Propozycje
Wygląd
Nie dane jej było osiągnąć rozmiarów ojca, ledwo nawet wyrosła na tyle, by chociaż nie odstawać od własnej matki; jest zatem przeciętnego wzrostu kotką, której długie buro-białe futro skrzętnie zakrywa wszelkie niedoskonałości. A ma ich całkiem sporo: brakuje jej umięśnienia łap, jakimi cieszy się Owocowa Gałązka, ba, daleko jej nawet do sylwetki Łopianowego Korzenia! Jest kanciastą, chudą kotką, wyniszczoną przez wieczne choroby targające jej ciałem. Futro, choć długie, nie należy do najpiękniejszych i najbardziej zadbanych. W niektórych miejscach jest go trochę mniej, w innych więcej, odstaje na wszystkie strony, lecz koteczka nawet nie próbuje tego naprawiać, zdając sobie sprawę, że chaos futra odwraca uwagę od słabości mięśni. Biel zajmuje mniej więcej połowę powierzchni Jaszczurki. Przednie łapy, za wyjątkiem lewego łokcia i kawałka prawych palców i nadgarstka; pyszczek, nie licząc okolic uszu i lewego oka (kolor ślepi balansuje na granicy bladej zieleni i żółci), jak i malutkich plamek dookoła warg. Nosek ma różowy, z pojedynczą, ciemniejszą plamą na górze. Zajmuje też szyję, brzuch, tylne łapy, poza tymi kilkoma burymi plamami. Przecina też te plamy na bokach, które rozlewają się po nich nierówno, wraz z czarnymi, klasycznymi pręgami. Puchaty ogon jako jedyny ostał się, nieprzecięty bielą.
(09.12.2022 21:46)Żmijooki napisałx: Po 2 miesiącach z rzędu napisania powiedzmy mniej niż 5 postów dajemy postaci na stołku rangę nieaktywnych i uznajemy że są chorzy? Żeby było fabularne wytłumaczenie nie pełnienia obowiązków kiedy nadal są w klanie?

Jak dla mnie to brzmi najrozsądniej, chociaż wiadomo - życie to życie, różnie to wszystko może wyjść i wiele też zależy od tego czy w tych pięciu postach mieszczą się klanowe obowiązki, czy też zupełnie nie. Ale jeśli już coś ma być, to to chyba byłoby najlepsze.

Jestem natomiast bardzo, bardzo na nie względem czasowego ograniczenia odbębniania obowiązków. Klanowe stołki już teraz są w zdecydowanej większości przykre dla graczy do prowadzenia, przepełnione presją, pretensjami i problemami. Dorzucanie kolejnego stresogennego czynnika jest imo niepotrzebne i tylko sprawi, że gra przywódcami, zastępcami i medykami stanie się jeszcze większym obowiązkiem, niż jest już teraz. Serio, nie potrzebne są w tym wszystkim jeszcze terminy, które tylko będą wisieć nad głowami graczy jak katowski miecz.
Statystyki - lvl: 1 | S: 8 | Zr: 4 | Sz: 5 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 25/100
Stat. Med. - lvl: | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Typ budowy europejski; długie klasycznie pręgowane futro o maści czekoladowej; biały na piersi, brzuchu i łapach; na jednej łapie beżowa plama; na pyszczku znajduje się ruda plamka; oczy żółto-zielone; niewysoki, wydaje się być masywny;
Może w przypadku przywódcy i ceremonii dać, że zastępca lub medyk będą mogli to przeprowadzić, a fabularnie przywódca zostanie uznany za chorego? A jeśli ani medyk ani zastępca z jakiegoś powodu nie byliby w stanie, to po zgłoszeniu MG mógłby odegrać przywódcę. Tylko wtedy gracze musieliby się powstrzymać od imb, by nie trzeba było na nic reagować przywódcą.
Można by to połączyć z propozycją Żmijookiego.
Statystyki - lvl: 4 | S: 11 | Zr: 14 | Sz: 6 | Zm: 9 | HP: 70 | W: 60 | EXP: 305/300 (początek maja)
Stat. Med. - lvl: 1 | MED.EXP: 25/200
Odpowiedz
Wygląd
Potężnej budowy długowłosa czarna szylkretka pozbawiona całkowicie bieli. W miejscach gdzie widoczny jest rudy kolor można dostrzec pręgowanie ticked. Największe rude plamy znajdują się na prawej stronie pyska, oraz na grzebiecie. Ślepia kotki przybrały kolor żółty. Krok Lisicy mimo wszystko nie należy do ociężałych. Porusza się dość zgrabnie, pochylając często przy tym łeb.
Ja chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę na nieaktywnych zastępców oraz terminatorów medyka, są to role dość "ograniczone" pod względem ilości, które mają przygotować postać do piastowania jeszcze ważniejszej rangi. W momencie gdy widzimy, że zastępca, czy terminator medyka jest nieaktywny to wątpię, aby po otrzymaniu kolejnej rangi miało to się zmienić. Może odchodzę delikatnie od tematu, ale gdyby udało się to w pewien sposób zlikwidować to byłaby też większa stabilność w klanach i mniejsza ruchomość na stołkach, bo gracze porzucają postacie/odchodzą z forum.

Też jeśli ktoś pisze przywódcą albo medykiem tylko to co trzeba czyli ceremonie i leczenia to mam wrażenie, że mija to się trochę z celem. Postać wtedy tak naprawdę przestaje uczestniczyć w jakimkolwiek życiu klanowym, przestaje poniekąd pełnić jakąś ze swoich funkcji. W momencie gdy gra staje się obowiązkiem do odbębnienia a nie przyjemnością to nie chce mi się wierzyć, że nie ma możliwości jakiejś zmiany "bo charakter postaci by na to nie pozwolił".

Pomysł z uznaniem, że postać choruje wydaje się być spoko o ile niska aktywność jest chwilowa. W przypadku gdy przykładowo przywódca ma już "chorować" od wielu księżycy to nie wygląda to zbyt realnie. Podejrzewam, że społeczność klanowa zaczęła by się 1) martwić 2) niepokoić 3) wątpić w to, że przywódca jest w stanie godnie reprezentować klan.


Statystyki - lvl: 4 | S: 15 | Zr: 12 | Sz: 7 | Zm: 5 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 165/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 24/100
Odpowiedz
Wygląd
Koteczka niewielkich rozmiarów o bardzo szczupłej sylwetce. Futro pokrywające jej drobne ciało ciągle tej samej barwy - pręgowane, bure z fragmentami rudości. Od brody poprzez pierś i cały brzuch sierść jest idealnie biała, tak samo jak skarpetki na łapach i końcówka długiego, biczowatego ogona. Mysz ma nienaturalnie duże uszy, tym samym doskonały słuch. Trochę niżej znajdują się dwa przenikliwe, blado-zielone talary, Mysie ślepia, które drążą nowo poznane koty na wskroś. Jeszcze niżej umiejscowiony jest ciemnoróżowy nos, który jest wiecznie w ruchu. Wyraz Mysiej mordki jest zazwyczaj obojętny, nie okazujący żadnych uczuć, jednak nie raz można dostrzec lekki, najczęściej zuchwały uśmieszek.
propozycja ode mnie - w momencie w którym aktywność przywódcy jest mała, ceremonie przeprowadzają zastępca i medyk. i, uwaga, kontrowersja alert: w momencie kiedy nie ma postaci która może przeprowadzić ceremonie, terminatorzy i wojownicy są mianowani offscreenowo z wiadomością na kanale klanowym
serio. to nie takie trudne. i mi się wydaje, że lepiej już zacząć trening bez fabularnej ceremonii niż narzekać na brak tego treningu

co do medyków sprawa ma się trudniej i ze względów, y, z doświadczenia mówiąc XD i mechanicznych i tu nawet nie mam pomysłów, nawet jako medyk, więc się nie wypowiem. medycy z aktualnym systemem mogą funkcjonować tylko i wyłącznie tak, że albo odbębniają obowiązki albo równie dobrze może ich nie być więc, jakby, no
Statystyki - lvl: 2 | S: 5 | Zr: 7 | Sz: 9 | Zm: 5 | HP: 50 | W: 60 | EXP: 15/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Nie dane jej było osiągnąć rozmiarów ojca, ledwo nawet wyrosła na tyle, by chociaż nie odstawać od własnej matki; jest zatem przeciętnego wzrostu kotką, której długie buro-białe futro skrzętnie zakrywa wszelkie niedoskonałości. A ma ich całkiem sporo: brakuje jej umięśnienia łap, jakimi cieszy się Owocowa Gałązka, ba, daleko jej nawet do sylwetki Łopianowego Korzenia! Jest kanciastą, chudą kotką, wyniszczoną przez wieczne choroby targające jej ciałem. Futro, choć długie, nie należy do najpiękniejszych i najbardziej zadbanych. W niektórych miejscach jest go trochę mniej, w innych więcej, odstaje na wszystkie strony, lecz koteczka nawet nie próbuje tego naprawiać, zdając sobie sprawę, że chaos futra odwraca uwagę od słabości mięśni. Biel zajmuje mniej więcej połowę powierzchni Jaszczurki. Przednie łapy, za wyjątkiem lewego łokcia i kawałka prawych palców i nadgarstka; pyszczek, nie licząc okolic uszu i lewego oka (kolor ślepi balansuje na granicy bladej zieleni i żółci), jak i malutkich plamek dookoła warg. Nosek ma różowy, z pojedynczą, ciemniejszą plamą na górze. Zajmuje też szyję, brzuch, tylne łapy, poza tymi kilkoma burymi plamami. Przecina też te plamy na bokach, które rozlewają się po nich nierówno, wraz z czarnymi, klasycznymi pręgami. Puchaty ogon jako jedyny ostał się, nieprzecięty bielą.
(11.12.2022 13:56)Bluszczowa Jagoda napisałx: Też jeśli ktoś pisze przywódcą albo medykiem tylko to co trzeba czyli ceremonie i leczenia to mam wrażenie, że mija to się trochę z celem. Postać wtedy tak naprawdę przestaje uczestniczyć w jakimkolwiek życiu klanowym, przestaje poniekąd pełnić jakąś ze swoich funkcji. W momencie gdy gra staje się obowiązkiem do odbębnienia a nie przyjemnością to nie chce mi się wierzyć, że nie ma możliwości jakiejś zmiany "bo charakter postaci by na to nie pozwolił".

W teorii to może brzmieć jak najbardziej w porządku, jednak praktyka pokazała już wielokrotnie, że nawet najaktywniejsi bardzo często wygasają pod naporem presji, jaka idzie za utrzymywaniem wyższej rangi. A jeśli tak się dzieje i ewidentnie widać, że to po prostu ciężki kawałek chleba, to powinniśmy działać w drugą stronę - tak, by zmniejszyć presję nakładaną na pojedynczych (!) graczy i by gra była, cóż, grą. A jeśli staje się obowiązkiem - co widzimy nawet po zwykłych userach, odejściach, w których nietrudno znaleźć potwierdzenie - to problem jest z samą grą, a nie z graczami. Nie, kiedy spotyka to zdecydowaną większość osób. Nie bez powodu mamy też możliwość większej ilości medyków.

To, co mówi Bbinek, brzmi całkiem dobrze. W kryzysowych sytuacjach nie powinno być problemu, by mianować kogoś offscreenowo lub pozwolić to zrobić komuś innemu. Od biedy możemy zostawić czas wypadania do nieaktywnych tak, jak jest, a w momencie, kiedy zastępca/przywódca się zszarzy - zastąpić go inną osobą. U zastępców to prosta sprawa (przykładowo, na takich zasadach, na miejsce Białego Puchu powinien zostać wybrany inny wojownik), zawsze, jeśli osoba wróci do aktywności, mogłaby zostać przywrócona na stołek. U przywódców... To trochę cięższa sprawa, bo wiąże się z wyprawami i blokowaniem klanu, ale może konieczna. Medyków za to nie ruszałabym wcale, szczególnie jeśli jest ich więcej, o ile nie byłaby to nagminna sytuacja - na przykład dwa, trzy razy pod rząd. Takie luźne przemyślenia.
Statystyki - lvl: 1 | S: 8 | Zr: 4 | Sz: 5 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 25/100
Stat. Med. - lvl: | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Nieduży, piękny kocur o atletycznej sylwetce, smukłym, zgrabnym ciele i przystojnym pysku. Ma długie kremowe futro, oznaczone gdzieniegdzie ciemniejszymi plamami. Jego futro ściemniało z wiekiem i owe plamy nie rzucają się już aż tak w oczy. Przy chwili przyglądania się można dostrzec przyciemnienie na lewej stronie pyska, na prawym udzie, prawym nadgarstku i na zadzie, przy nasadzie ogona. Na jego sierści widnieją również białe znaczenia. Na nosie, piersi i tylnych łapach poniżej stawów skokowych. Ma pasujące do koloru futra, miodowe oczy. Nieduże, szeroko ustawione uszy zakończone małymi pędzelkami.
Mam taką myśl, że w sytuacji wystąpienia opóźnienia na przykład ceremonii na wojownika, można by dać graczowi wybór. Jesteś mianowany offscreenowo teraz albo fabularnie jak przywódca będzie w stanie ją przeprowadzić. I wtedy taka decyzja o czekaniu byłaby świadoma i opóźnienie mogłoby być indywidualnie wyjaśnione.
Broken down and hungry for your love
With
no way to feed it
Where
are you tonight?
Child, ya know how much I need it

[Obrazek: QnYHYUe.png]

It's never over
All my
blood for the sweetness of his laughter
It's never
over
He's the tear that hangs inside my soul forever.


Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 11 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 70 | W: 40 | EXP: 100/150
Stat. Med. - lvl: 1 | MED.EXP: 90/200
Odpowiedz
Wygląd
wysoka i chuda, długowłosa kotka o przerzedzonym, nieregularnej długości futrze w kolorze piasku z ciemniejszymi, tygrysimi pręgami; biel na mordce, czole, piersi, palcach przednich łap i tylnych łapach do wysokości pięty; jasne lazurowe ślepia o smutnym wyrazie; lewa przednia łapa odrobinę wykrzywiona w połowie wysokości
(11.12.2022 18:52)Jaszczurza Łapa napisałx: U zastępców to prosta sprawa (przykładowo, na takich zasadach, na miejsce Białego Puchu powinien zostać wybrany inny wojownik), zawsze, jeśli osoba wróci do aktywności, mogłaby zostać przywrócona na stołek. U przywódców... To trochę cięższa sprawa, bo wiąże się z wyprawami i blokowaniem klanu, ale może konieczna. Medyków za to nie ruszałabym wcale, szczególnie jeśli jest ich więcej, o ile nie byłaby to nagminna sytuacja - na przykład dwa, trzy razy pod rząd. Takie luźne przemyślenia.

można by zrobić nową range zastępcy tymczasowego. X D ale brzmi spoko tak ogólnie. za to co do nieobecności przywódcy, to teoretycznie medyk może mianować wojowników, a zastępca termów + ogarniać przydział mistrzów. daje to też fajną możliwość fabularną i sprawia, że medyk może oderwać się od nawalania samych leczeń, a zastępca może się wreszcie przydać na coś więcej niż bycie trailerem przyszłego lidera klanu i offscreenowe obowiązki oraz okazjonalne przyjmowanie zgub do klanu, gdy pojawi się szybciej od przywódcy. |D
[Obrazek: 0vDhsV0.png]....
ᓚᘏᗢ
???? ?? ??? ????? ? ????
???? ??? ?? ?? ????????
?

??? ??? ????????
???? ?? ?????
?? ???
„????
????. ???”?
[Obrazek: QpFdObD.png]
??????? ????? ????? ????? ????
???? ?? ??? ???? ??????, ???? ?? ??? ???? ??????
?? ??????
?? ???????. ???? ???? ??? ?????
?? ?????? ?? ???? ????
???? ??? ????
x
Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 7 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0
Odpowiedz
Wygląd
Nieco przydługie łapy, krótkie i przylegające, błyszczące czarne futro z białymi znaczeniami na piersi i palcach u przednich łap, błękitne oczy, których intensywność zmienia się wraz z humorem kocicy. Wiecznie widoczne pazury. Długi, biczowaty ogon. || kp
(11.12.2022 19:20)Pęd napisałx: Mam taką myśl, że w sytuacji wystąpienia opóźnienia na przykład ceremonii na wojownika, można by dać graczowi wybór. Jesteś mianowany offscreenowo teraz albo fabularnie jak przywódca będzie w stanie ją przeprowadzić. I wtedy taka decyzja o czekaniu byłaby świadoma i opóźnienie mogłoby być indywidualnie wyjaśnione.

Uważam to za całkiem sensowny pomysł. Czasem zdarza się ze np jest tylko jeden wojownik do mianowania i musi sobie taki poczekać aż będzie ich więcej, bo przecież nie opłaca się robić cerki dla jednego woja, albo czekać aż do mianowania będzie jakiś miot, a w obu wypadkach to może potrwać.

Co do samej aktywności przywódców, bo z zastępcami faktycznie nie ma aż takiego problemu zważywszy, że faktycznie są tylko "trailerem" potencjalnej nowej gwiazdy (no i fabularnie rzecz jasna ma to swój wydźwięk), to jest faktycznie cięższy orzech do zgryzienia. Presja często jest naprawdę duża, z doświadczenia wiem bo jak byłam Gwiazdą (chociaż wtedy wcale nie chciałam) doszło do pewnych niesnasek, które mnie kompletnie wypaliły z jakichkolwiek chęci nawet do samej gry. Gracz który ma zostać przywódca powinien tego chcieć jako no gracz i mieć świadomość z czym to się wiąże zwyczajnie, bo to jednak odpowiedzialna ranga, która kieruję całym klanem i zostanie kimś takim "bo tak" może być dla niektórych zwyczajnie niekomfortowe. Zawsze imo warto podpytać nim się kogoś mianuje, czy się na to zgadza, bo myślę że nie każdy jest gotowy na taką presję >D a wiadomo że przede wszystkim nasze kochane forum to ma być dobra zabawa a nie stres.
[Obrazek: GeuEK5P.png]
Statystyki - lvl: 3 | S: 12 | Zr: 10 | Sz: 7 | Zm: 4 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 130/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0
Odpowiedz
Wygląd
Koteczka niewielkich rozmiarów o bardzo szczupłej sylwetce. Futro pokrywające jej drobne ciało ciągle tej samej barwy - pręgowane, bure z fragmentami rudości. Od brody poprzez pierś i cały brzuch sierść jest idealnie biała, tak samo jak skarpetki na łapach i końcówka długiego, biczowatego ogona. Mysz ma nienaturalnie duże uszy, tym samym doskonały słuch. Trochę niżej znajdują się dwa przenikliwe, blado-zielone talary, Mysie ślepia, które drążą nowo poznane koty na wskroś. Jeszcze niżej umiejscowiony jest ciemnoróżowy nos, który jest wiecznie w ruchu. Wyraz Mysiej mordki jest zazwyczaj obojętny, nie okazujący żadnych uczuć, jednak nie raz można dostrzec lekki, najczęściej zuchwały uśmieszek.
ok, to ja poruszę temat niekoniecznie związany z przywódcowaniem i tym co zrobić pod nieobecność jakiejś ważnej rangi w klanie, a poruszę temat który trochę zaczął mnie i kilka innych osób mierzić po dogłębniejszej analizie. treningi medyczne

otóż postać medyka porzuciłxm ale dalej jestem częścią forum i mam stały kontakt z resztą rzecznej kadry medycznej - i o ile byłxm rękami i nogami za tym, aby tak jak treningi wojownicze, usprawnić treningi medyczne, tak, hm, zauważam kilka niespójności które są absurdalne i sprawiają, że tak naprawdę medycy dalej mają pod górkę chociaż... nie powinni? bo koty które przechodzą trening na wojownika wymagane mają tylko poruszenie trzech dowolnych rzeczy, a Całą Resztę (poza wspinaczką/łowieniem ryb/pływaniem) znają Ot Tak. po prostu, bo skończyli trening i to tyle. więc czemu z medykami nie ma tak samo?

przykład: kot X skończył trening wojowniczy poruszając fabularnie na treningu tylko kodeks, tereny klanu i na przykład walkę. zostaje mianowany wojownikiem tak, jakby potrafił WSZYSTKO, w tym na przykład: polowanie, którego jednak nie nauczył się fabularnie.
natomiast młodzi medycy muszą FABULARNIE poznać WSZYSTKIE ZIOŁA bo inaczej... według mechaniki ich nie znają? i nie mają prawa wiedzieć jak wyglądają, do czego służą, chociaż SKOŃCZYLI TRENING i powinni to wiedzieć, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie dopuściłby ich do ceremonii bez pełnej wiedzy?

troszkę się to nie klei i szczerze uważam, że tak samo jak koty które kończą trening wojowniczy wszystko wiedzą i potrafią, tak koty które kończą trening medyczny powinny zdobywać całą niezbędną wiedzę o ziołach i chorobach
Statystyki - lvl: 2 | S: 5 | Zr: 7 | Sz: 9 | Zm: 5 | HP: 50 | W: 60 | EXP: 15/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Ogromna, wysoka, puchata kocica. Kremowe, pręgowane futro, zielone oczy. Brak małej części lewego ucha.
to ja podbijam temat wyżej.

medycy dostali ułatwienie co do kończenia treningów, które końcowo nazwałabym nawet utrudnieniem XD. mogą być mianowani, gdy odhaczą 3 (chyba??) rzeczy z treningu i yolo, ale tego, czego się nie nauczyli na fabule nie znają i koniec kropka. terminatorzy także zostają wojownikami w momencie, gdy nauczą się 3 dowolnych rzeczy, z różnicą, że rzeczy, których się nie nauczyli ZNAJĄ i POTRAFIĄ. wojownik nie ma na fabule ukończonej nauki polowania, ale potrafi polować, może chodzić na akcje mg z polowania i wszystko śmiga. czemu medyk, który nie uczył się na fabule czym jest i jak leczyć bulgotkę jej nie zna? i nie może jej wyleczyć?

to się nie skleja na fabule, nie wyobrażam sobie, że gwiezdni mianowali by kogoś, kto ma tak obszerne braki w medycynie, a MIANOWANY cis ma (tu jest ukazane jak bardzo). teraz się trzeba stresować o tą rybołów, trzeba chodzić do lśniącej i się pytać w ogóle co to jest, ukazując, że medycy rzeki są niedoedukowani, a to też wpływa na reputacje i ogólną opinię, która wpływa na grę, a jest nawet nie z naszej winy. ukończyliśmy trening z bbinkiem szybciej, bo myśleliśmy, że będzie to działać tak jak wojowniczy, a nie działa. no i co:( i proszę o przedyskutowanie, proszę o odpowiedź. proszę!!
[Obrazek: C9NaquQ.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 12 | Zr: 11 | Sz: 8 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 235/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Jeśli zobaczysz rozpędzoną, białą kulkę (ewentualnie z brązowymi plamami z brudu) z niebieskimi oczami i najprawdopodobniej biegnącą gdzieś w takim tempie, że nie idzie jej zatrzymać... To jest Liliowa Łapa. Kotka o szczupłej sylwetce, co to wreszcie nauczyła się chodzić, wiercąca się przy przymusie usiedzenia w miejscu przez parę uderzeń serca i pewnym, radosnym, wręcz przepełnionym energią kroku. Jej sierść jest koloru białego, nieco już na zawsze wyblakłego niczym wiele razy upaprane i wyprane ubranie dwunoga. Na głowie osadzono dwoje ni to dużych, ni to małych uszu, wiecznie postawionych do góry, parę oczu z wesołym błyskiem i różowy nosek. Wąsy też niczego sobie - nadal są tam, gdzie być powinny. Lilia posiada dosyć długie, może nieszczególnie smukłe, ale spełniające swoją wyjątkowo ważną funkcję łapy. Nawet nie są połamane! Ale, co najważniejsze - najłatwiej jest poznać ją po wysokim, donośnym i radosnym głosie!
Kwestia treningów widziana z perspektywy osoby, która akurat chętnie przerabiałaby każdy aspekt wiedzy postaci fabularnie, jest taka sama, jak powyższe posty - chybanie do końca się klei ta różnica między treningiem wojowniczym a medycznym. Oczywiście mamy też fakt, że trening wojowniczy składa się z mniejszej ilości rzeczy do zapamiętania, a jedyne kształcenie jakie po jego skończeniu ma wojownik, to dopracowywanie techniki polowania i walki. W przypadku medyków wydaje mi się, że chorób i medykamentów do nauczenia się jest więcej, stąd nie wiem, czy świeżo mianowany medyk ma od razu mieć 100% wiedzy (ale fakt, że osobiście jako świeży wojownik też nie odgrywałabym go jako mającego stuprocentową pewność tego, co robi, idk, zależy od charakteru). Jeśli jestem blisko powodu, dla którego medycy nie mają takiej sytuacji, jak wojownicy, to można by było przy tym pogmerać.
To, co przyszło mi do głowy jako jakiś kierunek rozwiązania, to może wybranie/wylosowanie/narzucenie medykowi, który zakończył trening z tym ułatwieniem, jakiejś liczby chorób i medykamentów, które offscreenowo poznał? Są też sytuacje, w których ten trening trwa offscreenowo długo, bo któraś ze stron nie ma po prostu tyle czasu na granie kotkami, i wtedy wybiera się uproszczoną wersję treningu - może rosnąca wiedza o medykamentach z każdym księżycem terminatora?
[Obrazek: sketchylilsmall_by_blackunia-d8fyw96.png]
Głos siostrzyczki zaczyna wydzwaniać znaczenie życia wypełnionego dźwiękami
Z pewnością obronię ten niezmienny uśmiech którego wspólnie doświadczyłyśmy, więc już nikt nie będzie w stanie go zniszczyć
Statystyki - lvl: 0 | S: 0 | Zr: 0 | Sz: 0 | Zm: 0 | HP: | W: | EXP:
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
A potem ta kotka stała się Wydmą. Na dzień ceremonii pięknie wyczyściła futerko i starała się, aby tak pozostało. Tylko te parę dni było do przystosowania się do rangi i tego, o z nią związane. Futro Wydmowego Wiatru więc jest teraz czystsze, niż gdy była terminatorką. Zdobyła też trochę mięśni. Nadal wysoka i długa, ruda tygrysio pręgowana z białymi znaczeniami i zielonymi oczami. Teraz już dużo w jej wyglądzie zmieniać się nie będzie, chyba, że dostanie jakieś bitewne blizny. Ale innych zmian chyba nie będzie.
Odpowiadając na wasze wiadomości:

W ogłoszeniach jest konkretnie napisane jak działają treningi, medyczne jak i wojownicze. Nie ma tu żadnego "chyba" pod względem ich działania.

Cytat:to się nie skleja na fabule, nie wyobrażam sobie, że gwiezdni mianowali by kogoś, kto ma tak obszerne braki w medycynie, a MIANOWANY cis ma (tu jest ukazane jak bardzo). teraz się trzeba stresować o tą rybołów, trzeba chodzić do lśniącej i się pytać w ogóle co to jest, ukazując, że medycy rzeki są niedoedukowani, a to też wpływa na reputacje i ogólną opinię, która wpływa na grę, a jest nawet nie z naszej winy. ukończyliśmy trening z bbinkiem szybciej, bo myśleliśmy, że będzie to działać tak jak wojowniczy, a nie działa. no i co:(

Sęk w tym, że jest ładnie wytłumaczone, jak działają treningi medyczne, nie ma co zgadywać jak coś działa jeśli dokładnie jest napisane co i jak. Przynajmniej polowa opisanych tu problemów zniknie jak przeczytacie oba ogłoszenia (odnośnie zmian w treningach medycznych i w samym systemie medycyny) od początku do końca.



Cytat:natomiast młodzi medycy muszą FABULARNIE poznać WSZYSTKIE ZIOŁA bo inaczej... według mechaniki ich nie znają? i nie mają prawa wiedzieć jak wyglądają, do czego służą, chociaż SKOŃCZYLI TRENING i powinni to wiedzieć, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie dopuściłby ich do ceremonii bez pełnej wiedzy?

Aby ukończyć trening trzeba znać wszystkie choroby i jak je leczyć, więc wiadome jest to, że nikt nie dopuszcza do rangi niedouków. Po prostu kot niekoniecznie będzie znał wszystkie możliwe zioła, które można zastosować do wyleczenia danej choroby, tylko te, które zostały wspomniane, gdy było się uczonym o danej chorobie. Leczenie ran opiera się głównie na wybranie zioła o odpowiednim zastosowaniu, a nie o występowaniu objawów, które wymagają konkretnych ziółek. Napomknąć chcę jeszcze ten cytat z pierwszego medycznego ogłoszenia z dwóch.

Zmiany w treningu medycznym napisałx:Dodatkowo od teraz wszystkie koty mogą znać nazwy oraz wygląd medykamentów spotykanych na zamieszkiwanym przez Klany terenie.

Tak więc, nie mają prawa nie wiedzieć jak wygląda X zioło, bo wraz z tym ogłoszeniem wszystkie koty mogą teraz bez problemu umieć określić wszystkie medykamenty z nazwy.

Treningi medyczne są dużo rzadsze niż te wojownicze. Treningi wojownicze zostały skrócone przez to, że jest to coś co się przerabia często jako gracz różnymi postaciami (czasami jednocześnie więcej niż jeden oraz nie tylko jako term, ale też i mistrz) i można się nimi zwyczajnie znudzić, a trening medyczny jest jednak odgrywany przez jednego gracza dużo mniej razy.

Znajdują się w ogłoszeniach także odpowiedzi na inne pytania/sprawy, więc poleciłbym przeczytać jeszcze raz treść z tamtych ogłoszeń i potem, jeśli nadal nie będziecie znać odpowiedzi na pytania, to można do nas napisać!!
[Obrazek: k2n2s6P.png]
what a glorious feeling!
i'm happy again!
° i'm laughing of clouds °
= so
dark up above =
the s u n is in my heart
and I am ready for love!
Statystyki - lvl: 5 | S: 11 | Zr: 12 | Sz: 14 | Zm: 9 | HP: 80 | W: 60 | EXP: 85/400
Stat. Med. - lvl: 1 | MED.EXP: 80/100exp
Odpowiedz
Wygląd
wysoka i chuda, długowłosa kotka o przerzedzonym, nieregularnej długości futrze w kolorze piasku z ciemniejszymi, tygrysimi pręgami; biel na mordce, czole, piersi, palcach przednich łap i tylnych łapach do wysokości pięty; jasne lazurowe ślepia o smutnym wyrazie; lewa przednia łapa odrobinę wykrzywiona w połowie wysokości
ja to przede wszystkim nie rozumiem tej logiki, że trening medyka rzadszy -> nie musi być skracany, a trening woja powszechny -> zostaje skrócony dla ułatwienia. XD wy macie świadomość, że osoba grająca sobie medykiem musi JAKO USER pamiętać te wszystkie medykamenty i choroby oraz jak i czym je leczyć, jeśli nie chce musieć co chwilę otwierać tematów i ręcznie szukać informacji z nadzieją, że się nie pomyli i nie spojrzy źle? i musi tę wiedzę AKTYWNIE wykorzystywać, bo jak coś skopie to może zabić komuś postać? xD nie wspominając o tym, że te medykamenty w ogóle są śmiechu warte, bo jest śmiesznie dużo trucizn i absurdalna ilość ziół zwalczających zatrucia pokarmowe. tych drugich naliczyłem 6. są też 3 różne medykamenty na rany. samych trucizn jest 5(z czego jedna opisana jako służąca do zatruwania pokarmu... przecież do tego może zostać użyta każda trucizna, lol). na gorączkę naliczyłem aż 8. nawet nie chce mi się patrzęc ile jeszcze z nich się powtarza, ale to co wskazałem samo w sobie jest śmiechu warte. na dodatek komuś się zachciało pozostawić dłuższe opisy działania, zamiast wpisać krótko i zwięźle co robi jakiś chwast, gdzie przy występowaniu już nie ma takiego problemu. ponadto czemu tylko klany(i osiedle, ale tego nie liczę bo to już jest od dawna) mają specjalne dla nich zioła? czy poza klanami nie ma jakichś miejsc spełniających te same warunki, gdzie też mogłyby one występować? nie wiem czy to celowe, ale brzmi jak kolejne utrudnienie dla samotników. cóż, mam nadzieję chociaż że tereny, na których znajdują się te zioła nie zostały wybrane losowo, tylko mają spójne warunki.

nie rozumiem w sumie najbardziej jednej rzeczy: po kiedo grzyba dalej jest tyle tych medykamentów? nie musimy mieć wypisanej każdej rośliny istniejącej w europie środkowej, więc czemu nie ograniczyć mechanicznie ziół do niezbędnego minimum? jeśli ktoś chce używać wiedzy spoza tego, to spoko, tak długo jak np. podlinkuje przy wrzucaniu leczenia(albo czegokolwiek do czego używa tego) jakieś wiarygodne źródło opisujące działanie używanego chwastu. można nawet wymyślić jakiś sposób zdobywania tych nadprogramowych śmieszków. wyrzucenie tego co niepotrzebne z listy i bardziej precyzyjnie wpisane zastosowania z pewnością ułatwiłyby życie ludziom grającym jako medycy. wiem z doświadczenia, jako osoba która sama długo grała postacią medyka. :v prowadzenie treningu medycznego było i pewnie dalej jest paskudne, żmudne i nudne. to już jakaś podstawa do usprawnienia go. trening wojowniczy pod tym względem i tak zawsze był łatwiejszy, bo trudno było zapomnieć jakiś jego punkt przy byciu mistrzem. :y plus jeśli się mistrzem nie zostaje, to tak naprawdę nawet nie trzeba pamiętać prawie niczego jako user, co najwyżej pozycję łowiecką jeśli dalej trzeba wszystko ujmować przy polowaniu na zwierzynę. a pamiętanie słabych punktów w walce i tak nie ma większego znaczenia, bo tak jak rana 3. stopnia moze ci wyrwać gałkę oczną, tak samo może też ci urwać stopę, albo chociaż spowodować skomplikowane złamanie, i od obu możesz w takim samym stopniu być blisko śmierci.
[Obrazek: 0vDhsV0.png]....
ᓚᘏᗢ
???? ?? ??? ????? ? ????
???? ??? ?? ?? ????????
?

??? ??? ????????
???? ?? ?????
?? ???
„????
????. ???”?
[Obrazek: QpFdObD.png]
??????? ????? ????? ????? ????
???? ?? ??? ???? ??????, ???? ?? ??? ???? ??????
?? ??????
?? ???????. ???? ???? ??? ?????
?? ?????? ?? ???? ????
???? ??? ????
x
Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 7 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 0/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0
Odpowiedz
Wygląd
Mała, krótkowłosa, niebiesko-biała kotka o potarganym futerku, dwukolorowym nosie i zmęczonych, zielonych oczach.
(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: ja to przede wszystkim nie rozumiem tej logiki, że trening medyka rzadszy -> nie musi być skracany, a trening woja powszechny -> zostaje skrócony dla ułatwienia. XD

Trening medyczny nie musi być skracany ale w tym rzecz, że został skrócony? Również dla ułatwienia. I to znacznie został skrócony, ponieważ odpadł obowiązek nauki wszystkich występujących ziół.

(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: wy macie świadomość, że osoba grająca sobie medykiem musi JAKO USER pamiętać te wszystkie medykamenty i choroby oraz jak i czym je leczyć, jeśli nie chce musieć co chwilę otwierać tematów i ręcznie szukać informacji z nadzieją, że się nie pomyli i nie spojrzy źle? i musi tę wiedzę AKTYWNIE wykorzystywać, bo jak coś skopie to może zabić komuś postać? xD

Nie musi pamiętać, po to właśnie są ogólnodostępne tematy żeby mógł sprawdzić szybko przed użyciem medykamentu/zdiagnozowaniem choroby. Jak sprawdzi to będzie miał pewność, że niczego nie skopie i nie zabije komuś postaci. Nawet przy czterech medykamentach na krzyż mogłyby się zdarzać pomyłki, bo "ktoś źle zapamiętał".

(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: na dodatek komuś się zachciało pozostawić dłuższe opisy działania, zamiast wpisać krótko i zwięźle co robi jakiś chwast, gdzie przy występowaniu już nie ma takiego problemu.

Podaj przykłady tych dłuższych opisów działania, tam gdzie to rzeczywiście zbędne lanie wody można zmienić, większość zastosowań jest jednak opisana krótko, jest podana część lecznicza czy forma w jakiej medykament musi zostać przygotowany. Jest to zwięzła, pełna informacja jak stosować medykamenty. Chociażby na przykładzie jałowca:
Jagody leczą biały i zielony kaszel oraz ból brzucha. Dodatkowo dodaje sił oraz wykazuje niewielkie działanie uspokajające. Przerobione na maść razem z liśćmi starca jakubka pomagają na bolące stawy i obicia.
Jest różnica czy kotek zje jagódkę czy przerobi na paćkę i wysmaruje sobie nią obity bok.
Opisanie zastosowania w ten sam sposób co występowania jest niemożliwy i będzie wprowadzał zamieszanie. Ale tam gdzie jest niepotrzebnie długi można poprawić, jasne. Tylko gdzie konkretnie.

(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: ponadto czemu tylko klany(i osiedle, ale tego nie liczę bo to już jest od dawna) mają specjalne dla nich zioła? czy poza klanami nie ma jakichś miejsc spełniających te same warunki, gdzie też mogłyby one występować? nie wiem czy to celowe, ale brzmi jak kolejne utrudnienie dla samotników. cóż, mam nadzieję chociaż że tereny, na których znajdują się te zioła nie zostały wybrane losowo, tylko mają spójne warunki.

Skupię się na tym, że "brzmi jak kolejne utrudnienie dla samotników", bo cały ten fragment brzmi jakby to było głównym problemem. Więc spójrzmy na zioła specjalne oraz ich zastosowania:
  • Cykuta:
    Zjedzona wywołuje potwornie bolesne zatrucie, które niechybnie prowadzi do śmierci. Ofiara cykuty toczy pianę z pyska.
    To jedna z pięciu trucizn, pomijając szafran, który również jest ziołem specjalnym samotnicy wciąż mają dostęp do aż trzech ziół jeśli koniecznie chcą kogoś zatruć.
  • Czystek
    Wcierane w futro liście pomagają na pchły. Spożycie liści działa wzmacniająco.
    Pchły da się złapać jedynie na drodze losowania chorób, w którym samotnicy nie biorą udziału.
  • Malina:
    Owoce zwalczają gorączkę, zwiększają potliwość i wzmacniają organizm. Liście mają jeszcze silniejsze działanie przeciwgorączkowe, poza tym działają moczopędnie, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Uśmierzają ból, szczególnie dobrze działają na ból brzucha. Liście, w połączeniu z medykamentami na bóle stawów, zwalczają objawy chybotki.
    Znów - służy do leczenia chorób. Samotnicy nie biorą udziału w losowaniu chorób.
  • Pietruszka:
    Zjedzenie natki pietruszki leczy ból brzucha. Podane w trakcie laktacji prowadzi do zmniejszenia lub zupełnego zatrzymania produkcji mleka.
    Jak wyżej, wciąż do leczenia chorób.
  • Pietruszka:
    Cała roślina ma silne działanie wykrztuśne. Pomaga na kaszel i zatrucie.
    Choroby.
  • Szafran:
    Może posłużyć do zatrucia mięsa zdobyczy. Zatrucie nim, choć bolesne, może być wyleczone przez Medyka. Powoduje ospałość, wymioty oraz trudności z oddychaniem.
    Jedna ze śmiesznie wielu trucizn.

Podsumowując: wszystkie zioła specjalne służą albo do leczenia chorób, albo do trucia kotów. Samotnicy nie biorą udziału w comiesięcznym losowaniu chorób. Jednak w razie potrzeby: na forum występują inne zioła, którymi bez trudu się da zastąpić te wymienione, więc dosłownie nikt (nie tylko samotnicy) nie traci na tym, że kotki z Cienia mają jedną opcję więcej zwalczania pcheł.

(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: nie wspominając o tym, że te medykamenty w ogóle są śmiechu warte, bo jest śmiesznie dużo trucizn i absurdalna ilość ziół zwalczających zatrucia pokarmowe. tych drugich naliczyłem 6. są też 3 różne medykamenty na rany. samych trucizn jest 5(z czego jedna opisana jako służąca do zatruwania pokarmu... przecież do tego może zostać użyta każda trucizna, lol). na gorączkę naliczyłem aż 8. nawet nie chce mi się patrzęc ile jeszcze z nich się powtarza, ale to co wskazałem samo w sobie jest śmiechu warte.
(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: nie rozumiem w sumie najbardziej jednej rzeczy: po kiedo grzyba dalej jest tyle tych medykamentów? nie musimy mieć wypisanej każdej rośliny istniejącej w europie środkowej, więc czemu nie ograniczyć mechanicznie ziół do niezbędnego minimum? jeśli ktoś chce używać wiedzy spoza tego, to spoko, tak długo jak np. podlinkuje przy wrzucaniu leczenia(albo czegokolwiek do czego używa tego) jakieś wiarygodne źródło opisujące działanie używanego chwastu. można nawet wymyślić jakiś sposób zdobywania tych nadprogramowych śmieszków. wyrzucenie tego co niepotrzebne z listy i bardziej precyzyjnie wpisane zastosowania z pewnością ułatwiłyby życie ludziom grającym jako medycy. wiem z doświadczenia, jako osoba która sama długo grała postacią medyka. :v

Odpowiadając na oba na raz:
Ponieważ jak masz 6 ziół na zatrucia pokarmowe to są większe szanse, że gdy jakiś kotek przyjdzie się leczyć to będziesz mieć chociaż jedno z nich w składziku. Ponieważ jak pójdziesz na poszukiwania ziół to są większe szanse, że szybko znajdziesz 1 z 6 ziół z odpowiednim zastosowaniem. Ponieważ występują na różnych terenach i w Wichrze łatwiej znaleźć ziółko łąkowe, a w Cieniu leśne.
I tak po prostu – dla urozmaicenia. Bo w Europie Środkowej nie występują trzy zioła na krzyż by każde zatrucie pokarmowe kotki musiały leczyć ziarnami pokrzywy (ale mogą, nikt nie broni).

(08.01.2023 16:47)Sucha Łapa napisałx: prowadzenie treningu medycznego było i pewnie dalej jest paskudne, żmudne i nudne. to już jakaś podstawa do usprawnienia go

I został usprawniony, ponieważ nikt nie każe się uczyć tych wszystkich niepotrzebnych ziół. Możesz przejść przez trening znając jedynie choroby wraz z objawami i sposobem leczenia (jednym, nie musisz znać każdego możliwego wariantu).

Posiadanie spisu znanych ziół i chorób nie jest obowiązkowe.

(10.10.2022 20:53)ogłoszenie z 10.10.22 napisałx: Brak wpisu w KP o znajomości choroby i/lub użytego medykamentu podczas czynności medycznych będzie skutkować zmniejszona ilością zdobytych MEDexp. Brak wpisu w KP o pełnej znajomości medykamentu podczas zbierania w akcji MG również będzie skutkować zmniejszoną ilością zdobytych MEDexp.

Jeśli gracz nie chce robić spisu droga wolna, jednak wiąże się to ze zmniejszeniem MedExpów. Jednakże nikt nie cofa leczeń, ponieważ "nie masz spisu, twoja postać nie może tego leczyć". Tak samo jak nikt nie zabrania zrywać ziółek.
[Obrazek: E01yWJC.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 7 | Zr: 13 | Sz: 11 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 35/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Kolejny biały kociak, niezbyt wyróżniający się swoim futrem, czy też posturą. No, tyle tylko, że wydaje się być nieco szarawy, ba, czasami nawet pojawiają się czarne plamy! Z tym, że te plamy migrują to tu, to tam bo wcale nie są łatami innego koloru - to brud. Obłok jakoś nie potrafi zatrybić o co chodzi z tym całym "myciem". Co prawda mama Wirka próbowała mu to tłumaczyć i czasami coś tam go liźnie... Ale on chwilę później pobiegnie na zwiedzanie i to by było na tyle jego czystości. Za to tym co go może wyróżnić zdecydowanie są oczy. Odziedziczył je po tatusiu! Szkoda, że go nie zna, bo by go pewnie polubił i wtedy może mama powiedziałaby mu, że te oczy to ma po nim... A tak to jedyne co może zrobić to patrzeć na świat tymi tak jasno błękitnymi oczami, że czerwone nitki krwi nadają im fioletowego odcieniu.
ze względu na prośbę administracji pozwolę sobie na przekopiowanie mojej wiadomości z discorda:

Bies napisałx:ok, czyli podsumowując co się dzieje pod obecną administracją:
• gracze z gotową kartą postaci nie są przepuszczani, bo administracji nie odpowiada w jaki sposób postać jest opisana. zrozumiałe jest, że chcą by było jaśniej lub zawierało wymagane informacje, ale przytoczmy jeszcze raz sytuacje Plamka. postać miała iść do miotu fabularnego. karta postaci była gotowa w odpowiednim terminie. user dostał wiadomość, że musi poprawić opis, bo admini nie umieją sobie wyobrazić postaci. karta postaci była poprawiana wielokrotnie. ostatecznie po tygodniu od porodu, gdzie teoretycznie postać się już urodziła, user został poinformowany, że minął czas i już nie może, chociaż chciał wysłać poprawki kilka minut po północy. dostał informacje, że nie można iść na rękę bo jaki to daje przykład. na dodatek karta postaci została usunięta (!!!) podczas gdy regulamin wyraźnie stanowi, że w wypadku przekroczenia czasu oczekiwania kartę postaci przenosi się do archiwum.
• w podobnym stylu co poprzedni punkt administracja ma problemy z realistycznością lub sposobami opisów wyglądu postaci. wielokrotnie były podnoszone głosy, że postaci mogą być opisywane bardziej poetycko i nie każdy chce opisywać postać konkretnie genetycznym kolorem futra. poskutkowało to wprowadzeniem nowych punktów w karcie postaci co jest dobrym posunięciem. jednocześnie znów wracając do Plamka niestety, odmówiono jego postaci posiadania heterochromii sektoralnej z centralnym rozłożeniem koloru powołując się na realistyczność. zupełnie nie rozumiem dlaczego, w momencie gdy ja, jako admin, przekonałem resztę adminów do poluzowania zasad genetycznych bo chciałem mieć postać, która będzie miała heterochromię która nie jest tylko kolorem niebieskim+czymś innym. a w drugą za to stronę postać Mgławicy, która nie ma bieli zupełnie, została przepuszczona z heterochromią, chociaż wedle zasad heterochromia występuje tylko przy białych znaczeniach.
• idąc dalej mamy niedawną sytuację, gdzie mistrz gry prosił o zezwolenie na danie postaci znalezionego kocięcia podczas akcji mg, który później będzie mógł się stać postacią zaadoptowaną przez jakiegoś usera. prośba o to została przez administratorów odrzucona, argumentując, że nie było to z nimi wcześniej ustalone a akcja już trwa. nie ma zasad stanowiących jak często mogą się znajdki pojawiać, ale wiadomo jest, że nie jest to rzecz częsta, dlatego z ciekawości sprawdziłom kiedy pojawiły się ostatnie znajdki na forum. miało to miejsce 8.09.2022. podczas akcji którą JA prowadziłom. podczas akcji która też już trwała gdy rzuciłom hasłem, że hej, fajnie by było dać tej postaci z kijem w tyłku kociaka do zajmowania się. uważam, że ta akcja względem akcji prowadzonej Psowi przez wiśnię jest bardzo analogiczna, jeśli nie identyczna, dlatego nie rozumiem dlaczego została odrzucona ta prośba, szczególnie że prośba została wystosowana nie po tym gdy zostało to ustalone, że tak będzie, a w momencie gdy zaistniała sytuacja by do czegoś takiego doszło
• mamy też sytuacje z tym, że admini uznają jakieś rzeczy za potrzebne i niezmienne, zupełnie mijając się z potrzebą ludzi. oczywiście mamy najnowszą sytuacje z imionami w miocie Krokus, ale przecież nie tak dawno temu była sytuacja, gdzie wprowadzono nagle, bez żadnej konsultacji, wymóg posiadania galerii lub refki postaci. oczywiście ten wymóg został szybko odwrócony w momencie gdy userzy się zbulwersowali, że nie tak działa forum pisarskie, że trzeba mieć rzeczy graficzne by grać, ale wydaje mi się że sytuacja jest analogiczna. mamy do czynienia z błędem ze strony administracji, który w jednym wypadku został przyznany i zmiany zostały odwrócone, a w drugim wypadku administracja drąży temat i się upiera chociaż nie ma poparcia ze strony userów
• oczywiście dochodzi do tego masa drobniejszych rzeczy które mi się narzucają na myśl. wieści ze świata przestały ludzi ekscytować, mioty w klanach pojawiają się wedle sztywnych wytycznych a nie wedle zapotrzebowania, rzeczy nie są aktualizowane na bieżąco

podsumowując nie wiem co innego mogłobym powiedzieć, niż że widzę potrzebę zmiany składu administracyjnego. nie mówię, że ludzie mają odchodzić, porzucać forum, czy kalać się za błędy czy brak czasu. ale wyraźnie widzę potrzebę wprowadzenia nowej krwi, dodania nowych rąk do pracy, przypomnienia, że userzy i administratorzy nie są tak daleko od siebie jak by się wydawało. zwyczajnie smutno mi, że to się dzieje w takiej sytuacji, ale o wiele bardziej smutno mi, że ludzie których znam i lubię są traktowani tak po matoszemu bo... bo właściwie nawet nie wiem dlaczego. dlatego po prostu proszę o przemyślenie sprawy przez administrację, o ochłonięcie z emoji, i zastanowienie się, czego to forum tak właściwie potrzebuje


dodatkowo administracja wysunęła stwierdzenie, że ankieta względem imion zostanie utworzona za kilka dni. w związku z tym sugeruję, by albo wydłużyć okres czasu na sprawdzenie kart postaci rusałki i pazia o te kilka dni, albo, tak jak zostało to zaproponowane na discordzie, pozwolić na przesunięcie porodu o tydzień, by miał miejsce w przyszły czwartek

Nie byle kto, umie się cieszyć byle czym
I byle co, choć byle jak, bylebyś ty, byleby być
Bylebym mógł, odkurzyć mózg choć trochę
I gdy będziesz jak skała zawsze zmieniać się w wodę


Statystyki - lvl: 2 | S: 5 | Zr: 8 | Sz: 10 | Zm: 4 | HP: 50 | W: 60 | EXP: 135/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości