Zm: 0
| HP:
| W:
| EXP:
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: