Pytania
Wygląd
Najogólniej rzecz ujmując, Kałuża sprawiedliwie upodobnił się trochę do matki, a trochę do ojca. Po Ognistopręgiej odziedziczył, a to ci dopiero, ognisty kolor futerka i ciemniejsze nań tygrysie pręgi, natomiast z Rudzikowym Ogniem łączy go krótka, gładko przylegająca do skóry sierść. Nie jest jednak idealną kopią kolorystyczną rudej kotki, bo brak mu białych znaczeń, albo chociaż jaśniejszych przebarwień, które w jakiś sposób koiłyby intensywną, płomienną barwę puchatego futra. Nos ma w typowym dla rudzielców, ciemnoróżowym odcieniu. Jedynej odskoczni od ciepłych tonów można szukać w bystrych oczach kocura, bowiem te zawsze z porównywalną dozą wesołkowatości błyszczą raz bardziej zielonkawo, raz bardziej niebiesko - w zależności od światła. Po ojcu wyrósł na wysokiego, szczupłego kocura o sprężystym kroku, lubiącego wywijać zwartym ogonem w powietrzu.
Ja mam jeszcze co do discorda jedno pytanie, mianowicie czy będziemy jakoś poprzez forum regulować zachowania użytkowników discorda, kiedy ci są chamscy i ewidentnie mają na celu rozpętanie gównoburzy?
Można powiedzieć, że discord to osobne medium i co się dzieje na discordzie jest rozstrzygane na discordzie, ale z drugiej strony w przypadku uczestników konferencji, która miała miejsce poza forum zostały wyciągnięte konsekwencje na forum w postaci ostów. Uważam, że to dobre posunięcie bo nadal chodzi o naszą community skupioną wokół gry w kotki, więc jeśli jej członkowie są atakowani, albo co gorsza, jeśli kłócą się między sobą i zaczyna być nieprzyjemnie, to czy można w takiej sytuacji spodziewać się tylko discordowego muta, czy ostów na forum też?

Jkbc nie mówię o wczorajszym występku ex-graczki, chociaż to mi nasunęło ten problem do ewentualnego rozstrzygnięcia na przyszłość :boss:
<table><tr><td>[Obrazek: BSznWcn.png]</td> <td>
___________________ _ __ _ ____

Co mogę zrobić to żyć do utraty tchu!
Zawrócić zdążę wiem
Zaskoczę światłem zmierzch
Gdzieś na końcu świata odnajdę się
Chyba chciałbym już tam być

¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯ ¯¯ ¯¯¯¯ ¯¯
</td></tr></table>
Statystyki - lvl: 3 | S: 12 | Zr: 10 | Sz: 5 | Zm: 6 | HP: 80 | W: 40 | EXP: 175/200 (stan na 1.01.21)
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Jest mała i drobna. Znajduje się w dolnej granicy wzrostu kotek w tym klanie. Posiada krótkie, jasnorude futerko, pokryte ciemniejszymi, klasycznymi pręgami. Pod tym futerkiem skrywa smukłe, chude ciałko, pod którym prześwitują żebra, oraz ledwo widoczne mięśnie. Jej pyszczek jest okrągły i krótki, a na jego końcu widoczny jest różowy nosek. Nad nim widoczne są żółte, duże oczy. Na krańcu głowy posiada długie uszka. Ma strasznie długie i gęste białe wąsy. Przy pyszczku i oczkach jej sierść jest jaśniejsza. Podobnie, chociaż nie tak widoczne przejaśnienia są również na jej klatce piersiowej, brzuchu, oraz wewnętrznej części ud. Jej futerko jest wiecznie zadbane, ponieważ bardzo o nie dba; uważa że jakoś trzeba się prezentować!
Nie rozumiem też oczerniania graczki w każdy możliwy sposób, w jaki jesteście w stanie? Nie wiem, odnoszę delikatne wrażenie, że chcecie postawić Malinę w jak najgorszym świetle, w chwili, kiedy dość sporo rzeczy możnaby ogarnąć nieco inaczej.
Śmieszy mnie, że dużo osób uważa, że obecność Krogu w cieniu jest niewystarczająca, podczas gdy mieliśmy innych przywódców, którzy potrafili powodować blokady klanu na o wiele dłużej, nie robić ceremonii, a wtedy było, hm, dobrze? A teraz nagle nie jest? Nie rozumiem trochę. Ceremonie nie stoją, wszystko jest na czas, a to, że graczki czasami nie ma to... No, chyba normalne? Każdy ma życie także poza forum, no nie?
I sam fakt oddania akcji. Ok, wygarnęliście, że stoją, no i liczyliście, że aktywność nagle się poprawi? To chyba, moim zdaniem, dobrze, że Krogu oddała te akcje, jeśli wiedziała, że faktycznie stoją z jej winy i nie jest w stanie aktywnie ich prowadzić? Jasne, że "obciążyła" tym innych mg, ale... No nie wiem, chyba lepiej, by je oddała, by ktoś mógł, ale nie musiał, ich wziąć, aniżeli żeby gracze musieli narzekać, że ich akcja stoi, no nie wiem, dwa tygodnie?
Zresztą, sprawa z mg, którzy nie trenują nie jest tylko z Chaszczami. Znam osobę, która dowiedziała się, że miała mieć prowadzony trening mg z kimś innym dopiero po tym, jak sama wyskoczyła z inicjatywą, a wcześniej nie dostała o tym żadnej informacji od osób, które już o tym wiedziały od dawna. Ale to szczegół.
I nie rozumiem argumentu z nieodpisywaniem...? W sensie, graczka mogła, no nie wiem, odejść na chwilę od komputera? Miała inne zajęcia i chwilowo nie mogła nic odpisać Deszcz? Rozumiem, że mogło to Was sfrustrować, jeśli osoba, z którą dyskutujecie nagle przestaje odpisywać, ale nie oszukujmy się; różne rzeczy mogły mieć miejsce w czasie tej rozmowy i po prostu chwilowo uniemożliwiło Wam to kontakt. Zresztą, sam fakt "wchodzenia na forum i pisania mniej" mnie zwyczajnie bawi. Bo, kurcze, mam wrażenie, że traktujecie posadę przywódcy i mg zbyt poważnie, jakby ta osoba nie mogła mieć życia prywatnego, a większość tygodnia powinna spędzać na forum, bo może akurat jej potrzebujecie, bo oo, tu macie do porozmawiania TERAZ, a nie za półtorej godziny. Nie wiem, może to ja to tak odbieram, ale tak to brzmi w tym momencie.
[Obrazek: VuBTvl6.png]
Statystyki - lvl: 6 | S: 9 | Zr: 15 | Sz: 16 | Zm: 11 | HP: 85 | W: 65 | EXP: 235/500
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Na pierwszy rzut oka Traszka przypomina raczej kogoś, kto powinien spędzać czas w kociarni, a nie na treningu. Okrągła główka z równie okrągłymi, złotymi ślepkami, krótka szyja, przysadzista postura i zapas dziecięcego tłuszczyku nadają mu dość słodkiego wyglądu. Ponad to, mimo iż udało mu się co nieco urosnąć, wciąż pozostaje kieszonkowych rozmiarów i nie zapowiada się, aby kiedykolwiek dobił wyżej, niż do tej niższej granicy średniego wzrostu. Zaskoczeniem nie jest, że jego długie futro pozostało rude z białą plamą na bródce, jednak zaczęło naturalnie się układać, a przestało puszyć. Tygrysie pręgi są teraz niemal niewidoczne na grzbiecie, za to można je dojrzeć na głowie, szerokich łapach i wciąż ruchliwym ogonie.
Dziękuję za tak szybką odpowiedź i wyjaśnienie sytuacji. Jako, że zaczęłam tą dyskusję to naturalnie odniosę się do tego co zostało napisane, ale ze względu na delikatność tematu, dopiero po świętach.
Spędźmy kolejne dni spokojnie :
° » ° • • ° « °
I'm not your son, you're not my father
we're just two grown men saying
"Goodbye"

