Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Tym razem się jej poszczęściło, bo wśród traw dostrzegła odblask słońca na zielonej, cętkowanej skórze żabki.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 45/60
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Zauważyła, że tym razem trafiła na żabę. Tak daleko od wody? To ciekawe, że jeszcze nie wyschła. Nigdy nie była fanką płazów, ale może ktoś w Nowym Świcie się na to skusi. Może Raniuszek. Klan Rzeki mieszkał nad wodą, tam ciągle pewnie jedli ryby i żaby, prawda?
Przyjęła pozycję łowiecką, ostrożnie, pod wiatr - ot, dla pewności - i bardzo powoli skradając się ku żabie. Zabicie drobnej żabki nie powinno być problemem, wystarczyło skoczyć i mocniej nadepnąć... prawda? Taki był jej plan.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100
Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Niestety, ale Tsunami zapomniała o przeniesieniu ciężaru ciała na tylne łapy. Zanim zaatakowała, żabka wyczuła drżenie ziemi i wyskoczyła jej spod łap. Nic straconego - jeżeli się pospieszy, może jeszcze ją dopaść.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 45 - 2 = 43/60
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Nie miała okazji polować na płazy często i nie była pewna, jak się z nimi obchodzić. Zrozumiała jednak, że chyba chodziło o drżenie podłoża; zapamięta na przyszłość.
Wypruła za żabą od razu, mając nadzieję, że dogonienie jej i pochwycenie tym razem nie będzie stanowiło dla niej już większych problemów. Nie miała ochoty użerać się z czymś, czego nawet sama nie zje.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100
Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Udało się jej niemal natychmiast. Już po chwili żaba z otwartymi szeroko wyłupiastymi oczyma leżała, martwa, pod jej łapą.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 43 - 2 = 41/60
+10 EXP
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Zaczynała powoli żałować zmarnowania takiej ilości energii za pogoń za czymś, czego pewnie nie ruszy. Ale żywiła nadzieję, że chociaż ktoś inny to zje. W dodatku, na dobrą sprawię, zmiażdzenie żaby pod łapami było czymś na rodzaj rozrywki. Może wcale nie wyszła na polowanie aby zaspokoić głód swój i stada, tylko po to, aby się wyżyć na bezbronnej zwierzynie.
Okrutne.
Chwyciła żabę i cofnęła się z nią do kamienia, pod którym zakopała kwiat; wypluła ją do dołku w ziemi z niesmakiem, po czym ruszyła na dalsze łowy.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100
Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Ho-ho, tym razem miała farta. Pokaźny, zwinny zając, którego uszy raz po raz wynurzały się z oceanu traw, nie trafia się codziennie.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 41/60
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Bingo.
TO była zwierzyna, za którą Tsunami uwielbiała gonić. Pościg za zającem był czymś, co pompowało adrenalinę w jej żyły w hektolitrach, czymś, co mogłaby robić hobbystycznie. W dodatku schwytanie tak pokaźnego uszaka było wyczynem imponującym, a ona lubiła imponować, wykazywać się.
Natychmiast przypadłą do ziemi, zachodząc zająca po okręgu, pod wiatr. Koniecznie pod wiatr. Przybrała pozycję łowiecką, ugięła łapy i szła bardzo ostrożnie, powoli; wstrzymując przy tym oddech i uważając na każdy swój krok.
Dopiero, gdy znalazła się bliżej zająca wyskoczyła w jego kierunku, chcąc przycisnąć go do ziemi i skręcić mu kark.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100
Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Poszło pierwszorzędnie. Dopadła nieświadomego niczego zająca i jednym ruchem złamała mu kark. Trzasnęły kręgi i zając legł u jej stóp bezwładny.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 41 - 2 = 39/60
+35 EXP
ze względu na spadek W, od następnej kolejki modyfikator celności spada o 1
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Chwilę trwała w bezruchu, mocno zaciskając szczęki na roztrzaskanym karku zająca. Jak dobrze. To było wzorowe, tak powinno się polować, tak powinny jej wychodzić polowania zawsze.
Zadowolona z siebie Tsunami zawlokła zająca do swojego dołka w którym trzymała już i kwiatek i żabę; tam go zostawiła, wylizała mordę z krwi i ruszyła na dalsze polowanie. Jeszcze nie opadała z sił, więc zamierzała łowić dalej.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100
Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Szczęście w nieszczęściu. Wśród traw mignął jej rudy ogon dorosłego lisa. Na całe szczęście nie spojrzał w jej stronę, mogła więc jeszcze się wycofać.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 41/60
Lis: S: 17 | Zr: 12 | Sz: 12 | Zm: 9 | HP: 80 | W: 65
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Ruda kita takich rozmiarów oznaczała tylko i wyłącznie lisa. A Tsunami nie lubiła puszczać wolno drapieżników, które mogły zagrażać jej rodzinie. Zwłaszcza, jeśli był to dorosły lis.
Ktoś mądrzejszy, zmęczony łowami odwróciłby się na pięcie i uciekł, powiadomił kogoś w obozie i wtedy wrócił, ale Tsunami targały emocje i zamierzała pozbyć się pchlarza, teraz, choćby miała to przypłacić ranami. Nie mogła umrzeć, nie chciała umrzeć, ale nie mogła teraz tego lisa tu ot tak zostawić. Nie chciała go tu ot tak zostawić, chciała go rozszarpać na strzępy zanim on dorwie się do któregoś z jej młodych - albo młodych Raniuszka.
Czy myślała irracjonalnie? Owszem.
Przypadła do ziemi, skradając się do rudzielca tak, jakby podchodziła zwierzynę. Cicho, ostrożnie, uważając na swoje kroki, pod wiatr. Skradała się. Jakby lis był jej zwierzyną.
Wypruła do przodu gdy skróciła nieco dystans, chcąc doskoczyć do lisiego pyska i pazurami go rozszarpać. Najlepiej trafić w oczy, oślepić go. Ślepy lis był bezużyteczny.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100
Grupa: Nowy Świt
Księżyce: 88
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Wielka Łapa [KW], Świetlik [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Wcale nie śledziła Tsunami, po prostu przypadkiem tędy przechodziła. Szła cicho by nie przeszkodzić córce w polowaniu. Już miała odwrócić się i możliwie bezszelestnie oddalić z tego miejsca, kiedy… pomiędzy źdźbłami trawy śmignęło rude futro. Zdecydowanie nie należało do kudłatej kocicy. Czekoladowa zatrzymała się i przez chwilę sprawdzała reakcję córki. Trudno powiedzieć, co myślała Tundra, oczekując że kotka spokojnie się wycofa i być może pójdzie po posiłki do obozu. Powinna znać swoje dziecko na tyle, by wiedzieć, że oczywiście młodsza kotka rzuci się do walki z rudzielcem.
Co zrobiła w tej sytuacji Tundra? Pewnie, że odwróciła się i biegiem ruszyła do obozu, by sprowadzić posiłki.
No, tylko że nie.
- Połamania nóg - powiedziała, nie wiedzieć czemu. A krążyła jej w żyłach, zasłaniając logiczne i rozsądne patrzenie na świat.
Czuła się wspaniale.
Z impetem skoczyła w stronę lisa, by wgryźć się w jego staw skokowy. Z uszkodzonym ścięgnem nie będzie taki ruchliwy. Szarpnęła jeszcze mocno głową, by zadać większe obrażenia.
//poprzednie polowanie zakończone, statystyki chyba bez zmian?
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 240/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Mistrz: Nietoperze znów mają Skrzydła [*] | Śliski Brzeg
Płeć: kotka
Matka: Świerki znowu obrosły Igłami...
Ojciec: Wypłowiała każda Łata na Skórze.
Partner: Zatrzepotała Skrzydłami i odleciała.
Multikonta: Jaskółczy Śpiew [MGBG], Jeziorna Mgła [nkt]
Wygląd
Była to newysoka, chuda kotka, której brak wysokiego wzrostu rekompensowała długość ciała, naturalnie przystosowująca ją do biegu, oraz długi ogon...chwila, moment. To ostatnie nie opisuje najlepiej wymiarów tej części ciała u tej wojowniczki. Ogon Grzyb był nieprawdopodobnie, szokująco wręcz długi. Jak i reszta ciała, porośnięty był czarnym, krótkim futerkiem pozbawionym jakichkolwiek białych znaczeń. Natura wyposażyła ją w złote, bystre oczy, w których od niedawna błyszczy uśmiech przez łzy. Jej nawykiem było trzymanie zwieńczonych frędzelkami uszu postawionych. Szyję szpeciła sporych rozmiarów blizna - ślad po oderwanej przez lisa skórze. Jako Gwiezdny powróciła do wieku kocięcego: znowu jest maleńkim kociakiem o ledwo wybarwionych ślepkach.
Trzecia partia, Tundra, zjawiła się tu niemal znikąd. Razem z córką rzuciła się na całkowicie zaskoczonego tym atakiem znikąd lisa, który nie miał głowy, by się bronić, i... nie zrobiły mu wiele krzywdy. Ot, wyrwały mu włoski tu i ówdzie. I porządnie go wkurzyły.
Tsunami: S: 16 | Zr: 13 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 41 - 2 = 38/60
spadek celności o 1 ze względu na spadek W
Tundra: S: 15 | Zr: 19 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 90 | W: 50 - 2 =48/50
Lis: S: 17 | Zr: 10 (12) | Sz: 10 (12) | Zm: 9 | HP: 80 - 5 - 2 = 73/80 | W: 65
obniżone statystyki ze względu na walkę z dwoma przeciwnikami naraz
rana 0 stopnia: zadrapanie pod okiem, nie krwawi
rana 0 stopnia: wyrwane włoski z nogi, nie krwawi
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 9
| Sz: 13
| Zm: 7
| HP: 65
| W: 55
| EXP: 75/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 0/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 41
Mistrz: tundra
Płeć: kotka
Matka: tundra i pokrzywa
Partner: iksde
Multikonta: barwna woda, szalejąca łapa, kora [rzeka]
Trwałe urazy: drobne uszczerbki na obu barkach, lewej łopatce; głębsze, acz krótkie ślady po ptasich pazurach na pysku (nos, lewa brew, prawa dolna powieka); długie, poprzeczne rozcięcie na piersi; ślady po zębach z boku szyi, na prawej przedniej łapie
Wygląd
długowłosa, bura szylkretka z bielą; złotozielone oczy, przeciętna budowa i wzrost; więcej w KP
Psiakrew, mimo tego, że jej nie zauważył, że go zaskoczyła; nie zdołała trafić tak, jak mogłaby tego chcieć. Głupi lis. Nie znosiła psów, psowatych, lisów; nie znosiła, najlepiej by było, gdyby wszystkie wyginęły. Warknęła wściekle, niezrażona swoją porażką chcąc powtórzyć manewr i łapą uzbrojoną w pazury przeorać lisowi oczy.
Dopiero po chwili zorientowała się, że z pomocą przybyła jej matka. Ta która była w śpiączce, czy kto wie czym innym przez całe księżyce. Przyszła Tundra, cała, zdrowa, w jednym kawałku, gotowa do walki.
Tsunami pierwszy raz od dawna cieszyła się, że faktycznie widzi Tundrę na nogach, w tym miejscu, o tej porze.
i think i, i think i finally
found a way toxx,, forgive myself
for mistakes,,,, i made in my past
i think thats the first step, x,right?
you agree?
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 13
| Sz: 9
| Zm: 7
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 205/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 38/100