Postaci porzucone
Wygląd
Piękna, fascynująca. Bura szylkretka o bladozielonych oczach.
Gorejący Świt - zaginieni

wypaliłam się na nią totalnie i czuję, że na ten moment nie dam rady jej ciągnąć dalej. może nią wrócę, może za miesiąc, może za sześć, może wcale. na razie niech sobie piękna odpocznie <3

Gorejący Świt po śmierci Cyprysowej Łuski czuła się dziwnie. Nigdy nie była z nią blisko, ale myśl o tym, że to nie ona będzie przydzielać ją z rana do przeróżnych patroli sprawiała, że krew w jej żyłach się wręcz gotowała. Jej terminator nie przychodził na treningi, przestała widywać Bladą Łapę na granicy. Pewnego dnia więc wyszła, uprzednio czule całując i żegnając się z Galopującym Koniem (gdy ten spał, bo oko w oko byłoby co najmniej dziwnie i nie na miejscu). Odwiedziła Cztery Dęby, by przy granicy z klanem cienia dać po cichu oficjalne oświadczenie o tym, jak bardzo kocha Bladą Łapę i życie bez niej będzie jak polowanie bez zwierzyny. A potem? Skierowała się w stronę Grzmiącej Ścieżki, chcąc ją przekroczyć i cieszyć się nowym życiem. Chciała poznać inne koty, może odnaleźć Medarda, może kogoś innego, kto zaspokoi jej potrzeby.
[Obrazek: dcpubj1-0a2b084b-7ae4-4a86-803f-fe193a4d...ye1fClOiLI]
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi go za mało
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi jego brak
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi go za mało
Pociąga mnie twe ciało i wciąż mi jego brak
Statystyki - lvl: 3 | S: 12 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 8 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 0/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Długowłosy bury colourpoint, o tygrysim pręgowaniu, z krótkimi białymi skarpetkami i białą mordką. Oczy niebieskie.
Szafirowa Łapa > nkt

Fajnie by było móc powiedzieć, że Szafirek ćwiczył intensywnie sztukę polowania przy Ptasich Krzewach, bo chciał żeby jego mistrzyni nie była nim aż tak rozczarowana, ale to Szafirek. On po prostu Bardzo.Chciał.Bażancie.Piórko. i właśnie w pogoni za bażantem, oślepiony jego ładnym ogonem, wybiegł poza tereny klanowe i się nieco zgubił. A potem zaliczył ucieczkę przed jakimś drapieżnikiem i zgubił się jeszcze mocniej.
Koniec końców wylądował na osiedlu. U ludzi, którzy nie wypuszczają kotów bez nadzoru. I w sumie nie jest mu tam jakoś bardzo źle, bo ma dużo skarbów, typu samotna sznurówka, do zebrania, więc całkiem spoko życie jak na szafirkowy system wartości.


Dobra, może jednak spróbuję jeszcze coś :I
Statystyki - lvl: 4 | S: 17 | Zr: 12 | Sz: 6 | Zm: 4 | HP: 70 | W: 60 | EXP: 160/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Szeroki, ciężki kocur o długiej, złotej sierści z pręgowaniem tygrysim. Ma białe znaczenia, które ciągną się od żuchwy, poprzez pierś i brzuch, aż do końca ogona. Biel rozjaśnia również końce wszystkich jego łap oraz wnętrze ud. Jego ślepia są ciemnozielone, lekko szarawe.
Gryząca Łapa -> Zaginieni
Rzadko pokazywał się w obozie Gromu od czasu, kiedy stracił ucho. Nic go tam nie trzymało po śmierci Wieczornej Łapy i Cyprysowej Łuski, oraz po odejściu Sroczej Łapy i Kuniego Syku. Dlatego, gdy udało mu się zaleczyć ranę, postanowił wyruszyć na poszukiwania siostry Czaik.

Obecnie mam dosyć stresujący okres w życiu, więc wrócę do tej postaci jak już będzie łatwiej.
his face lit up under yellow street light
with eyes of fear as he caught me in sight
i won't hurt him but he knows that i might

Statystyki - lvl: 2 | S: 8 | Zr: 12 | Sz: 4 | Zm: 2 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 45/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
ma długie futro białe z paroma rudymi łatami jej oczy są złote. Kotka ma teraz bardziej umięśniona sylwetkę. Reszta w kp
Sago- zaginieni

Wiem że dopiero co ją stworzyłam ale... po prostu niech sobie odpocznie. Można uznać że poszła gdzieś dalej i zwiedza świat.
[Obrazek: GWIkImC.png]
Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 8 | Sz: 6 | Zm: 6 | HP: 55 | W: 55 | EXP: 20/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Krótkowłosy, czarny, wysoki kocurek z białymi odmiankami na piersi, tylnej lewej łapie i ogonie. Posiada długi ogonek i duże uszy. Jego oczęta koloru jasnego błękitu wkrótce zmienią barwę na żółto-zielone.
Cietrzewia Łapa -> zaginieni

Od pewnego czasu jest słabo u mnie z aktywnością. Głownie przez to, że nie mam czasu przez szkole i problemy osobiste. Myślałam, że jakoś sobie poradzę jak wrócę do szkoły ale myliłam się ( nie myślałam, że będzie taka tragedia) Czułam się od dłuższego czasu źle z tym, że nie ruszyłam Cietrzewia i jego fabuły. A bardzo chciałam to zrobić bo to jest moja nowa postać. Kocham mojego głupiutkiego chłopca ale na razie muszę go odłożyć na półkę. Mam nadzieje, że jak wszystko się ułoży to wrócę nim i zacznę ze świeżym startem.

Cietrzew jak to on mimo zakazu mistrza, wyszedł poza obóz. Był zbyt ciekawski i niezły z niego łobuziak. Więc gdy nikt nie patrzył wymknął się i oh... nie wrócił już do obozu.
Jego zapach jak i smród pewnego dwunoga urywają się gdzieś w głębi terenów niczyich.

Jeszcze raz przepraszam wszystkich co miałam sesje na Cietrzewiu i zablokowane sesje przez moją nieaktywność. Przepraszam też rodzinę Cietrzewia jak i mistrza tego łobuziaka.

Może wkrótce znów się zobaczymy rodzinko <3
Statystyki - lvl: 1 | S: 7 | Zr: 5 | Sz: 5 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 40/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Niebieski oriental, pręgowany klasycznie, o bardzo blado zielonych oczach i szarym nosku. Co do sylwetki, nadzwyczaj szczupły i wysoki.
Cicha Łapa -> martwi
Rozszarpany przez jaszczury w okolicach Czterech Dębów

Z bólem serca, Wierzbowa Gałązka -> zaginieni
Zniknięcie Traszki okropnie na nią wpłynęło. Któregoś wieczoru powiadomiła Lawendową Gwiazdę co zamierza zrobić, a następnie wyruszyła na poszukiwania. I mimo, że chciała, to do klanu nie udało jej się wrócić. Ślad urywa się gdzieś przy Siedlisku Koni.

Nie jestem pewna co do porzucenia Karaczana, jeszcze się zastanawiam. Pozostała dwójka na pewno leci out.

Karaczan zostaje
religion is a breeding grond
when devil's work is deeply found
▪ ▪ ▪

teeth as sharp as cathedral spires
• slowly
• sinking

• in

[Obrazek: XvBhnlJ.png]
Statystyki - lvl: 2 | S: 7 | Zr: 6 | Sz: 9 | Zm: 4 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 5/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
Wygląd
wielki, orientalny, krótkowłosy, liliowy, jednolity, bez bieli, pomarańczowooki; łagodna wiotkość stawów.
Rezygnuję z prowadzenia postaci Mrozika i zgodnie z życzeniem gracz prowadzących rodziców chciałbym oddać go do adopcji.

Nie czuję się komfortowo prowadząc tę postać. Jak piszę posty, to zacinam się, bo nie mogę pozbyć się wrażenia, że ktoś będzie je czytał bardzo dokładnie i szukał w nich jakiejś złej woli, jakichś niesprecyzowanych błędów, i dopatrywał się w moich pomysłach prób bezsensownych, absurdalnych oszustw.

Zależnie od tego, jak długo posiedzi w adopcji, to jego zniknięcie z życia klanowego tłumaczyłbym narastającym lękiem społecznym lub cięższym epizodem depresyjnym.
[Obrazek: ECvOgTJ.png]
Statystyki - lvl: 3 | S: 13 | Zr: 12 | Sz: 3 | Zm: 10 | HP: 55 | W: 65 | EXP: 155/200
Stat. Med. - lvl: 5 | MED.EXP: 171/700
Odpowiedz
Wygląd
Ogromna, klasycznie pręgowana bura kotka z białymi znaczeniami na pyszczku, piersi i palcach, o bladozłotych oczach. Nieco zgarbiona, zawsze z nonszalancko potarganym futrem.
szyszkowy ogon -> gwiezdny klan

Z ciężkim sercem przyjęła wieść o tym, że jej podopieczna zdecydowała się wyruszyć samotnie na poszukiwania swojego przyjaciela. Każdego dnia wyglądała jej powrotu i błagała Gwiezdnych, żeby Wierzbowa Gałązka wróciła bezpiecznie do domu. Niestety, dni mijały, a bura wojowniczka była okropnie przejęta swoją bezradnością w obliczu ledwo sprawnych stawów i przepadnięciem jak kamień w wodę już drugiej przybranej córki. Zastanawiała się, co mogłaby zrobić lepiej, czy mogła się bardziej przyłożyć do wychowania Kusej i Owieczki. Bała się, że nie okazywała im wystarczająco dużo miłości i poczuły się niechciane, a myśl ta odbijała się przerażającym echem w głowie burej i za żadne skarby nie chciała jej opuścić. Pewnego dnia położyła się spać ze łzami w oczach i już więcej się nie obudziła.

nie będę ukrywać, że szyszka to moja ukochana postać, ale w tej sytuacji moja znikoma aktywność, wiek szyszki i zniknięcie/śmierć większości ważnych dla niej kotów przekładają się na to, że nie widzę sensu, żeby dalej sobie wisiała w eterze. super się bawiłam pisząc nią, bo była wesołym promyczkiem, który niestety pod koniec życia nieco przygasł :( ostatecznie umarła z powodu: overthinking, tak było.
sarai pronto per lottare
per cercare sempre la libertà
e andare un passo più avanti,
essere sempre vero
spiegare cosa è il colore
a chi vede bianco e nero
Statystyki - lvl: 3 | S: 12 | Zr: 7 | Sz: 8 | Zm: 6 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 50/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
wysoki, długowłosy czarny srebrny klasycznie pręgowany z dużą ilością bieli i niebieskimi oczami || kp
fałszywy alarm chłopaki
po tylu latach wiem już na pewno
że kiedy przyjdzie jasne będzie jedno
złe myśli nie były tego warte


zostawię drzwi otwarte


[Obrazek: barwna_woda_ale_gwiazdki.png]
Statystyki - lvl: 5 | S: 7 | Zr: 14 | Sz: 12 | Zm: 22 | HP: 80 | W: 60 | EXP: 140/400
Stat. Med. - lvl: 9 | MED.EXP: 321/800
Odpowiedz
Wygląd
Czarny srebrny pręgowany klasycznie z bielą | Długie futro, pędzelki na uszach | intensywnie żółte oczy | Umięśniona sylwetka, długie futro powiększa go optycznie
Mszysta Łapa > Nkt

Nie czuję już tej samej przyjemności pisania nią, jak to było kiedyś. Od kilku miesięcy nią nie pisze, bo nadzwyczajniej gdy biorę się za odpis, kończy się na dwóch słowach. I tak wisi.

Mech, jak to ona, nie czekając na pozwolenie swojej mistrzyni, zdecydowała się wyjść sama poza obóz. Skończyło się na tym, że zawędrowała za daleko, i zwyczajnie się zgubiła.
[Obrazek: T1gEZ2Q.png]
Statystyki - lvl: 1 | S: 5 | Zr: 5 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 40/100
Stat. Med. - lvl: 0/100 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Trochę wyższa niż przeciętny kot, krótkowłosa, bura, tygrysiopręgowana kotka o białych łapach, końcówce ogona, brzuchu i przy żuchwie. Płomiennooka.
Kocham moją Koni całym sercem, ale nie potrafię się zmusić do pisania nią... Nie piszę regularnie chyba już od roku, a jedyny powód, dzięki któremu nie jest jeszcze w nkt jest to, że wbijałxm nią tylko na Ceremonie.
Już i tak snuje się bez powodu w tle, nie chcę, żeby odchodziła z Klanu, ani żeby umierała, więc...

Czterolistna Koniczyna - NPC

Mam szczerą nadzieję, że będzie możliwe dodanie jej do NPC. Proszę, chcę, żeby jednak została w Klanie, bo została jedynym kociakiem Modliszki z pierwszego miotu, który się ostał.
Boli mnie porzucanie jej, ale dłużej nie dam rady...

Jeśli jednak nie będzie mogła trafić do NPC... To ostatecznie Gwiezdny Klan.
Statystyki - lvl: 4 | S: 10 | Zr: 5 | Sz: 12 | Zm: 8 | HP: 80 | W: 40 | EXP: 70/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Truteń już na ten moment jest dosyć wysokim i dużym kotem, czym kompletnie nie wrodził się w swoją matkę, Osę, która była raczej przeciętnego wzrostu. Ma długie, zwinne łapy i równie długi tułów. Prawie całe jego ciało pokrywa bura sierść, na której widoczne są ciemniejsze, klasyczne pręgi. Wyjątkiem są białe znaczenia, których jest kilka - jedno z nich ciągnie się od stopu w dół, rozciąga się na kryzie i piersi, a kończy na brzuchu, kolejne zaś można zauważyć na jego łapach; biel na przednich znajduje się tylko na stopach, tylne posiadają jej znacznie więcej - aż do uda. Włos ma długi, gęsty i gładki - sprawia wrażenie masywnego, choć tak naprawdę jest szczupły i niestety nie może pochwalić się umięśnioną sylwetką. W ślepiach na próżno szukać powagi, częściej widać w nich rozbawienie, rzadziej refleksję. Oczy ma duże, wyraziste, w odcieniu złota, a wysoko osadzone, trójkątne uszy zakończone są długimi pędzelkami.
Trutniowa Łapa - do adopcji, może ktoś zechciałby jeszcze zagrać wnukiem Wilczego Szlaku. Mimo najszczerszych chęci, nie potrafię po tak długim czasie bez wątków zacząć nim pisać, bo nie wiem jak usprawiedliwić jego brak aktywności w klanowym życiu i czuję się źle z tego powodu.
[Obrazek: podpeace.png]
Statystyki - lvl: 1 | S: 4 | Zr: 8 | Sz: 5 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Kolorystyka Jezioro nie zmieniła się od kociaka - jej futerko wciąż jest czarne, dymne, szylkret i długowłose - bez pręgowania. Uszy już nie wystawia tak na sztorc, chyba, że zaalarmowana lub zaniepokojona. Jej oczy nareszcie nabrały innego odcienia - są teraz blado oliwkowe, jednak wciąż intensywnie świdrujące. Jej łapy lekko się wydłużyły, dzięki czemu nie jest już pudełkiem chodzącego futerka - teraz jest pudełkiem chodzącego futerka na długich łapkach. Nos wciąż ma mały i czarny, zlewający się z ciemniejszą, lewą stroną mordki a także czołem. Prawa strona jest wyraźnie jaśniejsza. Jej pyszczek zwykle ma niezadowolony wyraz, co nie jest spowodowane jej humorem - jest to jej zwykły i luźny wyraz, którego sama nie kontroluje i nawet nie do końca zdaje sobie sprawę. Przy zbyt szerokim uśmiechaniu się, prawa strona jej pyska zaczyna drgać.
Ola amigos! Nie myślałam, że kiedykolwiek napiszę tutaj posta, ale niestety, jedno z moich dzieci musze oddać w ręce losu - widząc jaką mam aktywność i ilość postaci jaką na siebie nałożyłam będę powoli obniżać sobie barierkę, by móc zdrowo sobie zbalansować życie między studiami a forum, które nie chcę opuszczać, ale nie chce też, aby mnie przytłaczało. Dlatego też -

Rabarbarowy Korzeń - nie mógł pogodzić się z odejściem wybranki, a później śmierć Kukułczego Puchu sprawiła, że czuł się winny i bezsilny. Dlatego po powiadomieniu Kornikowego Konara odszedł - na samotne poszukiwania i przemyślenia. A może też na zmierzenie się z własnymi lękami. -> zaginiony.

Nie chcę opuszczać to dziecię na zawsze, dlatego mam nadzieję zostawić sobie otwartą furtkę na ewentualny comeback :')
.............................................................
...................................................................I think it's better when I'm overdramatic
.......................................................................I live in color, never monochromatic
.............................................................................Pop open champagne and I spin up a classic
................................................................................Let's go


.........................................................................» I'm comin' for the gold
.........................................................................» All eyes on me, let's go

................................................................................Let's go
.............................................................................Welcome to the show
.......................................................................All eyes on me, let's go
...................................................................LET'S GO!
» ---- » ---- »
Statystyki - lvl: 3 | S: 13 | Zr: 10 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 70 | W: 50 | EXP: 120/200 (III)
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Pokrzywa jest kocicą o szczupłej, proporcjonalnej sylwetce. Posiada długie łapy, dzięki czemu zalicza się do tych wysokich, choć z pewnością znajdzie sporo kotów, które ją przerastają. Ciało pokrywa długa, mocno przylegająca do ciała, buro-ruda ozdobiona tygrysimi pręgami sierść, na którą nachodzą miejscami białe plamy. Biel pokrywa wszystkie łapy, tworząc niewysokie skarpetki, a także rozlewa się na dolną szczękę, aby dalej rozejść się szerokim pasmem na szyi i skończyć się na brzuchu. Pyszczek Pokrzywy jest wąski i delikatnie wydłużony. Ma miodowe oczy w kształcie migdałów, ceglasty nos oraz długie, szpiczaste uszy, zakończone drobnymi pędzelkami. Charakterystycznym elementem wyglądu kocicy jest niewielka smuga białego futerka na czole.
Pokrzywa - nkt
[Obrazek: QeWlgfB.png]
I like standing still but that is just a wishful plan
Ask me where I come from, I will say a different land
But I have got memories and travel like gypsies in the night

I count gates and numbers, then play the guessing game
It is just the place that changes, the rest is still the same
But I have got memories and travel like gypsies in the night

Statystyki - lvl: 4 | S: 9 | Zr: 13 | Sz: 8 | Zm: 14 | HP: 65 | W: 65 | EXP: 210/300
Stat. Med. - lvl: 5 | MED.EXP: 120/700
Odpowiedz
Wygląd
Wyjątkowo niewielki, drobno zbudowany kociak. Krótkie nóżki, drobna postura i oklapnięte uszy nadają kruszynce pocieszny wygląd, a komiczny ruch i piskliwy głosik tylko potęgują to wrażenie. Długie, szylkretowe futro, zwykle starannie ułożone i czyste, w większości występuje w kolorze białym, tj. na brzuchu, piersi i całej długości łap, biel widnieje także w postaci niewielkich plam na grzbiecie, ogonie i dolnej części pyska. Czekoladowe i rude plamy obficie pokrywają jej grzbiet, głowę oraz ogon. Nos kotki w całości zabarwiony jest na czarno, zaś jej oczka połyskują błękitem, który w przyszłości przebarwi się na wyrazisty odcień bursztynu.
Prowadzenie trzech, a tak właściwie nawet dwóch postaci zabiera mi więcej czasu niż mogę poświęcić, ale nie wyobrażam sobie porzucić pszczółki a co dopiero barwy, więc padło na cardana. Pewnie do niego kiedyś wrócę bo jest fajny, ale na pewno nie przez najbliższe parę miesięcy. Przepraszam najmocniej wszystkich z którymi planowaliśmy sesje czy relacje, może to jeszcze kiedyś wypali jeśli postanowię do niego wrócić!

Cardan - nkt. Wrócił na osiedle, tęskniąc za Deltą
Statystyki - lvl: 1 | S: 7 | Zr: 6 | Sz: 4 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 50/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości