28.01.2022 18:24
Wygląd
Dość duży choć szczupły, lekko zbudowany kocur o gładkiej sierści. Oczy zadziwiające, niezwykłe, o głęboko orzechowej barwie. Lekko postrzępione prawe ucho i cienka długa blizna ciągnąca się po prawym boku od kręgosłupa, poprzez żebra aż do brzucha. Wyraźne oznaki siwizny widoczne na pyszczku i świadczące o zaawansowanym wieku kota przed śmiercią. Futro miedziano rude poprzecznie prążkowane czarnym pigmentem. Wierzch głowy, grzbiet oraz pyszczek wyraźnie ciemniejsze- czarna pręga wzdłuż kręgosłupa oraz końcówka ogona. Spód ciała nieco jaśniejszy.
Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Cienia. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.
Rodzicami są Modliszkowy Zagajnik oraz Świergot:
Imię: Modliszkowy Zagajnik
Płeć: Kotka
Wiek: 97
Wygląd: Modliszkę można by opisać bardzo krótko: po prostu ładna. Ale dla wszystkich tych, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej, jest ona zgrabną, choć nie maleńką i nie wychudzoną, kotką, plasującą się gdzieś w okolicach średniego wzrostu. Porusza się wdzięcznym krokiem, z lekko uniesionym kolorowym ogonem i zawsze szeroko otwartymi zielonymi ślepiami. Jej krótkie futro jest kolorystycznie idealną mieszanką tego rodziców. Brzuch, szyja, przednie łapy i większą część mordki pokrywa śnieżna biel, resztę ciała natomiast spore czarne i rude, pokryte nieznacznie tylko ciemniejszymi wąskimi pręgami, łaty, w tym po jednej na każde oko: ruda na prawym i czarna na lewym. Jedna niesforna plamka usadowiła się również zaraz przy jej różowym nosku.
Charakter: Szylkretowa kotka jest istotą raczej dziecięco nieśmiałą i niepewną co do otaczającego ją świata. Wszystko co nieznane budzi w niej mniejszą lub większą dozę nieufności, lub nawet strachu który jednak powoli stara się przełamywać. Wyjątkiem jest otaczająca ją natura, której z pewnością jest największą fascynatką w klanie Cienia. Potrafi godzinami przyglądać się kroplom deszczu, robakom między źdźbłami trawy, czy też ptaszkom w gnieździe, na które wszak powinna polować. Potrafi nawet w trakcie spotkania z innym kotem odpłynąć do swojego własnego światka przemyśleń i fantazji. Przez długi czas po śmierci matki, Żmijowego Ogona, w ten sposób kotka zastępowała sobie brak możliwości konwersacji z innymi kotami, gdyż wskutek traumy stała się niemową. Po opuszczeniu lecznicy po trwającej kilka księżyców chorobie zaczęła jednak to przezwyciężać i, choć wciąż pozostała kocicą małomówną i cichą, jest w stanie normalnie mówić. Bardziej niż cokolwiek innego uwielbia kocięta, lubi spędzać z nimi czas i opowiadać im bajki, jest jednak gotowa do wypełniania innych obowiązków, takich jak patrolowanie granic klanu czy polowanie.
Urodzona: w Klanie Cienia
Pochodzenie: Córka Żmijowego Ogona i Zachodzącej Łapy. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Modliszkowy Zagajnik była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).
Imię: Świergot
Płeć: Kocur
Wiek: 95
Wygląd: Nie jest tego świadom, ale wygląda łudząco podobnie do swojej zmarłej matki, oprócz tego, że jest, w przeciwieństwie do niej, silnie zbudowany i wysoki. Jest posiadaczem długiego, zadbanego futra w złocistym kolorze, które jest pokryte ciemniejszymi, prawie czarnymi pręgami, które wąskimi paskami pokrywają cały jego grzbiet, łapy i ogon, na czole zaś tworzą charakterystyczną literę "M". Na jego szyi i pysku widać jednak przebłysk bieli, podczas gdy końcówka ogona samotnika ma czarną barwę. Świergot uważnie obserwuje otoczenie przez parę bladozielonych oczu, osadzonej na delikatnie okrągłej głowie ponad ciemnoróżowym nosem i długimi wąsikami. Ma bardzo przyjemny, dźwięczny czy wręcz śpiewny głos, stąd wzięło się jego przezwisko, którego szybko zaczął używać jako imienia.
Charakter: Najogólniej mówiąc, Świergot jest włóczykijem, beztroskim podróżnikiem o odważnym, spragnionym przygód sercu. Prawdziwy lekkoduch, który nie przywiązuje się ani do miejsc, ani do kotów. Nie znaczy to jednak, że nie jest kocurem towarzyskim, wręcz przeciwnie: uwielbia czarować innych i opowiadać historie, jest zawsze pogodny, uśmiechnięty i nigdy nie narzeka. Jego pewność siebie i nadmierna wręcz swoboda w towarzystwie sprawiają jednak, że często pakuje się w kłopoty, z których zawsze udaje mu się wyjść cało dzięki charyzmie i sprawnemu posługiwaniu się słowem. Ma w sobie pewną elegancję i szarmanckość, a przede wszystkim inteligencję, którą wykorzystuje do świetnego radzenia sobie wszędzie tam, gdzie się uda, nawet jeżeli jest w danym miejscu po raz pierwszy.
Urodzony: jako samotnik
Pochodzenie: Urodzony jako samotnik jako syn Brzask i Szuwarowej Łapy. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Świergot był odgrywaną postacią, obecnie znajduje się w grupie NPC).
Historia: Jeszcze za dawnych dobrych lat, gdy Świergot i Modliszkowy Zagajnik przeżywali rozkwit swego płomiennego, młodzieńczego romansu, kocur bynajmniej nie nosił się z zamiarem pozostania na stałe u boku ukochanej. Nic w tym dziwnego - Świergot zawsze był typem niespokojnego ducha, który nie zagrzewał nigdzie długo miejsca. Zwyczajnie więc nie przygotowywał się na to, że zostanie na dłużej w tym okropnie nudnym lesie, gdzie nigdy nic ciekawego się nie działo, a klanowe koty popatrywały na niego wrogo. Nawet to, że Modliszkowy Zagajnik zaszła w ciążę, nie zdołało zmienić jego decyzji: niedługo po tym, jak kocica urodziła, zniknął bez śladu. Nie był to jednak jego pierwszy i ostatni wyskok - kilkadziesiąt księżyców później wrócił w glorii i chwale na tereny Klanowe, głównie po to, by znowu obdarzyć Modliszkę ciążowym brzuchem i zniknąć.
XXXCzy Modliszkowy Zagajnik za nim tęskniła? Z początku - szalenie. Była zrozpaczona, wściekła i przerażona jednocześnie - bała się o jego los gdzieś tam, w nieznanym świecie, nie mogła uwierzyć, że ją mimo wszystko porzucił, i obawiała się tego, co stanie się teraz. Czy ona i jej kocięta zostaną wyrzucone z Klanu, ponieważ ich ojcem był samotnik? Czy zostaną napiętnowane jako bękarty? Co o niej i o nich pomyśli sobie rodzina i znajomi? Dlaczego Świergotowi nie będzie dane poznać swoich dzieci? Och, gdyby tak mogła położyć łapy na Świergocie!
XXXKsiężyce mijały, a wraz z ich upływem powoli wygasała złość i rozpacz Modliszki. Świat się zmieniał. Rodzina wzrastała, znajdowała przyjaciół, partnerów, miała własne dzieci, znikała lub ginęła. Życie toczyło się dalej, bez fajerwerków i bez wielkich wydarzeń w osobistym życiu kocicy. Czy czekała na Świergota, niczym Penelopa na Odyseusza? Nie, tym razem nie. Co prawda nie zaangażowała się w żaden nowy związek, ale całkowicie zaakceptowała myśl, że może żyć i być szczęśliwą, spełnioną kocicą nie tylko bez Świergota, ale i bez jakiegokolwiek innego partnera.
XXXCo w tym czasie porabiał Świergot? Podróżował, ładował się w tarapaty, wychodził z nich obronną łapą, uciekał od konsekwencji swoich działań i ratował swoją skórę. Czyli to, co lubił najbardziej. Nikt nie zliczy, ile przepłynął rzek, na ile szczytów się wspiął, ile razy myślał, że to już koniec i ile razy okazywało się, że to dopiero początek nowego aktu. Nikt też nie wie, co sprawiło, że - bardziej doświadczony przez życie, wychudły, pokryty bliznami, z głową pełną anegdotek i ciekawostek - wrócił. Czy był starszy? Zgodnie z prawami natury, tak. Czy był doroślejszy? Wątpliwe.
XXXŻadne z tej dwójki nie oczekiwało, że ich miłość znowu rozkwitnie. Ba, żadne z nich nie uważało nawet, że to drugie jeszcze żyje, a co dopiero, że będzie chciało mieć z nimi cokolwiek wspólnego. Jakież było więc ich zaskoczenie, gdy po raz kolejny zetknęli się i... no cóż, uczucie ponownie się zbudziło. Znowu zaczęli się spotykać, znowu poczuli się młodzi... i znowu skończyło się to tym samym, czym ostatnio: kociętami, które Modliszkowy Zagajnik zamierza wychować na dobre, szlachetne koty, chociaż z pewnością będzie wymagała opieki innych matek ze względu na postępujący wiek. Ma też nadzieję, że Świergot tym razem nie zaginie i jednak spotka się z przynajmniej jednym ze swoich miotów. Starsze z klanowych kotów właściwie wiedzą już doskonale o tym, kto był odpowiedzialny za poprzednie mioty Modliszki i właściwie nie przejmują się pochodzeniem nowych kociąt, tak samo postępuje zresztą większość Klanu. Pozostający w mniejszości inni, bardziej zamknięci na inne Klany, dość krzywo patrzą na kocicę. Garstka kotów przebąkuje coś o tym, że kociaki nie należą do Klanu Cienia, ogółem jednak panuje konsensus, że - jakkolwiek nie oceniać Modliszowego Zagajnika - to kocięta nie są niczemu winne, i należy wychować je zgodnie z zamiarem matki, to jest - łagodnie i spokojnie. Sama matka jest prawdziwie w skowronkach, uśmiecha się częściej niż zwykle i powtarza stale coś o tym, że miłość potrafi pokonać wszystkie przeciwności.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego (6 księżyców). Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 1 księżyc).
W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu oraz szesnaścioro starszego rodzeństwa (z najstarszego miotu: Calypso, Promienna Łapa, Ziarnista Łapa, Bzowa Łapa, Ptasia Łapa, Szyszkowa Łapa, Cedr, Czterolistna Koniczyna; ze środkowego miotu: Końska Łapa, Biedronkowa Łapa, Biała Łapa, Morelowa Łapa, Okopcona Łapa, Srokata Łapa, Czwarta Łapa, Krzemyk). Rodzicami są Modliszkowy Zagajnik i Świergot.
Dodatkowe informacje:
Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Lista chętnych:
x Bąbelek (już gra)
x Ważka (już gra)
x Kamyczek (już gra)
x Motyl (już gra)
x Ćma (już gra)
x Świerszcz (już gra)
Budowa ciała: Europejska
Długość futra: Krótkowłose lub długowłose
Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie)
Te oznaczone * są wyjątkowo rzadkie i może być ciężko znaleźć zdjęcia.
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane: tygrysio lub klasycznie.
Biel: Kocięta mogą być całe białe. Kocięta mogą być pozbawione bieli albo mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.
Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (oczy w dwóch różnych kolorach). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
Rodzicami są Modliszkowy Zagajnik oraz Świergot:
Imię: Modliszkowy Zagajnik
Płeć: Kotka
Wiek: 97
Wygląd: Modliszkę można by opisać bardzo krótko: po prostu ładna. Ale dla wszystkich tych, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej, jest ona zgrabną, choć nie maleńką i nie wychudzoną, kotką, plasującą się gdzieś w okolicach średniego wzrostu. Porusza się wdzięcznym krokiem, z lekko uniesionym kolorowym ogonem i zawsze szeroko otwartymi zielonymi ślepiami. Jej krótkie futro jest kolorystycznie idealną mieszanką tego rodziców. Brzuch, szyja, przednie łapy i większą część mordki pokrywa śnieżna biel, resztę ciała natomiast spore czarne i rude, pokryte nieznacznie tylko ciemniejszymi wąskimi pręgami, łaty, w tym po jednej na każde oko: ruda na prawym i czarna na lewym. Jedna niesforna plamka usadowiła się również zaraz przy jej różowym nosku.
Charakter: Szylkretowa kotka jest istotą raczej dziecięco nieśmiałą i niepewną co do otaczającego ją świata. Wszystko co nieznane budzi w niej mniejszą lub większą dozę nieufności, lub nawet strachu który jednak powoli stara się przełamywać. Wyjątkiem jest otaczająca ją natura, której z pewnością jest największą fascynatką w klanie Cienia. Potrafi godzinami przyglądać się kroplom deszczu, robakom między źdźbłami trawy, czy też ptaszkom w gnieździe, na które wszak powinna polować. Potrafi nawet w trakcie spotkania z innym kotem odpłynąć do swojego własnego światka przemyśleń i fantazji. Przez długi czas po śmierci matki, Żmijowego Ogona, w ten sposób kotka zastępowała sobie brak możliwości konwersacji z innymi kotami, gdyż wskutek traumy stała się niemową. Po opuszczeniu lecznicy po trwającej kilka księżyców chorobie zaczęła jednak to przezwyciężać i, choć wciąż pozostała kocicą małomówną i cichą, jest w stanie normalnie mówić. Bardziej niż cokolwiek innego uwielbia kocięta, lubi spędzać z nimi czas i opowiadać im bajki, jest jednak gotowa do wypełniania innych obowiązków, takich jak patrolowanie granic klanu czy polowanie.
Urodzona: w Klanie Cienia
Pochodzenie: Córka Żmijowego Ogona i Zachodzącej Łapy. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Modliszkowy Zagajnik była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).
Imię: Świergot
Płeć: Kocur
Wiek: 95
Wygląd: Nie jest tego świadom, ale wygląda łudząco podobnie do swojej zmarłej matki, oprócz tego, że jest, w przeciwieństwie do niej, silnie zbudowany i wysoki. Jest posiadaczem długiego, zadbanego futra w złocistym kolorze, które jest pokryte ciemniejszymi, prawie czarnymi pręgami, które wąskimi paskami pokrywają cały jego grzbiet, łapy i ogon, na czole zaś tworzą charakterystyczną literę "M". Na jego szyi i pysku widać jednak przebłysk bieli, podczas gdy końcówka ogona samotnika ma czarną barwę. Świergot uważnie obserwuje otoczenie przez parę bladozielonych oczu, osadzonej na delikatnie okrągłej głowie ponad ciemnoróżowym nosem i długimi wąsikami. Ma bardzo przyjemny, dźwięczny czy wręcz śpiewny głos, stąd wzięło się jego przezwisko, którego szybko zaczął używać jako imienia.
Charakter: Najogólniej mówiąc, Świergot jest włóczykijem, beztroskim podróżnikiem o odważnym, spragnionym przygód sercu. Prawdziwy lekkoduch, który nie przywiązuje się ani do miejsc, ani do kotów. Nie znaczy to jednak, że nie jest kocurem towarzyskim, wręcz przeciwnie: uwielbia czarować innych i opowiadać historie, jest zawsze pogodny, uśmiechnięty i nigdy nie narzeka. Jego pewność siebie i nadmierna wręcz swoboda w towarzystwie sprawiają jednak, że często pakuje się w kłopoty, z których zawsze udaje mu się wyjść cało dzięki charyzmie i sprawnemu posługiwaniu się słowem. Ma w sobie pewną elegancję i szarmanckość, a przede wszystkim inteligencję, którą wykorzystuje do świetnego radzenia sobie wszędzie tam, gdzie się uda, nawet jeżeli jest w danym miejscu po raz pierwszy.
Urodzony: jako samotnik
Pochodzenie: Urodzony jako samotnik jako syn Brzask i Szuwarowej Łapy. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Świergot był odgrywaną postacią, obecnie znajduje się w grupie NPC).
Historia: Jeszcze za dawnych dobrych lat, gdy Świergot i Modliszkowy Zagajnik przeżywali rozkwit swego płomiennego, młodzieńczego romansu, kocur bynajmniej nie nosił się z zamiarem pozostania na stałe u boku ukochanej. Nic w tym dziwnego - Świergot zawsze był typem niespokojnego ducha, który nie zagrzewał nigdzie długo miejsca. Zwyczajnie więc nie przygotowywał się na to, że zostanie na dłużej w tym okropnie nudnym lesie, gdzie nigdy nic ciekawego się nie działo, a klanowe koty popatrywały na niego wrogo. Nawet to, że Modliszkowy Zagajnik zaszła w ciążę, nie zdołało zmienić jego decyzji: niedługo po tym, jak kocica urodziła, zniknął bez śladu. Nie był to jednak jego pierwszy i ostatni wyskok - kilkadziesiąt księżyców później wrócił w glorii i chwale na tereny Klanowe, głównie po to, by znowu obdarzyć Modliszkę ciążowym brzuchem i zniknąć.
XXXCzy Modliszkowy Zagajnik za nim tęskniła? Z początku - szalenie. Była zrozpaczona, wściekła i przerażona jednocześnie - bała się o jego los gdzieś tam, w nieznanym świecie, nie mogła uwierzyć, że ją mimo wszystko porzucił, i obawiała się tego, co stanie się teraz. Czy ona i jej kocięta zostaną wyrzucone z Klanu, ponieważ ich ojcem był samotnik? Czy zostaną napiętnowane jako bękarty? Co o niej i o nich pomyśli sobie rodzina i znajomi? Dlaczego Świergotowi nie będzie dane poznać swoich dzieci? Och, gdyby tak mogła położyć łapy na Świergocie!
XXXKsiężyce mijały, a wraz z ich upływem powoli wygasała złość i rozpacz Modliszki. Świat się zmieniał. Rodzina wzrastała, znajdowała przyjaciół, partnerów, miała własne dzieci, znikała lub ginęła. Życie toczyło się dalej, bez fajerwerków i bez wielkich wydarzeń w osobistym życiu kocicy. Czy czekała na Świergota, niczym Penelopa na Odyseusza? Nie, tym razem nie. Co prawda nie zaangażowała się w żaden nowy związek, ale całkowicie zaakceptowała myśl, że może żyć i być szczęśliwą, spełnioną kocicą nie tylko bez Świergota, ale i bez jakiegokolwiek innego partnera.
XXXCo w tym czasie porabiał Świergot? Podróżował, ładował się w tarapaty, wychodził z nich obronną łapą, uciekał od konsekwencji swoich działań i ratował swoją skórę. Czyli to, co lubił najbardziej. Nikt nie zliczy, ile przepłynął rzek, na ile szczytów się wspiął, ile razy myślał, że to już koniec i ile razy okazywało się, że to dopiero początek nowego aktu. Nikt też nie wie, co sprawiło, że - bardziej doświadczony przez życie, wychudły, pokryty bliznami, z głową pełną anegdotek i ciekawostek - wrócił. Czy był starszy? Zgodnie z prawami natury, tak. Czy był doroślejszy? Wątpliwe.
XXXŻadne z tej dwójki nie oczekiwało, że ich miłość znowu rozkwitnie. Ba, żadne z nich nie uważało nawet, że to drugie jeszcze żyje, a co dopiero, że będzie chciało mieć z nimi cokolwiek wspólnego. Jakież było więc ich zaskoczenie, gdy po raz kolejny zetknęli się i... no cóż, uczucie ponownie się zbudziło. Znowu zaczęli się spotykać, znowu poczuli się młodzi... i znowu skończyło się to tym samym, czym ostatnio: kociętami, które Modliszkowy Zagajnik zamierza wychować na dobre, szlachetne koty, chociaż z pewnością będzie wymagała opieki innych matek ze względu na postępujący wiek. Ma też nadzieję, że Świergot tym razem nie zaginie i jednak spotka się z przynajmniej jednym ze swoich miotów. Starsze z klanowych kotów właściwie wiedzą już doskonale o tym, kto był odpowiedzialny za poprzednie mioty Modliszki i właściwie nie przejmują się pochodzeniem nowych kociąt, tak samo postępuje zresztą większość Klanu. Pozostający w mniejszości inni, bardziej zamknięci na inne Klany, dość krzywo patrzą na kocicę. Garstka kotów przebąkuje coś o tym, że kociaki nie należą do Klanu Cienia, ogółem jednak panuje konsensus, że - jakkolwiek nie oceniać Modliszowego Zagajnika - to kocięta nie są niczemu winne, i należy wychować je zgodnie z zamiarem matki, to jest - łagodnie i spokojnie. Sama matka jest prawdziwie w skowronkach, uśmiecha się częściej niż zwykle i powtarza stale coś o tym, że miłość potrafi pokonać wszystkie przeciwności.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego (6 księżyców). Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak (wiek pod koniec stycznia: 1 księżyc).
W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu oraz szesnaścioro starszego rodzeństwa (z najstarszego miotu: Calypso, Promienna Łapa, Ziarnista Łapa, Bzowa Łapa, Ptasia Łapa, Szyszkowa Łapa, Cedr, Czterolistna Koniczyna; ze środkowego miotu: Końska Łapa, Biedronkowa Łapa, Biała Łapa, Morelowa Łapa, Okopcona Łapa, Srokata Łapa, Czwarta Łapa, Krzemyk). Rodzicami są Modliszkowy Zagajnik i Świergot.
Dodatkowe informacje:
- Całe starsze rodzeństwo kociąt zmarło bądź zniknęło z Klanu na długo przed ich narodzinami. Jedyna rodzina pozostała w Klanie Cienia, poza matką, to wuj Topniejący Lód i kuzyni Kukułcza Łapa, Tonący Kamyk i Lamparci Krok;
- Kocięta mają jednak licznych krewnych, o których nie mają prawa wiedzieć, w Klanie Rzeki: ich ciotką jest Lśniące Futerko [NPC], a kuzynami - jej synowie, starszy Sroczy Ogon i młodsi, Ranna Łapa oraz żyjący obecnie jako samotnik, Bielik. Inna samotniczka, Rosa, również jest kuzynką kociąt. Spokrewnieni są też z medykiem Klanu Rzeki, Barwną Wodą.
Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Lista chętnych:
x Bąbelek (już gra)
x Ważka (już gra)
x Kamyczek (już gra)
x Motyl (już gra)
x Ćma (już gra)
x Świerszcz (już gra)
Budowa ciała: Europejska
Długość futra: Krótkowłose lub długowłose
Umaszczenia: (kliknij na umaszczenie, by zobaczyć przykładowe zdjęcie)
- Czarne, bure;
- czarne złote pręgowane, czarne złote cieniowane/szynszylowe;
- niebieskie, niebieskie pręgowane;
- niebieskie złote pręgowane, niebieskie złote cieniowane/szynszylowe*
- szylkrety:
- czarno-rude, buro-rude,
- czarno-rude złote pręgowane*,
- niebiesko-kremowe,
- niebiesko-kremowe złote pręgowane*, niebiesko-kremowe złote cieniowane/szynszylowe*
- czarno-rude, buro-rude,
- rude;
- kremowe.
Te oznaczone * są wyjątkowo rzadkie i może być ciężko znaleźć zdjęcia.
Pręgowanie: Kocięta mogą być jednolite (niepręgowane) lub pręgowane: tygrysio lub klasycznie.
Biel: Kocięta mogą być całe białe. Kocięta mogą być pozbawione bieli albo mogą mieć dowolną ilość białych znaczeń.
Kolor oczu: Dowolny naturalny kolor. Koty z jakąkolwiek ilością białych znaczeń mogą mieć heterochromię (oczy w dwóch różnych kolorach). Przypominamy, że kocięta rodzą się z niewybarwionymi oczami, tzn. niebieskimi, a docelowy kolor przyjmują one w wieku ok. 3-5 księżyców.
Statystyki - lvl: 0
| S: 0
| Zr: 0
| Sz: 0
| Zm: 0
| HP:
| W:
| EXP:
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: