Artemida - Wojownicy PBF
Kocięta w Klanie Cienia [NPC] - Wersja do druku

+- Artemida - Wojownicy PBF (https://artemida.webd.pl)
+-- Dział: Strefa Postaci (https://artemida.webd.pl/forum-242.html)
+--- Dział: Mioty i Adopcje (https://artemida.webd.pl/forum-125.html)
+--- Wątek: Kocięta w Klanie Cienia [NPC] (/thread-4714.html)

Strony: 1 2 3


Kocięta w Klanie Cienia [NPC] - Świetlistooki - 02.05.2018

Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Cienia. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.

Rodzicami są Mrówcza Łapa i Drapiące Gardło:


[Obrazek: wigagvT.png]

Imię: Mrówcza Łapa
Płeć: Kotka
Wiek: 24

Wygląd: Mrówcza Łapa jest kotką drobnej budowy, niższą od swojego rodzeństwa ze względu na stosunkowo krótkie łapy, które niestety wbrew oczekiwaniom nie wydłużyły się drastycznie od czasu kocięctwa. Zachowała wygląd wyrośniętego kocięcia, jednak nie można powiedzieć, że jest licha - pod jej futerkiem malują się mięśnie, a sama kotka jest wytrzymała i, co zaskakujące, ma sporo pary w łapach. Jej sierść jest dwubarwna, kolorem dominującym jest czerń, która zostaje przełamana przez piaskową rudość, szczególnie obficie występującą na połowie jej mordki oraz grzbiecie. Nos - pół na pół: po rudej stronie pyska jest bladoróżowy, natomiast po stronie czarnej przyjmuje równie kruczy odcień. Oczy ma duże, okrągłe, o barwie złota delikatnie wpadającego w pomarańcz.

Charakter: Zdecydowanie wdała się w swoją matkę, Traszkowy Grzbiet. Nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu, zawsze musi wszystko zobaczyć i wiedzieć, nic nie może umknąć jej oczom i uszom; do wszelkich ploteczek i nawet najmniejszych spięć przepycha się łokciami chcąc w pierwszym rzędzie obserwować co się dzieje. Nieznośna, zawsze musi wtrącić swoje trzy grosze, nawet jeżeli nie jest o to proszona. Ma to jednak gdzieś - zawsze musi mieć rację, a ponieważ jest nieomylna, to w konsekwencji wspaniałomyślnie decyduje się na podzielenie swoją opinią nie przyjmując do wiadomości tego, że czasem może się mylić. Gwiezdny Klan zdecydowanie poskąpił jej cierpliwości i w konsekwencji często działa szybciej niż myśli. Jest lojalna wobec Klanu oraz, przede wszystkim, swojej najbliższej rodziny - jest dla niej niezwykle ważna i skłonna jest w obronie ich honoru walczyć na uklepanej ziemi. Jest doskonale świadoma swoich wad i tego, że nie jest aniołkiem - nie uważa jednak tego za swoją wadę, a wręcz przeciwnie: jest dumna z tego, jaka jest, a na wytykanie swoich niedoskonałości potrafi zareagować szybko i ugryźć mocno - jak każda mrówka.

Urodzona: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: Córka Traszkowego Grzbietu i Ostrego Ciernia. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Mrówcza Łapa była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).


[Obrazek: ZIaN5ke.png]

Imię: Drapiące Gardło
Płeć: Kocur
Wiek: 35

Wygląd: Na pierwszy rzut oka Drapiące Gardło po pierwsze nie przyciąga niczyjej uwagi na dłużej, a po drugie może nawet wydawać się kotką; zdają się to sugerować delikatne rysy pyska i zawsze zadbane, długie futro białej barwy. Nie należy on też do szczególnie postawnych kocurów – jest raczej niski, szczupły, a jego mięśnie ukrywają się pod miękkim futrem. Porusza się bardzo cicho i z jakąś niewymuszoną gracją, przez co wydaje się być lekki jak piórko. Pysk kocura zazwyczaj nie wyraża wielu emocji i przedstawia obojętność czy powagę, tylko duże, bursztynowe oczy wydają się błyszczeć zależnie od jego nastroju. Różowy nos otaczają białe wibrysy, które często są połamane. Imię wojownika pochodzi od jego charakterystycznego, zachrypniętego głosu, co jest wynikiem chorowania w młodości.

Charakter: Biały kocur zdaje się być zawsze gdzieś w tle, a nie między kotami, jakby księżyce spędzone w lecznicy oraz inne cechy doprowadziły do jego wycofania z klanowego życia. To jednak tylko pozory – Drapiące Gardło jest bardzo oddanym i obowiązkowym wojownikiem, po prostu średnio przepada za towarzystwem innych, szczególnie kotów, które nie działają na rzecz klanu, na przykład Kukułczej Łapy. Lubi konkrety, a także… ciszę. W obyciu bardzo oficjalny i poważny, może nawet szorstki i oschły, a w stosunku do swoich bliskich bardzo wymagający i dominujący. Twardo stąpa po ziemi, rzadko też traci opanowanie. Lepiej mu jednak nie przypominać, że jego głos nie brzmi zbyt przyjemnie; w takich sytuacjach jest gotów najpierw rozmówcę zwyzywać, po czym się na niego śmiertelnie obrazić.

Urodzony: w Klanie Cienia.
Pochodzenie: kuzyn Łaciatej Skóry.


Historia: Mrówcza Łapa zawsze miała w życiu pod górę. Była drobna i dość słaba jako kocię, jako terminator – długo nie zaczęła swojego treningu ze względu na przeziębienie. Później jedno po drugim znikało lub ginęło jej rodzeństwo, przez co w szylkretowej kotce coraz bardziej narastał gniew i frustracja. Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął jej mistrz, Żołędziowy Grzbiet, zdecydowała się sama, na własną rękę, zająć swoim rozwojem. Została znaleziona trenując ponad własne siły, skrajnie wycieńczona i z poranionymi, krwawiącymi łapami po tym, jak ćwiczyła siłę swoich ciosów odzierając korę z jednego z drzew w Śpiewającym Zagajniku przez patrol prowadzony przez Drapiące Gardło – młodego, świetnie zapowiadającego się wojownika. Była to ich pierwsza bliższa interakcja. Kocur doglądał powrotu do zdrowia kotki pod okiem Ciernistego Kwiatu, od czasu do czasu ją odwiedzając; znaleźli wspólny język rozmawiając o technikach walki i polowania. Na krótko przed przeprowadzką pod okiem Drapiącego Gardła szylkretowa terminatorka opanowała cały materiał praktyczny treningu, nadrabiając swoje olbrzymie braki wywołane swoją chorobą, a także i nieuchwytnością swojego dawnego mistrza.
Widać było, że pomiędzy tą dwójką zaczyna coś rozkwitać i nie jest to tylko przywiązanie zastępczego mistrza do ucznia. Oboje są kotami o dość ciętych językach i dominujących charakterach, jednak rozumieją się bardzo dobrze - to sprawia, że mają potencjał do tego, by być równie zgraną parą co Traszkowy Grzbiet i Ostry Cierń, czyli rodzice Mrówczej Łapy.
Śmierć Traszkowego Grzbietu wywołała wściekłość Mrówczej Łapy, która była zapatrzona w matkę. Od wyruszenia przeciwko samotnikom należącym do gangu Iwana powstrzymał ją zdrowy rozsądek Drapiącego Gardła, który w tym momencie był jedynym kotem, który potrafił zapanować nad gniewem Mrówczej Łapy. Pozostała więc na miejscu, planując poprawienie swoich umiejętności, by mieć jakiekolwiek szanse w swojej wendecie, od której tak naprawdę nie można było jej odciągnąć. Gdy zdała sobie sprawę, że w Klanie Cienia znów pojawiły się kocięta, które spłodził Iwan w jej głowie zrodził się plan, który... chyba nie do końca przemyślała. Będąc kotką dość zaradną wzięła sprawy w swoje ręce – a pół księżyca później, gdy Splątane Futerko ledwo poruszała się w zaawansowanej ciąży, brzuch drobnej Mrówczej Łapy również się nieznacznie powiększył.
Bycie matką nieco przerosło Mrówczą Łapę, która nie tak wyobrażała sobie macierzyństwo. Kocięta okazały się być słabymi, pełzającymi kluskami, z których nie mogła od samego początku zrobić małych żołnierzyków. Już w dzień po narodzinach kociąt miała pierwsze spięcie z Drapiącym Gardłem, który kazał jej wypić piwo, którego sama sobie nawarzyła. Przez pierwszy księżyc opiekowała się kociętami tak, jakby robiła to za karę – jednak im sprawniejsze były, tym bardziej widziała je jako coś użytecznego. Zamierza zrobić z nich swoją małą armię doskonałych wojowników, chcąc dokończyć dzieło swojej matki. Kocięta są wychowywane dość twardą łapą, Mrówcza Łapa wymaga od nich wiele – Drapiące Gardło jest pod tym względem nieco łagodniejszy, jednak i jemu nie w głowie opieka nad kociętami. Oboje jednak są przekonani, że są dobrymi rodzicami bo się starają – pytanie tylko czy kocięta docenią ich starania...

Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak. W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu, a rodzicami są Mrówcza Łapa i Drapiące Gardło.

Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników; w miocie może grać maksymalnie trzech graczy już posiadających aktywną postać na forum. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.

Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.


Kocięta mogą być (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie): Długo- lub krótkowłose. Czarne, bure, niebieskie, niebieskie pręgowane, rude, kremowe lub szylkretowe (czarno-rude, buro-rude, niebiesko-kremowe lub niebiesko-kremowe pręgowane). Jeżeli pręgowane: tygrysie lub klasyczne. Mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających całe ciało kota.


- Wiewiórczy Ogon - 02.05.2018

WUJEK WIEWIÓR UKOCHA NA SWÓJ UPOŚLEDZONY SPOSÓB!!


- Mysia Łapa. - 02.05.2018

omg


- Chmurka, - 02.05.2018

AaAaAaAa, "ciocia" Królicza koniecznie chce was na sesję!


- Krogulczy Szpon - 02.05.2018

CIOCIA KROGULEC Z CHĘCIĄ WEŹMIE NA SESJE. I HALO, JAKI WUJEK WIEWIÓR >:I


- Motyli Lot - 02.05.2018

DOBRY PANIE.

Stało się :0

Chętnie przygarnę was na sesje!


- Wiewiórczy Ogon - 02.05.2018

Krogulczy Szpon napisałx:CIOCIA KROGULEC Z CHĘCIĄ WEŹMIE NA SESJE. I HALO, JAKI WUJEK WIEWIÓR >:I

NO TO KUZYN MOJEGO TATY >:I


- Świetlistopręga - 02.05.2018

jezu ale bym brała, ale ten :0c zapraszam na sesję z chrzonszczem.


- Rzepak - 02.05.2018

puk puk, biorę jedno miejsce c:


- Agrest. - 02.05.2018

Omg Agreścik chętnie pogada z prawie rówieśnikami


- Warkot. - 02.05.2018

Mogę? Chciałabym wrócić na forum.


- Malinowe Chaszcze - 02.05.2018

A proszę bardzo c:


- Jesionowa Kora - 03.05.2018

AAAAAAA Jesion ukocha!


- Łosia Polana - 03.05.2018

witam, czy mogłabym dołączyć do miotu?


- Trzmieli Pył - 03.05.2018

Łoś napisałx:witam, czy mogłabym dołączyć do miotu?

Nie musisz pytać o zgodę w przypadku miotów npc, jak coś. Wystarczy sie zgłosić i napisać kartę postaci.