Łaciaty Grzbiet
(Zaginiony)


Data rejestracji: 02.02.2012
Data urodzenia: 2000
Czas lokalny: 22.11.2024, godzina 20:05
Status: Offline
Informacje o Łaciaty Grzbiet
Dołączył: 02.02.2012
Ostatnia wizyta: 14.12.2012 20:29
Razem postów: 9 (0 postów dziennie | 0 procent wszystkich postów) (Znajdź wszystkie posty)
Razem wątków: 0 (0 wątków dziennie | 0 procent wszystkich wątków)
Spędzony czas online: Niezarejestrowany
Sygnatura użytkownika Łaciaty Grzbiet
[Obrazek: beznazwy3s.png]
  
Dodatkowe informacje o Łaciaty Grzbiet
Grupa: wicher.gif
Wygląd: Po przygarnięciu przez klan dzięki możliwości najedzenia się przeszedł przemianę z zagłodzonego kociaka w dobrze zbudowanego (zdaniem Cedra zwyczajnie grubego) młodego kocura. Mimo, iż marzył o zostaniu wielkim i umięśnionym, to żadne stawanie na palcach, podskakiwanie, a nawet zwisanie do góry nogami z gałęzi (och, no Szron go podpuściła) nie pomogło i został średniej wielkości kotem, któremu daleko do pakera, co jednak nie przesądza o jego sile. Jak przystało na kundla jego wygląd jest dość nietypowy, a nawet groteskowy. Dłuższe, wiecznie potargane futro pokrywa jego łepek, tors oraz pas poniżej szyi sprawiając wrażenie jakiejś hybrydy lwiej grzywy. Reszta ciała obleczona została krótszą sierścią. Z wiekiem kremowa barwa przybrała bardziej biały odcień, głowa natomiast, podobnie jak "grzywa", prawe łapy i ogon pokryte są prążkami o bliżej niezidentyfikowanym kolorze. Żeby nie było zbyt pięknie jego grzbiet, a również mordkę matka natura ozdobiła plamkami i ciapkami.
Mistrz: Szronista Gałązka
Płeć: Kocur
Matka: (zastępcza) Anielska Cierpliwość ^^
Partner: Cedrowa Łapa
Charakter: Określenie "koci Piotruś Pan" byłoby w jego przypadku najtrafniejsze. Kocur niczym małe kocię uwielbia podrygiwanie, zabawę w przepychanki i pogonie za pomniejszymi zwierzątkami - od pasikonika, po wiewiórkę - zapewniając je przy tym, że nie ma wcale zamiaru ich zjeść, bo mama nigdy nie wspominała, że obiadu nie wolno okłamywać. Prócz wiecznego ADHD, łaciaty ma również tyci, tyci móżdżek (o którego używanie na co dzień nie można go posądzić), kiedy jednak sytuacja tegoż wymaga (a raczej kiedy zda sobie sprawę, iż wymaga) potrafi zadziwiająco szybko zmienić się w istotę myślącą. Poza wszelkimi urokliwymi słabostkami (prawda, że brzmi ładniej niż: pomijając fakt głupoty i dziecinności?) kocur jest niezwykle odważny, a już zwłaszcza kiedy coś zagraża jego boidudkowi (jak pieszczotliwie zwykł określać Cedrową Łapę) i w razie potrzeby bez namysłu rzuciłby się w obronie młodszego kocura, podobnie jak reszty przyjaciół - a trzeba powiedzieć, że ma ich wiele, bo każdy kto raz się z nim pobawi zyskuje owe miano.