Rudzikowe Ognie - Wersja do druku +- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl) +-- Dział: Strefa Postaci (https://artemida.webd.pl/forum-242.html) +--- Dział: Mioty i Adopcje (https://artemida.webd.pl/forum-125.html) +--- Wątek: Rudzikowe Ognie (/thread-5518.html) |
- Wiewiórczy Skok - 04.11.2018 Ja również, jak Jarzębina i Kasztan, nie podjęłam tej decyzji nieprzemyślenie, kiedyś dużo siedziałam w RP, także wystarczy mi chwila na wsiąknięcie w to z powrotem. Wolałabym też zacząć nie od miotu NPC, gdyż lubię aktywnie tworzyć postać. Również liczyłam się z tym, że kociaki dopiero się urodzą i nie mam problemu z zaczekaniem aż to się wydarzy. Co do imienia - oczywiście może być traktowane bez zdrobnienia, jakoś mi to podpasowało, jednak rozumiem że komuś może się to nie podobać. - Dębowy Cień - 04.11.2018 Tylko napiszę, że już jedna Żurawina jest na forum i to dodatkowo w klanie rzeki :3 - Kałużowy Krok - 04.11.2018 Z chęcią dołączę, jeśli szanowni rodzice mnie zechcą :swietlik: Okruch (ten prawdziwy). - Kukułczy Puch - 04.11.2018 Kaszl kaszl... Chciała bym się zgłosić :3 Bo czemu nie - Koniczyna - 04.11.2018 Wiem, że każdy ma swoje zdanie, ale według mnie, nowi gracze lepiej odnajdą się w miocie NPC. Nie ma się wtedy obowiązku pisania przy porodzie, a jako, że maiłam czasami sesję z nowymi graczami, jest możliwość, że go po prostu no... Zablokują. Jednak poród jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu kociaka z miotu fabularnego, więc kiedy wchodzisz do sesji porodowej, musisz pchnąć do końca, bo inni też chcą się urodzić. Rozumiem, że interakcja z rodzicami, bardzo fajnie, ale... No jak już mówiłam, lepiej zaczynać w miocie NPC. Jeśli wiecie, że dacie radę i nic nie zablokujecie, to spoko, nie zatrzymuję. I jeszcze raz mówię, że I'm jest saying. - Wiewiórczy Ogon - 04.11.2018 Poród nie jest najważniejszą rzeczą postaci z miotu fabularnego |D fajnie jest coś takiego napisać, ale to nie jest rzecz, dla której ludzie się decydują grać w takim miocie. Poza tym, nowe osoby, które są chętne, wyraźnie napisały, że mają doświadczenie w grze na forum i wydaje mi się, że właśnie super będzie im się prowadziło swoje pierwsze postacie na forum, kiedy będą mieć rodziców widocznych (mniej lub bardziej) na fabule. Ostateczna decyzja należy i tak do Ogni i Rudzika, ale ja bym absolutnie nie zniechęcała, wręcz przeciwnie - Rudzikowy Ogień - 04.11.2018 dzięki wiewiór, właśnie to samo miałam napisać. napisanie jednego posta o wypełznięciu z macicy to nie jest problem, zwłaszcza jak już ma ktoś doświadczenie w pbf-ach, więc proszę mi tu nikogo nie zniechęcać. also, bo zapomniałam, migotka - możemy cię na spokojnie dopisać. dużo ci postów brakuje? - Koniczyna - 04.11.2018 Pisałam, że jeśli są przekonane to ok. Pisałam też, że tylko mówię. Staram się nie być postrzegana jako osoba która zniechęca wszystkich, ale jakoś mi to nie wychodzi. Nie wiem jak to wytłumaczyć... Po prostu przedstawiam swoje poglądy i mam nadzieję, że nikogo nie urazilłam •-• Decyzja nadal należy do was. - Migotliwa Łapa - 04.11.2018 Jakiś 10 mi brakuje, bez tych od starej właścicielki oczywiście. - Jarzębina - 04.11.2018 Wypowiem się głównie w swoim imieniu, ale też i po części dziewczyn (Szaruga i Jarzębinka), bo czuję się odpowiedzialna za wciągnięcie je w swój pomysł na poprowadzenie rozgrywki. Wiewiórczemu i Rudzikowi dziękuję za słowa poparcia i nieskreślanie naszej trójki ze startu, bo nowi na tym forum. :) Każda z nas ma większe lub mniejsze doświadczenia. Każda z nas wie też czego chce. Ja osobiście po długim forumowaniu dobrze znam swoje preferencję i wiem, że najlepiej mi idzie postać, którą kreuję od zera z dużym wykorzystaniem sytuacji fabularnych. To zawsze sprawiało mi dużo przyjemności, ale od iluś lat nie miałam okazji na taką rozgrywkę, bo bytowałam na forach, których aktywność szału nie robiła i prędzej czy później padały. Gdy już chcę skorzystać z okazji, że upatrzyłam zaludnione forum z zapowiedzianym miotem, który mnie zainteresował, cóż... Osobiście trochę mnie ugodziła taka jakaś niechęć do mnie i do dziewczyn, że jesteśmy świeżakami, którzy się nie znają się na forach fabularnych. Odbieram to słusznie czy nie, nie poradzę na ten czas. Jak dziewczyny to odczuły to niech się wypowiedzą, jeśli mają taką potrzebę. Jesteśmy po prostu ekipą z nieskrzyżowanymi doświadczeniami na forach, która chciałaby móc razem stworzyć grupkę trójki rodzeństwa o silnych więziach. Jedyne czego teraz oczekujemy to branie naszej kandydatury na poważnie i nie odrzucanie nas z myślami, że randomowo wpadłyśmy na pierwsze lepsze forum, kliknęłyśmy adopcje i stwierdziłyśmy, że zgłosimy się w najświeższym temacie. :) Za miszmasz w tym poście przepraszam, ale nigdy nie byłam mistrzem w wyrażaniu tego, co mi po łbie chodzi. ;D - Kałużowy Krok - 04.11.2018 A ja jeszcze tak zasygnalizuję, że akurat w sesji porodowej kolejka pisania postów nie ma żadnego znaczenia, więc nie trzeba panikować, że ktoś kogoś bloknie bo... no nie bloknie. Decydujący głos należy się Ogni i Rudzikowi, ale ja jestem za daniem dziewczynom szansy! :wilcza: - Bławatkowe Niebo - 04.11.2018 Ogólnie w sesjach z małymi kociakami jak jest ich pięć lub więcej nie ma co się ciasno trzymać kolejki, bo... jest ich pięć lub więcej :3 A to bardzo dużo osób w jednym miejscu. I zawsze można się dogadać. A ja przyszłam napisać, że jako rebeliant buntownik chętnie pomogę wam zrobić jailbreak z kociarni >:3c na złość waszej mamie, tacie i, ee, Czerwi, i guess. *mruga porozumiewawczo do płodów* TO JESTEŚMY UMÓWIENI. - Czerwony Mak - 04.11.2018 Jarzębinko, nie przejmuj się :P Sądzę, że w miocie Ognik osoby nowe i osoby już grające mają taką samą szansę na dostanie się do niego. Ona nie jest w żaden sposób uprzedzona do nowych graczy, w końcu sama kiedyś nim była, lulz. Jak każdy z nas. Z mojej perspektywy wolałabym zacząć grę z w miocie fabularnym, bo serio fajnie jest mieć aktywnych rodziców (a przynajmniej jednego rodzica) co zachodzi w tym wypadku i nie trzeba się męczyć z wymyślaniem sobie relacji z rodzicami bo przychodzi ona naturalnie wraz z grą. Nie musisz iść i czytać charakterów NPCów i głowić się, co to za relację może mieć z tym NPCem twoja postać i co ten NPC by zrobił w danej sytuacji (czego i tak część osób nie robi, widziałam już takie bzdury wypisywane w kontekście co poniektórych NPCów ze strony ich dzieci, że o panie, np Kostka i Śliwka...). Ten problem odpada mając rodziców fabularnych, bo nie musisz niczego wymyślać tylko faktycznie opierasz się o to co zrobili i jacy są na fabule. Na pewno są osoby, którym odpowiada gra w miotach NPC (bo np nie lubią okresu pisania małym kociakiem, brzydzi ich opisywanie porodu albo nie chcą czekać tych dwóch tygodni-miesiąca na poród i wolą dostać konto "od ręki") ale są też osoby które wolą poczekać i zagrać w miotach fabularnych bo to bardziej odpowiada ich stylowi gry i ich upodobaniom (ja jestem takim graczem, chociażby). Dlatego, jeśli Ognik i Rudzik was klepną, to witamy serdecznie w Klanie Rzeki :DD Btw Okuch z jakiegoś powodu twój post bardzo mnie rozbawił, wyobraziłam sobie ósemkę ludzi kłócącą się o to, że ktoś napisał, że jego postać pełza, gdy to była teraz jego kolej na pełzanie!!! - Wiewiórczy Skok - 04.11.2018 Jeżeli jest Żurawina, to dla mnie nie jest problemem zmienić nick, ani trochę, widocznie zaszło moje niedopatrzenie i nie dojrzałam, że taki kot już jest, w takim razie, chciałabym się starać o to miejsce pod nową nazwą kotka, jak tylko ją zmienię, myślałam nad Wrzosem w sumie, ale to jeszcze będę musiała przejrzeć listę kotów, tym razem dokładniej. - Jesionowa Kora - 04.11.2018 Żurawinka napisałx:Jeżeli jest Żurawina, to dla mnie nie jest problemem zmienić nick, ani trochę, widocznie zaszło moje niedopatrzenie i nie dojrzałam, że taki kot już jest, w takim razie, chciałabym się starać o to miejsce pod nową nazwą kotka, jak tylko ją zmienię. Możesz zostać pod tym nickiem, a podczas robienia kp, wpisz imię, które będziesz chciała, aby nosiła Twoja postać. Przy akceptowaniu, administracja je wtedy zmieni ;) |