Kocięta w Klanie Wichru [NPC] - Wersja do druku +- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl) +-- Dział: Strefa Postaci (https://artemida.webd.pl/forum-242.html) +--- Dział: Mioty i Adopcje (https://artemida.webd.pl/forum-125.html) +--- Wątek: Kocięta w Klanie Wichru [NPC] (/thread-7001.html) Strony:
1
2
|
Kocięta w Klanie Wichru [NPC] - Świetlistooki - 16.01.2020 Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Wichru. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci. Rodzicami są Zwinna Łapa oraz Pszeniczny Grzbiet: Imię: Zwinna Łapa Płeć: Kotka Wiek: 60 Wygląd: Od czasów kocięctwa niebywale wręcz drobna, ale proporcjonalnie zbudowana koteczka o niemalże kocięcym wyrazie pyszczka, przez co wygląda na o wiele młodszą, niż jest w rzeczywistości. Jej krótkie, ale gęste futerko, zawsze jest bardzo zadbane i czyste. W większości jest biała – rudo-czarną ma część głowy przy uszach, same uszy oraz ogon, a kilka dużych, czarnych i rudych łat pojawia się także na jej grzbiecie. Brązowe oczy kotki zdają się przewiercać rozmówcę na wylot. Kiedyś można było ją nazwać piękną, a jej sylwetkę - smukłą i umięśnioną, ale te czasy przeminęły bezpowrotnie. Zwinna Łapa ma poranioną prawą połowę pyska, z tej samej strony nie ma też większości małżowiny usznej. Kotka ma też dotkliwie poranione barki i przednie łapy, a prawa, na skutek głębokiego rozcięcia szkłem i komplikacji podczas leczenia stała się praktycznie bezużyteczna, przez co kotka nie może już opuszczać obozu, gdyż nie jest w stanie ani polować, ani walczyć, ani nawet uciec przed zagrożeniem. Z tego też powodu nieco przytyła, ale nie można nazwać jej grubą, po prostu nieco odróżnia się na tle większości Wichrzaków, długołapych i szczupłych. Charakter: Kiedyś była to bardzo wybuchowa, impulsywna i pełna młodzieńczego gniewu kocica, która nie bała się wyrażać własnego zdania, a nawet pyskować starszym. Dzisiaj? O wiele bardziej pokorna i łagodna, a także rozsądna. Czasami jednak widać przebłyski starej Zwinnej Łapy, chociażby wtedy, gdy coś jej nie wychodzi lub gdy ktoś odezwie się do niej bez szacunku - najlepiej wtedy do niej nie podchodzić. Jest bardzo sfrustrowana, że nie jest w stanie inaczej pomagać klanowi, niż będąc w kociarni, i nienawidzi, gdy ktoś jej o tym przypomina. Nigdy jednak nie traci opanowania wobec klanowej młodzieży i nie zdarzyło się jeszcze, by podniosła głos na kocięta, nie inaczej powinno być także w przypadku jej własnych dzieci. Kiedyś nie była nawet przywiązana do Klanu Wichru, teraz jednak pogodziła się z tym, że to jej dom, jest także wdzięczna wszystkim za opiekę, gdy była tak dotkliwie zraniona i opóźniała grupę w przemarszu na nowe ziemie. Zawsze stawia na swoim i jest uparta, ale teraz załatwia to logicznymi argumentami, a nie krzykami, jak za czasu swojego treningu. Dobrze dogaduje się z Gronostajowym Krokiem i, podobnie jak ona, zdaje się znać wszystkie sekrety klanowych kotów. Urodzona: w Klanie Wichru. Pochodzenie: nieznane. Imię: Pszeniczny Grzbiet Płeć: Kocur Wiek: 91 Wygląd: Pszeniczny Grzbiet wpisuje się w stereotypowy obraz Wichrzaka: jest smukły i długonogi, a także bardzo szybki - niczym kot stworzony do chwytania królików i zająców. Należy do jednych z najwyższych żyjących obecnie członków klanu. Jasna, kremowa sierść mocno przylega do jego szczupłego, choć umięśnionego ciała i robi się nieco ciemniejsza, jakby płowa, na grzbiecie i długim, cienkim ogonie. Nad złotymi, łagodnymi oczami kocura znajduje się ledwo zarysowana ciemniejsza litera "M". Pysk, policzki, szyję i brzuch zdobią jaśniejsze znaczenia. Kocur ma bardzo długie, białe wibrysy i nos barwy ceglastej, a jego duże uszy zdają się wychwytywać każdy dźwięk z okolicy. Charakter: Piekielnie inteligentny, ale przy tym niepozorny, całkiem jakby nie obnosił się ani swoim intelektem, ani wielką wiedzą. Uwielbia prowadzić filozoficzne dyskusje, na przykład na temat Gwiezdnego Klanu czy Kodeksu Wojownika, ale lojalnie wypełnia swoje obowiązki wobec klanu, chociaż nie porywa go ani polowanie, ani patrolowanie granic; od pewnego czasu wydaje się bardziej zainteresowany Zwinną Łapą, aniżeli tymi dysputami czy szkoleniem terminatorów. Przez jego skupienie się na partnerce zaczęły cierpieć nawet jego relacje z resztą klanu. Bardzo cierpliwy, opiekuńczy (czasami może nadopiekuńczy, o czym przekonała się Zwinna Łapa) i skromny. Nie wtrąca się w konflikty innych kotów, nie powie złego słowa ani nie będzie narzekał, ot, żyje gdzieś obok, zajmując się partnerką, kociakami i, raz na jakiś czas, także polowaniem. Urodzony: w Klanie Wichru. Pochodzenie: nieznane. Historia: Para po swoim pierwszym miocie wciąż pozostaje bardzo blisko siebie i spędza ze sobą mnóstwo czasu. Zwinna Łapa większość czasu przebywa w kociarni, opiekując się młodymi członkami Klanu Wichru, zaś Pszeniczny Grzbiet często ją odwiedza. Mieli za sobą parę sprzeczek, a jedna z nich niemal doprowadziłaby do ich rozstania, ale ostatecznie pozostali razem. Raczej nie są głośną czy huczną parą, która wyróżnia się wśród innych wichrzaków, choć niektórzy mogliby zauważyć, że Pszeniczny Grzbiet wręcz uzależnił się od Zwinnej Łapy, która z chęcią prowadzi z partnerem długie rozmowy. Przeszli przez pewien przygnębiający okres, kiedy ich kocięta stopniowo znikały z klanu. Zwinna Łapa czuła nawet, że zawiodła jako matka i wszystko poszło nie tak. Chciała odpowiednio wychować swoje dzieci, patrzeć, jak stają się wojownikami, co osiągnął tylko Owsiana Łuska, z którego na pewno była dumna. Pszeniczny Grzbiet zaś sprawnie unikał tematu i starał się o tym nie myśleć. W końcu minęło wiele księżyców, podczas których doskwierał im brak tego rodzinnego ciepła padła myśl o kolejnych kociętach, ale Zwinna Łapa nie była do końca o tym przekonana. Obawiała się, że sytuacja się powtórzy, ale po wielu rozmowach ze swoim partnerem zmieniła zdanie o sto osiemdziesiąt stopni, przybierając nastawienie podobne temu sprzed wielu księżyców. Również Pszeniczny Grzbiet robi się coraz starszy, a jak wiadomo, czas płynie bardzo szybko, toteż Zwinna Łapa wręcz nie mogła się doczekać kolejnych kociaków. Tym razem naprawdę sobie postanowiła, że nie dopuści do tego, by jej dzieci ponownie zaginęły i była w tym kierunku naprawdę zdeterminowana. Po niezbyt krótkim czasie informacja o ciąży Zwinnej Łapy potwierdziła się, co naprawdę ich obu ucieszyło. Nawet Pszeniczny Grzbiet stał się jeszcze bardziej opiekuńczy i zaglądał do partnerki niemal co chwilę. Nastał czas porodu Zwinnej Łapy, który przeszła wyjątkowo dobrze - kocica miała zdecydowanie więcej doświadczenia niż za pierwszym razem, więc nie obawiała się ani samego porodu, ani tego, co nastąpi później. Urodziła się szóstka kociąt, a Zwinna Łapa stała się bardzo uważna i pilnowała ich na każdym kroku. Starała się być jak najlepszą matką i nigdy nie podniosła głosu na swoje dzieci. Sprawiała wrażenie niezwykle cierpliwej, co w gruncie rzeczy było prawdą. Tłumaczyła również swojemu partnerowi, jak powinien zwracać się do dzieci i wspólnie doglądali kociąt, które na pewno nie mogły narzekać na brak zainteresowania ze strony rodziców. Tym razem nie zamierzali popełnić żadnych błędów i naprawdę przykładali się do ich wychowania. Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 2 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu oraz starsze rodzeństwo: Owsiana Łuska, Sikorcza Łapa, Psia Łapa, Kwiecista Łapa (Nirvana), Żytnia Łapa, a rodzicami są Zwinna Łapa oraz Pszeniczny Grzbiet. Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników; w miocie może grać maksymalnie dwóch graczy już posiadających aktywną postać na forum. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci. Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie. Lista chętnych: • Migotek (już gra) • Niebo → Świst (już gra) • Wydra (już gra) • Mgiełka → Myszka (już gra) • Chaos (już gra) • Traszka → Trucizna (już gra) Kocięta mogą być (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie): Krótkowłose. Czarne, bure, niebieskie, niebieskie pręgowane, szylkrety (czarno-rude, buro-rude, niebiesko-kremowe, niebiesko-kremowe pręgowane), rude, kremowe. Jeżeli pręgowane: tygrysie, klasyczne lub ticked. Muszą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających prawie całego kota. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców. - Klonowa Gałązka - 16.01.2020 Lot zabierze na sesję >:O - Jesionowa Kora - 16.01.2020 Omg Konwalia chętnie pogada z dziećmi Pszeniczego! - Owsiana Łuska - 16.01.2020 brat ukocha o ile tylko będziecie godne :'V zapraszam uwu, pewnie ukradnę na sesję :zrywek: - Bursztyn - 16.01.2020 Mogłabym dołączyć do miotu? - Wiewiórczy Skok - 16.01.2020 Jak najbardziej, już zapisuję. :3 - Sójcza Łapa - 17.01.2020 Sójka porwie na sesyjki! - Malinowa Łapa. - 17.01.2020 Malinka chętnie wymorduje swoją głupotą w sesjach :DD - Jaskrowa Łapa, - 17.01.2020 Jaskier chętnie weźmie na sesje, a w przyszłości na nauki!!! - Gwiżdżący Wiatr - 18.01.2020 bierzcie bez zastanowienia, wicher to super środowisko do życia!! chętnie pokradnę was na sesje - Trzmiel - 23.01.2020 Mogłabym prosić o kociaka? Tak przy okazji dodam, że średnio ogarniam tego typu fora i byłaby to moja pierwsza przygoda z czymś takim, chętnie przyjmę więc wszelkie wskazówki na pv ^^. - Węglowy Pył - 23.01.2020 Pewnie, zapraszamy! Gdybyś miała jakieś pytania/wątpliwości to chętnie pomogę |D - Węglowy Pył - 28.01.2020 Zachęcam do grania w tym miocie, jest pełno wolnych miejsc! - Migoczące Światło - 04.02.2020 Witam serdecznie, takie pytanko, bo patrząc na ilość miejsc to huhuhu, czy mogę dołączyć do miotu? - Wiewiórczy Skok - 04.02.2020 Oczywiście, zapraszamy! |