08.04.2018 21:43
Wygląd
Dość duży choć szczupły, lekko zbudowany kocur o gładkiej sierści. Oczy zadziwiające, niezwykłe, o głęboko orzechowej barwie. Lekko postrzępione prawe ucho i cienka długa blizna ciągnąca się po prawym boku od kręgosłupa, poprzez żebra aż do brzucha. Wyraźne oznaki siwizny widoczne na pyszczku i świadczące o zaawansowanym wieku kota przed śmiercią. Futro miedziano rude poprzecznie prążkowane czarnym pigmentem. Wierzch głowy, grzbiet oraz pyszczek wyraźnie ciemniejsze- czarna pręga wzdłuż kręgosłupa oraz końcówka ogona. Spód ciała nieco jaśniejszy.
Oto kolejna okazja, by zagrać postacią urodzoną w Klanie Wichru. Kocięta pochodzą z miotu NPC (rodzice nie są i nie będą nigdy odgrywani), a grę rozpoczynamy od razu po wysłaniu i zaakceptowaniu Karty Postaci.
Rodzicami są Zaćmiona Łapa oraz Lodowa Skóra:
Imię: Zaćmiona Łapa
Płeć: Kotka
Wiek: 24
Wygląd: Córka swoich rodziców, co do joty. Często skołtunione i potargane czarne futro z wiekiem wyładniało nieco, nabierając połysku i aksamitnej faktury, chociaż jego właścicielka wciąż zdaje się o nie dbać tylko, kiedy jej się przypomni. Niektórzy mają po prostu szczęście i dostają ładne futro od losu, o które nie trzeba dbać godzinami. Zagadką pozostaje w jaki sposób Zaćmiona Łapa nie wygląda jak szczotka do kurzu poświęcając swojej aparycji absolutne minimum uwagi, ale takie są fakty - w grubym futerku nie uświadczysz chociaż złamanej gałązki, a terminatorka mogłaby się przeczołgać pomiędzy krzewami bez jednego potarganego czy poszarpanego włosa. Czy inne kocice w Klanie doprowadza to do szaleństwa? Pewnie tak. Oczy żółte, okrągłe, błyszczą z podekscytowaniem i wyraźnym kontrastem odcinają się na ciemnym tle jej mordki. Trochę przysadzista i niska, a wrażenie to potęgują dodatkowo gęsta szata i dość krótkie nogi, które również odziedziczyła po rodzicach.
Charakter: Wraz z wiekiem dojrzała odrobinę, chociaż wciąż bywa bardzo... ekspresywna. Kiedy ma dobry humor to widać, bo wszędzie jej pełno, a jej rozgadaną mordkę słychać nawet daleko poza kociarnią. Kiedy ma zły - widać to jeszcze bardziej, bo Zaćmiona Łapa potrafi tupnąć nogą i postawić na swoim, radośnie (lub nie) manifestując swoje nastroje otoczeniu. Jeśli coś jej nie pasuje to zostanie to zmienione, w tempie natychmiastowym najlepiej, bo albo zrobi to sama... albo będzie gmerać na tyle wytrwale i intensywnie, by ktoś zrobił to dla niej. Mimo impulsywnego i trochę kapryśnego charakterku ma jednak dobre serce i zawsze jest gotowa do pomocy - kociętom, wojownikom, innym matkom. Chociaż Gwiezdny Klan świadkiem, że jako jedna z młodszych, niedoświadczonych matek to raczej ona potrzebuje pomocy. Nic to! Liczą się chęci, prawda?
Urodzona: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: Córka Tymiankowego Listka i Czyżykowego Głosu. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Zaćmiona Łapa była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).
Imię: Lodowa Skóra
Płeć: Kocur
Wiek: 50
Wygląd: Od razu, na pierwszy rzut oka widać, że nie jest byle pierwszym lepszym szarym wojownikiem. Mocno zbudowany, z szeroką piersią i potężnym karkiem Lodowa Skóra jest niemalże niczym taran, który miażdży wszystko, co tylko stanie mu na drodze. Nic jednak bardziej mylnego - porusza się z niesamowitą gracją i lekkością, zupełnie jakby niesienie tego potężnego ciała nie sprawiało mu żadnych problemów. Ciało pokryte ma półdługą, gęstą sierścią w kolorze brudnej bieli, które zdradza ukrytą podeń czerń jedynie w formie dwóch smużek na czole kocura oraz kilku ciemnych włosach na końcówce jego ogona. Cechą charakterystyczną Lodowej Skóry są jego oczy o kształcie migdałów, które są blade, niemalże stalowoszare, chłodne i przeszywające na wskroś.
Charakter: Bije od niego duma i pewność siebie. Nie da sobie w kaszę dmuchać; jest silny psychicznie i nie da sobą pomiatać, a swoje opinie wygłasza głośno i bez strachu. Lodowa Skóra jest kotem odważnym i niezwykle walecznym, wręcz sam pcha się do jatki, jeśli jest tylko ku temu sposobność. Nie oznacza to jednak, że nie ma dobrych cech; jeśli tylko chce potrafi być szarmancki i czarujący, zwłaszcza względem pięknych kotek, do których ma słabość. Jest dobrym wojownikiem: lojalnym, wiernym, doskonale wyszkolonym, jednak wartości tych nie przenosi na relacje z kotami; zdarza mu się manipulować dla własnych korzyści lub po prostu zabawy, jest do tego niesamowicie niestały w uczuciach. Lodowa Skóra jest zdobywcą damskich serc, które owija sobie wokół palca, by następnie zniknąć, gdy sytuacja zrobi się zbyt poważna i któraś z nich zechciałaby spróbować go usidlić.
Urodzony: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: wnuk Lodowej Skórki, wojowniczki Klanu Wichru.
Historia: Gdyby można było ustawić relacji między kotami jakiś status, to byłoby to pewnie: "to skomplikowane". Lodowa Skóra definitywnie nie jest typem, którego można by posądzić o jakąkolwiek... chęć związania się czy poczucie odpowiedzialności. Zaćmiona Łapa to raczej kolejna zdobycz niż partnerka, a ich związek był równie przelotny co krótkie noce spędzone na Osiedlu Dwunogów. W założeniu. Zaiskrzyło między nimi w trakcie wyprawy na nowe tereny i wtedy właśnie został poczęty ich pierwszy miot - tak właściwie to... całkiem przypadkiem. Zaćmiona Łapa była młoda, ładna, trochę naiwna i przede wszystkim potrzebowała uwagi, a Lodowa Skóra jak najbardziej mógł jej uwagę poświęcić. Co z tego, że chwilowo. Para pożarła się o coś pod koniec wyprawy, o co konkretnie - żadne z nich nie chce powiedzieć, ale nie odzywali się do siebie ostentacyjnie przez resztę drogi, udając, że się w ogóle nie znają. I na tym by się skończyła historia tego związku... gdyby nie fakt, że wkrótce po przybyciu na nowe tereny okazało się, że terminatorka oczekuje jego kociąt. Wedle wszelkich praw logiki powinna skończyć tak jak skończyła Paprociowy Kwiat - samotna, porzucona, z brzuchem jako jedynym śladem po białym kocurze.
Problem polegał na tym - problem Lodowej Skóry - że w przeciwieństwie do jego poprzedniego podboju Zaćmiona Łapa żyła w tym samym Klanie. I wiedziała gdzie mieszka. Tym razem wdepnął i wdepnął solidnie, bo nijak nie da się uciec od matki twoich kociąt na przestrzeni niewielkiego obozu. Dlatego... cóż, mając do wyboru albo wiecznie uciekać i kryć się po kątach, albo zaakceptować fakt, że ma stałą partnerkę - wybrał to drugie, głównie z własnej wygody. Chociaż to jak bardzo stały jest ich związek mogłoby podlegać wątpliwości - zdążyli już ze sobą zerwać dwa razy w trakcie ciąży, hucznie i wybuchowo, by ponownie się zejść przynajmniej raz. Nikt tak naprawdę nie jest w stanie zliczyć. Prawdopodobnie za chwilę znowu się zejdą.
Zaćmiona Łapa jest dobrą matką, a przynajmniej się stara. Brak doświadczenia jednak jej trochę w tym przeszkadza, podobnie jak upór i nadgorliwość. Chce dobrze!... ale czasem nie wychodzi. Chciałaby żeby wszystko było idealne, a przecież nie zawsze się tak da. Ale kocięta są dla niej najważniejsze, niczym oczka w głowie. Natomiast Lodowa Skóra powie i zrobi wszystko, żeby mieć święty spokój, więc z jednej strony rozpieszcza kocięta, a z drugiej - jest ojcem "na dystans", któremu absolutnie nie w głowie jakieś wylizywanie kociąt.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak. W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu oraz starsze, przyrodnie rodzeństwo: Wysoka Łapa, Zwiewna Łapa, Drobna Łapa, Sztormowa Łapa, Krecia Łapa, Pręgowana Łapa, Poziomkowa Łapa i Las, a rodzicami są Zaćmiona Łapa i Lodowa Skóra. Kocięta nic nie wiedzą jednak o starszym rodzeństwie w Klanie Rzeki.
Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
Kocięta mogą być: (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie) Czarne, niebieskie, białe. Długowłose; mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających całego kota.
Kocięta skończą 1 księżyc 15.04, a pod koniec kwietnia będą miały 2 księżyce.
Rodzicami są Zaćmiona Łapa oraz Lodowa Skóra:
Imię: Zaćmiona Łapa
Płeć: Kotka
Wiek: 24
Wygląd: Córka swoich rodziców, co do joty. Często skołtunione i potargane czarne futro z wiekiem wyładniało nieco, nabierając połysku i aksamitnej faktury, chociaż jego właścicielka wciąż zdaje się o nie dbać tylko, kiedy jej się przypomni. Niektórzy mają po prostu szczęście i dostają ładne futro od losu, o które nie trzeba dbać godzinami. Zagadką pozostaje w jaki sposób Zaćmiona Łapa nie wygląda jak szczotka do kurzu poświęcając swojej aparycji absolutne minimum uwagi, ale takie są fakty - w grubym futerku nie uświadczysz chociaż złamanej gałązki, a terminatorka mogłaby się przeczołgać pomiędzy krzewami bez jednego potarganego czy poszarpanego włosa. Czy inne kocice w Klanie doprowadza to do szaleństwa? Pewnie tak. Oczy żółte, okrągłe, błyszczą z podekscytowaniem i wyraźnym kontrastem odcinają się na ciemnym tle jej mordki. Trochę przysadzista i niska, a wrażenie to potęgują dodatkowo gęsta szata i dość krótkie nogi, które również odziedziczyła po rodzicach.
Charakter: Wraz z wiekiem dojrzała odrobinę, chociaż wciąż bywa bardzo... ekspresywna. Kiedy ma dobry humor to widać, bo wszędzie jej pełno, a jej rozgadaną mordkę słychać nawet daleko poza kociarnią. Kiedy ma zły - widać to jeszcze bardziej, bo Zaćmiona Łapa potrafi tupnąć nogą i postawić na swoim, radośnie (lub nie) manifestując swoje nastroje otoczeniu. Jeśli coś jej nie pasuje to zostanie to zmienione, w tempie natychmiastowym najlepiej, bo albo zrobi to sama... albo będzie gmerać na tyle wytrwale i intensywnie, by ktoś zrobił to dla niej. Mimo impulsywnego i trochę kapryśnego charakterku ma jednak dobre serce i zawsze jest gotowa do pomocy - kociętom, wojownikom, innym matkom. Chociaż Gwiezdny Klan świadkiem, że jako jedna z młodszych, niedoświadczonych matek to raczej ona potrzebuje pomocy. Nic to! Liczą się chęci, prawda?
Urodzona: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: Córka Tymiankowego Listka i Czyżykowego Głosu. Historię życia można przeczytać w Karcie Postaci (Zaćmiona Łapa była odgrywaną postacią, znajduje się obecnie w grupie NPC).
Imię: Lodowa Skóra
Płeć: Kocur
Wiek: 50
Wygląd: Od razu, na pierwszy rzut oka widać, że nie jest byle pierwszym lepszym szarym wojownikiem. Mocno zbudowany, z szeroką piersią i potężnym karkiem Lodowa Skóra jest niemalże niczym taran, który miażdży wszystko, co tylko stanie mu na drodze. Nic jednak bardziej mylnego - porusza się z niesamowitą gracją i lekkością, zupełnie jakby niesienie tego potężnego ciała nie sprawiało mu żadnych problemów. Ciało pokryte ma półdługą, gęstą sierścią w kolorze brudnej bieli, które zdradza ukrytą podeń czerń jedynie w formie dwóch smużek na czole kocura oraz kilku ciemnych włosach na końcówce jego ogona. Cechą charakterystyczną Lodowej Skóry są jego oczy o kształcie migdałów, które są blade, niemalże stalowoszare, chłodne i przeszywające na wskroś.
Charakter: Bije od niego duma i pewność siebie. Nie da sobie w kaszę dmuchać; jest silny psychicznie i nie da sobą pomiatać, a swoje opinie wygłasza głośno i bez strachu. Lodowa Skóra jest kotem odważnym i niezwykle walecznym, wręcz sam pcha się do jatki, jeśli jest tylko ku temu sposobność. Nie oznacza to jednak, że nie ma dobrych cech; jeśli tylko chce potrafi być szarmancki i czarujący, zwłaszcza względem pięknych kotek, do których ma słabość. Jest dobrym wojownikiem: lojalnym, wiernym, doskonale wyszkolonym, jednak wartości tych nie przenosi na relacje z kotami; zdarza mu się manipulować dla własnych korzyści lub po prostu zabawy, jest do tego niesamowicie niestały w uczuciach. Lodowa Skóra jest zdobywcą damskich serc, które owija sobie wokół palca, by następnie zniknąć, gdy sytuacja zrobi się zbyt poważna i któraś z nich zechciałaby spróbować go usidlić.
Urodzony: w Klanie Wichru.
Pochodzenie: wnuk Lodowej Skórki, wojowniczki Klanu Wichru.
Historia: Gdyby można było ustawić relacji między kotami jakiś status, to byłoby to pewnie: "to skomplikowane". Lodowa Skóra definitywnie nie jest typem, którego można by posądzić o jakąkolwiek... chęć związania się czy poczucie odpowiedzialności. Zaćmiona Łapa to raczej kolejna zdobycz niż partnerka, a ich związek był równie przelotny co krótkie noce spędzone na Osiedlu Dwunogów. W założeniu. Zaiskrzyło między nimi w trakcie wyprawy na nowe tereny i wtedy właśnie został poczęty ich pierwszy miot - tak właściwie to... całkiem przypadkiem. Zaćmiona Łapa była młoda, ładna, trochę naiwna i przede wszystkim potrzebowała uwagi, a Lodowa Skóra jak najbardziej mógł jej uwagę poświęcić. Co z tego, że chwilowo. Para pożarła się o coś pod koniec wyprawy, o co konkretnie - żadne z nich nie chce powiedzieć, ale nie odzywali się do siebie ostentacyjnie przez resztę drogi, udając, że się w ogóle nie znają. I na tym by się skończyła historia tego związku... gdyby nie fakt, że wkrótce po przybyciu na nowe tereny okazało się, że terminatorka oczekuje jego kociąt. Wedle wszelkich praw logiki powinna skończyć tak jak skończyła Paprociowy Kwiat - samotna, porzucona, z brzuchem jako jedynym śladem po białym kocurze.
Problem polegał na tym - problem Lodowej Skóry - że w przeciwieństwie do jego poprzedniego podboju Zaćmiona Łapa żyła w tym samym Klanie. I wiedziała gdzie mieszka. Tym razem wdepnął i wdepnął solidnie, bo nijak nie da się uciec od matki twoich kociąt na przestrzeni niewielkiego obozu. Dlatego... cóż, mając do wyboru albo wiecznie uciekać i kryć się po kątach, albo zaakceptować fakt, że ma stałą partnerkę - wybrał to drugie, głównie z własnej wygody. Chociaż to jak bardzo stały jest ich związek mogłoby podlegać wątpliwości - zdążyli już ze sobą zerwać dwa razy w trakcie ciąży, hucznie i wybuchowo, by ponownie się zejść przynajmniej raz. Nikt tak naprawdę nie jest w stanie zliczyć. Prawdopodobnie za chwilę znowu się zejdą.
Zaćmiona Łapa jest dobrą matką, a przynajmniej się stara. Brak doświadczenia jednak jej trochę w tym przeszkadza, podobnie jak upór i nadgorliwość. Chce dobrze!... ale czasem nie wychodzi. Chciałaby żeby wszystko było idealne, a przecież nie zawsze się tak da. Ale kocięta są dla niej najważniejsze, niczym oczka w głowie. Natomiast Lodowa Skóra powie i zrobi wszystko, żeby mieć święty spokój, więc z jednej strony rozpieszcza kocięta, a z drugiej - jest ojcem "na dystans", któremu absolutnie nie w głowie jakieś wylizywanie kociąt.
Jest możliwość wcielenia się w szóstkę kociąt. Kocięta można adoptować przez najbliższe trzy miesiące, aż do osiągnięcia przez miot wieku terminatorskiego. Rozpoczynamy grę jako 1 księżycowy kociak. W historii obowiązkowy jest zapis, że posiada się piątkę rodzeństwa z miotu oraz starsze, przyrodnie rodzeństwo: Wysoka Łapa, Zwiewna Łapa, Drobna Łapa, Sztormowa Łapa, Krecia Łapa, Pręgowana Łapa, Poziomkowa Łapa i Las, a rodzicami są Zaćmiona Łapa i Lodowa Skóra. Kocięta nic nie wiedzą jednak o starszym rodzeństwie w Klanie Rzeki.
Proszę pamiętać, że w pierwszej kolejności miot jest przeznaczony dla NOWYCH użytkowników. Rezerwacja miejsca przepada, jeżeli w ciągu tygodnia nie zostanie napisana i wysłana Karta Postaci.
Wszelkie wątpliwości, pytania i zapisy można zamieszczać w tym temacie.
- Lista chętnych:
• Szczypior (już gra)
• Pająk -> Węgorz (już gra)
• Śnieżka -> Suchy (już gra)
• Wodospad (już gra)
• Sowa (już gra)
• Deszcz (już gra)
Kocięta mogą być: (kliknij na umaszczenie by zobaczyć przykładowe zdjęcie) Czarne, niebieskie, białe. Długowłose; mogą pojawić się białe znaczenia, od minimalnych do pokrywających całego kota.
Kocięta skończą 1 księżyc 15.04, a pod koniec kwietnia będą miały 2 księżyce.
im ciemniejsza noc, tym jaśniejszy dzień
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
światło ma moc i nie zgasi go cień
światło ma moc, ciemność jej nie ogarnia
choć cienie są zawsze po drugiej stronie światła
Statystyki - lvl: 0
| S: 0
| Zr: 0
| Sz: 0
| Zm: 0
| HP:
| W:
| EXP:
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: