Porywisty Nurt
(Gwiezdny)


Data rejestracji: 23.01.2012
Data urodzenia: 2000
Czas lokalny: 21.11.2024, godzina 13:17
Status: Offline
Informacje o Porywisty Nurt
Dołączył: 23.01.2012
Ostatnia wizyta: 09.01.2022 16:37
Razem postów: 56 (0 postów dziennie | 0,01 procent wszystkich postów) (Znajdź wszystkie posty)
Razem wątków: 0 (0 wątków dziennie | 0 procent wszystkich wątków)
Spędzony czas online: 5 Godzin, 30 Minut, 24 Sekund
Sygnatura użytkownika Porywisty Nurt
[Obrazek: GPAanVe.png]
Jak ogień i deszcz. (Nie dobraliśmy się?)
Jak Wenus i Mars
Jesteśmy z innych gwiazd
Ja Ty. Jak niebo z ziemią. (Nie spotkamy się?)

  
Dodatkowe informacje o Porywisty Nurt
Grupa: rzeka.gif
Wygląd: Bardzo by chętnie opowiadał o tym, że jest największym kotem świata, a przynajmniej największym pośród swojego miernego rodzeństwa. Jednakże, gdyby tylko spojrzał na siebie krytycznie, dojrzałby, że jego postura jest iście zwyczajna. Uplasował się, gdzieś pomiędzy wysokim i niskim, potężnym, a szczupłym i można go określić krótko - średni. Ma za to na pewno najlepsze futro pod słońcem, krótkie, miękkie w czystym, szarym kolorze, często odrobinę zwichrowane, nadając jego aparycji luzackiego, odrobinę dzikiego charakteru. Niewątpliwie urody dodają kocurowi białe znaczenia na sierści, wąska strzałka pomiędzy oczami, rozszerzająca się w trójkąt, okalający cały pyszczek oraz elegancki biały kołnierzyk. Jednak na największą uwagę zasługują oczy. Są przejrzyste, błękitne, tak jasne, że przy odpowiednim świetle przez jasny pigment przebijają się małe naczynka krwionośne, nadając im niespotykanego wyrazu.
Mistrz: Deszczowa Chmura
Płeć: kocur
Matka: Barwne Słowo
Ojciec: NIE jest moim ojcem!
Partner: Łabądek
Charakter: Kiedy kot wychowuje się w tłumie rozbrykanego rodzeństwa, musi mieć sporą siłę przebicia, by nie dać się przyćmić przez hałastrę. Porywek całe szczęście jest kocięciem bardzo intensywnym. Cokolwiek robi, robi to pełną parą i na cały etat. Jak się śmieje, to głośno, jak idzie, to szybko, jak przyjaźni się, to na zawsze, jak nienawidzi, to po grób!
Prywatnie, całkiem niezły z niego towarzysz - i do realizacji szalonych pomysłów, i do filozoficznych rozmów o życiu i o śmierci. Trzeba jedynie ścierpieć jego odrobinę przerośnięte ego, które każe mu sądzić, że jest najlepszy i najwybitniejszy na świecie. Ale jak już się przeżyje jego arogancję i nawał uszczypliwości i złośliwości pod swoim adresem, można odkryć pozytywniejszą stronę jego natury. Inteligencję dla tego przykładu. Porywek dobrze potrafi analizować fakty, co zdecydowanie przydaje mu się podczas PRZYGÓD, gdy Meszek działa, a Romantyk martwi się o swoje futro. A jeśli już o przygodach mowa, to od wczesnych chwil zdobywał nowe przestrzenie, a mając za brata maniaka przygód, stał się zaprawionym wędrowcem. I marzy by stać się wojownikiem podbijającym ten świat, który odkrył.
Chociaż porywczy i gwałtowny z niego gość i prowadzi raczej aktywne życie, zmierzające do władzy nad światem, nie znaczy, że nie bywa całkiem przyziemny. Wylegiwanie się na słońcu w doborowym towarzystwie to dobra alternatywa.

Podsumowując - inteligentny, piękny i błyskotliwy. Kwintesencja bycia epickim.