Artemida - Wojownicy PBF
Kocięta w Klanie Cienia [NPC] - Wersja do druku

+- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl)
+-- Dział: Strefa Postaci (https://artemida.webd.pl/forum-242.html)
+--- Dział: Mioty i Adopcje (https://artemida.webd.pl/forum-125.html)
+--- Wątek: Kocięta w Klanie Cienia [NPC] (/thread-5805.html)

Strony: 1 2 3


Kocięta w Klanie Cienia [NPC] - Świetlistooki - 13.01.2019

Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Cienia. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.

Rodzicami są Kukułcze Jajo i Chrzanowy Korzeń:

[Obrazek: yHfcZQT.png]

Imię: Kukułcze Jajo
Płeć: kotka
Wiek: 82

Wygląd: Czarny nos oraz intensywnie żółte oczy wyróżniają się na tle pokrytego tygrysimi, delikatnie ciemniejszymi (szarawymi) pręgami srebrnego futra z białymi przebłyskami na palcach i stopach kotki. Minione księżyce nie sprawiły, że niezgrabne kocię o ospałych ruchach i ciężkich krokach nader uległo zmianie w kwestii wyglądu. Co prawda nie szczyci się szczególnie pokaźnym wzrostem, bo cóż, jest wręcz niska, czy też śnieżnobiałym, pełnym uzębieniem, ale jest jedna najważniejsza cecha, która sprawia, że nie można pomylić ją z nikim innym, bowiem Kukułcze Jajo jest najzwyklej w Klanie Cienia szersza niż Mknąca Rzeka. Niestety, nie ma mowy o tym, aby była to wina sierści, które ściśle przylega swoją całą postacią do córki Groźnego Niedźwiedzia, przez co z łatwością można wysunąć wniosek, iż zarówno nikt nie nauczył jej samodyscypliny (bo kto?), jak i że zdecydowanie wyznaje zasadę "najpierw masa, potem rzeźba". Z tych powodów chodzi wolniej, głośniej i o wiele ciężej, niż by chciała, przez co dość często nie udaje jej się zachować absolutnej ciszy podczas polowania.

Charakter: Bez zmian, Kukułka to bardzo... obżarty członek klanu, a bunt ani jej w głowie. Dla nikogo ani niczego nie jest w stanie tak się poświęcić, jak dla jedzenia. Jest gotowa na zmienienie swoich "poglądów" czy przyznać rację komuś, kto w stu procentach jej nie ma, a ona o tym wiem, jeśli tylko w zamiast dostanie bardziej spory, a równie smaczny kąsek. Ma to też swoje wady, bowiem każdy, kto przekupi ją kilka razy w ten bezduszny sposób, skazany jest na "rzep" w futrze swojego ogona - córeczkę Groźnego Niedźwiedzia, co oczywiście nie obędzie się bez marudzenia na chęć spożycia czegoś dobrego. Nie mówiąc już o sytuacjach tego typu, Kukułcze Jajo interesuje tylko czubek własnego nosa oraz swoiste potrzeby, których głównym wyznacznikiem jest głód. W żaden sposób nie myśli o pomocy Klanowiczom, dopóki ci czegoś jej nie zaoferują, a Klanowi Cienia, poza siedzeniem w kociarni i okazjonalnym patrolowaniem granic, do czego motywuje ją myśl o możliwie kręcącej się w pobliżu zwierzynie łownej, a co równoważy się z pożeraniem ze stosika upolowanych przez innych wojowników stworzeń, nie daje absolutnie nic w zamian. Uważa siebie za pępek świata, nie widzi w sobie żadnych niedoskonałości oraz nie przepada za wypowiadaniem się; ma niski, ochrypły głos i większość zdań przeobraża w jeden wielki, niezrozumiały warkot czy syk.

Urodzona: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: Córka Wilczej Łapy i Groźnego Niedźwiedzia. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Kukułcze Jajo była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).

[Obrazek: 92yBUXY.png]
Imię: Chrzanowy Korzeń
Płeć: Kocur
Wiek: 65

Wygląd: Chrzanowy Korzeń nie należy do jakoś szczególnie reprezentatywnych kocurów. Jest długi, wysoki, wybitnie powyciągany we wszystkie możliwe strony. Ma lekki, niemalże taneczny krok który sprawia że wojownik wygląda tak, jakby płynął. Jego niezbyt silne, choć giętkie ciało pokrywa półdługa sierść, która najdłuższa jest na policzkach, piersi, zadzie i ogonie. Ma ona odcień śnieżnej bieli, która przechodzi w beż na jego głowie, dookoła oczu i na uszach, oraz pokrywa jaśniejszymi i ciemniejszymi obrączkami cały jego ogon, który wygląda jak pióropusz. Kocur ma mordkę wąską, trójkątną i suchą, długie, białe wąsy okalają niewielki nos w kolorze pudrowego różu. Znakiem szczególnym Chrzanowego Korzenia są jego oczy; wąskie, nieco skośne, jedno jest w kolorze oliwkowej zieleni, natomiast drugie - jasnoniebieskie.

Charakter: Ten wojownik jest dość specyficznym typem; nawet jego krok, elegancki i taneczny sprawia, że potrafi oczarować niejednego kota. Jest inteligentny, zawsze wie kiedy się odezwać i co powiedzieć, jednak z reguły milczy, przymrużając jedynie oczy i trwając z zaciśniętą, delikatnie uśmiechniętą mordką. Nie da sobie w kaszę dmuchać; potrafi się postawić, a robi to z wężowym uśmiechem i wyuczonym wdziękiem, przez co nie raz i nie dwa owinął sobie kogoś wokół pazura. Ukrywa wszystkie swoje emocje pod maską uprzejmości. Jest pełnym pychy i jadu manipulatorem, lecz jest święcie przekonany o tym, że nie zasługuje na wszystkie problemy, w które się nie raz wplątuje. Jego jedyną wadą jest to, że pod maską uprzejmości i pierwszą warstwą złośliwości i jadu ma samotne, zdesperowane serce i jeśli już się zakochuje - to na zabój i jest gotów zrobić z siebie podnóżek, gdy jest całkowicie zaślepiony miłością.

Urodzony: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: nieznane.

Historia: Jaka za parą kryje się historia – to już wszyscy wiedzą. Nikt się za bardzo nie spodziewał, że akurat ta dwójka będzie razem, ale Chrzanowy Korzeń po prostu się zadurzył, co niemal przeczy jego aroganckiej, fałszywie uprzejmiej naturze, a Kukułce to bardzo pochlebiało i tak to już wyszło. Przez długi czas wojownik był po prostu zaślepiony miłością i nie dostrzegał, że Kukułka po prostu owinęła go sobie wokół łapy: zdążyli odchować pierwszy miot, ten dorósł, jedna z ich córek została medyczką, drugą wygnano, a reszta dzieci rozeszła się po świecie, jedne wcześniej, inne dość niedawno. Można powiedzieć, że uczucie wojownika nigdy nie zgasło, nawet jeżeli para nieco się oddaliła od siebie, ale w pewien sposób rozgorzało na nowo, gdy kocica dostała nawet „dorosłe” imię, chociaż miała wtedy około siedemdziesięciu księżyców. A czy Kukułcze Jajo kiedykolwiek go kochała? Do dziś ciężko to stwierdzić, bo wciąż myśli przede wszystkim o jedzeniu i własnym interesie, okazjonalnie tylko doceniając inne rzeczy, takie jak towarzystwo do rozmów i poczucie bezpieczeństwa. Może w pewien niewytłumaczalny sposób jednak zatęskniła do posiadania kociąt, bo napomknęła coś o tym Chrzanowi… i dwa księżyce później na świat przyszła gromadka ich dzieci.
Nie można powiedzieć, że któreś z nich jest świetnym rodzicem. Kukułka ma doświadczenie z kociętami, to na pewno, ale wykorzystuje je głównie po to, by zadbać o przeżycie i zdrowie swoich kociąt, a nie by faktycznie jakoś bardziej je wychowywać i wpoić im jakieś wartości czy nauki. W zasadzie, przynajmniej ze strony matki, przez większość czasu kocięta są pozostawione sobie, nie doznają za bardzo troski i faktycznej miłości, nawet jeżeli gdzieś w środku ona faktycznie się tli. Jej partner z kolei stara się przelać miłość do kotki na ich wspólne kocięta, ale niezbyt wychodzi mu rozmawianie i bawienie się z nimi, ponieważ po prostu jest na to zbyt dumny i zbyt łatwo się irytuje. Nie krzyknie ani nie uderzy malucha, to na pewno, ale potrafi się obrazić, gdy ten nie słucha, albo powiedzieć parę ostrych słów do słuchu.

Jest możliwość wcielenia się w siódemkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 2 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się szóstkę rodzeństwa z miotu oraz starsze rodzeństwo: Ciernisty Kwiat, Króliczy Pląs (Chmurka), Złocista Łapa, Motyli Lot i Zakurzona Skórka, a rodzicami są Kukułcze Jajo i Chrzanowy Korzeń.

Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników; w miocie może grać maksymalnie trzech graczy już posiadających aktywną postać na forum. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.

Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.


Lista chętnych:
x Wiatr → Kowalik (już gra)
x Burza → Sarenka (już gra)
x Duch → Głusza (już gra)
x Chłód → Jajo → Pokrzywa (już gra)
x Jabłuszko → Kropelka (już gra)
x Śnieżka → Byk (już gra)
x Lód (już gra)


Kocięta mogą być (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie): Krótkowłose lub długowłose. Niebieskie, niebieskie dymne, niebieskie pręgowane, niebieskie srebrne pręgowane, niebieskie srebrne cieniowane/szynszylowe*, szylkrety (niebiesko-kremowe, niebiesko-kremowe dymne, niebiesko-kremowe pręgowane, niebiesko-kremowe srebrne pręgowane*, niebiesko-kremowe srebrne cieniowane/szynszylowe*), kremowe, kremowe dymne*, kremowe srebrne pręgowane*, kremowe srebrne cieniowane/szynszylowe*, białe. Te oznaczone * są wyjątkowo rzadkie i może być ciężko znaleźć zdjęcia. Jeżeli pręgowane: tygrysie lub klasyczne. Mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających prawie całego kota.
Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.


- Bobrzy Kieł - 13.01.2019

WHEEEEEEEEEEEEEEEEEEZE


- Mułek - 13.01.2019

Super! Mułek będzie miał więcej osób do zabawy :D


- Chrząszczowa Łapa - 13.01.2019

omg brałabym ale szanuje swoje zdrowie haha (i tak nie spełniam wymagań lmao)
pozdrawiam, przyszywany bratanek u v u


- Czosnek.. - 13.01.2019

[Obrazek: Wheeze.jpg]


- Kukułczy Puch - 13.01.2019

Jeny... Ale bym brała ale nie mogę :') Ostra chętnie weźmie na sesję w przyszłości... Płomyk również xD


- Chmurka, - 13.01.2019

Rodzeństwo!

Zapraszam na sesję kiedyś


- Ciernisty Kwiat - 13.01.2019

dzień dobry, rezerwuję na nauki WSZYSTKICH CHĘTNYCH
cierń już dawno nie męczyła dzieci, a teraz dostała rodzeństwo |D


- Rwąca Łapa. - 13.01.2019

Zgłaszam się i zgoda jest c:

Cierń nauki? *^*


- Wiewiórczy Ogon - 13.01.2019

leć zakładać konto i pisać KP w takim razie uvu


- Sasanka. - 13.01.2019

Moje wnuczęta wyklęte


- Kos - 14.01.2019

Ja też chętnie wezmę nauki u Ciernia, czyli prawi mojej


- Brzoza - 14.01.2019

Aaa tak czekałam na jakieś liliowe, cynamonowe, czekoladowe czy płowe umaszczenia i znów nie ma :"c no cóż, pozostaje czekać dalej


- Gołębi Upadek - 16.01.2019

owo ale śliczniutka kotka :00


- Zakurzona Skórka - 16.01.2019

[Obrazek: tenor.gif?itemid=6034522]