Grupa: cien.gif
Płeć: kocur
Matka: Wrzosowa Ścieżka
Ojciec: Okopcone Źdźbło
Multikonta: Rysia Skała [KG], Tundra [KP]
Wygląd
nieduży, rudy pręgowany kocur z odrobiną bieli na brodzie i na spodzie łap. Oczy póki co brudnoniebieskie. Futro ma krótkie.
Mnie się zawsze podobało "Bezgwiezdny" jako kontrast dla "Gwiezdnego". Skoro to Miejsce, Gdzie brak Gwiazd, to dla mnie ma sens.
<img src="https://imgur.com/AB6vkwX.png" height=40>
wybucha wulkan, czuję - jest we <s>mnie</s>
wzbiera to wszystko i czuję energię
= i czuję, że będzie się działo! =
wybieram ofiarę, poluję jak <s>lew</s>
<span class="wścieklica1">to natury zew, gotuje się krew w żyłach</span>
rośnie siła, zaraz będę Z A B I J A Ł
zaraz mnie rozerwie chyba!
teraz mnie nic nie z<s>atrzym</s>a!
<style> .wścieklica1 {font-family: 'Bebas Neue'; font-size: 25px; line-height:14px}</style>
<link rel="preconnect" href="https://fonts.gstatic.com">
<link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Bebas+Neue&display=swap" rel="stylesheet"> </style>
Statystyki - lvl: 1
| S: 8
| Zr: 6
| Sz: 4
| Zm: 2
| HP: 60
| W: 40
| EXP: 40/100
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Księżyce: 112
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Płocha [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Każdy samotnik, który w historii ma zaznaczone, że miał kontakt z leczeniem, zna te same medykamenty.
Co gdyby losować je z całej puli? Że samotnik zna pajęczynę i na przykład trzy inne losowe medykamenty? Nie pamiętam ile tam ich jest w temacie poza pajęczyną ale chodzi mi o tę samą ilość ale losowy rodzaj ziół. Czy to nie doda trochę realizmu i różnorodności do gry?
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 285/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Księżyce: 12
Płeć: kocur
Matka: Złotooka
Ojciec: Zwichrzony Ogon
Multikonta: Zawisza, Blekot
Trwałe urazy: Blizny na szyi, karku i żebrach. Rozerwane lewe ucho.
Wygląd
Wysoki i surowy w budowie. Futro jego po połowie: rude i białe, oczy złote i poważne.
Podpisuję się rękami i nogami pod tym pomysłem.
Dodałabym jeszcze opcję z med lvlem zależnym od wieku tworzonej postaci - tak samo, jak sprawa ma się ze zwykłym doświadczeniem.
<center><table class="tabelkaru"><tr><td rowspan="4" class="obrazekru"><img src="https://i.imgur.com/3xUQ6A5.png"></td><td class="tekst3ru">слышите мелодию?</td></tr><tr><td class="tekst2ru">веселись как русский, конец дискуссии
танцуй, как будто у тебя контузия
веселись как русский, диско соблазнение
веселись как будто ты олигарх</td></tr>
<tr><td class="tekst1ru"><i>вставь матрёшку в матрёшку в матрёшку...</i></td></tr>
<tr><td class="tekst4"><span class="tekst4sub">AKTYWNE SESJE (5/6):</span>
NORMALNE <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=465511#465511">POŁĄCZONE BRZOZY</a> , <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=468726&highlight=#468726">PRAWIE ŻYWE DRZEWO</a> , <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?t=10765">KRYPTA WIELU ZNAKÓW</a> , <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=468767#468767">NA SZCZYCIE KSIĘGI</a> , <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=466050#466050">DYPLOMACJA</a>
SPECJALNE <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=461860#461860">TRENING SPINKI</a> , <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=466777#466777">SPARING (ROCHE)</a> , <a href="https://artemida.webd.pl/viewtopic.php?p=466824#466824">POLOWANIE</a></span></td></tr></table></center>
<img src="https://i.imgur.com/fEH7z9m.png" class="tloru">
<style> .tabelkaru {width: 500px; border-collapse: collapse;} .tloru {position: relative; bottom: 235px; margin-bottom: -235px; left: 190px; pointer-events: none;} .obrazekru {width: 165px;} .tekst1ru {height: 5px; padding-top: 8px; font-family: 'JetBrains Mono', monospace; font-size: 11px; color:#4D4D4D;} .tekst2ru {height: 5px; font-family: 'Kelly Slab', cursive; font-size: 16px; color:#929292;} .tekst3ru {height: 5px; line-height: 0.7rem; padding-bottom: 3px;font-family: 'Marck Script', cursive; font-size: 20px; color:#080808;} .tekst4 {vertical-align: bottom; font-family: 'Unica One', cursive; font-size: 11px; color:#080808;} .tekst4sub {font-size: 15px; color:#000000;} .tekst4 a {color:#151515;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=JetBrains+Mono&family=Kelly+Slab&family=Marck+Script&family=Unica+One&display=swap" rel="stylesheet">
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 18
| Sz: 6
| Zm: 5
| HP: 65
| W: 65
| EXP: 0/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Płeć: kocur
Multikonta: Złoty Język[KP]; Mak[KRz]; Księżycowy Pył[GK]
Trwałe urazy: drobne blizny na całym ciele
Wygląd
Jest to mlecznobiały orientalny kocur o pysku, uszach, ogonie i łapach pokrytych ciepłą szarością, która rozlewa się również na boki w okolicy ud. Sierść pokrywająca ciało jest krótka i gładka, a pod nią liczne stare i nowe blizny, które sprawiają, że miejscami nie przylega tak idealnie jak powinna. Kazo jest bardzo wysoki, niewiele brakuje mu do osiągnięcia limitu kociego wzrostu. Przy tym jego sylwetka jest bardzo smukła, choć wiszący na podbrzuszu luźny fałd skóry nieco ową smukłość zaburza. Jego łapy, choć chude, nie sprawiają wrażenia delikatnych dzięki mocnemu, wyraźnemu umięśnieniu, które pokrywa również resztę kota. Pysk oprószony siwizną, przyozdobiony jest długimi, białymi wąsami oraz ciemnym, lawendowo-różowym nosem; wyżej znajdują się wąskie, skośne kobaltowe ślepia o bystrym wyrazie. Profil twarzy ma prosty, zaś jego ogon jest bardzo długi i biczowaty.
jestem za, bo te aktualne zasady są tak bez sensu. xDDD i żeby zależnie od wieku(a tym samym med lvlu) dało się wylosować większą ilość znanych kotu medykamentów. nawet pajęczyna+3 losowe medykamenty jest lepsze niż pajęczyna, pokrzywa i trucizny. chociaż imo dobrze jakby to było pajęczyna+łopian i 3 losowe medykamenty.
<br><center><div class="calosc"><img src="https://i.imgur.com/3gRXngj.png"><div class="teksttlo"><span class="linia1">soldier keep on marching on</span>
head down till the work is done
<span class="linia3">waiting on the morning sun</span>
<font class="linia4">soldier keep on marching on</font></div></div></center>
<style>.calosc {position: relative; text-align: center; width: 400px; height: 219px;} .teksttlo {position: absolute; top: 50%; left: 50%; transform: translate(-50%, -50%); background-color: #201b17c9; color: #cbbf8b; font-size: 1.6em; width: 85%; box-shadow: inset 0px 0px 20px 0px #211a12; padding-top: 6%; padding-bottom: 6%; text-shadow: 0px 0px 1px #9e843e; font-family: 'Poiret One', cursive; border-radius: 0px 30px 0px 30px;} .linia1 {letter-spacing: 0.96;} .linia3 {letter-spacing: 1.4;} .linia4 {font-family: 'Dancing Script', cursive; font-size: 1.6em; color: #d2b654;}
</style>
<link rel="preconnect" href="https://fonts.gstatic.com">
<link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Dancing+Script:wght@400;700&family=Poiret+One&display=swap" rel="stylesheet">
Statystyki - lvl: 4
| S: 16
| Zr: 14
| Sz: 4
| Zm: 4
| HP: 75
| W: 55
| EXP: 0/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 50/100
Księżyce: 112
Mistrz: Tajga
Płeć: kotka
Matka: Tajga*
Ojciec: nie poznałam imienia
Partner: Pokrzywa
Multikonta: Pęd [NŚ], Płocha [KR]
Wygląd
szczupła kotka w typie devon rex o czekoladowej szylkretowej klasycznie pręgowanej sierści z bielą. Ma nieco płaską głowę i żółte oczy.
Kazo napisałx:dało się wylosować większą ilość znanych kotu medykamentów.
Jeżeli miałoby być tak, to bałabym się dużych rozbieżności w tym, z czym zaczynają postacie.
Chyba, że byłoby tak, że dajmy na to samotnik który ma skończone 20 księżyców może wylosować pomiędzy 4 a 6 medykamentów, a taki który ma 40 już między 6 a 8
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 19
| Sz: 5
| Zm: 5
| HP: 90
| W: 50
| EXP: 285/350
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 94/100
Grupa: Wicher
Księżyce: 22
Mistrz: Szyszkowy Ogon
Płeć: kotka
Matka: Malinowy Nos
Ojciec: Fiołkowy Świt
Multikonta: Zajonc W | Krzemienna Łapa G
Trwałe urazy: Pozioma, drobna blizna, lewa górna warga
Wygląd
Czołg-kot; wysoka, grubsza i masywna, gęste czarne futro z białymi znaczeniami: biała plamka między złotymi ślepiami, pod czarnym nosem, brodzie, klatce piersiowej, skarpetki na wszystkich łapach, okolice pupy i spód ogona. Grube białe wibrysy znajdujące się na pół-płaskiej mordce. Posiada również poziomą, drobną bliznę na górnej, lewej wardze.
Uszanowanko :>
Dziś wpadł mi do głowy pomysł, by dodać do każdego Klanu nowy temat/podkategorie(?) cmentarza, gdzie kotki miałyby szanse odwiedzić nagrobki zmarłych dla nich bliskich. Śmierć jest często bardzo ważnym stopniem rozwoju naszych postaci, dlatego właśnie zakładane są pogrzeby, gdzie dochodzi chwilami do zaskakujących zwrotów akcji i my jako gracze mamy możliwość rozpisać uczucia naszych postaci. Jednak zawsze brakuje mi miejsca, gdzie mógłbym wejść Ropuchą, która regularnie odwiedza miejsce pochówku Żaby (co jest bardzo ważne dla postaci) z możliwością, by ktoś wpadł i by sobie o nim poplotkowali i posmucili się. Wydaje mi się, że cmentarz dałby graczom wiele opcji by bardziej rozwinąć temat śmierci, czy to przez przynoszenie kwiatków, sprzątanie chwastów, popłakanie sobie lub zrobić z niego miejsce spotkań rodzinny/przyjaciół by sobie powspominać trupka. Widzę w tym tyle możliwość na angst/comfort sesję :')
Daje to również możliwość, by Klany inwidualnie stworzyły sobie jak wyglądają owe cmentarze i jakie zwyczaje i tradycję mogą się z tego jeszcze rozwinąć! + może w pełni księżyca, Klan Cienia przechodzi przez swój cmentarz w absolutnej ciszy? Może Wicher pozostawia na nagrobkach świeżo zebrane kwiaty i łapki królika? Może Rzeka rozkłada błyszczące łuski w kształcie kota? Może Grom pluje- to znaczy, może Grom pocierają dwa krzemienie o siebie by wywołać świecące iskry? Możliwości jest w nieskończoność!
A jak ludzie wypchnął się na owe pomysły? Eh, zawsze jeden temat więcej do pisania! Użyjemy go by karać niegrzecznych™ terminatorów, by mieli co sprzątać oprócz kociarnie, starszyzny i lecznice >:)
Pod względem mechanicznym, eh, nie jestem w tym najlepszy <D. Myślałem może o jakieś podkategorii, gdzie widniałyby z 3 tematy? Może nawet bez tej kategorii, tylko z kilka tematów na terenach? To pozostawiam SMORT people :>
Statystyki - lvl: 2
| S: 14
| Zr: 6
| Sz: 3
| Zm: 3
| HP: 75
| W: 35
| EXP: 70/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Mistrz: Miętowy Pąk
Płeć: kocur
Matka: Malinowy Nos
Ojciec: Fiołkowy Świt
Multikonta: Kurza Łapa, Kłopotliwa Łapa
Wygląd
Żaba ewoluował z puchatej kluseczki w całkiem zgrabnego podlotka, którego długie futro pozostaje zawsze nienagannie ułożone. W większości rude, klasyczno pręgowane z białymi znaczeniami na stopach, brzuchu, spodzie ogona i podgardlu. Porusza się zawsze wyprostowany, dystyngowanym krokiem. Łapy musiał odziedziczyć po tacie, długie i tylko dzięki okrywie włosowej nie wyglądające jak cienkie słomki, bo i cały kocurek jest raczej szczupły i niestety, nie zapowiada się na najwyższego kota w Klanie Wichru. Ale, ale, kurdupelkiem, na którego zapowiadał się po przyjściu na świat również nie zostanie! Odpowiednio podkarmiony za kociaka, wygląda na zwykłego, średniego przeciętniaka, którego oczy wybarwiły się na bliżej nieokreśloną mieszankę zieleni i błękitu, lub zieleni i żółci, w zależności od tego jak pada światło.
jasne, że na tak, Żaba bardzo by chciał, żeby płakano nad jego ciałem.
Statystyki - lvl: 2
| S: 4
| Zr: 7
| Sz: 3
| Zm: 4
| HP: 70
| W: 40
| EXP: 15/150
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Mistrz: Puszczykowy Ogon
Płeć: kotka
Matka: Olchowy Listek
Ojciec: Szczurzy Ogon [*]
Partner: Piaskowy Podmuch
Multikonta: Błękitna Toń [KG] Lśniąca Sadzawka [KW] Jaskółka [S] Skrzące Słowo [KRz] Różana Łapa [KW]
Wygląd
To już nieistotne
O tym samym pisałam na discordzie już jakiś czas temu i z tego co się dowiedziałam, to rzeka na pewno ma taki temat, a w pozostałych klanach chyba uznano, że można uznac za takie miejsce jakiś inny temat.
when this world is no more
★ the m o o n is all we'll see ★
I'll ask you to fly away with me
until the stars all fall down
they empty from the sky
but I don't m i n d
if you're with me
≡ then everything's alright ≡
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 12
| Sz: 10
| Zm: 8
| HP: 75
| W: 55
| EXP: 60/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Grupa: Grom
Księżyce: 127
Mistrz: Trzmiela Gwiazda
Płeć: kocur
Matka: Sucha Gałązka [*]
Ojciec: Kwaśny Pysk [*]
Partner: Truskawkowy Gąszcz
Multikonta: Kukułczy Puch [GK] Płonący Las [KC] Ostry Kwiat [KC] Jasne Serce [NKT] Cietrzew [NKT]
Trwałe urazy: blizna na lewej łapie (ugryzienie szczura)
Wygląd
Jest dość rozpoznawalny pośród swojego rodzeństwa. Jako jedyny w miocie posiada nieskazitelny odcień futra, jest to czarny dymny kocur z krótką sierścią na której widać tygrysie pręgi. Jeżeli chodzi o pręgi to są nieznacznie ciemniejsze niż futro. Na brzuchu jednak posiada nieco jaśniejszy kolor futra. Jest chudym kocurem, przez co jego ruchy są płynne i spokojne. Jest wysoki więc bardzo łatwo go zauważyć w tłumie. Jego ogon stosunkowo do innych kotów jest dłuższy. Natomiast jego oczy koloru jak na razie niebieskiego wybarwią się niedługo na kolor miętowy które będą przepełnione powagą i spokojem.
Hejo tak mnie naszła myśl. Co miesiąc mamy różne evanty w wieściach ze świata. I to głównie związane z tym, że pojawia się czy to nowa postać czy zagrożenie. Lub po prostu możliwość znalezienia coś fajnego.
Tak pomyślałam… Może tak zrobić jeden event przeznaczonych dla medyków? No nie wiem, że będzie szansa znalezienia fajnych ziół lub ogólnie zwiększenie szansy na ich znalezienie.
Miałam pomysł taki, że pewnego dnia przejeżdżało takie auto w którym właśnie były różnorakie rośliny lecznicze. Zostały one zakupione przez jakiegoś bogacza i kazał przywieźć je do siebie. Dostawa była dość sporawa więc kierowca musiał bardzo powoli jechać. Niestety ale przykrym trafem właściciel auta wpada do rowu. Wszystkie rośliny wydostały się na zewnątrz. Większość z nich nie była już dobra do jakiegokolwiek użytkowania. Jednak zostało kilka, które mogłyby się przydać pobliskim medykom.
Kierowca trafia do szpitala a wrak samochodu leży razem z roślinami w rowie.
To taka na szybko napisana wersja ale to mi wpadło do głowy jak mogłoby to wyglądać xD
Oczywiście może być coś innego tylko głównym motywem by były zioła i możliwość ich zebrania.
Statystyki - lvl: 5
| S: 16
| Zr: 10
| Sz: 9
| Zm: 9
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 325/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 290/100
Grupa: Rzeka
Księżyce: 58
Mistrz: Płonące Niebo, Czereśniowa Gałązka
Płeć: niebinarne (zapach neutralny, kwiecisty)
Matka: Żołędziowa Cętka
Ojciec: Słony Wiatr
Partner: yyy Tojad???
Multikonta: Pochmurny Sen || Śpiewająca Knieja, Pszczela Łapa, Miraż
Trwałe urazy: Brak lewego ucha.
Wygląd
Zboże jest małym kotem. Ba, wręcz jednym z najmniejszych. Ewidentnie wdało się w mamę ze swoją wielkością, bo pomimo swojego wieku wciąż wygląda jak taki ledwo co terminatorski podrostek. A jakby tego brakowało to jej drugą właściwością jest to, że jest długie i wąskie. Długie kościste łapy na długim tułowiu, z długim ogonem który wiecznie sterczy do góry. Pewnie gdyby nie jej intensywnie rude krótkie futro, pokryte tygrysimi pręgami, to by łatwo po prostu rozpłynęło się w powietrzu od swojej mikrości.
Za to mordę ma dość zwykłą, z takimi o typowymi bursztynowymi oczami, różowym nosem i białymi wąsami. Pewną dozę ciekawości do wyglądu Zboża dodaje brak lewego ucha. Kiedyś było uszczerbione, ale ostatecznie Zboże miało pecha by stracić je zupełnie. Gdzieś pod futrem schowana jest cała gama blizn, które Zboże zawdzięcza samotnikom mieszkającym na osiedlu dwunogów, ale nie są to blizny na tyle duże, by dało się je łatwo zauważyć. Ot, w paru miejscach jej futro jest odrobinę mniej gęste, to tyle.
(20.08.2021 12:16)Dymiący Staw napisałx: Hejo tak mnie naszła myśl. Co miesiąc mamy różne evanty w wieściach ze świata. I to głównie związane z tym, że pojawia się czy to nowa postać czy zagrożenie. Lub po prostu możliwość znalezienia coś fajnego.
Tak pomyślałam… Może tak zrobić jeden event przeznaczonych dla medyków? No nie wiem, że będzie szansa znalezienia fajnych ziół lub ogólnie zwiększenie szansy na ich znalezienie.
Miałam pomysł taki, że pewnego dnia przejeżdżało takie auto w którym właśnie były różnorakie rośliny lecznicze. Zostały one zakupione przez jakiegoś bogacza i kazał przywieźć je do siebie. Dostawa była dość sporawa więc kierowca musiał bardzo powoli jechać. Niestety ale przykrym trafem właściciel auta wpada do rowu. Wszystkie rośliny wydostały się na zewnątrz. Większość z nich nie była już dobra do jakiegokolwiek użytkowania. Jednak zostało kilka, które mogłyby się przydać pobliskim medykom.
Kierowca trafia do szpitala a wrak samochodu leży razem z roślinami w rowie.
To taka na szybko napisana wersja ale to mi wpadło do głowy jak mogłoby to wyglądać xD
Oczywiście może być coś innego tylko głównym motywem by były zioła i możliwość ich zebrania.
Tego typy eventy już mają miejsce. Nie tak dawno temu była możliwość wybrania się do nory pełnej ziół, a podczas innych eventów w różnoraki sposób zmienia się szansa na znalezienie różnych rzeczy, w tym na znalezienie konkretnych ziół.
MY DRESS IS ON FIRE
⭑ ⭑ ⭑ ⭑
and I hurl myself, I heal myself, I drag myself
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxlike a rug in the rain
and my S A I N T she is dancing
as every step I choose to take begins to
??? ??? ????? ??????
Statystyki - lvl: 5
| S: 15
| Zr: 11
| Sz: 11
| Zm: 8
| HP: 70
| W: 70
| EXP: 195/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 41/100
Mistrz: Puszczykowy Ogon
Płeć: kotka
Matka: Olchowy Listek
Ojciec: Szczurzy Ogon [*]
Partner: Piaskowy Podmuch
Multikonta: Błękitna Toń [KG] Lśniąca Sadzawka [KW] Jaskółka [S] Skrzące Słowo [KRz] Różana Łapa [KW]
Wygląd
To już nieistotne
Temat jest martwy od pół roku, więc pora go wskrzesić, bo sprawa jest już poważna.
Piszę tego posta w imieniu sporej grupy użytkowników, którzy być może chcieliby pozostać anonimowi, wiec nie będę dokładnie wymieniać - kto chce, może się pod tym podpisać. Zacznę jednak dość prywatnie.
Grę na forum zaczęłam w 2017 roku, czyli już prawie 5 lat temu i od tamtej pory jestem aktywna bez przerw, cały czas. Przeżyłam tu wiele miłych, jak i niemiłych chwil i zawsze był to dla mnie taki bezpieczny azyl. Miejsce, w którym mogłam uciec od swoich problemów, rozerwać się, dobrze się bawić. Od jakiegoś jednak czasu to miejsce przestało być dla mnie bezpieczną przestrzenią. Początkowo mój spadek aktywnosci wynikał z prostej rzeczy - wyprowadziłam się od rodziców i zaczęłam mieszkać sama, ogarnęłam wszystko, wróciłam do aktywnej gry i znowu moja aktywność podupadła. Kolejna przeprowadzka, tym razem z chłopakiem, ciężka praca, no zdarza się. Problem jednak zaczął się wtedy, gdy wszystkie te rzeczy ogarnęłam, a wchodząc na forum odczuwałam jedynie wstręt, obrzydzenie i nie miałam najmniejszej ochoty na pisanie postów. Nie wzięło się to niestety znikąd i jak się okazało, nie byłam w tym sama.
Kiedy zniesiono zasadę mówiącą o tym, że nie każde (...) na fabule prowadzi do ciąży zarzekano się, że to dobry pomysł, bo gracze znają umiar i są dojrzali. Niestety, wydaje mi się, że zostało to troszkę przecenione, bo seksualność na fabule rozwinęła się zdecydowanie za bardzo jak na forum o kotkach w internecie, na forum domyślnie family friendly, bez ograniczeń wiekowych. Pojawiły się postaci, których jedynym celem jest jak największa ilość (...) na fabule a opisy tychże aktów mogą być dla niektórych niesmaczne. Nie chcę tutaj wytykać palcem, kto wie. ten wie. Ponadto, zaszło to już tak daleko że trzykropkowane są finały, nie jest opisane samo "siusiak intu pusia", ale wszystko inne, z niespecjalnie przyjemnymi szczegółami owszem, przez co mimo wszystko odniosłam nieraz wrażenie, jakbym czytała erotyk, mocno na krawędzi, a nie sesję na forum O KOTACH. Stąd propozycja numer jeden.
1. Proponuję przywrócić zasadę mówiącą o tym, że każdy stosunek na fabule skutkuje ciążą. Być może to troszkę przystopuje takie zapędy u niektórych, bo jednak fajnie by mieć graczy na kocięta, a do tego trzeba się powstrzymywać albo chodzić na offscreeny, unikając zbędnych opisów i sesji. Ewentualne ucinanie postów, które podchodzę pod erotykę, bo opisy jakichś kinków i brutalnych aktów nie jest czymś, co chciałabym czytać po ciężkim dniu w pracy, nie od tego dla mnie jest to forum.
Druga z kolei sprawa dotyczy już konkretnego gracza i tutaj niestety muszę wymienić z nicku. Problem jest w postaci Czarnowrona i tego, w jaki sposób jest prowadzona. Posty są pisane ładnie, postać jest prowadzona w sposób ciekawy, ale niestety nie są to treści, które powinny znajdować się NA TYM forum. Nie powinny być wrzucane tw ani spoilery żeby to zakryć, tego po prostu nie powinno tutaj być. Mowa oczywiście o bardzo dokładnie i obrazowo opisanych scenach gore zaczynających się na wypijaniu cudzego oka, na brutalnym gwałcie na praktycznie nieżywej terminatorce kończywszy.
Oczywiście, gramy kotkami w LESIE, nasze postacie niejako walczą o przetrwanie w dziczy, więc nic dziwnego że pojawiają się tu treści gore, jak urwane uszy, ogony, śmierci. Wszystko jednak zależy od przekazu. Książki, na których bazowane jest nasze forum skierowane są do dzieci, młodzieży i nie zawierają dokładnych opisów. Ot, ogon został odgryziony, Tygrysiej Gwieździe rozpruto brzuch i było mu widać flaczki. Całkiem brutalne, fakt, ale nie pobudza aż tak wyobraźni, jak dokładne i szczegółowe opisy, wzmianki o wypijaniu krwi, wypijaniu oka itd.
Niestety nie jest to sprawa nowa. Sytuacja z przekraczaniem granic dobrego smaku w postach Czarnowrona ciągnie się od 2021 roku, od akcji z wypijaniem oka Kwiecistej Łapy. Gracze skarżyli się na dokładność tego posta, na jego treść i z trudem, z tego co mi wiadomo, udało się wyegzekwować chociażby trigger warning w tym poście. Ja jednak uważam, że cos takiego w ogóle nie powinno mieć miejsca. Postać psychopaty - okej, fajny koncept, ale mimo wszystko powinno postawić się jakieś granice i chociażby samo wypijanie wydłubanego oka można było sobie darować. Dla zainteresowanych o co tyle krzyku, w spoilerze wrzucam fragment:
https://artemida.webd.pl/thread-4262-pos...#pid392397
Pokaż zawartośćSpoiler
Łapą chwycił za kłaki z boku pyska, żeby zostawić mu pełne pole widzenia, i wciąż przytrzymywać srebrny łeb. Ubrudzoną szczękę przybliżył do rozpapranej gałki ocznej. Wysiorbał ją. Głośno, powoli, resztkom płynu zmieszanego z krwią pozwalając osadzić się na szczęce.
Wreszcie leniwie podniósł się ze zmaltretowanego ciała. Popatrzył przez chwilę z góry, oceniając z zadowoleniem swoje dzieło. Splunął z pogardą na ubrudzony posoką łeb.
.
Drugą sytuacją było ODERWANIE głowy Trzmielinowej Kory i wypicie jej krwi. Tutaj też nie szczędzono sobie na opisie.
https://artemida.webd.pl/thread-4222-pos...#pid403378
Pokaż zawartośćSpoiler
W którymś momencie Trzmielinowa Kora przestała krzyczeć. Przestała nawet jęczeć. Ale Czarnowron nie zorientował się, kiedy właściwie ucichła zupełnie. Nie zauważył kiedy jej ciało przestało się ruszać, kiedy mięśnie zwiotczały i stała się zupełnie bezwładna.
W czarnych uszach wciąż wybrzmiewał jej przeszywający wrzask. Z rozerwanej szyi Trzmielinowej Kory tryskała obficie krew, a on chłeptał czerwoną ciecz, by nie przeszkadzała, kiedy gryzł, kiedy szarpał, warcząc przy tym gardłowo. Nie potrafił i nie chciał się zatrzymywać. Zwolnił dopiero kiedy udało mu się chwycić między zęby jej kręgosłup. Nad nim pracował trochę dłużej. W końcu rozerwał kręgi, oddzielając głowę martwej Trzmielinowej Kory od ciała. Ją zabierze ze sobą. Będzie z nim już na zawsze, pierwsza, która wyrządziła mu fizyczną krzywdę i pierwsza, która oddała za to życie.
Stracił poczucie czasu. Nie wiedział jak długo pastwił się nad jej trupem. Ocknął się dopiero kiedy poczuł jak furia, dzika euforia i nienawiść odpłynęły z niego, pozostawiając zmęczenie, puste ciało zachlapane krwią. Pomarańczowe ślepia skierowały się w dół. Rozpłatał jej brzuch, wywlekając na wierzch jelita, żołądek i wątrobę. Połamał żebra. Wywlekł jej serce i rozerwał w pazurach na strzępy.
To, co z niej zostało, zawlókł pod iglaste drzewo, kilka długości lisiego ogona od granicy z Klanem Rzeki. Ziemię aż do granicy znaczył ślad krwi. Na ciele Trzmielinowej Kory został tylko wyraźny zapach ryby.
Wrócił po swoje trofeum. Zabrał je ze sobą. To było wszystko. Pospiesznie opuścił tereny Klanu Gromu. Poruszał się przeciwną stroną rzeki w kierunku Siedliska Koni, płynąc, czasem skacząc po kamieniach. W ten sposób nie zostaną po nim żadne ślady. Zapach zupełnie zniknie, łapy nie będą miały szansy odbić się na podłożu. Barwna Woda był pierwszym i ostatnim, który miał szansę zobaczyć pozostałości jego zbrodni.
Wyszedł z Grzmiącej Rzeki za terenami Klanu Gromu. Pokonał Szorstkie Skały, Łan Rzepaku, a przy Grzmiącej Ścieżce wytarzał się w śmierdzącym pyle, by w razie czego zamaskować swój zapach. Nie wierzył jednak w to, by ktokolwiek był w stanie dotrzeć za nim aż tutaj. Szedł wzdłuż Grzmiącej Ścieżki, przekroczył ją w okolicy Borsuczych Pagórków, a później przepłynął wzdłuż jezioro Topiołki.
Trzecią, najświeższą i najstraszniejszą z tych wszystkich sytuacji jest jednak akcja z Wilczą Łapą z gromu. Postaci została złamana szczęka i odgryziona 1/3 języka. Zostało jej 3HP, czyli dwie łapami była już martwa, a mimo to została ona brutalnie zgwałcona (tak, zgwałcona, bo była kompletnie nieprzytomna i praktycznie martwa gdy miało to miejsce).
https://artemida.webd.pl/thread-8655-pos...#pid407544
Pokaż zawartośćSpoiler
W ciszy przez chwilę wpatrywał się w nią, z niezrozumiałym grymasem wymalowanym na pysku. Może jeśli zostawi w niej cząstkę siebie, tak jak ona swoją zaszczepiła w nim, kiedy pozwoliła mu zerwać i pożreć własny skalp; może wtedy zostawi go w spokoju. Albo przywiąże się na zawsze, może, jeśli tego chciała.
– Wypnij się. – powiedział. Głos miał pusty, głuchy prawie.
.
https://artemida.webd.pl/thread-8655-pos...#pid407938
Pokaż zawartośćSpoiler
– Żubrza Gwiazda cię tak urządziła. Podważyłaś kompetencje jej zastępcy. Zadecydowała, że odbierze ci język, więc musiałaś uciekać. – powiedział, wspinając się na ciało kocicy. Silnym ruchem przycisnął jej kark do ziemi, nie zważając na to, czy ucierpi opatrunek wcześniej tak starannie tkany przez Fairy'ego – A ja cię znalazłem, bo przybiegłaś do mnie po ratunek. Gdyby nie ja, wykrwawiłabyś się pod tamtą wierzbą. – mówił, gładząc powoli łapą bliznę na jej łbie.
A jeśli niewdzięcznica zdecyduje się choćby pisnąć słówko o tym, co zdarzyło się naprawdę, dokończy dzieła. Zmiażdży tę płaską szczękę, wyrwie język z gardzieli i spuści z niej całą juchę.
– Rozumiesz...? – zapytał, lędźwia dociskając do jej zadu. Palcami pochwycił kędziory na łbie kotki i pociągnął do góry, zmuszając by spojrzała w jego ślepia. A potem splunął między jej oczy. Nie potrzebował potwierdzenia.
[…]
Zszedł, dysząc, zataczając się, nie wiedząc czy większe obrzydzenie czuł teraz do niej, czy do samego siebie. Ten jeden raz i nigdy, nigdy więcej.
– Posprzątaj. – wyrzucił z siebie tonem przypominającym warkot, odwracając się w stronę wyjścia z groty, nie patrząc nawet na Wilczą Zamieć.
Potrzebował teraz znaleźć się gdzieś indziej. Nie przy niej. Potrzebował być przy Kos.
Jest to niesmaczne samo w sobie, mając na uwadze fakt, że gramy kotami, a dodając do tego fakt, że takie treści był pisane w sesji między osobą powyżej 18 roku życia a osobą w wieku lat czternastu, to cóż, no nie wygląda to za fajnie. Oczywiście, mamy zasadę mówiącą o tym, że gwałty zezwolone są jedynie za zgodą obu userów, ale w chwili, gdy mowa o osobie nieletniej, mającej lat 14 i nie zdającej sobie sprawy z tego jak takie rzeczy mogą wpłynąć na nią w przyszłości, sytuacja robi się naprawdę nieprzyjemna i mnie, jako osobę molestowaną seksualnie w wieku lat 12 przez messengera, zebrało się na wymioty. NIE SUGERUJĘ że ktokolwiek kogokolwiek molestował. Po prostu przypomniało mi to o mojej traumie i nie uważam żeby takie sesje między osobą dorosłą a dzieckiem powinny mieć miejsce i być uznawane za totalnie ok bo była zgoda. Ja też pozwalałam na pisanie do mnie obrzydliwych rzeczy i też nie uważałam tego za nic złego, dopóki się to na mnie nie odbiło parę lat później.
Faktem jest, że duża część naszych graczy to ludzie dorośli. Trzeba mieć jednak na uwadze, że jest jednak część, która tymi dorosłymi nie jest i to my jako osoby odpowiedzialne mamy dopasować treści do nich, a nie na odwrót. Jest to dla patologiczna sytuacja, że nie mogę napisać KU**A w poście bez cenzury, nawet słowo CH***RA trzeba gwiazdkować, bo przeklinać nie wolno, tu są dzieci, ale postaci dziecka może zostać urwana głowa z dokładnym opisem, albo postać dziecka może zostać brutalnie zgwałcona. Sory, ale coś tu jest nie tak. Jeśli ktoś chce dać upust swoim fantazjom seksualnym, albo pobawić się w mordercę i opisywać swoje zbrodnie z realnymi opisami, to proszę bardzo, szczerze życzę miłej zabawy, ale nie na forum o kotkach. Nie na forum, które kreuje się na family friendly, dla wszystkich.
2. Propozycja druga w związku z tym co napisałam - Proszę o zaostrzenie regulaminu, dokładnie punktu IV. "Zabrania się umieszczania na forum treści rasistowskich, pornograficznych, wulgarnych, hakerskich, a także w jakikolwiek sposób obrażających innych graczy; ich religię, pochodzenie, orientację seksualną, tożsamość płciową czy osobę.".
wulgarny
1. «ordynarny i nieprzyzwoity»
2. «pozbawiony subtelności, smaku»
3. «nadmiernie uproszczony, spłycony»
Według dużej ilości osób takie opisy są nieprzyzwoite. Jest to jednak dość obiektywne, więc fajnie jakby uprościć, że nie opisujemy dokładnie brutalnych akcji, stosunków i nie są to treści wskazane na to forum.
Wyobraźcie sobie sytuację, w której mama któregoś z młodszych graczy wchodzi na forum i pierwszy co czyta to coś takiego. Myślicie że byłaby zadowolona? Wydaje mi się, że nie. Ja też bym nie była.
Pragnę zauważyć że duża część młodszych (zresztą nie tylko, ale to inna sprawa) graczy ma problemy. Problemy psychiczne, problemy w domu, różne zaburzenia. Forum jest dla nich odskocznią, spędzają tu dużo czasu i niejako trochę tutaj dorastają. Uważam, że to nie są rzeczy, którymi powinny się posiłkować, które powinny czytać. Z wielu rzeczy można nie zdawać sobie sprawy i my, jako osoby dorosłe powinniśmy chronić naszych młodych graczy przed takimi szkodliwymi treściami bo uważam że tak dokładne i obrzydliwe rzeczy do nich należą.
I to już nie jest chęć wywołania dramy. Ja po prostu czuję się bezsilna, bo zgłaszam to x razy do administracji, która nie jest w stanie z tym nic zrobić i czuję się źle z tym, że to się dalej dzieje. Że zbiera mnie na wymioty wchodząc na forum, które było moim ulubionym miejscem w internecie.
Proszę też o nie pisanie do mnie w tej sprawie na discordzie - napisałam tutaj wszystko, co chciałam, zablokowałam możliwość pisania do mnie, jeśli nie mam kogoś w znajomych i nie będę się z nikim konfrontować. Nie mam na to siły fizycznie i psychicznie.
Nie zrozumcie mnie źle, ja po prostu chciałabym dać temu miejscu jeszcze jedną szansę, bo jest dla mnie ważne, a od jakiegoś czasu wzbudza we mnie głownie obrzydzenie i niechęć. Chcę się upewnić, że nie tylko mnie (i grupę, w imieniu której przemawiam) to niepokoi i uważam, że trzeba coś z tym zrobić.
Dodam jeszcze, że personalnie do nikogo nic nie mam, uważam że posty anona są bardzo dobrze pisane. Chodzi mi jedynie o treści, które są zdecydowanie nieodpowiednie w tym miejscu. W spoliery wrzuciłam fragmenty, które zwróciły moją uwagę ostatnio, takich cytatów dostałam dużo więcej od grupki osób z którą o tym rozmawiałam, ale nie widzę sensu, by więcej tego publikować, wydaje mi się, że tyle starczy. Dodam też, że jakiś czas temu na discordzie uznano art z gołymi piersiami za obrzydliwy i nie na miejscu, tak dla porównania.
Ponadto, gdyby ktoś się uparł, tak totalnie na siłę, ale jednak, za takie treści może zgłosić forum i spadniemy z rowerka.
https://www.gov.pl/web/niezagubdzieckaws...je-reaguje
https://www.gov.pl/web/numer-alarmowy-11...nternecie2
""Poza określonymi przez prawo nielegalnymi treściami, wyodrębniamy jeszcze treści szkodliwe. Są to materiały, które wywołują u odbiorcy negatywne emocje lub promują niebezpieczne dla zdrowia i życia zachowania, takie jak: (...)"
"Do tego rodzaju przekazów zaliczamy przede wszystkim:
treści obrazujące przemoc, obrażenia fizyczne bądź śmierć,""
Dziękuję za przeczytanie mojego TED talku, kto chce, może się pod tym podpisać, kto nie, również zapraszam do wypowiedzi.
when this world is no more
★ the m o o n is all we'll see ★
I'll ask you to fly away with me
until the stars all fall down
they empty from the sky
but I don't m i n d
if you're with me
≡ then everything's alright ≡
Statystyki - lvl: 4
| S: 9
| Zr: 12
| Sz: 10
| Zm: 8
| HP: 75
| W: 55
| EXP: 60/300
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Grupa: Rzeka
Księżyce: 110
Mistrz: Czerwony Mak / Cisowa Jagoda
Płeć: kocur
Matka: Czerwony Mak
Ojciec: idk
Partner: Zachód
Multikonta: Zielna Łapa, Kościste Wybrzeże (KRz), Wieszczek (NŚ)
Trwałe urazy: długa, zlokalizowana na lewym boku, odznaczająca się pod krótkim futrem blizna po borsuczych pazurach; na przednich kończynach blade ślady po drucie; natomiast na końcu ogona swoje zęby odcisnął szczupak
Wygląd
Wyrósł na wysokiego i masywnego kocura. Zaczął nawet ogarniać swoje przerośnięte gabaryty i chociaż nadal porusza się flejowato i nie raz zdarzy mu się potknąć, czy zaszurać łapami, kiedy zepnie się w sobie, jest w stanie chyżo biegać czy skutecznie się skradać. Zwykle garbi plecy, chowając głowę między szerokimi barkami i łypie spod byka ślepiami, wybarwionymi na jaskrawą - jak u Czerwonego Maku - pomarańcz. Od koniuszka ogona, aż po nos jest czarny jak węgiel. Futerko ma krótkie, zazwyczaj rozczochrane i brudne, bo szkoda mu czasu na takie szczegóły jak jego układanie. Przez całe swoje dzieciństwo nie wymawiał "r" i nadal mu się zdarza zapomnieć o tej niepotrzebnej spółgłosce, zwłaszcza, gdy włączy tryb pospieszny w mówieniu.
Jestem jedną z osób, które podpisują się pod tym od początku do końca. Nie będę niczego dodawać, bo wg. mnie Łatka wyczerpała temat. Treści na forum zrobiły się zwyczajnie niesmaczne i chociaż teoretycznie mogę po prostu nie brać sesji z osobami, które takie fabuły prowadzą, uważam, że jako osoba dorosła i odpowiedzialna, że nie mogę przymykać oczu i brać w tym udział chociażby biernie. Przez podobne treści lata temu miałam duży uraz do PBF i osób poznanych w necie, więc własne doświadczenia tym bardziej każą mi zaapelować o postawienie granicy.
I took my love, I took it down
Climbed a mountain and I turned around
And I saw my reflection in the snow covered hills
'Til the landslide brought it down
Oh, mirror in the sky
What is love?
Can the child within my heart rise above?
Can I sail through the changin' ocean tides?
Can I handle the seasons of my life?
Statystyki - lvl: 5
| S: 22
| Zr: 8
| Sz: 7
| Zm: 8
| HP: 80
| W: 60
| EXP: 050/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
Mistrz: Pochmurny Sen, Krzykliwa Mewa
Płeć: kocur
Matka: Jaśminowy Płatek (*) [NPC]
Ojciec: Mroźny Podmuch (*) [NPC]
Partner: rezygnacja
Multikonta: Żołądź, Płotka, Padalec, Kawka (GK) | Jeleń (nkt)
Wygląd
Od dawna wiadomo było, że z Kruka nie będzie nikogo budzącego postrach czy szacunek samą aparycją.Wzrost co najwyżej przeciętny, łapy wciąż jakby lekko za długie w porównaniu z resztą ciała i tylko trochę grubsze od pierwszego lepszego patyka. Dodajmy do tego ogólnie szczupłą sylwetkę i oto jest przedstawiciel nowego pokolenia Wichrowców. Nabrał mięśni, ale są one prawie niezauważalne pod lekko odstającą, krótką białą sierścią. Dzięki ciągłym spacerom i patrolom krok ma o wiele bardziej pewny niż wcześniej, ale nigdy nie będzie poruszać się z gracją czy wdziękiem. Winowajca - skrócony ogon - magicznie nie odrósł, pozostał jedynie kikutem, nad którego nasadą widnieje brązowa plamka. Oczy, niezmiennie zielone, stały się lekko przygaszone, mało co potrafi przywołać dawne rozbawienie czy ciekawość. Trójkątny pyszczek zwieńczony różowym nosem stał się jakby bardziej poważny w wyrazie. Na karku ma bliznę po oderwaniu stosunkowo małego płata skóry przez lisa.
Nie będzie pewnie dla nikogo zaskoczeniem, że jestem częścią tej grupy osób, o której wspomina Łatka w poście wyżej. Nikogo pewnie też nie zdziwi, że moim zdaniem po prostu ostatnio - i mam tu na myśli ostatnie 24 godziny - niektóre sprawy zaszły trochę za daleko i nie jestem w stanie dłużej siedzieć i po kryjomu pisać prywatnych wiadomości do administracji, która ostatecznie skarg i tak nie rozpatruje. Żeby zacytować śmieszkowe powiedzonko sprzed x lat, sprzed czasów, gdy jeszcze z przyjemnością wchodziłem na forum: "bujna pałka się przegła".
Cała sytuacja między Wilczą Łapą a Czarnowronem, począwszy od odrywania i zjadania kawałków skóry, przez ostatnią bardzo brutalną walkę, w której jedna postać prawie umarła, a kończąc na gwałcie na tej samej postaci, gdy zostało jej dosłownie 3 punkty HP - wzbudza we mnie niesmak do tego stopnia, że zwyczajnie odechciało mi się grać. Po prostu. I pomijam przy tym to, jak bardzo mało prawdopodobne jest to, że kot kotu zmiażdżył szczękę - ta decyzja MG zasługuje właściwie na osobny post, tak samo jak oderwana głowa. Jednak granice dobrego smaku, a co za tym idzie - również punkt regulaminu wspomniany przez Łatkę - przewracają się w grobie.
To sesja między graczem mającym lat 24, a graczem mającym lat 14. Jeszcze raz. Gracz odgrywający gwałciciela (prawie że nekrofila, biorąc pod uwagę ilość HP Wilczej) ma 24 lata i jest dorosłym facetem, a gracz postaci gwałconej ma lat 14. I to wszystko jest bez zahamowań odgrywane na fabule, gdzie każdy może to sobie przeczytać; nie tylko gracze, ale ich rodzice czy osoby niezalogowane również. Nie obchodzi mnie szczerze, że gwałt odbywał się za "zgodą" gracza, bo zgoda 14-latka to nie jest w tym przypadku żadna zgoda. Kropka. Nie powinno być co do tego wątpliwości. Wszystko to, jeśli ktoś się bardzo uprze, można podciągnąć pod grooming.
Dobry smak również został wywalony w kosmos przy opisie miotu(!) który powstał po tym zajściu. Poniżej cytaty w spoilerze.
Pokaż zawartośćSpoiler
TW: OPIS PRZEMOCOWEJ RELACJI PONIŻEJ
TEN MIOT NIGDY NIE POWINIEN POWSTAĆ.
(...)
SZYBKO, OSTRO, BRUTALNIE. Wilcza Dama desperacko szukała czegoś, co zapełni odczuwaną pustkę, a dzięki spotkaniu z Czarnowronem odkryła, iż najlepsze lekarstwo stanowiła adrenalina i ból. Gdy ten zrywał z jej głowy skalp, wreszcie poczuła się prawdziwie żywa. I głodna. Tak potwornie głodna kolejnych emocji, że zapragnęła, aby ją pożarł, rozszarpał. Zaś kiedy patrzyła, jak pochłania oderwany fragment jej samej, przeszedł ją dreszcz pełen chorej fascynacji. W jej sercu narodziło się zaborcze i chciwe uczucie, które ciężko było nazwać miłością. On zaś od samego początku czuł wobec niej odrazę. Kotka budziła w nim coraz to nowe pokłady agresji, potrzeby dominacji i dowartościowania własnej osoby poprzez poniżanie innych.
CHCIAŁ JĄ ZBRUKAĆ DO GRANIC MOŻLIWOŚCI. Zbrukać tak przeraźliwie, aż brzydula zaskomle o litość. Samo poczęcie miało stać się właśnie takim aktem ostatecznego upadku Wilczej Łapy oraz pozostawieniem w niej własnej cząstki, aby uwolnić się od koszmaru jej towarzystwa.
Przypominam, że ten opis jest jak najbardziej dostępny dla wszystkich. Jest niepotrzebnie brutalny, zupełnie zbędnie obrazowy.
Nie ma moim zdaniem tutaj mowy o taryfie ulgowej. Gracze powinni dostać co najmniej oficjalne ostrzeżenia na forum.
Statystyki - lvl: 6
| S: 20
| Zr: 9
| Sz: 11
| Zm: 11
| HP: 85
| W: 65
| EXP: 235/500
Stat. Med. - lvl: 1
| MED.EXP: 33/100
Grupa: Gwiezdni
Księżyce: 113
Mistrz: Płomykówkowy Lot 【*】
Płeć: kocur
Matka: Jaskółczy Głos 【*】
Ojciec: Iglasty Grzbiet 【*】
Partner: Ostry Kwiat
Multikonta: migocząca łapa, zawierucha & grząskie bagno [cień]
Trwałe urazy: odgryziona zewnętrzna małżowina lewego ucha; głębokie blizny po lisich zębach na prawej przedniej łapie; długie, ciągnące się niżej blizny na gardle; brak 3/4 ogona
Wygląd
Jest tęgi, a jego sylwetka postawna, choć nie ociężała. Ma bardzo przeciętny wzrost, kark masywny, żuchwę wyraźną, a grzbiet twardy i mocny. Silne ciało pokrywa gęsta, często zmierzwiona, długa sierść. Kolorem zbliżona do jasnego brązu, przecinana czarnymi zawijasami, w niektórych miejscach ustąpiła bieli, na grzbiecie nosa w postaci małej, podłużnej plamki, żuchwie, gardle, gdzie po odstępie pojawia się na piersi i brzuchu, a także na obu piętach, w prawej przedniej łapie na nadgarstku, w lewej zaś tylko okala palce. Ma poskręcane wibrysy, ponad którymi widnieje para łagodnych, zielono-żółtych oczu. Uszy ma stosunkowo małe, szeroko osadzone, kończą je czarne pędzle. Ogólnie rzecz biorąc, wygląda groźnie z aparycji, choć daleko mu do poważnego, surowego kota.
Zgadzam się z tym w pełni, bo tak, jak rozumiem postać, która ma mocne zapędy do przemocy, krzywdzenia innych na tle fizycznym/seksualnym, tak czuję się zmieszana czytając niektóre posty, bo nie są one nijak przyjemne, a wręcz przeciwnie, odrzucające. I ograniczenie czegoś takiego powinno zostać wprowadzone, zredukowane do odpowiedniego poziomu. W sumie Łatka napisała to w tak dosadny sposób, że ja nie mam nic więcej do powiedzenia, bo będę się tylko powtarzać. Nie zapominajmy, że to jednak forum, ka którym kontent powinien być family friendly i powinniśmy się powstrzymywać od takich mocnych opisów, po prostu, sami z siebie.
ʙʀᴇᴀᴛʜɪɴ` ɪɴ, ʙʀᴇᴀᴛʜɪɴ` ᴏᴜᴛ
ʜᴏᴡ ʏᴏᴜ ʙᴇᴇɴ? Yᴏᴜ sᴇᴛᴛʟᴇᴅ ᴅᴏᴡɴ?
ʏᴏᴜ ғᴇᴇʟɪɴ` ʀɪɢʜᴛ? Yᴏᴜ ғᴇᴇʟɪɴ` ᴘʀᴏᴜᴅ?
ʜᴏᴡ ᴀʀᴇ ʏᴏᴜʀ ᴋɪᴅs? Wʜᴇʀᴇ ᴀʀᴇ ᴛʜᴇʏ ɴᴏᴡ?
ʏᴏᴜ ʙᴜɪʟᴅ ᴀ ʙᴏᴀᴛ, ʏᴏᴜ ʙᴜɪʟᴅ ᴀ ʟɪғᴇ
ʏᴏᴜ ʟᴏsᴇ ʏᴏᴜʀ ғʀɪᴇɴᴅs, ʏᴏᴜ ʟᴏsᴇ ʏᴏᴜʀ ᴡɪғᴇ
Statystyki - lvl: 9
| S: 29
| Zr: 15
| Sz: 11
| Zm: 8
| HP: 100
| W: 80
| EXP: 〈 165 / 500 〉
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP: 〈 0 / 100 〉
Grupa: Gwiezdni
Mistrz: Rozerwana Mordka (Gwiazda) (*)
Płeć: kotka
Matka: Sójczy Śpiew (*) [NPC]
Ojciec: Deszczowy Dzień (*) [NPC]
Partner: Akacja (*)
Multikonta: Rosa [S], Oaza [NŚ], Wełna [KG] || Leszczynowa Gałązka [GK], Cichy Krok [GK], Pustułka [z/S]
Trwałe urazy: Brak środkowego palca na prawej przedniej łapie.
Wygląd
Mysz to całkiem ładna, szczupła kotka o zgrabnej sylwetce i długich łapach. Jedna z najwyższych kotów w klanie. Posiada zadbane, puszyste i miękkie futerko w kolorze ciemnej szarości na grzbiecie, zaś na brzuchu, łapach, pyszczku i szyi stopniowo przechodzące w płowy (niebieski abisyńczyk). Jej kolejną cechą charakterystyczną jest długi, puszysty ogon, na którym futerko wydaje się być jeszcze bardziej puchate. Pyszczek kotki ma smukły, nieco trójkątny kształt, zaś zdobi go para dużych, szeroko rozstawionych uszu, dwoje okrągłych, zielonych oczu oraz ciemnoróżowy nosek otoczony białymi wąsami. Nie zapominajmy też o wiecznym uśmiechu. Po mamie odziedziczyła ładny, melodyjny głos.
Ja również podpisuję się pod tą propozycją. Uważam, że na forum, gdzie gra dużo niepełnoletnich osób, takie opisy scen nie powinny mieć absolutnie miejsca, tym bardziej, że podchodzą one pod łamanie regulaminu, a sporo osób publicznie wyraziło nie raz swoje zniesmaczenie. Nie będę więcej dodawać, bo będę tylko powtarzać to, co napisali już Łatka i Krucz.
You taught me the courage of stars before you left
How light carries on endlessly even after death
![[Obrazek: vk70qUn.png]](https://i.imgur.com/vk70qUn.png)
Statystyki - lvl: 5
| S: 11
| Zr: 13
| Sz: 12
| Zm: 9
| HP: 75
| W: 65
| EXP: 360/400
Stat. Med. - lvl: 0
| MED.EXP:
|