Propozycje

[Szara Kora]

Generalnie zgadzam się z resztą odnośnie podejścia do nowych graczy i konieczności rozszerzenia naszej oferty miotów.

Co do tego:

Musimy jednocześnie poinformować, że jeżeli będzie to oznaczało znowu zastój i nagromadzenie kont w adopcjach, będziemy musiały z tego zrezygnować. Oczywiście, rozumiemy, że ktoś może nie chcieć postaci z adopcji, ale nie możemy też doprowadzić do sytuacji, że w adopcjach będzie stale znajdowało się kilkanaście postaci. Konta, które trafiają do adopcji, również mają ważną rolę w wyrównywaniu liczebności w klanach i gdyby adopcje stały nieruszane, na dłuższą metę mogłyby powodować więcej szkód niż korzyści.

Zawsze można nie przerzucać wszystkich kont jak leci do adopcji i te starsze postacie/nie od zera po prostu usuwać z adopcji z adnotacją o śmierci/zaginięciu. Las jest brutalny, więc ja bym aż tak się nie przywiązywała do kont widmo z miotów, zwłaszcza, że z każdym kolejnym księżycem atrakcyjność takiego konta z adopcji spada (chyba, że ktoś woli grać starszą postacią, są i tacy).
Początkowo nie byłam do tego przekonana, biorąc pod uwagę realizm (bo jak to tak wyparowujące kociaki), ale z drugiej strony uśmiercenie kociaków rodziców NPC, którzy nie znaleźli graczy, kociaków, które nie mają w klanie żadnych interakcji, nie wydaje mi się być cenniejsze od komfortu nowego usera do zaczęcia gry:
a) w nowym miocie
b) w klanie, w którym CHCE

Żeby zobrazować o co mi dokładnie chodzi zarzucę przykładem. Wlatuje miot Mysiego Pisku na 6 miejsc, konta schodzą, ale 3 mają wkrótce trafić do adopcji, więc co robimy? Ano zamiast ładować wszystkie 3 do adopcji wrzucamy tam 1 i po sprawie. Albo wrzucamy wszystkie 3 i w razie braku zainteresowania stopniowo je usuwamy.


edit: aha. i osobiście nie przekonuje mnie ta polityka "wyrównywania liczebności klanów". To jakiś potworek. Gracz może mieć miliony powodów, żeby nie chcieć grać w klanie X, a chcieć w klanie Y, więc ja bym się zastanowiła na miejscu Przywódcy/adminów, skąd mała popularność klanu, a nie SZTUCZNIE narzucała graczom, gdzie mają grać.

[Mysia Łapa.]

:piona: podbijam wszystko, co teraz napisała Pokrusz!

a tak od siebie dodam, być może, hej, kontrowersyjna opinia ale... niby rozumiem czemu z technicznego punktu widzenia ta próba wyrównania liczebności klanów ma miejsce, ale tak w sumie to czy naprawdę aż tak ogromnym problemem jest to, że jeden klan jest bardziej liczny od drugiego? imo jest zdecydowanie, hm, naturalniej w ten sposób, but like I said. być może kontrowersyjnie

[Mglista Łapa.....]

Całkowicie podbijam Pokru i poniekąd podbijam też to, co napisała Wich.

Okej, być może balans w klanach jest ważny i istotny dla gry, chociaż mało realistyczny, ale dbanie o niego kosztem nowych graczy i, tym samym, opinii forum jest... Przegięciem? Jeśli namnożenie kont w adopcjach jest problemem, to hej, może zamiast rezygnować z miotów powinno się regulować bardziej konta w adopcjach i to, co tam wpada? Aktualnie niemalże leci tam wszystko, co może, więc może zacznijmy wrzucać ich mniej, jak napisała Pokru, albo zacznijmy je szybciej usuwać?
Może zrezygnujmy ze wrzucania każdego konta postaci, które nie są już pustymi kontami, bo się nie łapią, a przynajmniej nie wrzucajmy ich w sytuacji, gdzie należą do tych najliczniejszych klanów?
Chociaż nawet, jeśli konta będą wisieć w adopcjach, to... To co? Komu to zaszkodzi? Ja widzę tylko plusy - najważniejszym jest więcej opcji rozpoczęcia gry dla nowych userów. Nie ma miejsc w miocie, a następny dopiero wleci za kilka dni? Hej, są adopcje - i to nie takie adopcje, jak teraz, z czterema kontami na krzyż w jednym klanie (albo z żadnymi, jak teraz w Gromie), a takie, gdzie wybór jest naprawdę duży. Bo, aktualnie, nie widzę sensu przekierowywania nowych do adopcji, gdzie większość postaci podbiega pod wiek 20k, gdzie, jednocześnie, mówi się, że rozpoczynanie gry kociakiem w miocie pomaga łatwiej się nowym wczuć w grę.

Chyba wypadałoby nam w końcu zrozumieć, że to nowi są filarem forum i jego przyszłości, a polityka zniechęcania ich i utrudniania im gry nie tylko szkodzi opinii forum, ale sprawia, że tracimy potencjalnych graczy.

[Świetlikowy Zagajnik]

to co mszar, mysz i kałuża. wyrównywanie liczebności w klanach nie może być ważniejsze niż komfort graczy. tak samo jestem za tym, żeby nie wrzucać tylu postaci do adopcji lub przynajmniej je kontrolować, wiadomo że nikt nie adoptuje kotów powyżej 20k zwłaszcza wracających ze stopy samotnika. poza tym po co tak uparcie trzymać się tej liczebności? między klanami nie ma żadnych konfliktów i nie zapowiada się, żeby takowe miały się pojawić, więc te różnice nie mają większego znaczenia.

[Czyhająca Łapa]

Totalnie się podpisuję pod osobami wypowiadającymi się wyżej. ZAWSZE było tak, że jeden czy dwa Klany były popularniejsze i liczniejsze od pozostałych i zmieniało się to na przestrzeni czasu. Kiedyś trwała moda na Wicher, a Rzeka miała dwóch wojowników, potem kwitł Grom, teraz Rzeka przyćmiła resztę, a Cień też nieźle sobie radzi i tak to jakoś się toczy. Oczywiście, nie powinniśmy dopuszczać w sytuacji, w którym jeden Klan dogorywa bez wojowników i nowego narybku, ale też na siłę wyrównywanie liczebności odbywa się kosztem graczy. Nie oszukujmy się, jak ktoś będzie miał konkretne preferencje to i tak będzie czekał na wybrany Klan, albo po prostu wyjdzie i trzaśnie drzwiami. Koronnym przykładem jest dla mnie odmówienie dwóm nowym graczom powiększenia miotu w Rzece, dzięki czemu ich straciliśmy - i w ogóle się nie dziwię, bo ja na ich miejscu też tupnęłabym nóżką i wyszła.

Co do wiszenia kont w adopcjach - IMO te atrakcyjne i tak poznajdują nowych właścicieli chociażby ze względu na fakt niższych wymagań do multikonta. Natomiast nie każdy się szarpnie na postać z miotu fabularnego, starszą i z konkretnym charakterem i relacjami, bo też nie każdy się w takiej odnajdzie.

[Trzmieli Pył]

Czy administracja mogłaby wyłączyć w panelu wylogowywanie przy zmianie ip? Jak ktoś skacze pomiędzy internetem stacjonarnym, a mobilnym, to jest trochę upierdliwe, że co chwilę trzeba się logować.

[Płomykówkowy Lot]

Czy administracja mogłaby wyłączyć w panelu wylogowywanie przy zmianie ip? Jak ktoś skacze pomiędzy internetem stacjonarnym, a mobilnym, to jest trochę upierdliwe, że co chwilę trzeba się logować.

Teraz powinno już być w porządku :ha:

A jeśli chodzi o wyrównywanie ilości postaci w klanach, ważny szczegół: wcale nie chodzi o to, żeby w klanach userów było dokładnie/prawie dokładnie po równo. Różnice, owszem, mogą się zdarzyć, bo zawsze było tak, że niektóre klany były większe, a niektóre mniejsze i faktycznie jest to naturalne, ale w przypadku, jaki mieliśmy jeszcze niedawno, gdzie jeden klan ma cztery strony userów, a inny dwie i ze trzy osoby na trzeciej... Chyba łatwo jest dostrzec, że taka różnica jest szkodliwa. Skoro w klanach, w których userów jest więcej pojawiają się problemy z terminatorami, tym trudniej jest klanom, w których userów jest mniej. Dążymy do tego, żeby każdy klan miał podobne warunki, a różnice wynosiły po kilka osób, nie kilkanaście czy ponad dwadzieścia.

Jeśli będzie potrzeba, można pomyśleć nad tym, żeby nie wrzucać części tych starszych postaci do adopcji (choć na nie i tak patrzy się mniej, kiedy decyduje się o miotach), ale puste konta/konta od zera/konta młodych postaci są dość ważne i nie warto odbierać szansy:
a) dla nowych graczy, żeby zagrać nieco starszą postacią, ale wciąż móc ją wykreować;
b) dla przywódców, żeby mieli więcej terminatorów do rozdania;
c) dla userów grających rodzeństwem tych postaci z adopcji – osobiście nie chciałabym się dowiedzieć, że nagle trzy postacie z mojego miotu zaginęły/umarły, chociaż mamy po, nie wiem, pięć księżyców.

Chciałabym też przypomnieć, że na razie mówimy o sytuacjach hipotetycznych. Będziemy obserwować sytuację na forum i patrzeć, na jakie konta będzie zapotrzebowanie. Chciałyśmy jedynie zaznaczyć, że jeżeli takie rozwiązanie nie będzie się sprawdzało, być może będziemy zmuszone z niego rezygnować, a więc nie jest to jeszcze nic stałego i pewnego.

[Trzmieli Pył]

Dziękować. :lgbt:

[Mglista Łapa.....]

Cześć.
Nie mam zamiaru rozwodzić się dalej nad zaistniałą sytuacją, ale chciałabym poruszyć kwestię poszerzenia składu administracji, bo chyba zaistniała sytuacja pokazała, że przydałoby się na forum więcej osób, które faktycznie mogłyby działać, kiedy zaczyna się sypać. Dlatego imo warto byłoby rozpatrzyć tę kwestię.
Kolejna sprawa: proponuję, by na forum pojawiło się... Więcej opcji przeciwdziałania takim kłótniom? Mam na myśli konkretnie wprowadzenie wyciszeń na czat (czasowe), które uniemożliwiłyby kontynuowanie nieprzyjemnej dyskusji i zajęcie się sprawą na spokojnie już przez te nieszczęsne prywatne wiadomości, jeśli admini wolą reagować w taki sposób. Wtedy już nikt nie nakręcałby się z dyskusją i dałoby się również na spokojnie wyjaśnić sytuacje z każdą ze stron.

[Księżycowe Jezioro]

Zgadzam się z powyższym.
Poszerzenie administracji mogłoby wspomóc rozwiązywanie tego typu problemów, jednocześnie warto by było, aby ktoś czuwał w przypadku, gdyby znowu zaistniała taka sytuacja i mógł zareagować szybko i stanowczo.
Wyciszanie sb też podbijam, czasami trzeba ochłonąć, a jeśli kolejne wiadomości mają się przyczynić do eskalacji, to... takie wyjście chyba będzie lepsze.

[Bociania Łapa.]

Wiecie, kiedyś admini po prostu mówili "dość" i kolejne wiadomości mające siać zamęt były usuwane, także to nie tyle kwestia opcji, jakie istnieją, ale po prostu podejścia adminów i ich pomysłu jak rozwiązywać sprawę.

A o składzie mówiłam ja już wcześniej, więc tak, mogę kolejny raz to podbić.

[Cierpka Jagoda]

Zgadzam się, przydałoby się poszerzyć skład administracji

Ja jednak chcę zauważyć, że jeżeli przypadkiem tyle kotów umrze (chyba koło 10?) to będzie po prostu dziwne i koty mogą bać się wychodzić z obozu, bo np. Grasują lisy czy borsuki. Trzeba wymyślić jakieś logiczne wytłumaczenie, np. Borsuki, ale to faktycznie dzieje się na fabule i mg po prostu zaznaczają to na fabule

[Łaciate Futerko]

Myślę, że te śmierci postaci to aktualnie najmniejszy, rzekłabym, że zerowy problem, w porównaniu do odejść spowodowanych tą sytuacją. + problemem nie jest ilość skladu administracyjnego, bo całośc widziała i Płomykówka i Wiewiorka, a problemem jest to, w jaki sposób zostało na to zareagowane. Płomykówka miała problem z internetem, z tego co wiem, i forum jej się do końca nie ładowało, ale Wiewiórka mogła po prostu wyłączyć sb osobom, które przesadzały w tej dyskusji i wytłumaczyć im na pw, dlaczego to zrobiła. Czasu nie cofniemy, ale na przyszłość nie ma sensu się bać podejmowania takich środków. Jeśli ktos nie potrafi przestać, nie wie kiedy nalezy przestać, to trzeba mu w tym pomóc. Lepsze to, niż masowe odejścia spowdowane takimi sytuacjami.

[Szerszeniowy Jad]

Tylko że rzecz jest bardziej w tym, że administratorzy i moderatorzy byli na forum podczas wczorajszej dyskusji. Wiewiórka się wypowiadała (nie zatrzymała dyskusji, ale jednak przez chwilę w niej była, dzisiaj na discordzie również). Popiel również dawała znać, że jest na SB, ale nie reagowała. Widziałam chyba też Burzę, chociaż akurat o niej wiem, że nawet miała pisać wczoraj posty, ale miała problem z internetem i nie za bardzo miała jak zareagować; co do reszty nie wiem, może też byli, może nie.
I tak szczerze to nie rozumiem tego nowego trendu, żeby nakłaniać administrację do poszerzenia składu przy każdym problemie, jaki się pojawi na forum, zwłaszcza że rozmawialiśmy na ten temat... ile, miesiąc temu? Wcale nie tak dawno. W takich sytuacjach nie chodzi o ILOŚĆ osób w składzie, a o SPOSÓB, w jaki skład działa i w jaki sposób reaguje na konflikty i dziejące się w danej chwili sytuacje - a raczej sposób, w jaki skład NIE reaguje, a zamiast tego tylko częściowo załatwia sprawy przez prywatne wiadomości. Strzelałabym, że jest to raczej kwestia niewiedzy, w jaki sposób działać w takich sytuacjach, ale to ofc tylko moje domniemania, które wynikają z faktu, że jednak administracja była i widziała, co się dzieje. Tu przydałoby się tak naprawdę kilka rzeczy:
a) bezpośrednia reakcja w czasie dyskusji i urwanie jej, gdy poszła za daleko,
b) potencjalnie wyciszenie osób, które najbardziej poniosły emocje (ale o tym jeszcze niżej),
c) informacja o tym, że upomnienia zostaną przekazane w PW LUB upomnienia publiczne (tutaj obie opcje mają swoje plusy i minusy),
oraz d) jakieś oficjalne stanowisko administracji, jak już sprawa zostanie zamknięta.

Co zaś do wyciszania i ogólnie bardziej zdecydowanych kroków, by zatrzymać nieprzyjemne dyskusje, sure. Ja bym proponowała w takich momentach nawet całkowite wyłączenie sb po krótkim komunikacie, że zostanie to zrobione, bez wyciszania pojedynczych osób, żeby wszystkim opadły emocje.

Ja jednak chcę zauważyć, że jeżeli przypadkiem tyle kotów umrze (chyba koło 10?) to będzie po prostu dziwne i koty mogą bać się wychodzić z obozu, bo np. Grasują lisy czy borsuki. Trzeba wymyślić jakieś logiczne wytłumaczenie, np. Borsuki, ale to faktycznie dzieje się na fabule i mg po prostu zaznaczają to na fabule

Akurat tbh to nie jest w tej chwili aż tak istotne. Imo ważniejszą kwestią jest to, że ludzie odeszli, i może byłoby się warto zastanowić bardziej na tym polu i tym, co można z tym zrobić, a nie to, że postaci umierają (zwłaszcza że umierają w różnych grupach, włącznie z samotnikami/zaginionymi, a nie tyle postaci w jednym klanie naraz).

[Mglista Łapa.....]

Zgadzam się, że zawiódł tutaj najbardziej sposób, w jaki próbowano zatrzymać całą karuzelę i kłótnię, ale też, jak zostało zauważone - reagował tylko jeden admin. Drugi nie bardzo miał jak, a trzeciego chyba nawet nie było? Moja propozycja wyszła z tego, by nie było takich sytuacji, gdzie mamy jednego admina, który próbuje ogarnąć cały bajzel i średnio mu to wychodzi. Nie rozpisałam się wcześniej, ale rozpiszę się teraz - więcej adminów to nie tylko więcej osób do takich sytuacji, ale też, potencjalnie, nowe osoby, które mogłyby wiedzieć, jak działać w takiej sytuacji i nie uginałyby się pod presją userów. Bo, mam wrażenie (i to tylko moje wrażenie), w obecnej administracji brakuje właśnie kogoś, kto byłby w stanie powiedzieć wyraźnie stop, bo, jak widać, aktualnie dziewczyny raczej nie dają rady w stresowych, ciężkich sytuacjach na forum - i to nic złego. Ale właśnie dlatego, że nie do końca sobie z tym radzą, wyszłam z propozycją, by faktycznie dobrać kogoś jeszcze, kto mógłby je wspomóc. Ale to tak czy inaczej kwestia samych adminek czy po tym całym bajzlu inaczej spojrzą na poszerzenie składu.

O wyciszeniach i blokowaniu czatu w sumie można by wspomnieć w regulaminie, by jasno było o tym, jak admin może (i, oby, będzie) reagować w nieprzyjemnych sytuacjach - jednocześnie też jako wskazówkę dla przyszłych adminów, żeby wiedzieli co robić. Co prawda regulamin już pęka w szwach od podpunktów, ale myślę, że ten jeden lub dwa punkty w "Karach" nie zaszkodzą, a może nawet w przyszłości pomogą.