Pytania
Wygląd
Świetlik to wysoki, przystojny kocur. Czarne jak noc, zadbane futerko jest miękkie i stanowi wręcz wizytówkę jego właściciela, oddając jego arystokratyczny styl. Kształtny pysk zdobi intensywnie zielone spojrzenie, smolisty nos oraz czarne wibrysy. Ciało Świetlika jest atletyczne - pod błyszczącym futrem delikatnie rysują się mięśnie oraz niemalże niewidoczne blizny po walce z dzikiem. Niezwykle długie łapy sprawiają, iż kocur należy do grupy najwyższych kotów w Klanie, z czego nieświadomie korzysta patrząc na rozmówców z góry. Od czasu walki z psem, w wyniku której stracił ogon, ma problemy z utrzymywaniem równowagi i nie jest w stanie poruszać się w swoim charakterystycznym, dumnym stylu.
Czyli mimo że informacja o Zastępcy-Goreju nie wyszła poza jeden temat ceremonią, mimo że na tej ceremonii można napisać że Goraj od razu odmawia, mimo że zareagowało na to jakieś 5 postaci, nie da się nic zrobić tylko pozwolić na to by taka sytuacja trwała jeszcze przez miesiąc a na przyszłość kategorycznie tego zabronić? XD Good one.
[Obrazek: h4lUAjo.png]

...............Walka na ziemi i w niebie
Przeciwko sobie samemu, o siebie
..................I walka o święte cele
..................O wieczne nadzieje
..................................

Statystyki - lvl: 8 | S: 27 | Zr: 11 | Sz: 13 | Zm: 10 | HP: 95 | W: 75 | EXP: 365/750
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Sierść w kolorze piasku, zawsze czysta i lśniąca - oto znak rozpoznawszy Rzecznej medyczki. Pokryta jest niewiele ciemniejszymi pręgami, które na bokach układają się w grube zawijasy. Nie brak także mlecznobiałych akcentów, które zdobią jej mordkę, gardło, brzuch, palce oraz końcówkę ogona. Aparycja Księżyc jest zupełnie nieimponująca; przykrótkie łapy noszą smukły, nieco wydłużony korpus oraz zaokrągloną głowę, na której osadzone są nieduże uszy, orzechowe oczy i nos o barwie łososiowej. Jej skóra jest wolna od blizn, za to na brzuchu, bokach i biczowatym ogonie widać niemal łyse fragmenty - efekt zbyt intensywnego czyszczenia futra w momentach stresu. Głos Rzeczniaczki jest dość charakterystyczny; jako że transpłciową kotką musi nad nim pracować, by był wyższy i brzmiał jak głos kotki.
Cytat:Nie widzimy tego chwilowego rozwiązania jako coś złego, ale skoro takie jest zdanie części userów, będziemy na przyszłość unikać takich sytuacji.

jeśli chcecie, możemy zezwalać na takie zabiegi, jednak z tego co zdążyłem zauważyć, większość użytkowników wypowiadających się w tym temacie(w tym również ty) wyraziło swój sprzeciw. co do gromu, nie chcemy po prostu wprowadzać chaosu na fabule i kazać wszystkim edytować swoje posty, dlatego uznaliśmy, że to w tej chwili jest najlepsze rozwiązanie, skoro już mleko się wylało. po to potrafimy myśleć, by uczyć się na błędach, jeśli ktoś nam je wytknie i jeśli jesteśmy w stanie się zgodzić, że błędami faktycznie są.

Cytat:Czyli mimo że informacja o Zastępcy-Goreju nie wyszła poza jeden temat ceremonią, mimo że na tej ceremonii można napisać że Goraj od razu odmawia, mimo że zareagowało na to jakieś 5 postaci, nie da się nic zrobić tylko pozwolić na to by taka sytuacja trwała jeszcze przez miesiąc a na przyszłość kategorycznie tego zabronić? XD Good one.

drobna poprawka: dwa tygodnie, nie miesiąc.
[Obrazek: b0CQi7B.png]
Statystyki - lvl: 5 | S: 8 | Zr: 14 | Sz: 12 | Zm: 18 | HP: 80 | W: 60 | EXP: 65/400
Stat. Med. - lvl: 7 | MED.EXP: 640/1200
Odpowiedz
Wygląd
Nieszczęściu, imię twoje - kobieta! Nie zmieniła się zbyt wiele od swojej ceremonii na terminatora, niestety, a może i na szczęście, za wyjątkiem nabycia kilku centymetrów wzwyż. Kolokwialnie rzecz biorąc - urosła, i tyle. Teraz plasuje się gdzieś w granicach średniego wzrostu, ale wyżej niż niżej, chociaż nie można też jej nazwać gigantem. Śnieżnobiałe futerko, szczególnie gęste i nieco dłuższe na piersi i przy uszach dość gładko przylega do ciała na długich, zgrabnych łapach. Oczy duże, jadowicie zielone, pełne roztańczonych iskierek, a barwą przywodzące na myśl świeżą trawę Porą Młodych Liści. Na środku mordki intensywnie jasnoróżowy nos, od którego kocica wzięła zresztą swoje miano. Oj, wygląda jak anioł, ale nawet anioły mogą pokazać czasem zęby. W uśmiechu - słodkim jak maliny i ostrym jak ciernie. W starciu z lisem straciła ogon.
Nikt nie każe edytować postów tho? Nawet to najbardziej, ekhem, błyskawiczne rozwiązanie sprawy podsunięte przez Zając zakłada, że Gorej po prostu odmówi z jakichś względów tak jak zrobiła to Trawa, równie dobrze może to być niezwiązane z niedyspozycją do stanowiska Zastępcy (czyli brak wytrenowanego terma) a bardziej... nie wiem, personalnym ała o sytuację Błyska. A potem Gromiacy zrobiliby "gasp, jednak nie Gorej, kwik", dokładnie tak jak zrobili to z Trawą. To nie jest fizyka kwantowa, to tylko NPC który ma odmówić prezentowanego mu stołka, może to zrobić z jakiegokolwiek powodu, który jako tako gra z jego charakterem i nie trzeba wokół niego tańczyć jak wokół postaci fabularnej, która nie zrobiłaby tego, owego i siamtego. Gorej nie ma za sobą gracza, któremu rozwiązanie może nie pasować. Można nim pokierować, można go pokaleczyć, zachorować, można go nawet zabić jak tak będzie wygodniej. On w ogóle nie powinien być mianowany na Zastępcę, ale ściągnięcie go stamtąd to też nie jest nie wiadomo jaki problem i nie rozumiem czemu ta sprawa nie może być rozwiązana od ręki/w trakcie tygodnia. Szczura w końcu ściągnięto NATYCHMIAST, nawet jesli to wyglądało śmiesznie pod względem fabularnym.

A mnie osobiście czekanie do końca miesiąca nie satysfakcjonuje, nie w sytuacji gdy inne opcje TERAZ, gdy Zastępca NPC nie jest koniecznością, a jedynym argumentem jest "Trzmiel-postać by ich nie wybrał" - co już obaliliśmy biorąc pod uwagę, że zarówno na forum jak i w książkach Zastępcami nie zawsze zostają ci, których postać Przywódcy by wybrała. Bywa. Czasem Zastępcą zostaje jedyny kot dostępny pod ręką. Trzmiel ma aż trzech, czterech jeśli doliczymy piastującą już kiedyś to stanowisko Mysiowąsą. Następny argument.

I co to znaczy unikać ._. Moim zdaniem Zastępcy NPC powinni zostać po prostu zakazani, bo w przeciwieństwie do Przywódców NPC - którzy czasem zdają egzamin jako chwilowe rozwiązanie - Zastępcy NPC... nie mają żadnej wartości? Nie pełnią żadnej funkcji? Mianowanie Goreja nie ma za sobą żadnych pozytywów poza faktem, że Trzmiel nie musi wybierać między kandydatami którzy mu nie pasują - i że stołek jest zapchany, i guess. :I Po to tylko, żeby ktoś tam siedział.

W kontraście do Przywódców NPC, którzy wbrew pozorom nie byli mianowani tylko po to, żeby ktokolwiek siedział na stołku Przywódcy, bo wcisnąć Gwiezdnym paluszkiem przypadkowego kotka na stołek żadna sztuka - tylko jako narzędzie do ruszenia martwego Klanu, w ostateczności. Nawet mianowanie Deszcza miało swój jasny CEL, bo alternatywą było niezgodne z Kodeksem siedzenie bez Zastępcy w Klanie, gdzie teoretycznie była również wyjątkowo kompetentna, ale skreślona z powodów niefabularnych Pio i jakoś trzeba to było wytłumaczyć. Mianowanie Goreja nie ma takiego celu i nie jest kołem ratunkowym w sytuacji bez wyjścia, a istnieje tylko dlatego, że tak było wygodnie. I o to się toczy cała dyskusja.
[Obrazek: zqG2Jtv.png]
Caviar and cigarettes, well versed in
etiquette,
extraordinarily nice, she's a

= K I L L E R = Q U E E N =
gunpowder, gelatine; dynamite with a laser beam
Guaranteed to blow your mind
      • Anytime ♡  ̖́-
Statystyki - lvl: 6 | S: 17 | Zr: 11 | Sz: 11 | Zm: 10 | HP: 80 | W: 70 | EXP: 80/500
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Świetlik to wysoki, przystojny kocur. Czarne jak noc, zadbane futerko jest miękkie i stanowi wręcz wizytówkę jego właściciela, oddając jego arystokratyczny styl. Kształtny pysk zdobi intensywnie zielone spojrzenie, smolisty nos oraz czarne wibrysy. Ciało Świetlika jest atletyczne - pod błyszczącym futrem delikatnie rysują się mięśnie oraz niemalże niewidoczne blizny po walce z dzikiem. Niezwykle długie łapy sprawiają, iż kocur należy do grupy najwyższych kotów w Klanie, z czego nieświadomie korzysta patrząc na rozmówców z góry. Od czasu walki z psem, w wyniku której stracił ogon, ma problemy z utrzymywaniem równowagi i nie jest w stanie poruszać się w swoim charakterystycznym, dumnym stylu.
Ale jakiego chaosu? Jakim wszystkim? Gdzie to wylane mleko? Ceremonia nadal trwa, 5 postaci na krzyż zorientowało się kto jest nowym Zastępcą, Gorej spokojnie może odmówić. Czemu nie chcecie tego przysłowiowego mleka ratować od razu, skoro jeszcze się da, tylko tworzyć niepotrzebną furtkę, która (z słusznych powodów) będzie w przyszłości zakazana?
[Obrazek: h4lUAjo.png]

...............Walka na ziemi i w niebie
Przeciwko sobie samemu, o siebie
..................I walka o święte cele
..................O wieczne nadzieje
..................................

Statystyki - lvl: 8 | S: 27 | Zr: 11 | Sz: 13 | Zm: 10 | HP: 95 | W: 75 | EXP: 365/750
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Patrzy na świat dziecięco nieprzeniknionymi turkusami, których granicę wyznacza tylko mocna oprawa ślipek. Perłowe futro, przyjemne w równej mierze jak plusz, jest jednolitej barwy, bez żadnych znaczących odprysków ciemniejszego koloru. W słońcu zaś zwykło się ono srebrzyć, aby w tej mało ambitnej kategorii dla próżnych rywalizować z pyzatym księżycem... Sylwetka terminatora stanowi podsumowanie jego życia - jest dość lekka, przystosowana do rozwijania dużych prędkości, ale jednocześnie coraz lepiej można przyjrzeć się mięśniom, nieprzesadzenie, lecz wyraźne zarysowanych pod szarym futrem. Spośród reszty klanowych kocurów wyróżnia go nie tyle godny pozazdroszczenia wzrost, co specyficzny sposób bycia, mianowicie nasz bohater ma zawsze przesadnie ściągnięte barki, lekko uniesiony pyszczek... Sprawia przez to mylne wrażenie sztywnego, aroganckiego, takiego, co to stwarza wokół siebie niewidzialną barierę, aby daleko odepchnąć innych.
Skoro nie widzicie niczego złego w korzystaniu z NPC w taki sposób, to chyba muszę się wypowiedzieć i spróbować rzucić nieco więcej światła na sprawę.

Przede wszystkim pamiętajcie, że każda sztuczna, tzn. zewnętrzna ingerencja w fabułę, czy to za pośrednictwem GK, czy mieszanie NPC-tami, jak to zauważyła bodajże Sasanka, upośledza rozgrywkę. Wszystkie, a na pewno większość ciekawie zapowiadających się wydarzeń fabularnych jest tłumiona w taki sposób bo... no właśnie co? Za dużo by się działo na fabule? Za dużo emocji to by wywołało wśród graczy czy co?
A co za problem byłby, gdyby Trzmiel musiał, choćby było mu to nie w smak, wybrać Zastępcę spośród nielubianych kotów? Ja tu widzę OGROMNY potencjał do rozwoju zarówno postaci Gwiazdy, która jest obecnie postacią wzorcową i idealną bo innej na stołku nie wypada siedzieć *wzdech do Żądełka*, jak i tego potencjalnego Zastępcy, który, no nie wiem, mógłby przejść wewnętrzną przemianę i stać się wzorowym członkiem klanu Gromu albo wręcz odwrotnie - popełniać nadal gafy i w związku z tym być wywalonym na zbity pysk. I przynajmniej jest się czym emocjonować, a tak? Meh. Niezbyt. Nie możemy zapominać o idei tej gry, a idea jest taka, że nie robimy tylko tego, co jest wygodne dla naszych postaci. Musimy stale się dostosowywać do innych i próbować w tych zależnych od innych GRACZY okolicznościach rozwijać postać.

I jeszcze jedno, odnosząc się do słów Wiewiórczego. To nie jest tak, że Zastępca musi wyskakiwać z lodówki i naparzać po 100 postów na miesiąc. Nie. Ale każdy GRYWALNY, nawet niezbyt aktywnie Zastępca, jest lepszy niż Zastępca NPC! Mamy wówczas do czynienia z zupełnie z inną jakością gry. Inaczej jest, kiedy czasem przewinie się jakiś post, w oparciu o który nasza postać może wypracować realny stosunek do postaci Zastępcy, a inaczej kiedy każdy interpretuje sobie na swój sposób, jak też zachowuje się NPC jako Zastępca. I widać to doskonale na przykładzie kociaków z miotów NPC, które często bardzo niespójnie kreują obraz rodziców.

Wydanie zgody na coś takiego było złe, bo nie było to w tych okolicznościach zasadne, ani konieczne. Ale o tym już pisano, więc nie będę się rozwodzić.

edit: Aha. No i według mnie naprawdę nie jest za późno, żeby to odkręcić, więc może warto, żeby nie rodzić w innych Przywódcach poczucia niesprawiedliwego potraktowania.
[Obrazek: ie169_hchyba.png]
Statystyki - lvl: 0 | S: 0 | Zr: 0 | Sz: 0 | Zm: 0 | HP: | W: | EXP:
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Drobnej budowy, buro-biała koteczka. Jej jasne, krótkowłose ciało pokrywa mozaika łat: większe obejmują oczy, uszy i tył głowy oraz cały grzbiet od łopatek do ogona. Mniejsze występują na tylnych łapach, palcach, biodrach i ramieniu. Wszystkie są delikatnie pręgowane w typie broken mackerel. Zawsze roześmianą mordkę wieńczy pomarańczowy, perkaty nos na tle białego trójkąta oraz duże, owalne oczy z figlarnym połyskiem w kolorze mosiądzowym (lśniącym żółtobrązowym).
Księżycowa Łapa napisałx:drobna poprawka: dwa tygodnie, nie miesiąc.
I co przepraszam w ciągu tych dwóch tygodni ulegnie zmianie? Kandydaci pozostaną przecież tacy sami - szczerze WĄTPIĘ, by ktokolwiek zdążył przerobić cały trening (Piasek i Paproć chyba nawet nie założyli jeszcze tematów, albo mi umknęły), co będzie naciągane i nienaturalne.

Jedynie fabuła się przeciągnie, bo znowu trzeba będzie zwoływać cerkę i znowu czekać, a wszystko po to, by naprawić błąd, który można naprawić od zaraz bez żadnych konsekwencji fabularnych.

Klan Gromu nie ma medyka od jak dawna? Kogo zdziwi, jeśli Gorej jest w gorszej kondycji zdrowotnej? Wystarczy JEDEN post administracji w imieniu tego NPCta (quality fabuła btw) i wymyślenie CZEGOKOLWIEK: ubzdurało mu się, że nie jest godzien, po degradacji Błyska i wjeździe GK z buta stał się klanowym męczennikiem i nie chce stołka, jest chory albo może woli posadę medyka (której na całe szczęście nie dostanie).
Kwestia jednej reakcji i naprawienia wyjątkowo pochopnie udzielonej zgody. W porównaniu z poprzednimi cerkami ta nawet nie stoi obok słowa "chaos".

Cytat:To akurat jest mówione z doświadczenia, bo pamiętam kilka spin na forumku pod tytułem "specjalnie dajesz mi słabych termów!" :'D To czy Trzmiel ma kogoś na oku nie ma znaczenia, wystarczy że ktoś dojdzie do wniosku, że owszem, kogoś na pewno ma.
Dokładnie. Już abstrahując od potencjalnych żali do Przywódcy, wyobraźcie sobie pretensje wobec przypadkowego terminatora, który nie wyrobił się fizycznie z przerobieniem treningu w miesiąc/dwa tygodnie albo pod koniec weźmie nieobecność i przez to inny wojownik zostanie z miejsca mianowany XD.

Podpisując się pod słowami Oka: wszelkie ingerencje administracji, NPC i GK w fabułę były i są ostatecznością, co dla graczy nie jest ani przyjemne, ani ciekawe - czego żywym przykładem jest Klan Gromu i sposób zakończenia poprzednich rządów jedną wielką dziurą, w której mogła znaleźć się rebelia, podział Klanu albo nawet wojna, chociaż po raz kolejny przekonałam się, że artemida nie jest jeszcze gotowa na akcje takiego kalibru. A szkoda.
<table><td>[Obrazek: HOz3QDY.png]</td>
<td>so much i have lost
and so much i resent
my spite became the steps
upon the stairway of descent
</td>
</table>
Statystyki - lvl: 5 | S: 12 | Zr: 17 | Sz: 9 | Zm: 7 | HP: 75 | W: 65 | EXP: 30/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
po jej drobnym wypadku, jej wygląd przeszedł wiele zmian. Przycięte do połowy prawe ucho, zerwane niemal całe lewe, do tego blizna przechodząca od brody aż nad prawe oko - a to tylko sam pysk. Na szyi widnieją ślady po pazurach, choć te w dużym stopniu zostały zasłonięte przez futro. Długie ślady po kocich pazurach są również przez całą długość grzbietu, do tego na prawej przedniej i lewej tylnej są ślady po ugryzieniach. Jej futro wciąż pozostaje czysto białe i długie, a ślepia mają ten sam kolor - lewe zielone i prawe niebieskie. Wciąż jest smukła i wysoka, lecz do dawnej piękności jej daleko. Na szyi ma ciemnoczerwoną obrożę z kontaktem do jej człowieka.
Faktycznie, naszym błędem było uznanie, że już zbyt późno na zmianę i za to przepraszamy. Żadne z nas nie chce, aby inni gracze czuli się niesprawiedliwie potraktowani, tak więc Gorejący Krzew odmówi oficjalnie pozycji zastępcy - prosimy tylko o cierpliwość, ponieważ nie chcemy, żeby wyglądało to chaotycznie.

Aby w przyszłości uniknąć takich sytuacji proponujemy wrzucić do regulaminu taki zakaz (obok limitu postaci jednego gracza na wysokich stołkach) z zastrzeżeniem, że coś takiego może mieć miejsce w sytuacji podobnej do tej z Deszczowym Dniem.
there's so much more here, a life worth living
and with time you drown the FEELING out
it's so n o s t a l g i c
maybe all the love was worth the pain?
[Obrazek: wAuc6Vj.png]

<style>.tloCieńsz{height:110px; width:170px;background:url('https://imgur.com/wAuc6Vj.png');border-style: solid; border-width: 0.2px; border-left-width: 0.2px; border-right-width: 0.2px; border-color: transparent; border-radius: 0px 0px 0px 0px} .Cieńsz1{height:54px; width: 240px; margin-top:45px; font-size:10px; text-align:center; line-height:11px; background-color: rgb(105, 95, 86, 0.35);border-style: solid; border-width: 0.0px; border-left-width: 0.0px; border-right-width: 0.0px; border-color: #000000; border-radius: 0px 0px 0px 0px} .Cieńsz2 {font-family: 'Shippori Mincho B1'; font-size: 14px; line-height:14px}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Shippori+Mincho+B1&display=swap" rel="stylesheet">}<style>.Cieńsza3 {font-family: 'Cormorant Unicase'; font-size: 15px; line-height:14px;text-shadow: 0.45px 0.45px white;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Cormorant+Unicase:wght@300&display=swap" rel="stylesheet">}<style> .Cieńśny3 {text-shadow: 0.45px 0.45px black;}</style> <style> .Cieńśny {font-family: 'Homemade Apple'; font-size: 11px; line-height:14px; text-shadow: 0.45px 0.45px black;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Homemade+Apple&display=swap" rel="stylesheet">}
Statystyki - lvl: 5 | S: 11 | Zr: 13 | Sz: 10 | Zm: 20 | HP: 70 | W: 70 | EXP: 235/400
Stat. Med. - lvl: 8 | MED.EXP: 591/1500
Odpowiedz
Wygląd
Patrzy na świat dziecięco nieprzeniknionymi turkusami, których granicę wyznacza tylko mocna oprawa ślipek. Perłowe futro, przyjemne w równej mierze jak plusz, jest jednolitej barwy, bez żadnych znaczących odprysków ciemniejszego koloru. W słońcu zaś zwykło się ono srebrzyć, aby w tej mało ambitnej kategorii dla próżnych rywalizować z pyzatym księżycem... Sylwetka terminatora stanowi podsumowanie jego życia - jest dość lekka, przystosowana do rozwijania dużych prędkości, ale jednocześnie coraz lepiej można przyjrzeć się mięśniom, nieprzesadzenie, lecz wyraźne zarysowanych pod szarym futrem. Spośród reszty klanowych kocurów wyróżnia go nie tyle godny pozazdroszczenia wzrost, co specyficzny sposób bycia, mianowicie nasz bohater ma zawsze przesadnie ściągnięte barki, lekko uniesiony pyszczek... Sprawia przez to mylne wrażenie sztywnego, aroganckiego, takiego, co to stwarza wokół siebie niewidzialną barierę, aby daleko odepchnąć innych.
Bez urazy, ale gdybyśmy chcieli ująć w regulamin każdą pierdółkę, musiałby to być niezwykle obszerny akt forumowego prawa ^^' A jeszcze te wszystkie wyjątki... I po co? Jeżeli uznajemy tylko naczelną zasadę, czyli że na forum najważniejsza jest rozgrywka, to już stąd można wywieść stosowną interpretację takich zagrywek jak zapychanie stołka NPC. I widocznie ta interpretacja jest dla większości jasna, skoro tylu ludzi jest zgodnych.
Reasumując, oponuję, by pisać o tym w regulaminie. Bez przesady.

Zbyt kazuistyczny regulamin staje się nieczytelny po prostu. Dużo lepszy jest regulamin ogólny, z którego wywodzi się pewne wnioski.
[Obrazek: ie169_hchyba.png]
Statystyki - lvl: 0 | S: 0 | Zr: 0 | Sz: 0 | Zm: 0 | HP: | W: | EXP:
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Jeden z masywniejszych i być może największy ze wszystkich kociaków w miocie, który najprawdopodobniej sprawił matce nieco więcej katorgi przy narodzinach, aby chwilę później okazać dumnym rodzicom swoje prawdziwe wdzięki. Między innymi największy atut w postaci osobliwej sylwetki, o tęgich aczkolwiek krótkich łapkach, prężnie utrzymujących barczysty korpus. Na jakim spoczywa całkiem spora głowa z lekko wypukłym czołem oraz zaokrąglonymi policzkami, które w pewien sposób potęgują jej wielkość. Gdzie równocześnie można spostrzec parę okrągłych nad wyraz ciekawskich tęczówek koloru złotego. To wszystko zwieńcza średniej długości puszysty ogon zwężający się ku końcowy który jest zaokrąglony, oraz okrywająca go szata w postaci krótkiej, choć gęstej a także twardej sierści koloru szarego. Jednocześnie mieniącej się w blasku słońca delikatnym błękitem. Sam malec porusza się dosyć nieporadnie, wydając przy tym stosunkowo zabawny tupot, poniekąd spowodowany jego niedźwiedzią masą.
Zajęczy Sus napisałx:Tworzy się mały kabarecik, bo to zabawne, że już drugi kot...
Co w tym takiego zabawnego? A gdyby Trzmiel wybrał kogoś z realnych postaci i tak samo by mu odmówiła? Trzecia i czwarta itd. Życie mości Panie i Panowie, mój kierownik ma tak co tydzień kiedy wydzwania do ludzi z pytaniem kto zostanie na nadgodziny w weekend. Następnym razem podpowiem mu, żeby zadzwonił do Goreja xD
Mętnooki napisałx:Bez urazy, ale gdybyśmy chcieli ująć w regulamin każdą pierdółkę
Zgadzam się, zwłaszcza że dzień wcześniej wyraziłem na sb swoją dezaprobatę do owego pomysłu. Więc samo już to, powinno było zapalić jakieś światełko aby zapytać resztę ludzi co sądzą na temat takiego rozwiązania -)

A fabularnie Gorej zawsze może powiedzieć że jest już za stary na zabawę w Zastępce i daje wolną łapę młodym. Choćby swoim pociechom, którą mógłby teraz fabularnie zaproponować na ceremonii, ewentualnie kogoś innego (Czmiel dałaby tylko cynk administracji na kogo by się teraz zdecydowała) I proszę wszystko domyka się idealnie na ostatni guzik. Tylko nie zabijać mi starego! xD
_Non est ad astra mollis e terris via_
[Obrazek: gW9Bx1V.gif]
Peace is a Lie • There is only Passion
Through Passion • I gain Strength
Through Strength • I gain Power
Through Power • I gain Victory
Through Victory • My chains are Broken
The Dark Forest shall free me
Statystyki - lvl: 3 | S: 12 | Zr: 9 | Sz: 7 | Zm: 4 | HP: 8o | W: 4o | EXP: 15|2oo
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
po jej drobnym wypadku, jej wygląd przeszedł wiele zmian. Przycięte do połowy prawe ucho, zerwane niemal całe lewe, do tego blizna przechodząca od brody aż nad prawe oko - a to tylko sam pysk. Na szyi widnieją ślady po pazurach, choć te w dużym stopniu zostały zasłonięte przez futro. Długie ślady po kocich pazurach są również przez całą długość grzbietu, do tego na prawej przedniej i lewej tylnej są ślady po ugryzieniach. Jej futro wciąż pozostaje czysto białe i długie, a ślepia mają ten sam kolor - lewe zielone i prawe niebieskie. Wciąż jest smukła i wysoka, lecz do dawnej piękności jej daleko. Na szyi ma ciemnoczerwoną obrożę z kontaktem do jej człowieka.
Co do regulaminu - cóż, to tylko luźna propozycja z naszej strony.

Wracając jednak do sprawy gromowego zastępcy - decyzję podjęliśmy szybko i bez konsultacji z graczem Trzmielej Gwiazdy, za co należą jej się oficjalne przeprosiny z naszej strony. Dostaliśmy od niej propozycję niedługo po moim poście i uznaliśmy za stosowne, żeby wrzucić ją również tutaj, jako że jest dość szybka, a nie wymaga od nikogo zmiany postu w ceremonii.
Mianowicie Gorejący Krzew pozostaje zastępcą tylko do końca ceremonii - niedługo (1-2 dni) po niej udaje się na patrol lub polowanie i zostaje poturbowany przez jakiegoś drapieżnika, przez co ląduje albo na jakiś czas w lecznicy, albo zostaje ranny na tyle, żeby skończyć w legu starszych, jak książkowy Longtail. Tak czy inaczej uznaje to za znak od Gwiezdnych, że nie powinien być zastępcą i należy oddać to miejsce komuś młodszemu, tym samym rezygnuje ze stanowiska.

Co sądzicie?
there's so much more here, a life worth living
and with time you drown the FEELING out
it's so n o s t a l g i c
maybe all the love was worth the pain?
[Obrazek: wAuc6Vj.png]

<style>.tloCieńsz{height:110px; width:170px;background:url('https://imgur.com/wAuc6Vj.png');border-style: solid; border-width: 0.2px; border-left-width: 0.2px; border-right-width: 0.2px; border-color: transparent; border-radius: 0px 0px 0px 0px} .Cieńsz1{height:54px; width: 240px; margin-top:45px; font-size:10px; text-align:center; line-height:11px; background-color: rgb(105, 95, 86, 0.35);border-style: solid; border-width: 0.0px; border-left-width: 0.0px; border-right-width: 0.0px; border-color: #000000; border-radius: 0px 0px 0px 0px} .Cieńsz2 {font-family: 'Shippori Mincho B1'; font-size: 14px; line-height:14px}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Shippori+Mincho+B1&display=swap" rel="stylesheet">}<style>.Cieńsza3 {font-family: 'Cormorant Unicase'; font-size: 15px; line-height:14px;text-shadow: 0.45px 0.45px white;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Cormorant+Unicase:wght@300&display=swap" rel="stylesheet">}<style> .Cieńśny3 {text-shadow: 0.45px 0.45px black;}</style> <style> .Cieńśny {font-family: 'Homemade Apple'; font-size: 11px; line-height:14px; text-shadow: 0.45px 0.45px black;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Homemade+Apple&display=swap" rel="stylesheet">}
Statystyki - lvl: 5 | S: 11 | Zr: 13 | Sz: 10 | Zm: 20 | HP: 70 | W: 70 | EXP: 235/400
Stat. Med. - lvl: 8 | MED.EXP: 591/1500
Odpowiedz
Wygląd
Rudy kocur z lekkimi pręgami. Od strony brzucha i przy łapach ma białe znaczenia. Należy do niższych kotów w Klanie Gromu. Ma duże, ciemnozielone oczy. Charakterystyczny jest też jego ukruszony lewy górny kieł.
Według mnie to dobre rozwiązanie

Gwoli ścisłości, trening Słowiczej Łapy założyłem, bo ktoś w to wątpił :P
I would die for you
Cross the sky for you
I will wait for you
I will stay for you
You're all I need
You set me free
Statystyki - lvl: 4 | S: 8 | Zr: 11 | Sz: 11 | Zm: 9 | HP: 65 | W: 65 | EXP: 145/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Potomkini władców, arystokratka w każdym calu, od czubków łap aż po nieduże, ciemnoszare pędzelki na uszach. Wzrost nie należy do karłowatych, ale nie jest też wyjątkowo pokaźny, choć kilku centymetrów dodaje jej z pewnością zawsze dumnie uniesiona głowa. Futra w kolorze czystego srebra, podszytego szarością i bielą pozazdrościłaby niejedna elegantka, podobnie jak puszystego, długiego ogona. Biada temu, kto zagrozi jego absolutnej perfekcji, bo każdego śmiałka, który odważy się je ubrudzić lub zmoczyć potraktuje pazurami... z wyjątkiem jej dzieci lub Zastępcy Klanu Rzeki. Oczy godne jadowitej żmii, zielone, błyszczące chłodem i pogardą dla wszystkich, kto śmie wejść jej w drogę.
Jeśli sprawa miałaby być rozbita na dwie ceremonie (ceremonię i zebranie?) tylko po to, by już na aktualnej nie mieszać i ściągnąć Goreja zaraz po niej - idk, dla mnie osobiście takie rozwiązanie jest w porządku. Wyszłoby pewnie naturalniej niż wymuszone odgrywanie Goreja przez administrację na czas tej cerki (bo to ooc, bo ja sobie wyobrażałem inaczej, już nie wspomnę o tym, że któraś postać może chcieć wdać się z Gorejem w dyskusję albo go wybuczeć jak wybuczano Trawę XDD), a z tym więcej zachodu niż to imo konieczne.

Tylko nie czekałabym 1-2 realne dni tylko... no, proponowałabym założenie zebrania zaraz jak obecna cerka się skończy i umiejscowienie jej następnego dnia, żeby już nie plątać? I zaraz po skończeniu obecnej cerki Trzmiel poinformowałby o losie Goreja Klan i wybrał jego następcę. Wilk syty i owca cała, bo gracze nie muszą kisić się z kartonowym Zastępcą i udawać że jest kiedy go nie ma, kandydaci będą ci sami bo w trakcie jednego fabularnego dnia i tak nikt nie wytrenuje terma, a postać Trzmiela też nie wychodzi na debila który nie wie kto i czy nadaje się/jest chętny na Zastępcę.
[Obrazek: IMLaaWP.png]
Authority must be obeyed
OR IT MUST BE OVERTHROWN.
Statystyki - lvl: 0 | S: 0 | Zr: 0 | Sz: 0 | Zm: 0 | HP: | W: | EXP:
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Poprzez ciężką pracę, zbudowała potężne mięśnie. Szeroka w barkach, jednocześnie jest dość niska jak na członka Klanu Gromu - jej głowa wchodzi kotu o przeciętnym wzroście pod szyję. Krótka, zadbana i błyszcząca sierść przylega do ciała, eksponując wszystko, co Malina ma do zaoferowania, jednak w jednym miejscu na szyi sierść się kończy, ustępując miejsca bladej, krótkiej bliźnie z dzieciństwa. Złote oczy patrzą ze spokojem, który ukrywa zmęczenie, a krok jest pewny i energiczny. Przy wargach, zaczęły się pojawiać pojedyncze, widoczne dopiero z bliskiej odległości, siwe włoski.
Moim zdaniem dobrze będzie zrobić tak, jak mówi Malina - od razu po zakończeniu cerki założyć zebranie i powiadomić klan o zmianie zastępcy. Zanim wszyscy się zbiorą to akurat minie
I_f e l t_like I won, but I_w a s n' t_ done,---------
the_n i g h t m a r e_repeats itself every_t i m e-

got to keep my calm, and carry on
stay awake until the sun will shine

----------but I'm not so_s t r o n g, and they're not gone
--they're still out there to take what's left of_m i n e
Statystyki - lvl: 7 | S: 19 | Zr: 13 | Sz: 15 | Zm: 18 | HP: 85 | W: 75 | EXP: 310/600
Stat. Med. - lvl: 7 | MED.EXP: 782/1200
Odpowiedz
Wygląd
Trzmiel to w głównej mierze biały z pręgowaniem na niebieskich łatach na głowie oraz grzbiecie, jaki ogonie z niemalże czarną końcówką, oraz ciemnopomarańczowych ślepiach. Jego sylwetkę można raczej zamknąć w kształcie zbliżonym do kwadratu. Wyrósł nieco powyżej średniej wzrostu kocurów w Klanie Gromu, ale pod względem tuszy zajmuje w klanie czołowe miejsce. Pod znacznym tłuszczykiem rozbudowały się porządne mięśnie. Kocur-czołg. Blizny: przedłużony uśmiech od lewego kącika pyska aż po ucho; oderwana część małżowiny prawego ucha od boku od zewnętrznej strony po całej wysokości. Po udarze w wieku 65 księżyców jego lewe oko się nie domyka, a lewy kącik pyska jest wiecznie opuszczony.
Poranna Rosa napisałx:Tylko nie czekałabym 1-2 realne dni tylko... no, proponowałabym założenie zebrania zaraz jak obecna cerka się skończy i umiejscowienie jej następnego dnia, żeby już nie plątać? I zaraz po skończeniu obecnej cerki Trzmiel poinformowałby o losie Goreja Klan i wybrał jego następcę.

Wlasnie o to Cierń chodziło. Określenie "1-2dni" odnosi się do prawdopodobnego czasu zakończenia obecnej ceremonii.
» ɴᴛᴇʀxxᴛʜᴇꜱᴇ xxɢᴀᴛᴇs «
Fill your ʜᴀ ɴ ᴅ ꜱ with the rain
Reaching up to the maze of light in the ꜱ ᴋ ʏ


[Obrazek: 4X60gRV.png]

Turns you into ꜱ ᴛ ᴏ ɴ ᴇ, the light you stole
River turns to dust, miles on the run
ᴇ ᴠ ᴇ ʀ ʏ ᴡ ʜ ᴇ ʀ ᴇ you go, can't find no home
All the world you roam turns you into ꜱ ᴛ ᴏ ɴ ᴇ
Statystyki - lvl: 8 | S: 26 | Zr: 17 | Sz: 10 | Zm: 10 | HP: 100 | W: 70 | EXP: 665/750
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
Wygląd
Jeden z najmniejszych kocurów w całym Wichrze. Jego futerko jest bure tygrysio pręgowane z białymi znaczeniami na piersi, brodzie, tylnych łapach i palcach przednich łap, a oczy - bladozielone. Ma bliznę na brodzie i oderwane 3/4 małżowiny lewego ucha. Powoli zaczyna mieć problemy ze wzrokiem, jego chód jest nieco sztywniejszy, niż kiedyś, a na pyszczku, nad białą żuchwą, pojawiają się pierwsze siwe włoski.
Poranna Rosa napisałx:Jeśli sprawa miałaby być rozbita na dwie ceremonie (ceremonię i zebranie?) tylko po to, by już na aktualnej nie mieszać i ściągnąć Goreja zaraz po niej - idk, dla mnie osobiście takie rozwiązanie jest w porządku. Wyszłoby pewnie naturalniej niż wymuszone odgrywanie Goreja przez administrację na czas tej cerki (bo to ooc, bo ja sobie wyobrażałem inaczej, już nie wspomnę o tym, że któraś postać może chcieć wdać się z Gorejem w dyskusję albo go wybuczeć jak wybuczano Trawę XDD), a z tym więcej zachodu niż to imo konieczne.

Tylko nie czekałabym 1-2 realne dni tylko... no, proponowałabym założenie zebrania zaraz jak obecna cerka się skończy i umiejscowienie jej następnego dnia, żeby już nie plątać? I zaraz po skończeniu obecnej cerki Trzmiel poinformowałby o losie Goreja Klan i wybrał jego następcę. Wilk syty i owca cała, bo gracze nie muszą kisić się z kartonowym Zastępcą i udawać że jest kiedy go nie ma, kandydaci będą ci sami bo w trakcie jednego fabularnego dnia i tak nikt nie wytrenuje terma, a postać Trzmiela też nie wychodzi na debila który nie wie kto i czy nadaje się/jest chętny na Zastępcę.
ja się tak w skrócie podpisuję pod tym.
Statystyki - lvl: 8 | S: 14 | Zr: 21 | Sz: 16 | Zm: 11 | HP: 100 | W: 70 | EXP: 400/750
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości