Odejścia
#46
Wygląd
Wielki i masywny, szeroki w barach. Kark jest mocny i gruby, sylwetka postawna i umięśniona, wyrobiona dzięki ciągłym treningom i polowaniom. Syn Deszczowego Dnia zdecydowanie wyróżnia się też na tle innych dzięki swojemu wysokiemu wzrostowi. Można go zaliczyć do czołówki najwyższych kotów we wszystkich czterech klanach. Powyciągany wzwyż i wszerz, stał się istnym murem obronnym. Zaopatrzone w muskuły ciało pokrywa gęsta i gruba, miejscami nieco zwichrzona sierść barwą podobna do kory drzewa. Widnieją na nim smoliste pręgi, tworzące tygrysi wzór. Delikatne rozjaśnienia pojawiają się na pysku, brzuchu i łapach kocura. Ceglany, cieniowany nos otacza cała masa białych, krótkich wibrysów, a ponad narządem węchu widnieje para jasnych, chłodnych miętowych ślepi. Doskonale zaprojektowana maszyna do polowania i walki. Kocur porusza się dość energicznym, aczkolwiek spokojnym krokiem, zawsze trzymając ogon na równi z linią grzbietu. [ kp ]
Nie wiem nawet za bardzo, co mam tutaj napisać, miałam duże plany na to forum, ale jednak muszę zejść ze sceny i wycofać się zupełnie z gry. W moim życiu prywatnym wydarzyło się dużo... złych i niefajnych rzeczy, dodatkowo mam problemy zdrowotne (głównie związane z oczami) i nie mogę sobie pozwolić na taką aktywność, z resztą, przez ostatni czas było widać moje przymulanie, a na tym cierpią nie tylko inne postaci, ale także userzy, dla których byłam adminem. Szkoła dobija, życie dobija (dosłownie). Niestety, przyjemność z gry na kotkowym forum zmalała mi już do zera, nad odejściem myślałam od jakiegoś czasu, jednak chciałam dać sobie czas, aby to wszystko przemyśleć, może to była tylko spontaniczna myśl, ale teraz widzę, że nie.

Turkuciowy Grzbiet -> Gwiezdny Klan
podczas polowania został zaatakowany przez borsuka i niestety, pomimo przybycia na pomoc Ukruszonego Kła i Kwaśnego Pyska - Zastępcy nie udało się odratować, zmarł w wyniku uszkodzenia tętnicy szyjnej

Drżący Oddech -> zaginieni
Wyruszył w poszukiwaniu Miodowej Dziupli, pod osłoną nocy, aby nikt nie mógł go zatrzymać, ciężko mu było się na to odważyć, ale dla Miodek zrobiłby wszystko

Migocząca Łapa -> adopcja
nawet dobrze nie zaczęłam nim gry, a już niestety musi wracać tam, skąd go wzięłam. Może jakaś dobra duszyczka da mu nowe życie
Statystyki - lvl: 5 | S: 18 | Zr: 13 | Sz: 7 | Zm: 7 | HP: 80 | W: 60 | EXP: 90/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#47
Wygląd
Nabita, krępa, bardzo brzydka kocica o czarnej, szylkretowej sierści z bielą i wyłupiastych, pomarańczowych oczach.
Dało się to przewidzieć, zgaduje.
Żywica -> adopcja
Żywica jest młoda, żwawa, a na dodatek ma dosyć ciekawą fabułę, więc na pewno znajdzie się ktoś, kto zechcę ją poprowadzić dalej!! A jeśli ktoś taki się znajdzie, to wyśle mu wszystkie arty Żywicy, jakie nabyłam uwu
Mleczna Łapa -> zaginiony
Bez słowa się zbył, jak przez całe życie bez słowa istniał. Być może kiedyś się odnajdzie.

Na pewno będę dalej istnieć na forum, będę sobie was obserwować, śledzić wszelkie forumowe dramy, bo to jest wielka zabawa!!! Może nawet wrócę kiedyś do gry, ale zdecydowanie będę musiała do tego podejść inaczej, niż przy moich poprzednich kontach, by znowu nie zmuszać się do robienia odpisów i nie przeciągać sesji, mieląc czasoprzestrzeń.
Statystyki - lvl: 1 | S: 9 | Zr: 4 | Sz: 3 | Zm: 4 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 35/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#48
Wygląd
Kotka posiada czarne futro ozdobione gwiazdami oraz intensywnie zielone oczy. Jest średniego wzrostu z miękkimi łapami biegającymi po drodze mlecznej.
Nigdy nie chciałam tego robić, ale czuję, że inaczej nie dam rady. Widać moją nieaktywność, a ja sama już nie chcę męczyć czasoprzestrzeni i osób które czekają na odpis. Zdaję sobię też sprawę, że zmuszanie się do odpisu nic nie da. Więc wiem, że tak będzie najlepiej.

Ulewna Łapa... Zawsze ją kochałam i kocham. Była moim pierwszym kontem, na niej pisałam pierwsze posty, na niej wszystkiego się uczyłam... Ale wiem, że wrzucanie jej do zaginionych nie ma sensu. Nigdy nie chciałam jej uśmiercać, lecz pisanie nią nie daje mi takiej frajdy. Trudno mi jest coś nią napisać, więc liczę, że to będzie najlepsze rozwiązanie.

Ulewna Łapa -> Martwi - wyszła z obozu by znów się powłóczyć. Była przybita śmiercią Czaplego Skrzydła i nie miała już nadziei na przywrócenie partnera do wcześniejszego stanu. Nie wiedziała, że natrafi na drzewo, które będzie dla niej śmiercionośne. Zginęła na miejscu. Możecie jej zrobić pogrzeb.

Kasztan... Uwielbiam moją słodką dziewczynkę. Zastanawiałam się nad wrzuceniem jej do adopcji, ale nie umiałaby się z nią rozstać. Nie chciałabym też marnować miotu Rudzika i Ogień, więc mam nadzieję, że ta droga będzie dla niej najlepsza.

Kasztan -> Zaginieni - Już od dawna chciała opuścić klan by zostać samotniczką. Pewnego dnia pod osłoną nocy, wyszła z obozu i przekonując się, że nie da rady sama na wolności, poszła oddać się dwunożnym. Być może zamieszkała z Falującym.


Chciałabym podziękować kilku osobom:
Bursztynowemu Wschodowi, Wiewiórczej Łapie, Poziomkowej Ścieżce i Czaplemu Skrzydłu za to, że dzięki wam Ulewna to Ulewna, a Kasztan to Kasztan,
Całemu rodzeństwu moich dziewczynek za wszystkie sesje,
Wiaterkowi za zmiękczenie Ulewnej w środku i przepraszam, że nie dam rady przeprowadzić mu nauk :c
Całemu klanowi Rzeki i wszystkim którzy mnie wspierali koffam was wszystkich ♡

Może kiedyś się jeszcze zobaczymy, papa ♡
[Obrazek: 28ayRbS.png]
I m home, with moonlight on the river, saying my goodbyes
I m home, there s moonlight on the river, everybody dies
Statystyki - lvl: 2 | S: 7 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 6 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 70/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
#49
Wygląd
Wichura, zdecydowanie wydoroślała. Jej uczniowskie łapy wydłużyły się, tak samo jak jej ogon i całe ciało. Była teraz niemałą kotką, u której dało się zauważyć delikatny zarys mięśni, pod długowłosą sierścią, która zwisała po jej bokach, tworząc kaskady futerka, opadające ku dołowi. Spojrzenie jej złotych oczu znów nabrało barw, radości i nadziei, którą utraciły, gdy ta była jeszcze kocięciem. Na pyszczku wyraźnie odznaczały się pręgi, tworząc po bokach trzy wzory, a na czubku utworzyły charakterystyczne „M”. Jej ciało zdobi pręgowanie ticked. Wichura posiada jaśniejsze futerko bliżej samej linii ust a także nad oczami i w okolicy brwi, tworząc białe znaczenia. Podczas pobytu w mieście, podczas nauki walki i bójek z innymi miejskimi kotami, dorobiła się trzech blizn - z prawej strony pyska, na lewym policzku i na wewnętrznej stronie prawej przedniej łapy.
Po sprzeczce z braćmi Wichurka, mimo wsparcia mistrzyni, nie znalazła nikogo, kto mógłby ją wesprzeć czy pomóc z problemami codzienności. Śmierć członków rodziny mocno odbiła się na jej psychice. Było jej już praktycznie wszystko jedno, skoro jej bracia nie mięli z nią kontaku, woląc swoje własne towarzystwo. Udając się po raz dziesiąty na spacer, postanowiła już nie wracać. Przynajmniej nie sama. Wyruszyła na poszukiwanie mamy, siostry i braciszka, z którym kochała bawić się w przywódców. Przynajmniej oni jej nie odtrącą. A raczej miała taką nadzieję.

Wieczorna Łapa -> zaginiona

Chciałabym przeprosić jedynie wszystkich, którzy mieli lub chcieli mieć ze mną sesje. Ostatnio Artemida stała się dla mnie jedynie przykrym obowiązkiem, a nie przyjemnością, tak samo jak samo pisanie kotkami. Dziękuje mojemu rodzeństwu Zamieci, Hukowi, Burzy, Gwiazde i Sokołowi, dziekuje rodzicom - Jastrząb, Deszczu i Liść, że wybraliście akurat mnie. Dziękuję też Ciemniejącemu, Wydmie, Lamparciej, że chcieliście wziąć ze mną sesję. Dziękuje najbardziej Wysokiej Fali, która próbowała podbudować Wichurkę i okazać jej wsparcie
[Obrazek: wichurka_pixelek.png]
Statystyki - lvl: 1 | S: 6 | Zr: 5 | Sz: 6 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 15/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#50
Wygląd
Jest jedną z wyższych kotek w Klanie Rzeki, choć nie w klanach. Łapy ma długie, smukłe, choć umięśnione. Na pewno nie można jej zaliczyć do grubych - o nie! Wręcz przeciwnie, podczepia się ona jeszcze pod te szczupłe koty. Pysk ma idealnie proporcjonalny, nie za długi, nie za krótki, oczy odrobinę skośne, choć wiecznie bijące miłym, radosnym blaskiem. Są one koloru zielonego, czasami zaś błyszcząc trochę bardziej na zielono-żółto. Futro ma krótkie, szorstkie, koloru czekoladowego z białym pyszczkiem, szyją, brzuchem i odrobinę łapami, jak i ogonem. Na nim zaś jest sobie pamiątka po pewnym polowaniu - żyłka wędkarska, która zawinęła się i zasupłała wokół jej ogona, której do tej pory nie potrafi zdjąć; jest po prostu zbyt ścisło zawiązana.
To było do przewidzenia, dlatego nie będę pisać długiego postu. Mój kompletny brak konsekwencji doprowadził to tego, że zaniedbywałam nie tylko moje postaci, ale też tych, z którymi miałam sesje, a każda "próba powrotu" kończyła się tak samo. Tak więc się z wami żegnam, bo nie ma sensu dalej udawać, że coś z tego będzie.
Nie żałuję czasu spędzonego z wami, napisanych postów, stworzonych postaci. Może jeszcze kiedyś tu wrócę, jak już nauczę się nie porzucać czegoś jak tylko mi się znudzi.

Mleczny Kieł >> Gwiezdny Klan
Opuszczenie klanu byłoby kompletnie nie w jej stylu, tak więc uznajmy, że walczyła z jakimś drapieżnikiem i odgoniła go/uśmierciła, ale wykrwawiła się zanim dotarła do obozu.

Kwiecista Łapa >> Gwiezdny Klan
Wiem, że jest w nieaktywnych od dłuższego czasu, ale wolę zostawić po sobie wszystko zamknięte.

Jagoda >> Gwiezdny Klan/martwi (chociaż wierzyła, więc to do decyzji kogokolwiek kto będzie ją przerzucał)
Tak jak wyżej. Chcę wszystko za sobą zamknąć. Miałam zamiar ją zostawić w nieaktywnych, bo a nuż mi się odwidzi, ale jest już dosyć stara i pewnie zanim bym do niej wróciła byłaby już w wieku starszyzny, więc nie ma sensu.

Dziękuję wszystkim jeszcze raz i życzę wam wszystkim jak najlepiej
Statystyki - lvl: 4 | S: 13 | Zr: 11 | Sz: 8 | Zm: 7 | HP: 55 | W: 75 | EXP: 155/250
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#51
Wygląd
Kotka o małej posturze co daje jej zwiność.Ma krótkie futro z przewagą koloru białego ok.70% z czarnymi łatami na ogonie,karku,głowie i rudymi łatami na głowie i plecach.Ogon jej jest czarno- rudy z przeagą czarnego.Posiada prawie nie widoczne klasyczne grube pręgi na rudych łatach. Ma białe wąsy.Jej oczy są szaro niebieskie z przewagą szarości.:
Muszę przyznać że mocno zaniedbałam swoje konto ale nie miałam czasu. Przepraszam również gorąco osoby którym nie odpisywałam w sesjach. Nie ma sęsu żebym zawalała ludzią z którymi mam sesje sloty z sesjami skoro i tak nie mam czasu odpisać. A więc żegnam się z wami bo i tak nic z tego nie będzie. Może kiedyś wróce.

Sosnowa Łapa. -> Gwiezdny Klan
Uznajmy że zwiedzając las napadł na nią drapieżnik a ona nie wiedziała jak się bronić

Jeszcze raz pa pa wszystkim :3
[Obrazek: div%3E.gif]
"Kochać to także umieć się rozstać.
Pozwolić komuś odejść,
nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. "
Statystyki - lvl: 1 | S: 5 | Zr: 6 | Sz: 5 | Zm: 4 | HP: 50 | W: 50 | EXP: 10/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#52
Wygląd
Kocica jest ze mnie zgrabna, trzeba to przyznać, a każdy ruch mego szczupłego, delikatnego ciała jest odpowiednio zaplanowany. Poruszam się z niebywałą gracją i dumą na długich, wyglądających iście zjawiskowo łapach, dzięki którym mogę spojrzeć na niektórych z góry - i tak też zresztą robię. Bardzo, bardzo często. Moje ułożone, zdrowo błyszczące futro jest długie, ale nie ciągnie się po ziemi. Wręcz przeciwnie. Wisi wysoko nad nią, podobnie jak u mojej matki w którą ewidentnie się wdałam. Mój grzbiet i pysk bowiem pokrywają sąsiadujące ze sobą w harmonii łaty o barwach głębokiej czerni i soczystej rudości, które na granicy z bielą się kończą. (reszta w kp)
Sarna -> martwi

Zagryziona przez borsuka nieopodal obozu. Nie zauważyła go, bo wyskoczył od strony oka, ktorego nie miała.
Statystyki - lvl: 1 | S: 6 | Zr: 8 | Sz: 3 | Zm: 1 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#53
Wygląd
Błękitnookie kocie rachitycznej budowy o długich łapach. Przykryte złotym płaszczem o gęstych, czarnych zawijasach na bokach i gęstym włosiu. Pysk szlachetny, choć dalej kocięcy - czoło ozdobione literą "M" przecina bura pręga, której kolor znajduje się również pod oczami. Chód niepewny a grzbiet zgarbiony, puszysty ogon niedbale włóczy po ziemi.
Jak wróciłem ze szpitala to ide do kolejnego, myśle że wakacje nie beda wygladaly tak jak planowalem - odpisy, rysunki i kotki więc musze się na razie wycofać, nie chce zabijać Cedra bo dużo nad nim pracowałem ani nie chce żeby ktoś go prowadził, bo on potrzebuje specyficznej ręki. Bober - przepraszam że narobiłem Ci nadziei, ale wrócę z tym samym kotem, jeżeli jest taka możliwość, bo szczerze nie pamiętam. Do tego czasu proszę o przeniesienie go do zaginionych. Pewnej nocy w natchnieniu poszukiwań ojca, jak to kocię, znalazło się w tarapatach i popiskując ze strachu zabłądziło do drogi grzmotu, gdzie ludzie zabrali go ze sobą, myśląc że ktoś go porzucił na drodze.
Statystyki - lvl: 1 | S: 2 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 5 | HP: 55 | W: 45 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#54
Wygląd
Tu się chyba moja przygoda kończy z kotkami. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę, teraz jednak arcia nie dają mi już takiej satysfakcji jak kiedyś, stała się lekko moim utrapieniem. Nie mam weny na pisanie, nie mam na to siły, a teraz też wakacje chce spędzić jakoś produktywnie, co muszę połączyć z nauką, a niestety nie będzie to dla mnie proste.

Przepraszam wszystkich, którym obiecałam sesję, którzy mieli zaczętą ze mną sesję i ogólnie przepraszam.

Nie umiem jej uśmiercić,(może też dlatego, że mam nadzieję kiedyś jeszcze wrócić), dlatego też: Pierzasta Łapa -> zaginieni.

Piórko mimo ostrzeżeń, idąc na samotny patrol zauważyła psa, gdy chciała go odpędził ten prawie ją zagryzł. Próbując ratować i siebie, i klan popędziła gdzieś daleko z intruzem za sobą. Szczęśliwie udało jej się uciec, ale była już za daleko i była zbyt zmęczona walką o życie z psem, który zostawił jej kilka - nie głębokich - ran na grzbiecie. Nie wiedziała jak wrócić do domu i po kilku dniach smętnego chodzenia uliczkami miasta, została zabrana przez jakiegoś Dwunoga do jej nowego domu.

Tak, więc no... do zobaczenia?
[Obrazek: 2LAzKX3.png]
IF I WAS DYING ON MY KNEES
You would be the one to rescue me
And if you were drowned at sea
I'd give you my lungs so you could breathe

Statystyki - lvl: | S: | Zr: | Sz: | Zm: | HP: | W: | EXP:
Stat. Med. - lvl: | MED.EXP:
Odpowiedz
#55
Wygląd
Córka Jodłowej Igły i Chłodnego Powiewu jest jednym z najmniejszych kociąt z miotu. Ma smukłą, chudą sylwetkę, tak jak większość kotów z Klanu Wichru. Ciało kociaka pokryte jest krótką sierścią w kolorze buro-białym. Jasne futro pokrywa jej całe przednie i tylne łapy, klatkę piersiową, pyszczek, brzuch oraz końcówkę ogona. Na burych miejscach występują tygrysie pręgi. Na środku pyszczka widać różowy nos, a trochę wyżej - dwa punkciki, na razie o nieokreślonym kolorze, troszeczkę zielonkawe, czyli oczy.
Bieliczek > NPC
Statystyki - lvl: 1 | S: 3 | Zr: 4 | Sz: 7 | Zm: 6 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 10/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
#56
Wygląd
Mysz to całkiem ładna, szczupła kotka o zgrabnej sylwetce i długich łapach. Jedna z najwyższych kotów w klanie. Posiada zadbane, puszyste i miękkie futerko w kolorze ciemnej szarości na grzbiecie, zaś na brzuchu, łapach, pyszczku i szyi stopniowo przechodzące w płowy (niebieski abisyńczyk). Jej kolejną cechą charakterystyczną jest długi, puszysty ogon, na którym futerko wydaje się być jeszcze bardziej puchate. Pyszczek kotki ma smukły, nieco trójkątny kształt, zaś zdobi go para dużych, szeroko rozstawionych uszu, dwoje okrągłych, zielonych oczu oraz ciemnoróżowy nosek otoczony białymi wąsami. Nie zapominajmy też o wiecznym uśmiechu. Po mamie odziedziczyła ładny, melodyjny głos.
To tego, chyba czas tu napisać... Od miesiąca praktycznie już nie istniała na forum i nie wiem, czy po wakacjach byłabym w stanie wrócić do normalnej gry, a nie chcę, żeby moje postacie przez dwa miesiące tkwiły w nicości i udawały, że żyją i nic nie robią. Nie chcę też blokować postaci innych graczy tylko dlatego, że nie udzielam się w rozgrywce. Dlatego postanowiłam, że:
Mysiowąsa -> zaginieni
Leszczynowa Gałązka -> zaginieni
Pustułcza Pieśń -> zaginieni

Nie chcę nikogo uśmiercać, bo możliwe, że w którymś momencie w roku szkolnym wrócę do gry, może również Cichym. Na razie jednak nic jeszcze nie wiem, ale póki co muszę odłożyć forum na półkę.
Tak jeszcze dla sprostowania, wszystkie trzy powyższe postacie po prostu pewnego dnia zniknęły i ślad po nich zaginął.
Przepraszam wszystkich, z którymi miałam sesję i jakiekolwiek relacje, ale... tak niestety wyszło.

A więc do zobaczenia kotki, na pewno będę tu czasem zaglądać. Trzymajcie się i pa.
You taught me the courage of stars before you left
How light carries on endlessly even after death
[Obrazek: vk70qUn.png]
Statystyki - lvl: 5 | S: 11 | Zr: 13 | Sz: 12 | Zm: 9 | HP: 75 | W: 65 | EXP: 360/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#57
Wygląd
Malutki, śnieżnobiały okruszek o puchatej, długiej sierści. Jedyny kolor znajduje się na ogonie, kawałku lewej tylnej łapy i łebku, a jest to połączenie burego i rudego. Córeczka Zroszonego Pąka nie będzie wielkim kotem. Już teraz jest niska, drobna, szczupła i bardzo leciutka, zupełnie jak piórko. Jej ogonek jest wyjątkowo długi, owalne, lekko skośne oczka niebieskie, a nosek i poduszeczki łap jasnoróżowe.
Dzwonek do zaginionych ;)
Elo ;)
Statystyki - lvl: 1 | S: 7 | Zr: 7 | Sz: 3 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#58
Wygląd
Mokradło wyrosła na przepiękną, wręcz oszałamiającą kotkę raczej przeciętnego wzrostu. Długie smukłe łapy pozwalają się przemieszczać kotce z niezwykłą gracją, unosząc tym samym szczupły tłów. Całe ciało kotki zostało przyozdobione czarno-rudym z białymi znaczeniami długim i niezwykle miękkim futrem chroniącym, przed mrozami. Czarne plamy przewijają się z tymi rudymi na całym ciele w różnych proporcjach. Biała barwa znajduje się jednak tylko na łapach tworząc tak zwane skarpetki, środku pyska pod postacią pionowej kreski oraz kryzie i części piersi. Niebiesko-szare ślepia zmieniły swoją barwę na chłodną a zarazem hipnotyzującą zieleń. Głowa kotki kończy się dwoma zgrabnymi i proporcjonalnymi czarnymi uszami, zaś na końcu pyska pojawia się mały różowy nosek przyozdobiony drobnymi czarnymi plamkami. Długi puszysty ogon zazwyczaj wije się w dziwaczny sposób przypominający trochę polującego węża.
Od dawna próbuję wkręcić się w Artemidę. Od czasów Śliwki i Jeziora już mi się to nie udaje. Najpierw nie mogłam wczuć się w swoje nowe postacie, przebić się kolejny raz przez treningi.. Odkąd mam Mokradło problem jest jeszcze inny. Mimo, że ją lubię i miałam na nią pomysł jakoś nie udaje mi się stworzyć na niej jakichś relacji z innymi postaciami. Nie mam motywacji do gry i ciężko mi znaleźć kogoś do fabuły. Być może ludzie przywykli do mojej słabej aktywności i unikają sesji ze mną (ostatnia nieobecność akurat była przez problemy w prawdziwym życiu), może Rzeka nie jest obecnie klanem dla mnie, może jakoś kotki już nie ciągną mnie tak jak kiedyś, więc nie dążę do posiadania ciekawych sesji tak jak dawniej... Nie wiem.
Lubię to forum, ale czuję, że nie nadążam za jego tempem, ilością postaci, których na ten moment w większości niemal nie znam. Czasu też nie mam aż tyle, by nadrobić zaległości na tyle, by ponownie się wkręcić w aktualną fabułę. Bycie na uboczu męczy mnie i chyba czas skończyć z próbami powrotu kolejnymi postaciami, które z czasem stają się nieaktywne. Już raz pisałam tutaj posta, nie wysłałam go, przez moment myślałam, że jednak coś się rozkręci. Niestety moje życie realne pokrzyżowało mi plany i nie mam siły po raz kolejny odgrzebywać swojej zakopanej weny.

Mokradło idzie do adopcji. Może ktoś odgrzebie jej potencjał
[Obrazek: dd68068-0f9176e6-116a-47bc-8ee0-30824053...GSc-ukwS-I]
Statystyki - lvl: 1 | S: 5 | Zr: 6 | Sz: 5 | Zm: 4 | HP: 70 | W: 30 | EXP: 15/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#59
Wygląd
Nie dość posturnej budowy kotka, z krótkim, czarnym futrem. Posiada żółte oczy i bliznę na tylnej, prawej łapie.
jednak zamiast nieobecności po prostu się pożegnam? po raz kolejny próbowałam się wkręcić i nie potrafię więc nie ma sensu tego ciągnąć. po prostu nie czuję tego forum. pomimo, że lubię swoją postać i myślę, że fajnie mi się nią pisze to jednak nie czuję żadnego związku z tym forum i jakoś nie mam motywacji by coś z tym zrobić.

no i zmieniam zdanie - oddam ją do adopcji, może ktoś nią pogra? chętnie czasem poczytam.

miło było a teraz bajo~
[Obrazek: eRHGF6x.png]
If I d.i.e, don't cry,
look AT the sky
and say goodbye
Statystyki - lvl: 3 | S: 8 | Zr: 8 | Sz: 10 | Zm: 6 | HP: 75 | W: 45 | EXP: 0/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
#60
Wygląd
Kocur zdecydowanie wysoki i masywnej budowy, góruje gabarytami nad większością swoich współklanowiczów, za wyjątkiem tych najbardziej okazałych jak między innymi sama Czerwona Gwiazda czy jego bracia. Gęste długie futro o ciemno-szaro-niebieskim odcieniu potęguje to wrażenie. Jego głowa jest kanciasta, sprawiająca wrażenie trójkątnej w profilu, jednak jej ostre rysy są załagodzone przez łagodnie opadające za sprawą grawitacji długie futro na polikach i pod uszami. Same uszy są charakterystycznie długie, z pędzelkami na czubkach. Ma długie łapy, choć nie sprawiają one wrażenia patykowatych - wręcz przeciwnie można zauważyć delikatnie zaznaczone pod skórą silne mięśnie. Na palcach wszystkich czterech łap futro przybiera kolor biały, tak samo jak na górnej szczęce jego pyska, gdzie znaczenie zwęża się by zaniknąć między oliwkowo zielonymi oczyma kocura, oraz pod szyją, gdzie białe znaczenie uformowane jest w trójkąt, niczym kołnierzyk.
Przepraszam szczerze wszystkich którzy mieli relacje z moimi postaciami i liczyli na ciekawe wątki fabularne, jednak niestety tak jak podejrzewałam, moja aktywność się nie poprawiła a im więcej pojawia się w moim życiu czynności o większym priorytecie od forum, tym trudniej mi się w to wkręcić ponownie tak bardzo jak za dni kiedy pewnie uważaliście mnie za mocno aktywnego gracza
Mówię to z przykrością, bo poznałam tu wielu wspaniałych ludzi, ale nie chcę trwać w stanie kiedy zaglądanie i odpisywanie na forum jest dla mnie wyłącznie obowiązkiem ze względu na tych których rozwój postaci jest z moją powiązany
Mknąca Łapo, ciebie przepraszam szczególnie, Bursztynowy Wschód wspomniała że może się w razie takiej ewentualności zająć edukacją twojej postaci

Teraz... co z tymi postaciami zrobić...

Bogatka: Adopcja - gdzieś to to się zapodziało, jak zwykle, ale że raczej zaradne z niej dziecko, raczej przeżyje i może się znajdzie jak ją ktoś przygarnie

Burzowe Niebo: trudno mi się z nim żegnać, ale kompletnie do niego nie pasuje zniknięcie, żeby móc kiedyś wrócić, więc Adopcja (chyba można, nie jest starszy od Rozmarynowej Łapy) - chciałabym mu dać szansę na to by był kontynuowany jako postać fabularna, jeśli ktoś by chciał się podjąć. - jeśli to nie byłoby możliwe to prosiłabym o dodanie go do NPC rzeki, a jeśli to również nie byłoby możliwe, można uznać ze względu na moją nikłą aktywność fabularną przez ostatnie księżyce, że złapała go jakaś stopniowo pogarszająca się choroba i któregoś dnia się nie obudził :c
[Obrazek: Burzu-od-Wa-ki.png]
Aktywne sesje: 3/6
Z Sokołem || Z Kaczorkiem? || Z Hukiem
Statystyki - lvl: 3 | S: 10 | Zr: 9 | Sz: 4 | Zm: 10 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 95/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości