Propozycje - Wersja do druku +- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl) +-- Dział: Administracja (https://artemida.webd.pl/forum-241.html) +--- Dział: Organizacja (https://artemida.webd.pl/forum-4.html) +--- Wątek: Propozycje (/thread-4153.html) |
- Piaskowy Podmuch - 11.07.2018 Ja nie widzę problemu w żadnej opcji, ale zgaduję, że skoro zastosowanie jej przy wszystkich ma sens, to tak naprawdę pewnie nawet to ułatwi, jeśli będzie się tyczyć wszystkich zwierząt, pod tym względem że nie będzie potem ewentualnych sporów, czy w tym konkretnym przypadku się zalicza. Natomiast, bo zgaduję, że mimo wszystko podjęcie decyzji może zająć nawet kilka dni: Jak do czasu rozwikłania sprawy mamy odpisywać więc w polowaniach? Dla wszystkich, czy jedynie gryzoni? - Ognistopręga - 11.07.2018 Cytat:W związku z powtarzającymi się błędami na polowaniach i powielanymi błędnymi informacjami na treningach przypominamy, że żeby zwierzynę uznać za złapaną trzeba zastosować się do wszystkich znanych postaci zasad, z naciskiem na odpowiednie aspekty uzależnione od gatunku zwierzyny. Więcej dopisane zostało w tym temacie, w punkcie 6. 1. Mamy się stosować do zasad znanych postaci czy tych wymienionych w zasadach? 2. Skoro i tak mamy wypisywać wszystkie, to jak ma wyglądać ten "nacisk na odpowiednie aspekty uzależnione od gatunku zwierzyny"? Po co w ogóle są te zasady dotyczące konkretnego typu zwierzyny, skoro i tak za każdym razem musimy powtarzać. 3. Jaki jest sens prowadzenia polowania na treningu, skoro postać zamiast odnosić się do tego, co zostało przerobione, będzie kopiować formułki z regulaminu? 4. Cytat:W kwestii polowań należy pamiętać o przekazaniu wszystkich zasad polowania, tj. podchodzenie na ugiętych łapach, przenoszenie ciężaru ciała na tylne łapy, zwracanie uwagi na wiatr, ściszenie oddechu, uważanie na śmieci pod łapami itd. Trzeba również zwrócić uwagę na zasadę "mysz wyczuje, królik usłyszy, a ptak zobaczy". To "itd." to raczej nie są dokładne wytyczne. Tu brakuje np. pilnowania pozycji brzucha i ogona czy przystawania podczas zbliżania się do zwierzyny. Nie wspominając o tym, że nie ma ani słowa o łowieniu ryb. 5. W regulaminie polowań MG informacja o tym, że zwierzyna rzuca się do ucieczki jest przy informacji o zasadach "mysz wyczuje, królik usłyszy, a ptak zobaczy". 6. Takie zmiany w polowaniu sprawią, że będzie to tylko nudne klepanie formułek. Do tej pory jednak była jakaś różnorodność... Nie wiem, czy naprawdę tak ważne jest, żeby zwierzyna za 5 expa nam uciekła jak nie zastosujemy się do absolutnie wszystkich możliwych zasad. Nawet jeśli to np. mysz dla której hałas (i mean "głośne oddychanie") nie jest aż tak ważny. - Czosnek.. - 11.07.2018 1. wymienionych w zasadach. ale jeśli postać nie zna zasad, to nie ma jak się do nich stosować. mg za to musi, przy ocenie posta. po to wrzuciliśmy tu temat do dyskusji, by wspomóc się opinią graczy i ustalić co z tym zrobić. w sensie: czy coś zmienić, czy może zostawić tak jak jest. liczymy w tej kwestii na podanie argumentów czemu ma być tak, a nie inaczej. chcemy, żeby było możliwie najbardziej realistycznie. 2. oznacza to, że w poście należy zaznaczyć, że postać kładzie większy nacisk na określone aspekty polowania. nie ma tu żadnych podprogowych przesłań. 3. obowiązkiem graczy jest robienie tak, jak postać została nauczona. to jest tylko informacja, żeby było wiadomo jak powinno wyglądać podchodzenie zwierzyny. żeby nikt nie był zdziwiony, czemu mu ucieka zwierzyna. 4. mówisz o pozycji łowieckiej, którą zawsze wystarczyło dotąd określić jako "pozycję łowiecką". ale jeśli ci zależy, to możemy dodać zasadę nakazującą rozpisywać co się kryje pod tym terminem. nie wiem co konkretnie kryje się pod tym "itd", bo nie ja pisałem te zasady. mogę zaledwie zgadywać, że chodzi o sytuacje, kiedy np. kot podchodzi zwierzę znajdujące się na drzewie. tu mg zawsze sam musiał decydować czy podejście jest prawidłowe, a w razie czego zawsze można zapytać o opinię innych. co do ryb - w sumie można by też i to rozpisać. 5. nie czytaj wybiórczo tylko czytaj całość tekstu. zdanie odnosi się do całości. te trzy zasady to nie jedyne zasady tam wymienione. na logikę, jeśli nie będziesz uważać na śmieci pod łapami to każda zwierzyna ci ucieknie. 6. jeszcze nie ma żadnych zmian. do tej pory nie było różnorodności, tylko mg nietrzymający się ustalonych już od dawna reguł. dlatego wrzuciliśmy tu temat, żeby ludzie mogli wyrazić swoją opinię, ale też żebyśmy my, jako administracja, mogli ustalić co z tym zrobić, żeby nie było, że jakiś mg przymyka oko na czyjeś podchodzenie zwierzyny, choć zasady są jasno opisane. a mysz ma dobrze rozwinięty zmysł słuchu, więc tak, hałas jest tu ważny. - Ognistopręga - 11.07.2018 Cytat:po to wrzuciliśmy tu temat do dyskusji, by wspomóc się opinią graczy i ustalić co z tym zrobić. w sensie: czy coś zmienić, czy może zostawić tak jak jest. Bzdura. Wrzuciliście ustaloną zmianę a tutaj było jedynie pytanie o jedną, konkretną zasadę, jeden szczegół. Cytat: liczymy w tej kwestii na podanie argumentów czemu ma być tak, a nie inaczej. chcemy, żeby było możliwie najbardziej realistycznie. Realistycznym jest pisanie za każdym razem takiej samej/bardzo podobnej formułki ze wszystkimi zasadami, niezaleznie od sytuacji, niezależnie od doświadczeń postaci itd? Cytat:oznacza to, że w poście należy zaznaczyć, że postać kładzie większy nacisk na określone aspekty polowania. nie ma tu żadnych podprogowych przesłań. Czyli co, mam napisać "Kot skrada się do zwierzyny [...] kładąc szczególny nacisk na ostrożne stawianie łap"? I jeśli nie podkreślę, że stawia łapy SZCZEGÓLNIE ostrożnie to co, mysz wyczuje drgania i ucieknie? Cytat:mówisz o pozycji łowieckiej, którą zawsze wystarczyło dotąd określić jako "pozycję łowiecką". A to było gdzieś napisane czy tak sobie teraz wymyśliłeś? Bo z jednej strony uważasz, że nie opisanie tego dokładnie nie robiło różnicy, ale już nieopisanie dokładnie innej zasady i nie wykrycie tego przez MG jako błędu jako niekompetencję MG. Cytat:mogę zaledwie zgadywać, że chodzi o sytuacje, kiedy np. kot podchodzi zwierzę znajdujące się na drzewie. tu mg zawsze sam musiał decydować czy podejście jest prawidłowe, a w razie czego zawsze można zapytać o opinię innych. No dziękujemy łaskawie za tą jakże szaloną władze, jaką pozostawiono MG. Ale oczywiście trzeba zapytać innych, bo jeszcze ktoś upoluje zwierzynę za 10 expa i dopiero będzie. Kim mają być ci inni i dlaczego ich opinia ma się liczyć bardziej, niż opinia MG? Cytat:nie czytaj wybiórczo tylko czytaj całość tekstu. zdanie odnosi się do całości. te trzy zasady to nie jedyne zasady tam wymienione. Nie czytam wybiórczo. Zaznaczyłam tylko, w jakim miejscu znajduje się ta informacja i jak to może zostać odebrane. Cytat: nietrzymający się ustalonych już od dawna reguł Kiedy i gdzie przyjęto reguły, że przy polowaniu trzeba używać wszystkich technik polowania? Cytat:a mysz ma dobrze rozwinięty zmysł słuchu, więc tak, hałas jest tu ważny. Welp, jak sam powiedziałeś "na logikę, jeśli nie będziesz uważać na śmieci pod łapami to każda zwierzyna ci ucieknie". Ale "mysz wyczuje" odnosiło się do drgań podłoża, czyli np. ostrożne kroki już są ważne, ale cichy oddech już niekoniecznie. - Czosnek.. - 11.07.2018 Cytat:Bzdura. Wrzuciliście ustaloną zmianę a tutaj było jedynie pytanie o jedną, konkretną zasadę, jeden szczegół. wrzuciliśmy przypomnienie o istnieniu pewnych zasad i została nam zwrócona uwaga, że nie wszystko może trzymać się kupy w tych zasadach. pytamy o jeden konkretny szczegół, ale nie bronimy mówić o innych nieścisłościach, które ktoś mógłby zauważyć. Cytat:Realistycznym jest pisanie za każdym razem takiej samej/bardzo podobnej formułki ze wszystkimi zasadami, niezaleznie od sytuacji, niezależnie od doświadczeń postaci itd? jeśli w polowaniu nie ma żadnych dodatkowych przeszkód, to tak. mimo wszystko podchodzenie zwierzyny wygląda w wielu przypadkach zwyczajnie identycznie. inna kwestia, że możesz samemu rozwijać posta albo próbować używać nieco innego słownictwa. albo zwracać uwagę na otoczenie. z resztą tak samo jest z walkami, tylko tam można stosować inne techniki zadawania ciosu/unikania. Cytat:Czyli co, mam napisać "Kot skrada się do zwierzyny [...] kładąc szczególny nacisk na ostrożne stawianie łap"? I jeśli nie podkreślę, że stawia łapy SZCZEGÓLNIE ostrożnie to co, mysz wyczuje drgania i ucieknie? przy myszy trzeba przenieść ciężar ciała na tylne łapy. wrzuciliśmy pytanie by ustalić, czy przy innych rodzajach zwierzyny też trzeba to robić. i tak, jeśli kot nie będzie szczególnie ostrożny, to wyczuje mysz może wyczuć drgania i rzucić się do ucieczki. Cytat:A to było gdzieś napisane czy tak sobie teraz wymyśliłeś? to jest to, do czego się stosowałem, bo myślałem, że jest poprawne. zając za to mi powiedziała, że ona robi inaczej. po raz kolejny powtarzam: dlatego właśnie tu napisaliśmy i sami prowadzimy rozmowę, by ustalić, czy nie trzeba pewnych rzeczy rozwinąć i wyjaśnić. Cytat:No dziękujemy łaskawie za tą jakże szaloną władze, jaką pozostawiono MG. Ale oczywiście trzeba zapytać innych, bo jeszcze ktoś upoluje zwierzynę za 10 expa i dopiero będzie. nie masz obowiązku się w takiej sytuacji pytać kogokolwiek, ale zapytanie się jakichkolwiek innych mg o opinię w danej kwestii może pomóc uniknąć niejasności albo naciągania pokroju kotów łamiących sobie nawzajem kości. poza tym, mg wciąż ma władzę w sytuacjach pokroju niespodziewane akcje czy bardziej skomplikowane podejście zwierzyny/wymyślny atak danej postaci, i wszystkie inne sytuacje, gdzie potrzeba zdecydować, a nie patrzeć na kostki. nic się w tej kwestii nie zmieniło. Cytat:Nie czytam wybiórczo. Zaznaczyłam tylko, w jakim miejscu znajduje się ta informacja i jak to może zostać odebrane. w takim razie zmienimy to przy okazji wprowadzania reszty zmian, żeby wszystko było jasne. Cytat:Kiedy i gdzie przyjęto reguły, że przy polowaniu trzeba używać wszystkich technik polowania? nie wiem. od kiedy zostałem mg(okolice nowego roku), zasady już tam były opisane. Cytat:Welp, jak sam powiedziałeś "na logikę, jeśli nie będziesz uważać na śmieci pod łapami to każda zwierzyna ci ucieknie". Ale "mysz wyczuje" odnosiło się do drgań podłoża, czyli np. ostrożne kroki już są ważne, ale cichy oddech już niekoniecznie. wydaje mi się, że cichy oddech to coś, do czego trzeba stosować się przy każdej zwierzynie. tak jak jest napisane w zasadach od bardzo dawna. i jak mówiłem wcześniej, i to już nie raz, jesteśmy dopiero w trakcie ustalania jak w ogóle ma to wyglądać przy poszczególnych rodzajach zwierzyny. jeśli masz podparte sensownymi argumentami propozycje, to śmiało je wrzucaj. prosiłbym jednak, żebyś odrobinę spuściła z tonu, bo rzuciliśmy tematem w celu wywołania zwykłej dyskusji, która nas do czegoś doprowadzi, a nie wzajemnego dźgania się kijami w celu zobaczenia, komu szybciej puszczą nerwy. - Ognistopręga - 11.07.2018 Cytat:jeśli w polowaniu nie ma żadnych dodatkowych przeszkód, to tak. mimo wszystko podchodzenie zwierzyny wygląda w wielu przypadkach zwyczajnie identycznie. inna kwestia, że możesz samemu rozwijać posta albo próbować używać nieco innego słownictwa. albo zwracać uwagę na otoczenie. z resztą tak samo jest z walkami, tylko tam można stosować inne techniki zadawania ciosu/unikania. No... no nie. W walce to wygląda zupełnie inaczej, bo o ile możesz powtarzać swój ruch, to a) przeciwnik może inaczej reagować b) nie ma gwarancji, że ten ruch wyjdzie. Cytat:przy myszy trzeba przenieść ciężar ciała na tylne łapy. wrzuciliśmy pytanie by ustalić, czy przy innych rodzajach zwierzyny też trzeba to robić. i tak, jeśli kot nie będzie szczególnie ostrożny, to wyczuje mysz może wyczuć drgania i rzucić się do ucieczki. Zupełnie nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to: "zastosować się do wszystkich znanych postaci zasad, z naciskiem na odpowiednie aspekty uzależnione od gatunku zwierzyny" W jaki sposób mamy ukazać ten "nacisk na odpowiednie aspekty"? W praktyce. Jak powinien wyglądać taki post? Jak MG ma ocenić, czy odpowiednie aspekty były odpowiednio podkreślone? Bo albo źle się wyraziliście, albo... prowadzi do bardzo absurdalnych postów. I bardzo absurdalnego oceniania ich z punktu MG. Cytat:nie wiem. od kiedy zostałem mg(okolice nowego roku), zasady już tam były opisane. Cóż, jak dla mnie regulaminy nie są przejrzyste bo pojawia się w nich to magiczne "itp" które może oznaczać wszystko i nic, jak z choćby wspomnianą pozycją ogona i brzucha na którą np. ja zwracałam bardziej uwagę niż na przenoszenie ciężaru. Równie dobrze mogę powiedzieć, że przenoszenie ciężaru zawiera się w "przyjmowaniu pozycji łowieckiej". I nie chodzi mi tu teraz o dochodzenie, która zasada jest ważniejsza, tylko że jeżeli przez x czasu polowania wyglądały w dany sposób i nie było jasnej zmiany, że od dnia xyz powinniśmy - jako MG - pilnować, żeby w każdym jednym podejsciu była opisana każda jedna zasada to ciężko wymagać, żebyśmy tego przestrzegali. Jak dla mnie poprzedni system był dobry, naprawdę forum nie wybuchnie jak damy MG trochę więcej władzy, zwłaszcza, że teraz większość używa discorda do rzutów więc można to sprawdzić. Jak dla mnie zdrowy rozsądek > klepanie w każdym poście identycznej formułki (tak, wiem, można ją zmienić, jeśli się postaramy, ale to inna inszośc). Można jedynie gdzieś zapisać, jakie zachowania są absolutnie niezbędne do upolowania danej zwierzyny. Wymaganie zawsze tego samego jest jak dla mnie absurdalne. - Śliski Brzeg - 11.07.2018 Czosnkowy Kieł napisałx:jeśli w polowaniu nie ma żadnych dodatkowych przeszkód, to tak. mimo wszystko podchodzenie zwierzyny wygląda w wielu przypadkach zwyczajnie identycznie. inna kwestia, że możesz samemu rozwijać posta albo próbować używać nieco innego słownictwa. albo zwracać uwagę na otoczenie. z resztą tak samo jest z walkami, tylko tam można stosować inne techniki zadawania ciosu/unikania. Nie porównywałabym polowania do walki. W walkach trzeba jednak reagować na posta poprzednika i dostosowywać się do sytuacji, a w polowaniach - jak się okazuje - równie dobrze można wrzucać post kopiuj-wklej i tylko podmieniać nazwę zwierzyny. Według mnie to co robili niektórzy (a ja myślałam, że wszyscy :3) MG było rozsądne i realne - bo o ile nowych graczy, czy młode postacie można cisnąć o każdy najmniejszych szczególik by w nich je utrwalić, to jednak logiczne jest zakładać, że wojownik w wieku 50 księżyców upolował setki piszczków i zna techniki polowania. Polowania i tak są nudne jak cholera, zmuszanie graczy do powtarzania wszystkiego po raz milionowy to jakaś masakra. Zwłaszcza, że optymistycznym jest założenie, że zwierzyna zawsze idealnie się ustawia - przodem do wiatru i słońca, jeszcze bez żadnych przeszkód pokroju krzaczków, czy głazów od strony swojego tyłu. Poza tym, ten nieszczęsny ciężar przenoszony na tylne łapy równie dobrze mieści się w sformowaniu "pozycja łowiecka", czy też w "stąpał lekko". IMO jeżeli to któreś z kolei polowanie postaci, nacisk powinien być kładziony głównie na te szczególne warunki podchodzenia zwierzyny. Tym bardziej jeżeli mówimy o zdobyczach za 5 exp - jak już to certolmy się z tym, za co można dostać lepszą nagrodę. Chyba, że sprowadzamy expy tylko do wielkości zdobyczy, a nie trudności jej złapania. Edit: Pisałam równo z Ogni, więc co nieco się powiela. - Czosnek.. - 11.07.2018 no właśnie o to chodzi, że chcemy zrobić tak, aby zasady w kwestii polowań nie były tak ujednolicone jak są teraz. bo aktualnie są strasznie ujednolicone i jest tylko ta informacja o kładzeniu nacisk na pewne aspekty przy poszczególnych zwierzynach. dlatego planujemy rozpisać najważniejsze rzeczy przy podchodzeniu danych gatunków zwierząt, tak, żeby nie było dla wszystkich tak samo. co z tego, że mg robią po swojemu, jak robią wbrew zapisanym zasadom? w ten sposób wiele osób można posądzić o zwyczajne kolesiostwo, bo odpuszczają np. swojemu znajomemu, że nie zrobił danej rzeczy, choć powinien o niej wspomnieć w poście(dla wielu ludzi pewnie nawet nie miałoby znaczenia, że zrobił to samo w akcji z kimś innym). nie wspominając o tym, że to niesprawiedliwe, bo z innym mg inni gracze muszą pamiętać wszystko i jak pominą jakiś szczegół to od razu zwierzyna rzuca się do ucieczki, a to nie o to tu chodzi. poza tym... do jakiego stopnia można odpuszczać poślizgnięcia postaci przy podchodzeniu zwierzyny? polowania są nudne, ale jeśli ich zasady nie są jasne dla wszystkich - a widzę, że nie są - to znaczy, że coś jest z nimi nie tak i trzeba w nich coś zmienić. i to tak, żeby każdy był w stanie je zrozumieć. w końcu nie są one po to, by kogokolwiek ograniczać, tylko żeby było sprawiedliwie dla wszystkich. no i przydałoby się ująć polowanie na ryby, bo to aż śmieszne, że nigdzie nie ma o tym ani słowa. co do expów za złapaną zwierzynę, to nie ja je rozpisywałem, więc nie wiem jaki jest na to zamysł. zgaduję jednak, że chodzi o wielkość, bo nic innego mi nie przychodzi do głowy. - Kornikowy Konar - 11.07.2018 No jasne, że warto to wszystko ujednolicić. Jednak moim zdaniem powinniśmy iść właśnie w stronę, żeby pozwolić MG oceniać, czy zostały uwzględnione niezbędne i najważniejsze zasady polowania na daną zwierzynę, a nie kazać wypisywać graczom każdy szczególik w punktach. Tutaj nie chodzi o odpuszczenie poślizgnięć - myślę, że w trakcie polowania idzie się zorientować, że jest pomijana jakaś zasada ze względu na gapiostwo, a nie "uważam to za niepotrzebne albo oczywiste, że moja postać to robi". I tak, zapewne tak właśnie jest, że exp jest za wielkość. Jednak, może to też jest jakiś kierunek - by przy zwierzynie za więcej exp kot powinien się więcej napocić, skupić i wypełnić więcej warunków niż za drobnicę. Skoro ta nasza myszka tak łatwo może nam uciec, to może powinna być za nią lepsza nagroda. Tak rzucam pomysł. - Olchowy Szept - 11.07.2018 Ko'nik napisałx:Jednak, może to też jest jakiś kierunek - by przy zwierzynie za więcej exp kot powinien się więcej napocić, skupić i wypełnić więcej warunków niż za drobnicę. Skoro ta nasza myszka tak łatwo może nam uciec, to może powinna być za nią lepsza nagroda. Tak rzucam pomysł. To już na forum funkcjonuje od dłuższego czasu, Ślisk. Widełki w expie za zwierzynę właśnie od tego są. - Lśniąca Sadzawka - 11.07.2018 Wydaje mi się, że skoro jest opisane, że kot zgina łapy i porusza się delikatnie, niemalże bezszelestnie, to oczywistym jest, że przeniósł ciężar na tylne łapy i nie trzeba tego opisywać? W sensie, jedno wynika z drugiego? No i miałam na forum już dwa treningi fabularne, które ukończyłam. Na żadnym z nich nie uczono mojej postaci, że należy przenosić ten ciężar na tylne łapy, było mówione, że należy je zgiąć. Dopiero teraz Zawilec mówiła mojej postaci, że należy to robić, ale ja jako teoretycznie jeszcze nowa userka pomyślałam, że po prostu tak została nauczona ta postać i jest to po prostu dodatkowy element, który niewiele zmienia. Tymczasem okazało się, że to element, przez który żadne moje polowanie nie powinno być zaliczone, ale już nie można cofnąć mi tych expów XD. Nie wiem jak to wyglądało w dziale mg, ale skoro około 7 mg (w moim przypadku) zaliczało "zgięte łapy" zamiast "przeniesiony ciężar ciała na tylne łapy" to może warto byłoby przymknąć na to oko i dopuścić też taki opis? Nikomu się chyba krzywda nie stanie, a zapewne nie tylko dla mnie byłoby to wygodniejsze, chociażby dlatego, że już przyzwyczaiłam się do tej swojej "niepoprawnej" wersji. - Kornikowy Konar - 11.07.2018 Wiem, że istnieją widełki i od czego są. XD Mówię o zmianę w stronę, by za piszczki trudniejsze do upolowania było więcej punktów (tudzież odwrotnie, by zdobycz za więcej exp. wymagała większego wkładu postaci/gracza) - widełki w obrębie danej zdobyczy odnoszą się zupełnie do czegoś innego. - Czerwony Mak - 12.07.2018 Z góry uprzedzam, że jestem zmęczona i nie przeczytałam dokładnie wszystkich odpowiedzi w tym temacie, więc zamiast odnieść się do poszczególnych wypowiedzi każdego z was po prostu napiszę co sądzę na ten temat, poczynając od tego, ze ta cała afera z mojego punktu widzenia jest po prostu głupia. Próba zmuszenia wszystkich graczy by pisali absolutnie wszystkie zasady polowania przy każdej zwierzynie jest, no, zupełnie z czapy. Po pierwsze to prowadzi do postów kopiuj-wklej zmieniając tylko nazwę zwierzyny i całkowicie ignorując takie rzeczy jak otoczenie i gatunek ofiary. W takiej sytuacji równie dobrze będziemy mogli w ogóle usunąć rzut na zwierzynę i możemy tylko pisać "twoja postać wyczuwa małą/średnią/dużą zwierzynę" i na podstawie wielkości tylko określać ilość zdobytego exp. Niby po co nam rozróżnienie na te wszystkie gatunki i ptaki? Hej, możemy się doskonale obejść bez tego. Jeden rzut mniej do robienia ;) Zwracanie uwagi W SZCZEGÓLNOŚCI na konkretne zasady polowania przy konkretnej zwierzynie ale i tak bycie zmuszonym do pisania wszystkim również jest po prostu bezsensu, bo niby jak? Na co to komu, skoro I TAK musisz opisać wszystkie? W takim wypadku możemy usunąć te wszystkie śmieszne formułki "królik cię słyszy blabla" bo są zbędne. I tak musimy opisać wszystko, niezależnie od tego na co polujemy, więc po co to komu? Do wywalenia, tak jak rzut na gatunek zwierzyny ;) Polowania już i tak są dosyć monotonne i w większości nudne oraz sprowadzają się do powtarzania w kółko tych samych czynności - może nie zwiększajmy tego jeszcze bardziej. Do czego zmierzam? Do tego, że MG nie są maszynami, mają własne rozumy i w większości przypadków są w stanie określić, czy zachowanie kota jest adekwatne do zwierzyny na którą poluje oraz tego gdzie się ta zwierzyna znajduje. Tak, jak ja świadomie zadecydowałam, że przenoszenie ciężaru ciała na tylne łapy nie jest Wiewiórowi potrzebne ani do złapania wróbla ani do złapania wrony. Pamiętałam o tej zasadzie, zwłaszcza po tym jak dzień wcześniej Trzmiel mi o niej przypominała na discordzie w związku z polowaniem Bagi. Ale w tej sytuacji Wiewiór wcale nie potrzebował tego uwzględniać w swoich postach - przy ptakach bardzo ważne jest, żeby się ukryć, a on zaznaczył w poście polując na wronę, że ukrywa się i pilnuje, by ta go nie dostrzegła. W dodatku pamiętał o wietrze, o skradaniu się cicho, spłyceniu oddechu i opuszczeniu ogona. Nie miałam najmniejszego powodu, by uznać, że wrona zaczyna mu uciekać, a dopitalanie się do czegoś takiego jest dla mnie... czystą złośliwością jako MG. Szukaniem dziury w całym, wyłapywaniem jakiś pierdół, które nie mają żadnego związku z daną sytuacją tylko po to, żeby coś utrudnić (nie, nie zrobić ciekawym - to nie jest robienie polowania "ciekawym" tylko bycie wrzodem na dupie wtedy, kiedy wcale nie trzeba tym wrzodem być, bo nie ma ku temu żadnego powodu). Jestem mg DLA graczy a nie po to, żeby łapać ich za słówka, utrudniać życie i nudzić grę. Po to powinni być MG. By czynić grę ciekawą, umożliwiać postaciom polowania oraz powodować, że wszelkie walki są rozstrzygane sprawiedliwie. Nie po... to, czymkolwiek to ma być, bo nie wiem do końca jak to nazwać. Do tej pory nie było z tym żadnego problemu, a przynajmniej ja nie widziałam, by jacyś gracze mieli specjalny problem z tym, że postać innego gracza, nie wiem, upolowała ptaka a nie przeniosła ciężaru ciała na tylne łapy :P sprawa wyszła od innego MG i to jest dla mnie trochę śmieszne. Moja propozycja? Pozwólmy MG myśleć a nie róbmy z nich maszyn które nie mają własnych mózgów, własnego zdania i własnych pomysłów na urozmaicenie polowania. Rozpiszmy, jakie zasady są najważniejsze przy jakiej zwierzynie z zaznaczeniem, że są zasady które są absolutnie wymagane jak np (przynajmniej z mojego punktu widzenia), ustawienie się pod wiatr i zaznaczenie, że postać się cicho skrada a pozostałe wymagane zasady będą do oceny przez MG czy w danej sytuacji (polowaniu na daną zwierzynę, odległości między kotem a zwierzyną, terenem na którym kot poluje i bezpośrednim otoczeniem kota) są konieczne. Należy pamiętać, że równość nie zawsze równa się sprawiedliwość i tutaj skupiłabym się bardziej na sprawiedliwej ocenie sytuacji na polowaniu a nie na wymuszeniu równości (która w tej sytuacji prowadzi do monotonii i absurdalności) na wszystkich polujących. Mam nadzieję, że jasno wytłumaczyłam o co mi chodzi, w razie czego to pytać. :wilcza: edit: Plus warto zauważyć, że w prawdziwym życiu są różne sytuacje - czasem kot upoluje coś nie przenosząc ciężaru ciała na tylne łapy a czasami nie. Różni MG mają różne kryteria oceniania i mają do tego pełne prawo - Trzmiel by napisała, że Wiewiórowi wrona zaczęła uciekać, ja napisałam, że nie, bo tak według mnie jest logicznie. Obie wersje byłyby technicznie poprawne i wynikają z różnicy w tym, jak patrzymy na to zagadnienie. Nie da się zmusić wszystkich MG by robili i myśleli to samo, i jest to z mojego punktu widzenia całkowicie bezcelowe. Urozmaica to rozgrywkę no i każdy mistrz gry ma inny styl i na inne rzeczy zwraca uwagę. Tak długo, jak nie jest to rażący błąd - np kot nie napisał w ogóle o cichym skradaniu a upolował królika etc etc albo kot nie szedł wcale pod wiatr, to mieści się to w pewnych "widełkach" (skoro już chcemy używać tego określenia) przypadkowości polowania. - Czosnek.. - 12.07.2018 zgięte łapy to nie przesunięcie ciężaru ciała. kot może chodzić na zgiętych łapach i mieć ciężar przeniesiony na przednie. co do "widełków" expa, to nie wiem jak konkretnie miałby wyglądać ten "mniejszy wkład gracza" przy drobniejszych zwierzynach i większy przy zwierzynach za więcej exp. czerw, właśnie chodzi o to, że chcemy rozpisać podstawowe zasady polowania na dane gatunki zwierzyn + te uniwersalne, które trzeba wspominać przy wszystkich. nie każę wszystkim jednakowo myśleć, ale wypadałoby mieć coś, na czym można się opierać, bo póki co system jest jednolity dla wszystkich gatunków, niezależnie od tego jak sobie to interpretowali inni. w takim razie są dwie podstawowe opcje: wszyscy przestrzegają aktualnych zasad i nie ma robienia wyjątków, albo robimy nowe zasady, przy których trzeba będzie brać pod uwagę gatunek zwierzęcia. zdecydowaliśmy się pójść w tym drugim kierunku, bo aktualny system i tak nie jest szczególnie dobry. co do tego, czy w przypadku zwierzyny za mniej expa można wybaczyć więcej, trzeba będzie sprawę obgadać z resztą administracji. to nie tak, że mniej expa = dane zwierzę można łatwiej podejść, jednak rozdzielanie tego byłoby żmudną robotą i trzeba by przejrzeć informacje z różnych źródeł na temat absolutnie każdego zwierzęcia, które jest na liście. jeszcze zobaczymy jak to będzie, póki co zajmiemy się doprecyzowaniem zasad w kwestii podchodzenia zwierzyny. prawdopodobnie jeszcze dziś będą podane nowe informacje. - Tygrysiopręgi - 13.07.2018 "mysz wyczuje, królik usłyszy, a ptak zobaczy" Po to się o tym wspomina na treningu, żeby zaznaczyć, że na konkretne piszczki trzeba podchodzić w konkretny sposób. I tutaj przechodzimy to tej nieszczęsnej myszy (gryzoni). Czym będzie się różnić polowanie na mysz niż na królika (oprócz ściszonego/płytkiego oddechu), gdy i tu i tu trzeba będzie przenosić ciężar na tylne łapy? Nie kupuję wspomnianego przez Czosnek "szczególnego zaznaczenia", bo... tak jak wspomniała Ogni - jak ma wyglądać taki post? Jak ktoś nie ujmie w poście słowa "szczególnie/bardzo/skupił na tym uwagę" przy przenoszeniu ciężaru ciała podczas polowania na mysz to znaczy, że nie skradał się wystarczająco ostrożnie i polowanie jest nieudane? To prowadzi do wytworzenia się słów-kluczy i sprawia, że polowanie jest jeszcze bardziej zmechanizowane Wydaje mi się, ze po to istnieje ta regułka, żeby zaznaczyć, ze akurat gryzonie są wyczulone na drgania ziemi i tylko w ich wypadku jest konieczność uwzględnienia w poście przenoszenia ciężaru. W innym wypadku równie dobrze można wyrzucić ta nieszczęsną mysz z formułki, bo... po to zaznaczać, że "mysz cię wyczuje" skoro i tak z punktu widzenia systemu trzeba by było przenosić ciężar ciała w każdym polowaniu. |