23.04.2021 13:43
Wygląd
Dość duży choć szczupły, lekko zbudowany kocur o gładkiej sierści. Oczy zadziwiające, niezwykłe, o głęboko orzechowej barwie. Lekko postrzępione prawe ucho i cienka długa blizna ciągnąca się po prawym boku od kręgosłupa, poprzez żebra aż do brzucha. Wyraźne oznaki siwizny widoczne na pyszczku i świadczące o zaawansowanym wieku kota przed śmiercią. Futro miedziano rude poprzecznie prążkowane czarnym pigmentem. Wierzch głowy, grzbiet oraz pyszczek wyraźnie ciemniejsze- czarna pręga wzdłuż kręgosłupa oraz końcówka ogona. Spód ciała nieco jaśniejszy.
Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Gromu. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.
Rodzicami są Mokry Kwiat oraz Podniebny Lot:
Imię: Mokry Kwiat
Płeć: Kotka
Wiek: 77
Wygląd: Mokry Kwiat to kocica średniego wzrostu o długich i szczupłych łapach. Pierwsze, co rzuca się w oczy, gdy patrzy się na Mokry Kwiat, to jej długie, szaro-kremowe futro; błyszczące, choć zwykle nieco potargane. Widać, że Mokry Kwiat próbuje o nie dbać, ale jej włos ma okropną tendencję do puszenia się, przez co często odstaje na wszystkie strony. Wprawny obserwator może zauważyć na kremowych plamkach tygrysie, cienkie prążki, ale na szarościach, które dominują jej sylwetkę, nie znajdzie się ani jednej pręgi. Oprócz szarości i kremu na jej futrze występuje również trzeci kolor, a mianowicie śnieżna biel spowijająca jej stopy na wszystkich czterech łapach, a także pierś oraz pysk, sięgając aż do czoła. Mordka kocicy jest przyjemnie zaokrąglona i krótka z wyraźnie zarysowanym stopem, a wieńczy ją różowy, drobny nosek, zaś znad niego wygląda para żółtych, okrągłych ślepiów. Lewy policzek kocicy jest bardziej kremowy niż prawy, jak i samo lewe ucho. Całości dopełnia dość długi ogon oraz białe, nieco poskręcane wąsy o pokaźnej długości.
Charakter: Szaro-kremowa kocica jest typem ugodowej i spokojnej wojowniczki, która stara się nikomu nie wchodzić w drogę. Nie przepada za konfliktami i kłótnie oraz wszelkie spięcia ją po prostu męczą. W takich chwilach z nadmuchanego, radosnego balonika uchodzi całe powietrze, a on ucieka jak najdalej od zbiegowiska oraz hałasów, bo ich również nie lubi. Z tego wszystkiego żyje raczej na uboczu, choć jest dość rozmowna i towarzyska. Sęk w tym, że ma mały problem z zaufaniem innym kotom i często dystansuje się od nich, dopóki nie pozna ich wystarczająco blisko, co często zajmuje wiele księżyców. Oczywiście z małymi wyjątkami, jak Podniebny Lot. Kocica dobrze dogaduje się z dużo starszą od siebie Nakrapiany Liść i to właśnie wojowniczka przekonała ją do tego, aby przełamała się w relacji z buro-białym kocurem, który odkąd wrócił do klanu był dla niej bardzo miły. Mokry Kwiat jest kocicą bardzo rodzinną, nieco nieśmiałą, ale i taktowną. Uporu w niej nie znajdzie się praktycznie żadnego, choć potrafi być asertywna i powiedzieć "nie", jednak to zdarza się bardzo rzadko. Lubi spędzać czas w kociarni i zajmować się kociętami. Jako, że jest kreatywna to świetnie idzie jej wymyślanie zabaw, czy historyjek, których rezydenci Złocistego Wgłębienia słuchają z zapartym tchem.
Urodzona: w Klanie Gromu.
Pochodzenie: nieznane.
Imię: Podniebny Lot
Płeć: Kocur
Wiek: 78
Wygląd:Wyrósł na kocura przeciętnej wielkości i niezbyt wyróżniającego się sylwetką: nie wdał się raczej w swojego ojca, nie jest ani tak przysadzisty, ani umięśniony, chociaż może się to zmieni pod wpływem intensywnych treningów. Jego całe ciało pokrywa krótka, gęsta sierść. W zdecydowanej mierze Podniebny Lot jest buro-brązowy. Od ciemnej pręgi ciągnącej się wzdłuż linii kręgosłupa kocura odchodzą wąskie, tygrysie pręgi, znajdujące się również na jego ogonie, łapach i głowie. Na czole czerń utworzyła charakterystyczną literę „M”. Oprócz tego jednak na jego futerku zawitała biel, pokrywająca mniej więcej połowę każdej z jego łap, końcówkę ogona, brzuch, klatkę piersiową, szyję i cały pysk, gdzie sięga aż pomiędzy oczy. Biel tę przerywa jedynie niewielkie szaro-kremowo zabarwienie na pysku, z prawej strony wątrobianego, otoczonego czarnym obramowaniem nosa. Praktycznie nie przypomina swojej matki, z wyjątkiem oczu, które ma duże, migdałowate i żółto-pomarańczowe. Ma stosunkowo długi i cienki ogon, a poduszki jego łap są różowe. Gdy się denerwuje czy stresuje, nieświadomie najeża futerko, nawet jeżeli nie odczuwa złości.
Charakter: Podniebny Lot nie jest szczególnie… przebojowym kocurem. Z czasów, gdy był kociakiem, zdecydowanie została mu nerwowość i strachliwość, które być może pod wpływem pobytu u dwunogów nawet się nasiliły. Łatwo go zestresować, przestraszyć nagłym, głośnym odgłosem czy pojawieniem się za nim znienacka, wywołać jego poczucie winy, niepokój i smutek nawet pozornie nieszkodliwym komentarzem – jest zwyczajnie podatny na różne negatywne emocje i nie trzeba wiele, by je u niego wywołać. Inne koty mogą nawet odnieść wrażenie, że jest przewrażliwiony na własnym punkcie i nadinterpretuje słowa i gesty innych, szukając w nich nieprzyjemnych intencji. Nawet jeżeli lubi mieć towarzystwo, to właśnie z tego powodu trzyma się raczej na uboczu, a w rozmowach wydaje się nieśmiały i zakłopotany, jakby obawiał się, że jego niepewne żarty i bycie miłym spotka się z negatywnym odbiorem. Z tego też względu od swojego powrotu do klanu raczej unika Gorejącego Krzewu, który agresywnie naciskał na niego, by jak najszybciej ukończył swój trening na wojownika, co kocura jedynie stresowało, gdyż chciałby się uczyć w swoim tempie, chętniej jednak spędzał czas z łagodną matką.
Urodzony: w Klanie Gromu.
Pochodzenie: Syn Bursztynowookiej i Gorejacego Krzewu. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Podniebny Lot był odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).
Historia: Od czasu, gdy Mokry Kwiat urodziła swój pierwszy miot, minęło wiele pór. Już niemalże tak wiele, że kotka nawet nie była w stanie ich policzyć. Jej kocięta dorosły, niektóre nawet zostały wojownikami, a po tym całym czasie została jej i jej partnerowi już tylko jedna córka - Dzika Wiśnia. Mokry Kwiat lubiła kocięta i świetnie się z nimi dogadywała. Lubiła spędzać czas w kociarni, opowiadając kociętom bajki i wymyślając im różne zabawy, dlatego nie posiadała się z radości, gdy jej córka urodziła swoje własne maluchy. Mogła przelać na nie wszystkie swoje emocje. Sama nie myślała o drugim miocie. To nie tak, że go nie chciała, po prostu albo nie było czasu, albo nie było możliwości, a to Klan Gromu miał jakiś problem i to nie był moment na kocięta. Tak wiele się wydarzyło od momentu urodzenia jej pierwszego miotu, że już nawet nie chodziło jej to po głowie, jakby zapomniała, że nie jest przecież jeszcze stara i że spokojnie, gdyby tylko zachciała kocięta, to znowu mogłaby je mieć.
Podniebny Lot natomiast czasem myślał o posiadaniu po raz kolejny swoich własnych pociech. Czekał zatem na swoją partnerkę, aż ta również tego zapragnie. Wiedział, iż Mokry Kwiat lubi kocięta i świetnie się z nimi dogaduje, dlatego był pewien, że, prędzej czy później, do tego dojdzie. Nie mógł się jednak, niestety, doczekać. Nie wiedział do końca co kryje się w głowie kotki, a nie chciał wyjść na takiego, który by jej cokolwiek narzucał. Wolał, żeby kotka, jeśli chciałaby mieć kolejne kocięta, zapragnęła tego sama i była to jej decyzja. Czas jednak mijał i nawet ich córka zdążyła w tym czasie urodzić własne. I to właśnie Dzika Wiśnia okazała się być tym, czego potrzebowali, gdyż gdy jej kocięta zostały terminatorami, kotka sama zapytała swojej matki, czy może nie jest zainteresowana obdarowaniem jej dodatkowym rodzeństwem. Jej poprzednie rodzeństwo, niestety, w całości zaginęło lub zmarło, co powodowało, że Dzika Wiśnia, mimo, iż miała partnera i kocięta jak i swoich rodziców, czuła się czasem odrobinę samotna. Chciała dodatkowego powiększenia rodziny, a Mokry Kwiat uznała to za fantastyczny pomysł i od razu przedstawiła go Podniebnemu Lotowi, który odetchnął z ulgą. Już zaczynał podejrzewać, że to może z nim jest coś nie tak, ale, na szczęście, jego rodzina rozwiała tę wątpliwości.
Kotka dosyć szybko zaszła w ciążę, ku radości całej rodziny. Nie był to jej pierwszy raz, dlatego była spokojna i wiedziała, jak ma się zachować. Kocięta Suchej Gałązki były już prawie w wieku terminatorskim, więc nie musiała martwić się tym, że kociarnia będzie przepełniona gdy urodzą się jej własne szkraby. I faktycznie tak było. Powiła swój drugi miot w zasadzie niedługo przed ceremonią dzieci starej wojowniczki, zasilając Klan Gromu w nowe pokolenie. Przy porodzie był tak jej partner jak i jej córka, wszyscy razem ciesząc się z przyjścia na świat na razie ślepych i głuchych maleństw.
Podniebny Lot i Mokry Kwiat byli świetnymi rodzicami. Oboje bardzo troszczyli się o swoje dzieci i starali się, by te wyrosły na doskonałych wojowników. Oboje nie chcieli powtarzać ewentualnych błędów, które mogli popełnić poprzednim razem, dlatego skupili się na otoczeniu dzieci miłością, troską i wiedzą, by te mogły świadomie wkroczyć w swoje życie. Dzika Wiśnia im w tym ochoczo pomagała. Teraz, gdy jej dzieci były już starsze, czasem jej się nudziło i brakowało jej biegania wokół kociąt, stąd też jej żywe zainteresowanie swoim malutkim rodzeństwem. Partner Dzikiej Wiśni, Parzące Ziele, trzymał się raczej na uboczu, nie wchodząc w zbyt intensywne relacje z nowym nabytkiem Klanu Gromu. Tak długo jak nie były to jego własne kocięta, to za bardzo go to nie interesowało. Ale i bez uwagi Parzącego Ziela kocięta nie mogły narzekać na brak uwagi ze strony całej swojej rodziny.
Jest możliwość wcielenia się w piątkę kociąt. W przypadku większej ilości chętnych, jest możliwość powiększenia miotu do szóstki. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec kwietnia: 1 księżyc). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się czwórkę rodzeństwa z miotu, szóstkę rodzeństwa ze starszego miotu (Dzika Wiśnia, Klonowa Gałązka, Miodowa Łapa, Jaszczurza Łapa, Korzenna Łapa, Noc) a rodzicami są Mokry Kwiat i Podniebny Lot.
Dodatkowe informacje:
Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Lista chętnych:
x Piasek (już gra)
x Sierpówka (już gra)
x Tulipan (już gra)
x Królik → Kąkol (już gra)
x Zając (już gra)
Budowa ciała: Europejska.
Długość futra: Krótkowłose lub długowłose.
Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie)
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane tygrysio lub klasycznie.
Biel: Kocięta mogą być całe białe. Kocięta mogą być pozbawione bieli, albo mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.
Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
Rodzicami są Mokry Kwiat oraz Podniebny Lot:
Imię: Mokry Kwiat
Płeć: Kotka
Wiek: 77
Wygląd: Mokry Kwiat to kocica średniego wzrostu o długich i szczupłych łapach. Pierwsze, co rzuca się w oczy, gdy patrzy się na Mokry Kwiat, to jej długie, szaro-kremowe futro; błyszczące, choć zwykle nieco potargane. Widać, że Mokry Kwiat próbuje o nie dbać, ale jej włos ma okropną tendencję do puszenia się, przez co często odstaje na wszystkie strony. Wprawny obserwator może zauważyć na kremowych plamkach tygrysie, cienkie prążki, ale na szarościach, które dominują jej sylwetkę, nie znajdzie się ani jednej pręgi. Oprócz szarości i kremu na jej futrze występuje również trzeci kolor, a mianowicie śnieżna biel spowijająca jej stopy na wszystkich czterech łapach, a także pierś oraz pysk, sięgając aż do czoła. Mordka kocicy jest przyjemnie zaokrąglona i krótka z wyraźnie zarysowanym stopem, a wieńczy ją różowy, drobny nosek, zaś znad niego wygląda para żółtych, okrągłych ślepiów. Lewy policzek kocicy jest bardziej kremowy niż prawy, jak i samo lewe ucho. Całości dopełnia dość długi ogon oraz białe, nieco poskręcane wąsy o pokaźnej długości.
Charakter: Szaro-kremowa kocica jest typem ugodowej i spokojnej wojowniczki, która stara się nikomu nie wchodzić w drogę. Nie przepada za konfliktami i kłótnie oraz wszelkie spięcia ją po prostu męczą. W takich chwilach z nadmuchanego, radosnego balonika uchodzi całe powietrze, a on ucieka jak najdalej od zbiegowiska oraz hałasów, bo ich również nie lubi. Z tego wszystkiego żyje raczej na uboczu, choć jest dość rozmowna i towarzyska. Sęk w tym, że ma mały problem z zaufaniem innym kotom i często dystansuje się od nich, dopóki nie pozna ich wystarczająco blisko, co często zajmuje wiele księżyców. Oczywiście z małymi wyjątkami, jak Podniebny Lot. Kocica dobrze dogaduje się z dużo starszą od siebie Nakrapiany Liść i to właśnie wojowniczka przekonała ją do tego, aby przełamała się w relacji z buro-białym kocurem, który odkąd wrócił do klanu był dla niej bardzo miły. Mokry Kwiat jest kocicą bardzo rodzinną, nieco nieśmiałą, ale i taktowną. Uporu w niej nie znajdzie się praktycznie żadnego, choć potrafi być asertywna i powiedzieć "nie", jednak to zdarza się bardzo rzadko. Lubi spędzać czas w kociarni i zajmować się kociętami. Jako, że jest kreatywna to świetnie idzie jej wymyślanie zabaw, czy historyjek, których rezydenci Złocistego Wgłębienia słuchają z zapartym tchem.
Urodzona: w Klanie Gromu.
Pochodzenie: nieznane.
Imię: Podniebny Lot
Płeć: Kocur
Wiek: 78
Wygląd:Wyrósł na kocura przeciętnej wielkości i niezbyt wyróżniającego się sylwetką: nie wdał się raczej w swojego ojca, nie jest ani tak przysadzisty, ani umięśniony, chociaż może się to zmieni pod wpływem intensywnych treningów. Jego całe ciało pokrywa krótka, gęsta sierść. W zdecydowanej mierze Podniebny Lot jest buro-brązowy. Od ciemnej pręgi ciągnącej się wzdłuż linii kręgosłupa kocura odchodzą wąskie, tygrysie pręgi, znajdujące się również na jego ogonie, łapach i głowie. Na czole czerń utworzyła charakterystyczną literę „M”. Oprócz tego jednak na jego futerku zawitała biel, pokrywająca mniej więcej połowę każdej z jego łap, końcówkę ogona, brzuch, klatkę piersiową, szyję i cały pysk, gdzie sięga aż pomiędzy oczy. Biel tę przerywa jedynie niewielkie szaro-kremowo zabarwienie na pysku, z prawej strony wątrobianego, otoczonego czarnym obramowaniem nosa. Praktycznie nie przypomina swojej matki, z wyjątkiem oczu, które ma duże, migdałowate i żółto-pomarańczowe. Ma stosunkowo długi i cienki ogon, a poduszki jego łap są różowe. Gdy się denerwuje czy stresuje, nieświadomie najeża futerko, nawet jeżeli nie odczuwa złości.
Charakter: Podniebny Lot nie jest szczególnie… przebojowym kocurem. Z czasów, gdy był kociakiem, zdecydowanie została mu nerwowość i strachliwość, które być może pod wpływem pobytu u dwunogów nawet się nasiliły. Łatwo go zestresować, przestraszyć nagłym, głośnym odgłosem czy pojawieniem się za nim znienacka, wywołać jego poczucie winy, niepokój i smutek nawet pozornie nieszkodliwym komentarzem – jest zwyczajnie podatny na różne negatywne emocje i nie trzeba wiele, by je u niego wywołać. Inne koty mogą nawet odnieść wrażenie, że jest przewrażliwiony na własnym punkcie i nadinterpretuje słowa i gesty innych, szukając w nich nieprzyjemnych intencji. Nawet jeżeli lubi mieć towarzystwo, to właśnie z tego powodu trzyma się raczej na uboczu, a w rozmowach wydaje się nieśmiały i zakłopotany, jakby obawiał się, że jego niepewne żarty i bycie miłym spotka się z negatywnym odbiorem. Z tego też względu od swojego powrotu do klanu raczej unika Gorejącego Krzewu, który agresywnie naciskał na niego, by jak najszybciej ukończył swój trening na wojownika, co kocura jedynie stresowało, gdyż chciałby się uczyć w swoim tempie, chętniej jednak spędzał czas z łagodną matką.
Urodzony: w Klanie Gromu.
Pochodzenie: Syn Bursztynowookiej i Gorejacego Krzewu. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Podniebny Lot był odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).
Historia: Od czasu, gdy Mokry Kwiat urodziła swój pierwszy miot, minęło wiele pór. Już niemalże tak wiele, że kotka nawet nie była w stanie ich policzyć. Jej kocięta dorosły, niektóre nawet zostały wojownikami, a po tym całym czasie została jej i jej partnerowi już tylko jedna córka - Dzika Wiśnia. Mokry Kwiat lubiła kocięta i świetnie się z nimi dogadywała. Lubiła spędzać czas w kociarni, opowiadając kociętom bajki i wymyślając im różne zabawy, dlatego nie posiadała się z radości, gdy jej córka urodziła swoje własne maluchy. Mogła przelać na nie wszystkie swoje emocje. Sama nie myślała o drugim miocie. To nie tak, że go nie chciała, po prostu albo nie było czasu, albo nie było możliwości, a to Klan Gromu miał jakiś problem i to nie był moment na kocięta. Tak wiele się wydarzyło od momentu urodzenia jej pierwszego miotu, że już nawet nie chodziło jej to po głowie, jakby zapomniała, że nie jest przecież jeszcze stara i że spokojnie, gdyby tylko zachciała kocięta, to znowu mogłaby je mieć.
Podniebny Lot natomiast czasem myślał o posiadaniu po raz kolejny swoich własnych pociech. Czekał zatem na swoją partnerkę, aż ta również tego zapragnie. Wiedział, iż Mokry Kwiat lubi kocięta i świetnie się z nimi dogaduje, dlatego był pewien, że, prędzej czy później, do tego dojdzie. Nie mógł się jednak, niestety, doczekać. Nie wiedział do końca co kryje się w głowie kotki, a nie chciał wyjść na takiego, który by jej cokolwiek narzucał. Wolał, żeby kotka, jeśli chciałaby mieć kolejne kocięta, zapragnęła tego sama i była to jej decyzja. Czas jednak mijał i nawet ich córka zdążyła w tym czasie urodzić własne. I to właśnie Dzika Wiśnia okazała się być tym, czego potrzebowali, gdyż gdy jej kocięta zostały terminatorami, kotka sama zapytała swojej matki, czy może nie jest zainteresowana obdarowaniem jej dodatkowym rodzeństwem. Jej poprzednie rodzeństwo, niestety, w całości zaginęło lub zmarło, co powodowało, że Dzika Wiśnia, mimo, iż miała partnera i kocięta jak i swoich rodziców, czuła się czasem odrobinę samotna. Chciała dodatkowego powiększenia rodziny, a Mokry Kwiat uznała to za fantastyczny pomysł i od razu przedstawiła go Podniebnemu Lotowi, który odetchnął z ulgą. Już zaczynał podejrzewać, że to może z nim jest coś nie tak, ale, na szczęście, jego rodzina rozwiała tę wątpliwości.
Kotka dosyć szybko zaszła w ciążę, ku radości całej rodziny. Nie był to jej pierwszy raz, dlatego była spokojna i wiedziała, jak ma się zachować. Kocięta Suchej Gałązki były już prawie w wieku terminatorskim, więc nie musiała martwić się tym, że kociarnia będzie przepełniona gdy urodzą się jej własne szkraby. I faktycznie tak było. Powiła swój drugi miot w zasadzie niedługo przed ceremonią dzieci starej wojowniczki, zasilając Klan Gromu w nowe pokolenie. Przy porodzie był tak jej partner jak i jej córka, wszyscy razem ciesząc się z przyjścia na świat na razie ślepych i głuchych maleństw.
Podniebny Lot i Mokry Kwiat byli świetnymi rodzicami. Oboje bardzo troszczyli się o swoje dzieci i starali się, by te wyrosły na doskonałych wojowników. Oboje nie chcieli powtarzać ewentualnych błędów, które mogli popełnić poprzednim razem, dlatego skupili się na otoczeniu dzieci miłością, troską i wiedzą, by te mogły świadomie wkroczyć w swoje życie. Dzika Wiśnia im w tym ochoczo pomagała. Teraz, gdy jej dzieci były już starsze, czasem jej się nudziło i brakowało jej biegania wokół kociąt, stąd też jej żywe zainteresowanie swoim malutkim rodzeństwem. Partner Dzikiej Wiśni, Parzące Ziele, trzymał się raczej na uboczu, nie wchodząc w zbyt intensywne relacje z nowym nabytkiem Klanu Gromu. Tak długo jak nie były to jego własne kocięta, to za bardzo go to nie interesowało. Ale i bez uwagi Parzącego Ziela kocięta nie mogły narzekać na brak uwagi ze strony całej swojej rodziny.
Jest możliwość wcielenia się w piątkę kociąt. W przypadku większej ilości chętnych, jest możliwość powiększenia miotu do szóstki. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec kwietnia: 1 księżyc). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się czwórkę rodzeństwa z miotu, szóstkę rodzeństwa ze starszego miotu (Dzika Wiśnia, Klonowa Gałązka, Miodowa Łapa, Jaszczurza Łapa, Korzenna Łapa, Noc) a rodzicami są Mokry Kwiat i Podniebny Lot.
Dodatkowe informacje:
- kociętom obecnie ze starszego rodzeństwa została w Klanie tylko Dzika Wiśnia [NPC], której partnerem jest Parzące Ziele;
- kocięta mają siostrzeńców - dzieci Dzikiej Wiśni. Ich imiona to Barwny Płomień, Aroniowa Łapa, Wietrzna Łapa, Cierniowa Łapa, Szafranowa Łapa, Gorejąca Łapa;
- dziadkami ze strony ojca byli Bursztynowooka i Gorejący Krzew - oboje już nie żyją.
Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Lista chętnych:
x Piasek (już gra)
x Sierpówka (już gra)
x Tulipan (już gra)
x Królik → Kąkol (już gra)
x Zając (już gra)
Budowa ciała: Europejska.
Długość futra: Krótkowłose lub długowłose.
Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie)
- Czarne, bure;
- niebieskie, niebieskie pręgowane;
- szylkrety (czarno-rude, buro-rude, niebiesko-kremowe, niebiesko-kremowe pręgowane);
- rude;
- kremowe;
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane tygrysio lub klasycznie.
Biel: Kocięta mogą być całe białe. Kocięta mogą być pozbawione bieli, albo mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.
Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (jedno oko niebieskie, drugie w dowolnym naturalnym kolorze). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
im ciemniejsza noc, tym jaśniejszy dzień
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
Statystyki - lvl: 0
| S: 0
| Zr: 0
| Sz: 0
| Zm: 0
| HP:
| W:
| EXP:
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: