01.09.2024 18:29
Wygląd
Dość duży choć szczupły, lekko zbudowany kocur o gładkiej sierści. Oczy zadziwiające, niezwykłe, o głęboko orzechowej barwie. Lekko postrzępione prawe ucho i cienka długa blizna ciągnąca się po prawym boku od kręgosłupa, poprzez żebra aż do brzucha. Wyraźne oznaki siwizny widoczne na pyszczku i świadczące o zaawansowanym wieku kota przed śmiercią. Futro miedziano rude poprzecznie prążkowane czarnym pigmentem. Wierzch głowy, grzbiet oraz pyszczek wyraźnie ciemniejsze- czarna pręga wzdłuż kręgosłupa oraz końcówka ogona. Spód ciała nieco jaśniejszy.
Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Cienia. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.
Rodzicami są Gasnący Dech oraz Wielka Stopa:
Imię: Gasnący Dech
Płeć: Kotka
Wiek: 58
Wygląd: Raczej nie rzuca się w oczy — w żadnym aspekcie swojego wyglądu. Stosunkowo niewielkich rozmiarów, ale znowu nie jakaś przesadnie mała, bura kocica o krótkim futrze poznaczonym klasycznym pręgowaniem. Szczupła i drobna, choć całkiem zacnie umięśniona. Przednie łapy, pierś, połowa brzucha i gardło są białe: biała jest też broda i drobna plamka pod prawym okiem. Oczy ma bladozielone, nos czarny, a wibrysy białe.
Charakter: Gasnący Dech wydaje się żyć we własnym świecie. Cicha, zamknięta w sobie, małomówna i wiecznie zamyślona. Właściwie niemal nikt nie wie, czego chce, czego oczekuje, na czym jej zależy lub o czym marzy. Na dobrą sprawę nie wie tego też sama Gasnący Dech, która spędzany samotnie czas poświęca zwykle na rozmyślania nad swoimi emocjami i doznaniami. W skrócie: cicha, nierzucająca się w oczy indywidualistka chadzająca własnymi ścieżkami ze skłonnością do rozważań.
Urodzona: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: nieznane.
Imię: Wielka Stopa
Płeć: Kocur
Wiek: 64
Wygląd: Kiedy był kociakiem, mówiono o nim, że łatwiej go przeskoczyć, niż obejść. Teraz to stwierdzenie uległo dezaktualizacji: jest go równie trudno przeskoczyć, co obejść. Jest olbrzymi, wysoki, szeroki w barach i gruby — a co więcej, pokryty obficie i gęsto długim, rudym futrem. Tygrysio pręgowany. Na piersi, dolnej połowie pyska (za wyjątkiem drobnej rudej plamki po prawej stronie czarnego nosa). Na przednich łapach krótkie skarpetki. Oczy ma złote, a ogon przyjemnie puchaty i długi. Jest wiecznie brudny i potargany, w futrze ciągle zalegają mu gałązki i liście.
Charakter: Kot od zadań specjalnych — silny, wytrzymały i odważny. Co więcej, lubi wyzwania i jeżeli tylko natknie się na problem wymagający w jakikolwiek sposób użycia potężnej siły lub wielkości, można być pewnym, że postanowi go rozwiązać. Wielka Stopa wyznaje zasadę, że nie warto nadmiernie rozmyślać o przeszłości, skoro ma się patrol do poprowadzenia i piszczki do upolowania — i z tym radzi sobie doskonale. Kłopot zaczyna się, gdy Wielką Stopę postawić przed problemem wymagającym delikatności, sprytu lub, co gorsza, strategii. Kocur zdecydowanie woli zajmować się sprawami prostymi i nie zaprzątać sobie głowy nadmiernymi rozważaniami. W relacjach międzykocich wykazuje się często uderzającą wprost naiwnością, chociaż każdego bliskiego sobie kota chroniłby przed krzywdą nawet za cenę życia.
Urodzony: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: nieznane.
Historia:
xxxPo początkowym strachu o ich pierwszy miot, wszystko w relacji Gasnącego Tchu i Wielkiej Stopy zaczynało wracać do ich własnej normy. Nadszedł czas, by kocięta wyszły z Liściastego Gąszczu – młode przeniosły się do legowisk terminatorów i rozpoczęły trening. Część jednak bardzo szybko wylądowała w lecznicy ze względu na dręczące młodych choroby. Gasnący Dech, w przeciwieństwie do swojego partnera, wciąż nosiła w sobie wątpliwości, czy te problemy nie wynikają z jej pamiętnego spotkania z gronostajem. W trakcie wspólnych spacerów zdarzyło jej się przerywać ciszę pytaniami, na które Wielka Stopa nie potrafił znaleźć wystarczająco przekonującej odpowiedzi, zupełnie beztrosko przekonany o normalności ich sytuacji. W końcu kocięta często chorują.
xxxKotka z czasem zdawała się porzucać ten temat. Klan Cienia serwował jej wiele innych spraw, nad którymi mogła się głowić. Choć Gasnący Dech nie należała do najbardziej towarzyskich kotów w klanie, ze Zwiędłą Łodygą łączyła ją pewna nić porozumienia, dlatego z pewnym smutkiem przyjęła jej zniknięcie. Smutek zamienił się we frustrację, gdy dowiedziała się, że Wielka Stopa i Bluszczowe Pnącze przyjęli sobie za cel „wydobycie prawdy” na temat miotu koleżanki i coraz bardziej drążyli temat, zadręczając przytłoczoną partnerkę Orlego Szponu. Zawód, jaki sprawił jej partner, pogłębił się tylko, kiedy bez wątpliwości zbywał temat śmierci głodowej Zmarzniętego Nosa, nadal pokładając zupełną ufność w Psiej Gwieździe i jego decyzjach.
xxxGasnący Dech nieco oddaliła się od partnera, powracając do samotnych spacerów. Choć nie rozstali się, kilka księżyców zajęło, aby relacje z kocurem z powrotem się poprawiły. W międzyczasie Wielka Stopa nie zrezygnował z przyjaźni z Bluszczowym Pnączem, zwierzając mu się z problemów związkowych. Kocur o równie prostolinijnym podejściu stwierdził, że przecież poradzili sobie z kociakami wspaniale, więc chyba nie jest z nimi tak źle. Na sam koniec zażartował, stwierdzając, że kolejny miot z pewnością pomoże im rozwiązać wszystkie ich problemy. Tym samym, zupełnie nieświadomie, wzbudził w Wielkiej Stopie nadchodzącą falę rodzicielskich emocji. Najpierw machał z lekkim uśmiechem głową na napływające sentymentalne wspomnienia zabaw z jego małymi kluskami. Następnie przyłapał się na tym, jak z dumą słucha o postępach synów w treningu i coraz bardziej niecierpliwi się na nadchodzącą ceremonię. Minęło trochę czasu... i wojownik zaczął z tęsknotą spoglądać w stronę kociarni. Może Bluszczowe Pnącze miał trochę racji? Mianowanie dwójki jego synów było coraz bliżej pomimo ich stosunkowo młodego wieku. To chyba dobrze świadczyło o wychowaniu, jakie otrzymali, prawda?
xxxPrzypływ instynktu rodzicielskiego zbiegł się z mianowaniem dwójki synów pary. Zarówno Wielka Stopa, jak i Gasnący Dech, czuli wielką dumę w wyniku wydarzenia, a ulga Gasnącego Tchu –najwyraźniej udało im się zaopiekować kociętami wystarczająco dobrze, aby osiągnęły ten ważny etap – sprawiła, że partnerowi w końcu udało się przekonać ją do kolejnego miotu.
xxxI choć wszystko przebiegało w porządku, to Gasnący Dech tym razem była o wiele bardziej czujna – zarówno uważając na swój ciążowy brzuch, jak i obserwując zachowanie Wielkiej Stopy. Ze względu na wcześniejsze wydarzenia, kotka stała się bardziej krytyczna wobec tego, w jaki sposób jej partner żartuje z podejścia Zgniłego Jabłka do własnych kociąt czy beztrosko komentuje, jak sprawy mają się w ich klanie.
xxxPoród przebiegł wzorowo, a matka kociąt ponownie tymczasowo przeniosła się do Liściastego Gąszczu. Da się odczuć jej krytyczne spojrzenie, gdy tylko partner przekracza granice wtrącania się w cudze życie. Z kolei kocur uważa, że jego partnerka pozwala sobie na zbyt duże wątpliwości w stosunku do władzy w klanie. Prowadzi to do częstych sprzeczek i cichych dni. Oboje starają się nie kłócić przed dziećmi, ale nie da się ukryć gęstszej atmosfery pomiędzy nimi w tego typu momentach, oraz różnicy podejść, jakie próbują wpoić młodym. Wielka Stopa podkreśla istotność zaufania do trójki klanowej i luźniejszego spojrzenia na rzeczy, a Gasnący Dech próbuje zaszczepić w maluchach respektowanie cudzej przestrzeni i niechęć do plotkarstwa. Żadne z nich jednak nie skąpi kociakom miłości okazywanej na różne sposoby, a na osobności próbują naprawić także swoją relację.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek na koniec września: 3 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się trójkę rodzeństwa z miotu, piątkę rodzeństwa ze starszego miotu (Skruszone Serce, Zakwitająca Łapa, Skrzecząca Ropucha, Śniąca Łapa, Paprociowa Łapa), a rodzicami są Gasnący Dech oraz Wielka Stopa.
Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Dodatkowe informacje:
Lista chętnych:
x Sztorm (już gra)
x Jaskier (już gra)
x Storczyk (już gra)
x Komosa (już gra)
x Próchno (już gra)
x Szron (już gra)
Typ pyska: Europejski (krótki)
Długość futra: Krótkie lub długie
Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie):
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane klasycznie lub tygrysio.
Biel: Kocięta mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.
Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (oczy w dwóch różnych kolorach). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
Rodzicami są Gasnący Dech oraz Wielka Stopa:
Imię: Gasnący Dech
Płeć: Kotka
Wiek: 58
Wygląd: Raczej nie rzuca się w oczy — w żadnym aspekcie swojego wyglądu. Stosunkowo niewielkich rozmiarów, ale znowu nie jakaś przesadnie mała, bura kocica o krótkim futrze poznaczonym klasycznym pręgowaniem. Szczupła i drobna, choć całkiem zacnie umięśniona. Przednie łapy, pierś, połowa brzucha i gardło są białe: biała jest też broda i drobna plamka pod prawym okiem. Oczy ma bladozielone, nos czarny, a wibrysy białe.
Charakter: Gasnący Dech wydaje się żyć we własnym świecie. Cicha, zamknięta w sobie, małomówna i wiecznie zamyślona. Właściwie niemal nikt nie wie, czego chce, czego oczekuje, na czym jej zależy lub o czym marzy. Na dobrą sprawę nie wie tego też sama Gasnący Dech, która spędzany samotnie czas poświęca zwykle na rozmyślania nad swoimi emocjami i doznaniami. W skrócie: cicha, nierzucająca się w oczy indywidualistka chadzająca własnymi ścieżkami ze skłonnością do rozważań.
Urodzona: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: nieznane.
Imię: Wielka Stopa
Płeć: Kocur
Wiek: 64
Wygląd: Kiedy był kociakiem, mówiono o nim, że łatwiej go przeskoczyć, niż obejść. Teraz to stwierdzenie uległo dezaktualizacji: jest go równie trudno przeskoczyć, co obejść. Jest olbrzymi, wysoki, szeroki w barach i gruby — a co więcej, pokryty obficie i gęsto długim, rudym futrem. Tygrysio pręgowany. Na piersi, dolnej połowie pyska (za wyjątkiem drobnej rudej plamki po prawej stronie czarnego nosa). Na przednich łapach krótkie skarpetki. Oczy ma złote, a ogon przyjemnie puchaty i długi. Jest wiecznie brudny i potargany, w futrze ciągle zalegają mu gałązki i liście.
Charakter: Kot od zadań specjalnych — silny, wytrzymały i odważny. Co więcej, lubi wyzwania i jeżeli tylko natknie się na problem wymagający w jakikolwiek sposób użycia potężnej siły lub wielkości, można być pewnym, że postanowi go rozwiązać. Wielka Stopa wyznaje zasadę, że nie warto nadmiernie rozmyślać o przeszłości, skoro ma się patrol do poprowadzenia i piszczki do upolowania — i z tym radzi sobie doskonale. Kłopot zaczyna się, gdy Wielką Stopę postawić przed problemem wymagającym delikatności, sprytu lub, co gorsza, strategii. Kocur zdecydowanie woli zajmować się sprawami prostymi i nie zaprzątać sobie głowy nadmiernymi rozważaniami. W relacjach międzykocich wykazuje się często uderzającą wprost naiwnością, chociaż każdego bliskiego sobie kota chroniłby przed krzywdą nawet za cenę życia.
Urodzony: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: nieznane.
Historia:
xxxPo początkowym strachu o ich pierwszy miot, wszystko w relacji Gasnącego Tchu i Wielkiej Stopy zaczynało wracać do ich własnej normy. Nadszedł czas, by kocięta wyszły z Liściastego Gąszczu – młode przeniosły się do legowisk terminatorów i rozpoczęły trening. Część jednak bardzo szybko wylądowała w lecznicy ze względu na dręczące młodych choroby. Gasnący Dech, w przeciwieństwie do swojego partnera, wciąż nosiła w sobie wątpliwości, czy te problemy nie wynikają z jej pamiętnego spotkania z gronostajem. W trakcie wspólnych spacerów zdarzyło jej się przerywać ciszę pytaniami, na które Wielka Stopa nie potrafił znaleźć wystarczająco przekonującej odpowiedzi, zupełnie beztrosko przekonany o normalności ich sytuacji. W końcu kocięta często chorują.
xxxKotka z czasem zdawała się porzucać ten temat. Klan Cienia serwował jej wiele innych spraw, nad którymi mogła się głowić. Choć Gasnący Dech nie należała do najbardziej towarzyskich kotów w klanie, ze Zwiędłą Łodygą łączyła ją pewna nić porozumienia, dlatego z pewnym smutkiem przyjęła jej zniknięcie. Smutek zamienił się we frustrację, gdy dowiedziała się, że Wielka Stopa i Bluszczowe Pnącze przyjęli sobie za cel „wydobycie prawdy” na temat miotu koleżanki i coraz bardziej drążyli temat, zadręczając przytłoczoną partnerkę Orlego Szponu. Zawód, jaki sprawił jej partner, pogłębił się tylko, kiedy bez wątpliwości zbywał temat śmierci głodowej Zmarzniętego Nosa, nadal pokładając zupełną ufność w Psiej Gwieździe i jego decyzjach.
xxxGasnący Dech nieco oddaliła się od partnera, powracając do samotnych spacerów. Choć nie rozstali się, kilka księżyców zajęło, aby relacje z kocurem z powrotem się poprawiły. W międzyczasie Wielka Stopa nie zrezygnował z przyjaźni z Bluszczowym Pnączem, zwierzając mu się z problemów związkowych. Kocur o równie prostolinijnym podejściu stwierdził, że przecież poradzili sobie z kociakami wspaniale, więc chyba nie jest z nimi tak źle. Na sam koniec zażartował, stwierdzając, że kolejny miot z pewnością pomoże im rozwiązać wszystkie ich problemy. Tym samym, zupełnie nieświadomie, wzbudził w Wielkiej Stopie nadchodzącą falę rodzicielskich emocji. Najpierw machał z lekkim uśmiechem głową na napływające sentymentalne wspomnienia zabaw z jego małymi kluskami. Następnie przyłapał się na tym, jak z dumą słucha o postępach synów w treningu i coraz bardziej niecierpliwi się na nadchodzącą ceremonię. Minęło trochę czasu... i wojownik zaczął z tęsknotą spoglądać w stronę kociarni. Może Bluszczowe Pnącze miał trochę racji? Mianowanie dwójki jego synów było coraz bliżej pomimo ich stosunkowo młodego wieku. To chyba dobrze świadczyło o wychowaniu, jakie otrzymali, prawda?
xxxPrzypływ instynktu rodzicielskiego zbiegł się z mianowaniem dwójki synów pary. Zarówno Wielka Stopa, jak i Gasnący Dech, czuli wielką dumę w wyniku wydarzenia, a ulga Gasnącego Tchu –najwyraźniej udało im się zaopiekować kociętami wystarczająco dobrze, aby osiągnęły ten ważny etap – sprawiła, że partnerowi w końcu udało się przekonać ją do kolejnego miotu.
xxxI choć wszystko przebiegało w porządku, to Gasnący Dech tym razem była o wiele bardziej czujna – zarówno uważając na swój ciążowy brzuch, jak i obserwując zachowanie Wielkiej Stopy. Ze względu na wcześniejsze wydarzenia, kotka stała się bardziej krytyczna wobec tego, w jaki sposób jej partner żartuje z podejścia Zgniłego Jabłka do własnych kociąt czy beztrosko komentuje, jak sprawy mają się w ich klanie.
xxxPoród przebiegł wzorowo, a matka kociąt ponownie tymczasowo przeniosła się do Liściastego Gąszczu. Da się odczuć jej krytyczne spojrzenie, gdy tylko partner przekracza granice wtrącania się w cudze życie. Z kolei kocur uważa, że jego partnerka pozwala sobie na zbyt duże wątpliwości w stosunku do władzy w klanie. Prowadzi to do częstych sprzeczek i cichych dni. Oboje starają się nie kłócić przed dziećmi, ale nie da się ukryć gęstszej atmosfery pomiędzy nimi w tego typu momentach, oraz różnicy podejść, jakie próbują wpoić młodym. Wielka Stopa podkreśla istotność zaufania do trójki klanowej i luźniejszego spojrzenia na rzeczy, a Gasnący Dech próbuje zaszczepić w maluchach respektowanie cudzej przestrzeni i niechęć do plotkarstwa. Żadne z nich jednak nie skąpi kociakom miłości okazywanej na różne sposoby, a na osobności próbują naprawić także swoją relację.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek na koniec września: 3 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się trójkę rodzeństwa z miotu, piątkę rodzeństwa ze starszego miotu (Skruszone Serce, Zakwitająca Łapa, Skrzecząca Ropucha, Śniąca Łapa, Paprociowa Łapa), a rodzicami są Gasnący Dech oraz Wielka Stopa.
Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Dodatkowe informacje:
- Ze starszego rodzeństwa zostali w Klanie: Skruszone Serce, Skrzecząca Ropucha, Paprociowa Łapa.
Lista chętnych:
x Sztorm (już gra)
x Jaskier (już gra)
x Storczyk (już gra)
x Komosa (już gra)
x Próchno (już gra)
x Szron (już gra)
Typ pyska: Europejski (krótki)
Długość futra: Krótkie lub długie
Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie):
- czarne, bure (czarne pręgowane),
- niebieskie, niebieskie pręgowane,
- rude (zawsze pręgowane),
- kremowe ( zawsze pręgowane),
- białe
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane klasycznie lub tygrysio.
Biel: Kocięta mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.
Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (oczy w dwóch różnych kolorach). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
im ciemniejsza noc, tym jaśniejszy dzień
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
Statystyki - lvl: 0
| S: 0
| Zr: 0
| Sz: 0
| Zm: 0
| HP:
| W:
| EXP:
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: