Kocięta w Klanie Gromu [NPC]
#1
Wygląd
Dość duży choć szczupły, lekko zbudowany kocur o gładkiej sierści. Oczy zadziwiające, niezwykłe, o głęboko orzechowej barwie. Lekko postrzępione prawe ucho i cienka długa blizna ciągnąca się po prawym boku od kręgosłupa, poprzez żebra aż do brzucha. Wyraźne oznaki siwizny widoczne na pyszczku i świadczące o zaawansowanym wieku kota przed śmiercią. Futro miedziano rude poprzecznie prążkowane czarnym pigmentem. Wierzch głowy, grzbiet oraz pyszczek wyraźnie ciemniejsze- czarna pręga wzdłuż kręgosłupa oraz końcówka ogona. Spód ciała nieco jaśniejszy.
Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Gromu. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.

Rodzicami są Dzika Wiśnia oraz Parzące Ziele:

[Obrazek: VC9bcqk.png]

Imię: Dzika Wiśnia
Płeć: Kotka
Wiek: 89

Wygląd: Jest to niska i drobna kotka o smukłej sylwetce, której futro niczym nie wyróżnia się na tle klanu. Krótkie, gładkie i jednolicie kruczoczarne, pozbawione jest jakiejkolwiek skazy pod postacią innego koloru. Pysk Dzikiej Wiśni jest długi, podobnie zresztą jak chude łapy oraz cienki ogon, natomiast duże oczęta, osadzone tuż pod spiczastymi, zawsze bacznie uniesionymi uszyskami, jarzą się soczystą żółcią.

Charakter: Wojowniczka nigdy nie odmawia towarzystwa, wręcz przeciwnie - jako uosobienie energii i życzliwości lgnie do kotów, zawsze skora do długich rozmów, podczas których zamienia się w uprzejmą słuchaczkę. Zawsze chętnie użycza rad i wykazuje się przy tym sporą empatią oraz zrozumieniem. Do pomocy rwie się pierwsza, nie patrząc w tył, choć jest przy tym wszystkim odrobinę roztrzepana, zapominalska, nieco naiwna i zdecydowanie zbyt ufna, a trzymanie głowy w chmurach stanowi jej nieodłączną cechę, przez co skupianie się raczej nie jest jej mocną stroną i choć mogłoby się wydawać, że pokorna z niej kocica, tak nie można zapomnieć o jej oślej upartości. Zawsze stawia na swoim i nigdy nie daje za wygraną, asertywnie broniąc własnego zdania i rzadko kiedy przyznając komuś innemu rację.

Urodzona: w Klanie Gromu.
Pochodzenie: Córka Mokrego Kwiatu i Podniebnego Lotu. (Dzika Wiśnia była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).


[Obrazek: h0OtMnk.png]

Imię: Parzące Ziele
Płeć: Kocur
Wiek: 100

Wygląd: Parzące Ziele jest całkiem przystojnym kocurem - nie można go nazwać brzydkim czy nieatrakcyjnym przez jego ładne, rudo-srebrzyste futro oraz formę pyska. Jest pokaźnych rozmiarów, prawdopodobnie zyskuje miejsce jednych z najwyższych kotów w klanie. Posiada sporą głowę o puchatych jasno-rudych polikach, a jego pysk zazwyczaj ukazuje obojętną emocję, czasem wręcz cyniczną. Oczy są barwy brązowej, pod światłem bursztynowo-żółte, nos - jasnoróżowy, tak samo poduszki łap. Jego maść to rudy dymny, a na nosie i palcach posiada białe znaczenia. Sierść Parzącego Ziela jest długa i miękka, często ułożona i zadbana, a pod nią widać całkiem wyćwiczone, postawne łapy.

Charakter: Zapatrzony w siebie indywidualista, choć jego charakter wciąż jest tak samo nieco dziecinny - jest bowiem opryskliwym bucem. Zarozumiały i nie widzi w tym nic złego, toteż często wymyka się mu z języka parę niemiłych słów. Ma problemy z okazywaniem pozytywnych uczuć i nie wie, czym jest pokora, dlatego łatwo jest mu zranić jakieś koty w jego otoczeniu. Czasem jednak jego gorejące zachowanie jest wręcz zabawne. Łatwo się wkurza i potrafi nakrzyczeć na kogoś bez poczucia winy. Jest mało gadatliwy, ale jak już do kogoś się zwraca, to kończy swoje słowa soczystym wyzwiskiem, pokroju "buraku" czy "glucie". Widzi siebie w przyszłości w czołówce klanu i nie ma wątpliwości, że kiedyś zostanie popularny wśród Wojowników. Jeśli chodzi o partnerstwo, jest całkiem wybredny i kieruje się raczej wyglądem, niżeli głębią serca, czy coś takiego. Nie wierzy zbytnio w prawdziwą miłość, dlatego raczej będzie skakać z kwiatka na kwiatek, aż nie znajdzie jakiejś towarzyszki i się w niej nie zakocha. Nie planuje mieć kociąt, jednakże, jeśli będzie je kiedykolwiek posiadał, to z pewnością wychowa je na prawdziwych wojowników. Nigdy w życiu by nie chciał wrzeszczących na całe gardło kociąt, których się brzydzi jeszcze od pierwszego dnia w kociarni. Nie toleruje słabych kotów i tych wyjętych spod kodeksu.

Urodzony: w Klanie Gromu.
Pochodzenie: Syn Nakrapianego Liścia i Ukruszonego Kła. (Parzące Ziele był odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).


Historia: Po ostatnim, nie do końca udanym, miocie, z którego wszystkie kocięta zaginęły, raczej nikt nie spodziewał się, aby Dzika Wiśnia i Parzące Ziele zdecydowali się spróbować dać sobie jeszcze jedną szansę w byciu rodzicami. Szczególnie biorąc pod uwagę, że nie byli już najmłodsi. I mimo, że Wiśnia gdzieś tam w środku niezwykle pragnęła odchować jeszcze chociaż jeden miot, sama nic partnerowi nie zaproponowała. Bała się, że będzie to dla niego drażliwy temat ze względu na to, jakie nadzieje pokładał w swoich pierwotnych potomkach. Sam Parzące Ziele z resztą też nawet nie myślał o możliwości posiadania kolejnego miotu. Wydawał się być zbyt zajęty swoją własną osobą i obowiązkami jakie miał wobec klanu.
A przynajmniej było tak do czasu, kiedy na jednym z samotnych spacerów nie wpadł na dość... zdesperowaną samotniczkę, która zamiast uciekać na jego groźby, zaczęła się do niego kleić, błagając aby pozwolił z sobą mieć kocięta. Kotka nawet nie przedstawiła się, zamiast tego wygłaszając monolog odnośnie tego jak kocięta były od zawsze jej jedynym marzeniem, ale w pogoni za "tym jedynym" trafiła do nikąd, a teraz jest stara, brzydka i nikt jej nie chce, a jej szanse na posiadanie potomstwa coraz bardziej maleją. Według wojownika kotka nie była ani brzydka ani stara, więc zrobił jedyną logiczną w tamtym momencie rzecz: dość radykalnie przegonił ją z terenów klanu Gromu, upewniając się, że już nigdy na nie nie wróci i nie wykorzysta żadnego z innych wojowników do swoich celów. Mimo, że wracając do obozu wyśmiewał zachowanie nieznajomej, nie umiał pozbyć się jej obrazu ze swoich myśli, co go po jakimś czasie zaczęło mocno irytować. Tak też, aby zrobić jej niejako na złość, podszedł pewnego dnia do Dzikiej Wiśni i oznajmił, że muszą mieć jeszcze jeden miot i to jak najszybciej. Kotka nie mogła uwierzyć własnym uszom, tak się ucieszyła, że nawet nie chciała kwestionować nagłej chęci partnera do posiadania kociąt, bała się, że jeśli to zrobi to jeszcze zmieni swoje zdanie.
Na szczęście, mimo już bycia nie najmłodszymi kotami, po kilku próbach i księżycach, Wiśni zorientowała się, że znowu zaczyna odczuwać dziwne objawy, których doświadczała podczas pierwszej ciąży. Szybka konsultacja z medykiem jej domysły się potwierdziły i w końcu z radością mogła ogłosić partnerowi oraz swoim bliskim, że spodziewa się kociąt. Dość mocno zdziwiła ją jednak reakcja Parzącego Ziela, który, mimo że wszystko zainicjował, odetchnął tylko z jakby ulgą, po czym odszedł do swoich jakże ważnych obowiązków. Nijak jednak nie zabiło to radości z miotu w czarnej kotce.
Jeśli chodzi o stosunek do kociąt obydwojga rodziców, to tak naprawdę jest on niezwykle podobny do tego jak zachowywali się przy swoim pierwszym miocie. Dzika Wiśnia jest jedną z najbardziej opiekuńczych matek w klanie, starając się zapewniać swoim pociechom wszystko co najlepsze, jednocześnie nie mogąc się nacieszyć każdym ich kolejnym postawionym kroczkiem czy innym osiągnięciem. Wychwala je pod niebiosa, jednocześnie dbając o to aby doświadczyły jak najwięcej matczynej troski, będąc przekonaną, że dzięki temu ten miot na zawsze zostanie w klanie. Tak jak kotka wydaje się być jeszcze bardziej opiekuńcza niż wcześniej, tak Parzące Ziele wydaje się być jeszcze bardziej surowy. Nie dopuszcza pomyłek czy słabości, a od kociaków wymaga więcej niż kiedykolwiek. Najbardziej jednak zależy mu na prawidłowej edukacji kociąt, nie chce powtórzyć swojego błędu i pozwolić im opuścić klanu. Zamiast tego jest zdeterminowany, że tym razem osiągnie swój cel i jego potomkowie będą z dumą reprezentować jego krew jako jedni z najsilniejszych wojowników w klanie.




Jest możliwość wcielenia się w czwórkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek na koniec stycznia: 3 księżyce). W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się trójkę rodzeństwa z tego miotu, szóstkę starszego rodzeństwa z poprzedniego miotu (Barwny Płomień, Gorejący Świt [Klisza], Cierniowa Łapa, Wietrzna Łapa, Aronia [Sepsa], Szafranowa Łapa), a rodzicami są Dzika Wiśnia i Parzące Ziele.


Dodatkowe informacje:
  • Nikt ze starszego rodzeństwa nie pozostał w Klanie Gromu.
  • Klisza żyje w okolicy, ale Klan Gromu o tym nie wie.
  • Parzące Ziele stracił wzrok w wieku 94 księżyców po starciu z kuną.

Lista chętnych:
x Zaskroniec (już gra)
x Iskra (już gra)
x Ryś (już gra)
x Kormoran (już gra)

Typ pyska: Europejski

Długość futra: krótkie lub długie

Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie):
Te oznaczone * są wyjątkowo rzadkie i może być ciężko znaleźć zdjęcia. W przypadku kotów rudych i kremowych, które nie są dymne występują tak zwane ghost markingi, do wyboru: tygrysie lub klasyczne.

Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane tygrysio lub klasycznie.

Biel: Kocięta mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.

Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (oczy w dwóch różnych kolorach). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
im ciemniejsza noc, tym jaśniejszy dzień
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
Statystyki - lvl: 0 | S: 0 | Zr: 0 | Sz: 0 | Zm: 0 | HP: | W: | EXP:
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
#2
Wygląd
Piękna, fascynująca. Bura szylkretka o bladozielonych oczach.
witam macie gwarancje mega goracej siostry która was nauczy zycia prawdziwego a nie jakis klan ;))
[Obrazek: dcpubj1-0a2b084b-7ae4-4a86-803f-fe193a4d...ye1fClOiLI]
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi go za mało
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi jego brak
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi go za mało
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi jego brak
Statystyki - lvl: 3 | S: 12 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 8 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 0/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
#3
Wygląd
Pierwiosnek to stosunkowo wysoki kocur, o długim lśniącym futerku, któro jest kremowo -białe. Krem ulokował się na głowie, plecach, a także ogonie kocurka. Biel natomiast jako dominująca część jego urody obejmuje go niemalże całego. Pierwiosnek niczym kopia Owocowej Gałązki może pochwalić się dwukolorowymi ślepiami. Jedno jest barwy żywego bursztynu, drugie zaś zimnego błękitu. Nie jest to już pulchny kociak, wyrósł z tego okresu, ale księżyce w lecznicy sprawiły, że nie miał szczęścia zbyt częstego ćwiczenia mięśni, w przeciwieństwie do swoich rówieśników, także pomimo swojego wieku nie ma jak pochwalić się muskulaturą. Z biegam czasu jednak ma się to zmienić, tak sobie postanowił.
Czy mogę prosić o miejsce? :00
Statystyki - lvl: 4 | S: 11 | Zr: 14 | Sz: 8 | Zm: 6 | HP: 65 | W: 65 | EXP: 275/300
Stat. Med. - lvl: | MED.EXP:
#4
Wygląd
Mała, krótkowłosa, niebiesko-biała kotka o potarganym futerku, dwukolorowym nosie i zmęczonych, zielonych oczach.
(13.01.2023 22:35)Pierwiosnkowy Przesmyk napisałx: Czy mogę prosić o miejsce? :00

A proszę bardzo, już wpisuję!
[Obrazek: E01yWJC.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 7 | Zr: 13 | Sz: 11 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 35/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
#5
Wygląd
Czarny srebrny pręgowany klasycznie z bielą | Długie futro, pędzelki na uszach | intensywnie żółte oczy | Umięśniona sylwetka, długie futro powiększa go optycznie
Ayo, można prosić o miejsce;0..?
[Obrazek: T1gEZ2Q.png]
Statystyki - lvl: 1 | S: 5 | Zr: 5 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 40/100
Stat. Med. - lvl: 0/100 | MED.EXP:
#6
Wygląd
Mała, krótkowłosa, niebiesko-biała kotka o potarganym futerku, dwukolorowym nosie i zmęczonych, zielonych oczach.
(28.02.2023 15:02)Bielik napisałx: Ayo, można prosić o miejsce;0..?

Można, już dopisuję!
[Obrazek: E01yWJC.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 7 | Zr: 13 | Sz: 11 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 35/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
#7
Wygląd
Niski, chudy o tygrysio-pręgowanym szorstkim, burym futrze i niewyrobionych jeszcze niebieskich oczach kocur.
MIEJSCE PROSZE....

Ja jestem uczciwy - daję ludziom tylko to, czego chcą.
A to, że często pragną rzeczy niegodziwych,
to wyłącznie wina ich zgniłej natury.
Statystyki - lvl: 1 | S: 5 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 2 | HP: 50 | W: 50 | EXP: 20/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
#8
Wygląd
Mała, krótkowłosa, niebiesko-biała kotka o potarganym futerku, dwukolorowym nosie i zmęczonych, zielonych oczach.
(03.03.2023 01:00)Tojadowa Łapa napisałx: MIEJSCE PROSZE....

Mówisz i masz!
[Obrazek: E01yWJC.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 7 | Zr: 13 | Sz: 11 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 35/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
#9
Wygląd
Niebieski oriental, pręgowany klasycznie, o bardzo blado zielonych oczach i szarym nosku. Co do sylwetki, nadzwyczaj szczupły i wysoki.
nie sądziłam, że kiedykolwiek do tego dojdzie
poproszę ostatniego kotka ąąąą
religion is a breeding grond
when devil's work is deeply found
▪ ▪ ▪

teeth as sharp as cathedral spires
• slowly
• sinking

• in

[Obrazek: XvBhnlJ.png]
Statystyki - lvl: 2 | S: 7 | Zr: 6 | Sz: 9 | Zm: 4 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 5/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
#10
Wygląd
wysoki i masywny | długowłosy | niebieski point | pręgowany | błękitnooki, o łagodnym spojrzeniu
(03.03.2023 22:39)Tygrys napisałx: nie sądziłam, że kiedykolwiek do tego dojdzie
poproszę ostatniego kotka ąąąą

proszę uprzejmie 8)
[Obrazek: rXgzJI7.png]
.
Statystyki - lvl: 10 | S: 24 | Zr: 23 | Sz: 13 | Zm: 15 | HP: 105 | W: 85 | EXP: 140/500
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości