Artemida - Wojownicy PBF
Kocięta w Klanie Wichru [NPC] - Wersja do druku

+- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl)
+-- Dział: Strefa Postaci (https://artemida.webd.pl/forum-242.html)
+--- Dział: Mioty i Adopcje (https://artemida.webd.pl/forum-125.html)
+--- Wątek: Kocięta w Klanie Wichru [NPC] (/thread-6174.html)

Strony: 1 2 3


Kocięta w Klanie Wichru [NPC] - Świetlistooki - 15.04.2019

Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Wichru. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.

Rodzicami są Lniane Futerko oraz Żółtooki:


[Obrazek: 1ZPrGJE.png]

Imię: Lniane Futerko
Płeć: Kotka
Wiek: 60

Wygląd: Czas zmienia zmienia koty i nie chodzi tu tylko o charakter. Lniana urosła, jednak niewiele, jest ledwo przeciętnych rozmiarów, więc nie ma się czym chwalić. Jej ciało jest smukłe, właściwie niemal wychudzone z prawie widocznymi żebrami, ale może poszczycić się także godnymi wojownikami mięśniami. Ma długi ogon, z którego z czasem zniknęły ciemniejsze prążki, pozostawiając kotkę z idealnie grafitowym, krótkim futrem, o którego wygląd zawsze stara się dbać. Jej oczy mają barwę bladej zieleni, a nos jest ciemny. Jedno nie zmieniło się przez całe jej życie, a jest to chód - kocica zawsze stara się poruszać dumnie i z gracją, zaś jej postura jest przez większość czasu wyprostowana. Na jej grzbiecie można dostrzec podłużne blizny po kruczych pazurach.

Charakter: Jest raczej pewną siebie, dumną - choć nie wywyższającą się - kocicą, której prawie nie da się rozbawić. Zachowuje chłodną i twardą postawę, trudno po niej poznać, iż coś ją trapi, chowa wszystkie odczucia wewnątrz siebie, co jednak ma pewne skutki uboczne, ponieważ - gdy przeleje się czara goryczy - wystarczy jedno słowo, aby cały tworzony przez nią wizerunek prysnął niczym bańka mydlana, a niebieska załamała się na oczach kota, z którym akurat rozmawiała. Jest dość oschła, nie nastawiona zbyt przyjaźnie do obcych. Nie należy do łatwowiernych ani do leniwych - wykonuje swoje obowiązki aż nadto sumiennie, przez co często chodzi przemęczona. Jednak nie narzeka na to, a poza tym z czasem zaczęła spać nieco więcej i się tak nie zaniedbywać. Jest poważna, odnosi się z szacunkiem do innych tak długo, jak się jej czymś nie narazili. Marzy o partnerze i własnych kociętach, ale na razie stara się być obecna przy Imbirowym Pyle, swoim podopiecznym.

Urodzona: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: Córka Mknącego Ptaka i Czosnkowego Nosa. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Lniane Futerko była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).


[Obrazek: yJ7unwM.png]

Imię: Żółtooki
Płeć: Kocur
Wiek: 57

Wygląd: Co jak co, ale Żółtookiemu nie można odmówić pokaźnej postury. Kocur jest wysoki i barczysty, z niewielkimi skłonnościami do tłuszczyku, który zaokrągla jego ciało. Potężny i wysoki, jak na wojownika przystało. Jego sylwetka jest raczej zbliżona do kwadratu z powodu dość krótkiego i pękatego, rudego ogona, oprócz tego ma również krępą szyję, której daleko do smukłej i łabędziej. Ciało kocura pokrywa krótka, gładka sierść w przeważającej części ogniście ruda z charakterystycznymi ciemniejszymi plamkami, które najbardziej uwidaczniają się na bokach. Plamki na łapach, ogonie i karku oraz głowie przechodzą w zwyczajne prążki. Miejscami rudość ustępuje bieli, którą można zobaczyć na łapach, brzuchu, piersi oraz krótkim pysku kocura. Żółtooki nie bez powodu ma takie imię - znad wątrobianego nosa z rudą obwódką spoglądają okrągłe oczyska o barwie intensywnej żółci.

