Piaskowa Łapa.
(Gwiezdny)


Data rejestracji: 27.04.2012
Data urodzenia: 2000
Czas lokalny: 22.11.2024, godzina 03:35
Status: Offline
Informacje o Piaskowa Łapa.
Dołączył: 27.04.2012
Ostatnia wizyta: 14.09.2013 20:07
Razem postów: 23 (0 postów dziennie | 0 procent wszystkich postów) (Znajdź wszystkie posty)
Razem wątków: 0 (0 wątków dziennie | 0 procent wszystkich wątków)
Spędzony czas online: Niezarejestrowany
Sygnatura użytkownika Piaskowa Łapa.
[Obrazek: kfa.png]
  
Dodatkowe informacje o Piaskowa Łapa.
Grupa: grom.gif
Wygląd: Senny nie jest raczej zbyt masywnym kocurkiem ani też zbyt wielkim. Jest raczej dość delikatny z wyglądu i drobny. Jest on pokryty rudym futerkiem a w niektórych miejscach jego futerko pokrywają nieco jaśniejsze pręgi. Jego futerko jest dość długie i puszyste, które zrobiło z niego niezłego śpiocha. Bo który kociak nie chciał by spać kiedy ciągle jest mu ciepło i syto? No właśnie a to futerko grzało i to bardzo dobrze, choć jak padał deszcz to wyglądał na serio zabawnie. Chudy mokry i trzęsący się. Dobrze że stało się tak tylko raz i to na krótko. Ogon giętki, długi, pokryty jednobarwnym futerkiem bez pręg - pręgowany pewnie dziwnie by wyglądał, bynajmniej sam tak uważa. Łapy ma smukłe, gibkie od góry pokryte rudym futerkiem zaś od spodu pręgowane na zmianę raz rudym a raz jaśniejszym odcieniem tego koloru? Od Noska, między uszami biegnie pas rudego futra na którym widać dwie jaśniejsze smugi, czasami nadające mu nieco dzikiego wyglądu.
Mistrz: Brak
Płeć: kotka
Matka: Kruczek
Ojciec: krzyczy na mnie xD
Charakter: Cóż ciężko określić charakter jedno księżycowego kociaka bo na pewno ten się i tak zmieni chociaż raz ale z obserwacji na chwilę obecną można stwierdzić iż uwielbia sobie pospać. Czasami jednak ta senność u niego całkowicie znika i sprawiając że kocurek jest nie do powstrzymania w łapaniu wszystkiego co się rusza i go ciekawi. Jest on raczej spokojny, niezbyt agresywny ani hałaśliwy, choć czasami próbuje postawić na swoim jeśli na czymś mu zależy. Do większości spraw podchodzi raczej że tak to się ujmie "Na luzie" i choć jak dotąd był wychowywany u dwunogów, Ci zazwyczaj jedyne co od niego otrzymywali to olewanie ich. No ale cóż sie dziwić. Te wielkie dziwne istoty niezbyt go interesowały nawet jeśli miały piórko na patyku i ciągnęły je po ziemi.