Charakter: Aparycja kocura sprawia, że wydaje się być świetnym wojownikiem. Piękne złudzenie rozmywa się w momencie, w którym kocur w końcu się odzywa. Wtedy okazuje się być niezbyt ciekawym, nieco miałkim rudzielcem bez charakteru, w którym nie ma ani krzty ognia, jakby sierść wyssała z niego cały żar. Żółtooki jest po prostu nudny. Nie potrafi prowadzić rozmów, nie ma poczucia humoru, ani ciętego języka, którym by nadrabiał. Nie można mu jednak odmówić tego, że jest obowiązkowy i wierny swojemu klanowi. Sumiennie wykonuje przydzieloną mu robotę, ale nie wychyla się w żaden sposób. Praktycznie zawsze zgadza się ze wszystkim, co mówią jego przełożeni i nie wchodzi innym w paradę. Właściwie nie wiadomo, czy ma jakichś przyjaciół w klanie, a przynajmniej takich bliższych.

Urodzony: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: nieznane.


Historia: Żółtookiego z łatwością można nazwać najbardziej bezbarwnym wojownikiem Klanu Wichru. Nigdy żadna kocica nie chciała mu poświęcać uwagi, bowiem już po zamienieniu paru słów okazywało się, że rudo-biały jest po prostu nudny i rozmowa z nim się w ogóle nie klei, nawet jeżeli druga strona bardzo się stara. Kocur ten zresztą nie był szczególnie zainteresowany głębszymi relacjami i ten stan rzeczy zdaje się mu nie przeszkadzać, chociaż ponoć w młodości miał jakąś partnerkę – nie potrwało to jednak długo. Z drugiej strony mamy Lniane Futerko, chłodną, nieco oschłą wojowniczkę, która stara się trzymać wszystkie swoje emocje i utrapienia wewnątrz… ale parę razy jej się ulało przy innych, a także zdradziła się przed paroma kotami, że bardzo chciałaby mieć własną rodzinę: partnera i kocięta. Oczywiście Imbirowy Pył, którego przyprowadziła do klanu, gdy był kociakiem, również byłby częścią tej rodziny… problem był tylko taki, że nieliczni wojownicy podobni jej wiekiem albo zostali już zgarnięci przez inne kocice, gdy ona nieco się odsunęła od klanu, albo nie wzbudzili jej zainteresowania. W pewnym momencie szara wojowniczka zorientowała się, że przecież wcale nie robi się coraz młodsza – że jeżeli chce mieć kocięta, to powinna się zacząć sprężać. Może najwyższa pora porzucić marzenia o wielkiej miłości, jaka łączyłaby ją z potencjalnym partnerem, a zacząć polegać bardziej na rozsądku?
I w ten sposób jej wybór padł na Żółtookiego, największego klanowego nudziarza, z którym dotychczas miała niezbyt bliską, ale jednak pozytywną relację. Najlepiej im dotychczas wychodziły milczące patrole i wspólne polowania, więc nie można tu mówić o czymś szczególnie głębokim, ale mimo to Lniane Futerko zaproponowała mu związek i, w bliskiej przyszłości, także kocięta. Żółtooki w zasadzie stwierdził, że… czemu nie. W końcu wojowniczka jest całkiem ładna, zgrabna i elegancka, no i dużo kocurów w klanie ma partnerki, więc jemu też by nie zaszkodziło. Zaczęli nawet nieco więcej rozmawiać, chociaż nie udają nawet, że są sobie szczególnie bliscy czy że się zakochali. Po paru księżycach w końcu zaczęli się starać o kocięta, co szybko zaowocowało zaokrąglonym brzuchem Lnianego Futerka i gromadką kociąt.
O ile szarofutra normalnie jest poważną, oschłą kocicą, tak do kociąt… jej twarda maska nieco spada, kocica pozwala sobie nie tylko na więcej luzu, ale i pokazywanie miłości, a tej do swoich dzieci ma naprawdę wiele. Jest czuła, delikatna, chętnie odpowie na wszystkie pytania, opowie bajkę, pomoże w rozwiązaniu jakiegoś problemu, wesprze, ale potrafi też stanowczo odwieść kocię od niewłaściwego zachowania. Stara się im wpoić pewne wartości, przekazać, że rodzina, klan i Kodeks Wojownika są bardzo ważne. Jednocześnie jest tym typem matki, który byłby gotów rzucić się na psa, jeżeli zagrażałby jej kociętom, oraz dać w pysk temu, kto złamałby im w przyszłości serce. Żółtooki zaś… cóż, podobnie jak w relacjach z dorosłymi, i dla kociąt jest wybitnie nudnym kompanem. Nie potrafi się bawić, chyba że w chowanego, nie należy też po nim oczekiwać porywających opowieści czy jakichkolwiek czułości. Jest, bo jest, nawet zdarza mu się czuwać, żeby kociakom się nic nie stało… ale to raczej tyle.

Jest możliwość wcielenia się w ósemkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec kwietnia: 2 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się siódemkę rodzeństwa z miotu, a rodzicami są Lniane Futerko i Żółtooki.

Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników; w miocie może grać maksymalnie czterech graczy już posiadających aktywną postać na forum. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.


Lista chętnych:
ListekWiśnia (już gra)
Modliszka (już gra)
Czermień (już gra)
WiązOwieczkaKrówka (już gra)
Piasek (już gra)
Mak (już gra)
Żbik (już gra)
SzafranMieczyk (już gra)


Kocięta mogą być (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie): Krótkowłose lub długowłose. Czarne, bure, niebieskie, niebieskie pręgowane, szylkrety (czarno-rude, buro-rude, niebiesko-kremowe, niebiesko-kremowe pręgowane), rude, kremowe, białe. Jeżeli pręgowane: tygrysie lub klasyczne. Mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających ok. połowę ciała kota.
Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.


- Szkarłatny Zachód - 15.04.2019

Ale bym wzięła gdybym nie miała nowego kota w Gromie >-


- Zajęczy Sus - 15.04.2019

Zapraszam i chętnie wezmę na sesję/nauki, jak będę miała więcej czasu 💖


- Pustułczy Wrzask - 15.04.2019

Biorę!
I jeśli mogę rezerwuje dla Brzozy bo też chciała i ma zgodę


- Ropusza Łapa. - 15.04.2019

Oh! Małe kicie! Krzemyk chętnie przygarnie jakieś smarki :3


- Zajęczy Sus - 15.04.2019

Pustułcza Łapa. napisałx:Biorę!
I jeśli mogę rezerwuje dla Brzozy bo też chciała i ma zgodę
Nie można rezerwować komuś miejsca, jak coś. Musi sama napisać.


- Pustułczy Wrzask - 15.04.2019

Zajęczy Sus napisałx:
Pustułcza Łapa. napisałx:Biorę!
I jeśli mogę rezerwuje dla Brzozy bo też chciała i ma zgodę
Nie można rezerwować komuś miejsca, jak coś. Musi sama napisać.
Przepraszam
(I sori za to że na pv pisałam, ale nie widziałam tego :')


- Wiśniowa Łapa.. - 15.04.2019

Dobrzu, biorę kotka ^^


- Lniane Futerko - 15.04.2019

GASP :0
lniana ma dzieci
historia miotu jak zwykle A++
chociaż jestem zdziwiona, że dostaje aż ósemkę kociąt przy jej rozmiarach


- Mysia Łapa. - 15.04.2019

[Obrazek: 1322277979335.jpg]

aaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA..................n. nie wiem oh my god


- Grzmiąca Łapa - 15.04.2019

AAAAA BIORĘ MIEJSCE! Rokitnik będzie miał na imię :0


- Węglowy Pył - 15.04.2019

Oo, nie spodziwałabym się, że nowy miot w klanie Wichru pojawi się tak szybko. W każdym razie chętnie wezmę nowe kociaki na sesję!


- Imbirowy Pył - 15.04.2019

Moja przyszywana mamke ma kociaki!
Chętnie wasz starszy przyszywany brat weźmie was na nauki! uwu


- Czermieniowa Łapa - 15.04.2019

yeah, Wiciokrzew z tej strony :> chętnie wezmę z kimś sesję, jednak kiedy skończą się egzaminy, a moje kp zostanie zaakceptowane


- Zaśnieżona Ścieżka - 15.04.2019

Chętnie przygarnę na sesje bądź w przyszłości na nauki, maluchy! :>>