and while you're s l e e p i n g
I'll try to make you proud!
so, Daddy, won't you just close your eyes?
don't be AFRAID, it's my turn
to chase the monsters away
° » ° • • ° « °
Statystyki - lvl: 2 | S: 10 | Zr: 5 | Sz: 7 | Zm: 5 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 100/150
Stat. Med. - lvl: 1 | MED.EXP: 36/100
Odpowiedz
Wygląd
Żaba ewoluował z puchatej kluseczki w całkiem zgrabnego podlotka, którego długie futro pozostaje zawsze nienagannie ułożone. W większości rude, klasyczno pręgowane z białymi znaczeniami na stopach, brzuchu, spodzie ogona i podgardlu. Porusza się zawsze wyprostowany, dystyngowanym krokiem. Łapy musiał odziedziczyć po tacie, długie i tylko dzięki okrywie włosowej nie wyglądające jak cienkie słomki, bo i cały kocurek jest raczej szczupły i niestety, nie zapowiada się na najwyższego kota w Klanie Wichru. Ale, ale, kurdupelkiem, na którego zapowiadał się po przyjściu na świat również nie zostanie! Odpowiednio podkarmiony za kociaka, wygląda na zwykłego, średniego przeciętniaka, którego oczy wybarwiły się na bliżej nieokreśloną mieszankę zieleni i błękitu, lub zieleni i żółci, w zależności od tego jak pada światło.
Okej, poświątecznie wracam. Domyślam się z wypowiedzi, że pobocznie odbyła się jakaś dyskusja na discordzie w tej kwestii, ale nie czytałam i nie śledziłam jej, więc nie będę się do tego odnosić, abstrahuje również od zachowania userki, bo chodzi mi konkretnie o jedną jedyną rzecz - ostrzeżenia za blokowanie adminów na discordzie.
Dzięki również za uspokojenie, że nowy kanał to tylko zbieg okoliczności.

Wciąż, a może nawet tym bardziej, uważam, że administracja nadużyła władzy (EDIT, bo mimo wszystko wciąż rozumiem, że to ostrzeżenie miało być z powodu braku kotaktu prywatnego z nią. Jeżeli się mylę to poprawcie mnie). Ten komunikator jest przez wielu z nas używany do innych, niż kotkowe cele - studia, kontakt znajomymi etc. To że ktoś nie życzy sobie kontaktu prywatnego, pozaforumowego z administracją to jego decyzja i moim zdaniem kwestia tego czy jest przywódcą, czy MG niczego nie zmienia. Nigdy nie spotkałam się jeszcze na żadnym pbf, żeby osoba pełniąca wyższą rangę była zobowiązana do wymiany namiarów poza forum na którym rozgrywka się toczy, a tym bardziej do kontaktu z całą administracją i zakazem blokowanie ich, jeżeli z jakichkolwiek prywatnych przyczyn tego chciała. Ba, nasz regulamin również o tym nie wspomina! Ja wiem, że to sporo ułatwia w kwestiach administracyjnych, ale moje prywatne kanały to moje prywatne kanały i każdy może nie mieć ochoty w swoim czasie, który nie poświęca na forum, na kontakt z wami.
Zignorowanie profilu admina przez taką osobę TU na forum mogłoby być jak najbardziej rozpatrywane w ten sposób, podobnie jak odsunięcie MG od jego funkcji, kiedy nie jest na serwerze i rzuty nie są weryfikowane.

Po raz kolejny mam wrażenie, że artemida to miejsce nie gry, a życia i w jednym temacie chcemy luzować sprawy związane z banami, ale z drugiej zmuszać ludzi do kolejnych obostrzeń - chcesz pełnić funkcję X, musimy mieć z tobą kontakt prywatny. Po co, jeżeli od tego mamy PW na forum? Jak ktoś nie będzie chciał wchodzić i pisać, albo sytuacja mu na to nie pozwala to i tak nie będzie. I po raz kolejny, rozumiem, że z userką były jakieś spięcia, już wcześniej były jednak identyczne sytuacje, ale nikt nie groził za to nikomu ostrzeżeniami.

Może zamiast tego zostaną wreszcie wypracowane jakieś rozwiązania, bo blokowanie klanów to nic nowego i od trzech lat tylko klan, w którym akurat ten problem występuje się zmienia. Nie wiem, na przykład rozszerzenie funkcji Zastępcy, który organizuje cerki, jeżeli Przywódca przez X dni się tym nie zajmie, odgórne zwiększenie ilości terminatorów medyka, czy też jakaś furtka ewakuacyjna dla administracji, która pozwala na zareagowanie, jeżeli postać na "stołku" dłużej się nie odzywa.
[Obrazek: tJxmtKK.png]
Statystyki - lvl: 2 | S: 4 | Zr: 7 | Sz: 3 | Zm: 4 | HP: 70 | W: 40 | EXP: 15/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Najniższy spośród wszystkich Rybek, jednak zbudowany najmocniej z nich. Ma szerokie barki, grubą szyję i ogon oraz dużą, kanciastą głowę. Garbaty nos kończy się brudnoróżowym, szerokim nosem i wywiniętymi w górę wąsami. Uszy małe, lekko zaokrąglone, oczy wąskie i lekko skośne, w kolorze bursztynu. Burą, klasycznie pręgowaną sierść ma gęstą i często potarganą na lewej stronie pyska. Biel oblewa pysk, pierś, brzuch, palce przednich łap oraz goleń wraz ze stopą tylnych. Na lewej przedniej łapie ponad nadgarstkiem szpetna blizna, pod nią - wykrzywiony nadgarstek i dłoń pozbawiona czucia.
czy mogę wiedzieć dlaczego nagle zmienia się zasady zmiany stopnia ran bez żadnego zapisu w regulaminie o tym, że to tak działa? Truskawka miała zaczęte leczenie, czekała na Wieczora, swojego ucznia, żeby przyszedł do sesji i patrzył na leczenie. tak dlugo, jak nikt tej sesji nie przerwał, to wciąż jest zaczęta sesja z leczeniem i nagle uznawanie, że wygasło i postać umiera to kolejne robienie graczowi pod górkę kompletnie bez powodu i wbrew regulaminowi, bo administracji zachciało się interpretować go inaczej, niż wszystkim innym.
x
★ ★ ★
behind my eyelids are islands of violence, my mind shipwrecked, this is the only land my mind could find. I did not know it was such a violent island, full of tidal waves, suicidal crazed lions; they're trying to eat me, blood running down their chin and I know that I can fight or I can let the lion win. I begin to assemble what weapons I can find 'cause sometimes to stay alive you got to kill your mind...
x
Statystyki - lvl: 6 | S: 16 | Zr: 13 | Sz: 5 | Zm: 19 | HP: 85 | W: 65 | EXP: 190/500
Stat. Med. - lvl: 8 | MED.EXP: 916/1500
Odpowiedz
Wygląd
Szeroki, ciężki kocur o długiej, złotej sierści z pręgowaniem tygrysim. Ma białe znaczenia, które ciągną się od żuchwy, poprzez pierś i brzuch, aż do końca ogona. Biel rozjaśnia również końce wszystkich jego łap oraz wnętrze ud. Jego ślepia są ciemnozielone, lekko szarawe.
Na początek, dla przypomnienia:
  1. Administracja nie ma obowiązku czytania wszystkich postów fabularnych każdej postaci na forum.
  2. Administracja ma obowiązek oceniania leczenia zgłoszonego w temacie MedExpy i MedLevele.
  3. Administracja nie ma obowiązku dostosowywania swojej oceny progresji ran do tego, jakie medykamenty znajdują się obecnie w składzikach klanów.
  4. Administracja nie ma obowiązku przypominania graczom o progresji ran ich postaci.
  5. W interesie gracza jest kontrolowanie ran swoich postaci i dążenie do wyleczenia ich.
  6. Nieznajomość zasad nie zwalnia z ich przestrzegania.

Fakty:
  1. Truskawkowy Gąszcz otrzymała dwie rany (jedną 1. stopnia i jedną 2. stopnia) dnia 4 Listopada 2020.
  2. Sesję z leczeniem rozpoczęła 16 Listopada 2020.
  3. W swoim poście oczyściła i opatrzyła ranę 1. stopnia, jednak o opatrzenie rany 2. stopnia poprosiła swojego terminatora, Wieczorną Łapę.
  4. Post Wieczornej Łapy pojawił się w temacie z rozpoczętą sesją z leczeniem dnia 14 Stycznia 2021.
  5. W poście Wieczornej Łapy opatruje on ranę 2. stopnia, ale jej nie oczyszcza.
  6. Leczenie ran zostało zgłoszone w temacie MedExpy i MedLevele dnia 15 Stycznia 2021.
  7. Lecznie ran zostało zgłoszone w taki sposób, jakby to Truskawkowy Gąszcz opatrywała obie rany.
  8. Truskawkowy Gąszcz zgłosiła następujące nieobecności:
    • od 9 do 15 Listopada 2020;
    • od 19 do 23 Listopada 2020;
    • od 23 Listopada do 31 Grudnia 2020.
  9. Wieczorna Łapa nie zgłosił żadnych nieobecności.
  10. Między otrzymaniem ran przez Truskawkowy Gąszcz a zgłoszeniem ich leczenia minęło 71 dni, czyli 2 miesiące i 10 dni.

Nasza ostateczna decyzja:
  1. Rany Truskawkowego Gąszczu pozostają w stanie, w którym były w dniu 4 Listopada 2020.
  2. Zgłoszone w poście leczenie zostanie rozpatrzone.
  3. Rzuty na leczenie rany 1. stopnia zostaną wykonane podług statystyk Truskawkowego Gąszczu, gdyż to ona oczyściła i opatrzyła ją w swoim poście.
  4. Rzuty na leczenie rany 2. stopnia nie zostaną wykonane, gdyż Wieczorna Łapa nie oczyścił jej przed jej opatrzeniem, czyli nie zastosował poprawnego leczenia.
  5. Rana 2. stopnia nie zmienia swojego stopnia pomimo błędnego leczenia.

Jak doszliśmy do naszej decyzji:

W temacie Choroby i ich leczenie w sekcji “Klasyfikacja chorób” opisane jest zachowanie ran:
Cytat:Stopień 1.
[...] Wojownik musi udać się do medyka. W innym wypadku po dwóch tygodniach (piętnastego dnia od nabycia rany) uraz/choroba zmienia stopień z 1. na 2. (patrz-> tu)
Jeżeli medyk zastosuje odpowiednie leczenie, Mistrz Gry wykonuje odpowiedni rzut (patrz-> rzuty). W przypadku, gdy Mistrz Gry potwierdzi, że leczenie było skuteczne, objawy ustępują po tygodniu (ósmego dnia) od wykonania rzutu na wyleczenie choroby. [...]
[...]
Stopień 2.
[...] Wojownik musi udać się do medyka. W innym wypadku po dwóch tygodniach (piętnastego dnia od nabycia rany) uraz/choroba zmienia stopień z 2. na 3. (patrz->tu)
Jeżeli medyk zastosuje odpowiednie leczenie, Mistrz Gry wykonuje odpowiedni rzut (patrz-> rzuty). W przypadku, gdy Mistrz Gry potwierdzi, że leczenie było skuteczne, objawy ustępują po dwóch tygodniach (piętnastego dnia) od wykonania rzutu na wyleczenie choroby. [...]
Stopień 3.
[...] Jeżeli wojownik nie uda się do medyka śmierć następuje po 10 dniach (jedenastego dnia od nabycia rany). Doświadczony medyk ma szanse na wyleczenie kota, a przynajmniej na przedłużenie jego życia. Mistrz Gry musi wykonać odpowiedni rzut (patrz-> rzuty).
W przypadku, gdy Mistrz Gry potwierdzi wyleczenie, objawy ustępują dopiero po trzech tygodniach (dwudziestego drugiego dnia) od wykonania rzutu na wyleczenie choroby.

Fragment "Wojownik musi udać się do medyka. W innym wypadku [...]" sugeruje, że jeśli kot zacznie sesję z medykiem (zapewne obejmuje to każdego kota, który angażuje się w leczenie ran) to jego rany nie zmieniają stopnia po wskazanym w następnym zdaniu upływie czasu.

Warto zwrócić uwagę na powtarzający się fragment "Jeżeli medyk zastosuje odpowiednie leczenie, Mistrz Gry wykonuje odpowiedni rzut (patrz-> rzuty). W przypadku, gdy Mistrz Gry potwierdzi, że leczenie było skuteczne, objawy ustępują [...]". Ten fragment jasno wskazuje na to, że postęp choroby zatrzymany jest wyłącznie, jeżeli rzuty na leczenie zostaną wykonane. Rzuty na leczenie nie mogą zostać wykonane, jeżeli leczenie nie zostanie opisane w postach fabularnych i zgłoszone we właściwym temacie.

Sesja z leczeniem ran Truskawkowego Gąszczu została rozpoczęta 16 Listopada 2020 i wygasła po 4 tygodniach bez odpowiedzi Wieczornej Łapy, czyli 16 Grudnia 2020. Uznaje się, że jeśli nikt nie przerwał sesji po tym czasie, to może zostać ona wznowiona. Sesja została wznowiona 13 Stycznia 2021, czyli 28 dni po jej wygaśnięciu.

Poniżej cytuję fragment pierwszej wiadomości w temacie Choroby i ich leczenie, który odnosi się do nieobecności:
Cytat:UWAGA 4: Po nieobecności trwającej dłużej niż dwa tygodnie, w czasie których postać ma rany/jest chora (niezależnie od tego, czy przed nieobecnością postać była u medyka, czy też nie), pierwszą sesją, jaką gracz powinien odbyć, jest spotkanie z medykiem! W innym wypadku wcześniej niezaleczona (w wypadku, kiedy wypadł "brak poprawy" albo "pogorszenie") rana automatycznie zmieni stopień na wyższy.
Grudniowa nieobecność Truskawkowego Gąszczu trwała dłużej niż dwa tygodnie i tak długie nieobecności zatrzymują progresję ran tylko, jeżeli pierwszą zaczętą sesją po powrocie z nieobecności jest sesja z leczeniem. Truskawka nie zaczęła nowej sesji z leczeniem, ani nie wznowiła wygasłej sesji z leczeniem, po powrocie z nieobecności.

Suma dni zwłoki (nie wliczając czasu przez który sesja z leczeniem była niewygasła) to 32 dni - 28 dni zwłoki w Grudniu 2020 i Styczniu 2021 plus 4 dni zwłoki w Listopadzie 2020 (odliczając dni zgłoszonej nieobecności od 9 do 15 Listopada 2020).

Z powyżej zacytowanego fragmentu tematu wynika, że:
  1. Progresja rany 1. stopnia na 2. stopień zajmuje 15 dni zwłoki.
  2. Progresja rany 2. stopnia na 3. stopień zajmuje 15 dni zwłoki.
  3. Śmierć od rany 3. następuje po 11 dniach zwłoki.
Rana 2. stopnia doprowadziłaby do śmierci Truskawkowego Gąszczu po 15 + 11 dniach, czyli ta postać umarłaby 7 Stycznia 2021.

Łososiowa Łuska napisałx:czy mogę wiedzieć dlaczego nagle zmienia się zasady zmiany stopnia ran bez żadnego zapisu w regulaminie o tym, że to tak działa?
To, że uznaliśmy, że cięższa rana Truskawkowego Gąszczu pozostała na 3. stopniu, zamiast doprowadzić do jej śmierci, to faktycznie jest nagłą zmianą zasad z naszej strony. Chcieliśmy jednak dać właścicielce postaci szansę na zareagowanie, więc uznaliśmy, że potraktujemy tę olbrzymią zwłokę (71 dni!) jako niedopatrzenie a nie zaniedbanie i nagniemy reguły progresji ran opisane w wyżej cytowanym temacie. Otrzymanie ran 3. stopnia wciąż dawało Truskawkowemu Gąszczowi 10 dni na wyleczenie się.

Nasza decyzja nie została podjęta pod wpływem emocji. Sprawdzaliśmy fakty i dyskutowaliśmy nad rozwiązaniem tej sytuacji łącznie przez około 6 godzin, starając się znaleźć jakąkolwiek zgodną z zasadami opcję, która pozwoliłaby nam na załagodzenie konsekwencji zaniedbania leczenia ran Truskawkowego Gąszczu. Nie byliśmy jednak w stanie znaleźć niczego. Pozwoliliśmy sobie na odejście od zasad dlatego, że było to na korzyść gracza, więc spodziewaliśmy się, że nie zostanie to przyjęte w tak negatywny sposób.

Pod koniec naszych dyskusji dostrzegłem, że w regulaminie forum brakuje zasady mówiącej o tym, że sesje wygasają.
Przed zmianą regulaminu wprowadzoną 31 Sierpnia 2020 zasada o wygasaniu sesji występowała w nim w poniższej postaci:
Stara wersja Regulaminu napisałx:9. Po trzech tygodniach od ostatniego postu w danym temacie sesję uznajemy za wygasłą. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy uczestnik danej sesji ma zgłoszoną nieobecność w tym terminie. W przypadku zgłoszonej przez użytkownika nieobecności o nieokreślonym czasie trwania, sesja wygasa po czterech tygodniach od daty ostatniego postu. Przy nieobecnościach określonych datą - pięć dni po podanej dacie powrotu, o ile zgłoszona nieobecność była dłuższa niż 3 tygodnie
Brak tej zasady w regulaminie oznacza, że teoretycznie żadna sesja na forum nie wygasła podczas ostatnich kilku miesięcy od aktualizacji regulaminu. Dzięki temu możemy założyć, że sesja z leczeniem ran Truskawkowego Gąszczu również nigdy nie wygasła, więc jej rany mogły zostać "zamrożone" na cały okres jej trwania, na całe 59 dni.



Na przyszłość upraszam o poczekanie z oceną decyzji administracji do czasu, aż treść tej decyzji zostanie opublikowana. Opieranie swojej oceny na informacjach z drugiej ręki i własnych domysłach powoduje, że rzadko jest ona rzetelna.
his face lit up under yellow street light
with eyes of fear as he caught me in sight
i won't hurt him but he knows that i might

Statystyki - lvl: 2 | S: 8 | Zr: 12 | Sz: 4 | Zm: 2 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 45/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
.
Ja tylko przychodzę z jedną uwagą, bo cała reszta sytuacji nie za bardzo mnie interesuje.
Gryząca Łapa napisałx:Fragment "Wojownik musi udać się do medyka. W innym wypadku [...]" sugeruje, że jeśli kot zacznie sesję z medykiem (zapewne obejmuje to każdego kota, który angażuje się w leczenie ran) to jego rany nie zmieniają stopnia po wskazanym w następnym zdaniu upływie czasu.

Warto zwrócić uwagę na powtarzający się fragment "Jeżeli medyk zastosuje odpowiednie leczenie, Mistrz Gry wykonuje odpowiedni rzut (patrz-> rzuty). W przypadku, gdy Mistrz Gry potwierdzi, że leczenie było skuteczne, objawy ustępują [...]". Ten fragment jasno wskazuje na to, że postęp choroby zatrzymany jest wyłącznie, jeżeli rzuty na leczenie zostaną wykonane. Rzuty na leczenie nie mogą zostać wykonane, jeżeli leczenie nie zostanie opisane w postach fabularnych i zgłoszone we właściwym temacie.
Tutaj jest bardzo mocny błąd interpretacyjny. Przytoczę wskazane zdanie jeszcze raz:
"Jeżeli medyk zastosuje odpowiednie leczenie, Mistrz Gry wykonuje odpowiedni rzut (patrz-> rzuty). W przypadku, gdy Mistrz Gry potwierdzi, że leczenie było skuteczne, objawy ustępują [...]"
W tym fragmencie nic nie wskazuje na to, że postęp choroby jest zatrzymany wyłącznie, jeżeli rzuty na leczenie zostaną wykonane. Ten fragment traktuje o tym, że poprawnie wykonane leczenie ma robione rzuty i w jakim czasie zanikają rany oraz obrażenia po wypadnięciu w rzutach wyleczenia. Jest to fragment, który wskazuje graczom, w jakim czasie od rzutu "wyleczony" powinni jeszcze odgrywać objawy/widoczność obrażeń do czasu ich pełnego zagojenia. Nie ma tutaj nic o tym, że postęp ran jest wstrzymany tylko pod warunkiem wykonania rzutów. Tyle ode mnie.
Statystyki - lvl: 5 | S: 9 | Zr: 14 | Sz: 12 | Zm: 15 | HP: 80 | W: 60 | EXP:
Stat. Med. - lvl: 6 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
niezbyt wielka, długowłosa srebrna szylkretka klasycznie pręgowana o ciepłych, złotych oczach, z bielą na łapach, piersi i pyszczku
Mam pytanie co do tej nowej ankiety dotyczącej zniesienia ograniczenia w ilości bieli - czy w miocie kotów, które bieli nie posiadają wcale po zaakceptowaniu i wprowadzeniu tej zmiany byłoby możliwe pojawienie się kociąt z bielą? Czy to raczej będzie na zasadzie że biel w dowolnej ilości może się pojawić tylko w przypadku miotów gdzie rodzice mieli biel?
Yet I feel my heart is aching
Though it doesn't beat it's breaking
And the pain here that I feel
Try and tell me it's not real
I know that I am d e a d

[Obrazek: RCty4E2.png]
Yet it seems that I still have some tears to shed
Statystyki - lvl: 4 | S: 9 | Zr: 9 | Sz: 11 | Zm: 10 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 245/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 63/100
Odpowiedz
Wygląd
Duży, masywny kocur o szerokich barkach i silnych łapach. Ma garbaty nos, skośne, zielone oczy i pędzelki na uszach. Jego umaszczenie jest ciemne, bure tygrysio pręgowane i około połowy jego ciała pokrywa biel, charakterystycznie przecinając mu lewe oko. Ogon jest gruby, średniej długości, zakończony czernią.
Miętowy Pąk napisałx:Mam pytanie co do tej nowej ankiety dotyczącej zniesienia ograniczenia w ilości bieli - czy w miocie kotów, które bieli nie posiadają wcale po zaakceptowaniu i wprowadzeniu tej zmiany byłoby możliwe pojawienie się kociąt z bielą? Czy to raczej będzie na zasadzie że biel w dowolnej ilości może się pojawić tylko w przypadku miotów gdzie rodzice mieli biel?
Rozmawialiśmy administracyjnie o opcji, że gdy któryś z rodziców miałby biel, to kocięta mogą mieć dowolną jej ilość. Nie rusza to zasad dotyczących kotów całych białych i kotów w ogóle bez bieli, więc w przypadku np takiego miotu Pająk x Jajo w dalszym ciągu nie może być całych białych kotów (bo Pająk nie ma bieli) a w miocie Zawierucha x Kropla w dalszym ciągu bieli w ogóle nie będzie (bo żadne z rodziców nie ma bieli).

Chodzi po prostu o ułatwienie graczom wyboru galerii i nieco większą dowolność, zwłaszcza w sytuacjach, gdy, na przykład, w miocie jest bardzo mało możliwości kolorystycznych. :lgbt:








Są takie >> DNI <<
[ są takie dni, takie dni ]
Kiedy wiatr, kiedy deszcz i tęsknię do ciebie
jeszcze ciągle takie dni

[Obrazek: zZLnUUK.png]








takie >> SNY <<
[ są takie sny, takie sny ]
Kiedy ja, kiedy z nią biegniemy do siebie
jeszcze
ciągle takie sny.



Statystyki - lvl: 5 | S: 18 | Zr: 12 | Sz: 9 | Zm: 6 | HP: 85 | W: 55 | EXP: 70/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Truteń już na ten moment jest dosyć wysokim i dużym kotem, czym kompletnie nie wrodził się w swoją matkę, Osę, która była raczej przeciętnego wzrostu. Ma długie, zwinne łapy i równie długi tułów. Prawie całe jego ciało pokrywa bura sierść, na której widoczne są ciemniejsze, klasyczne pręgi. Wyjątkiem są białe znaczenia, których jest kilka - jedno z nich ciągnie się od stopu w dół, rozciąga się na kryzie i piersi, a kończy na brzuchu, kolejne zaś można zauważyć na jego łapach; biel na przednich znajduje się tylko na stopach, tylne posiadają jej znacznie więcej - aż do uda. Włos ma długi, gęsty i gładki - sprawia wrażenie masywnego, choć tak naprawdę jest szczupły i niestety nie może pochwalić się umięśnioną sylwetką. W ślepiach na próżno szukać powagi, częściej widać w nich rozbawienie, rzadziej refleksję. Oczy ma duże, wyraziste, w odcieniu złota, a wysoko osadzone, trójkątne uszy zakończone są długimi pędzelkami.
Zauważyłam, że wielu użytkowników ma "galerie avatarów" w swoich Kartach Postaci - czy to oznacza, że nikt inny nie może użyć tych samych fotografii?
Statystyki - lvl: 1 | S: 4 | Zr: 8 | Sz: 5 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Zboże jest małym kotem. Ba, wręcz jednym z najmniejszych. Ewidentnie wdało się w mamę ze swoją wielkością, bo pomimo swojego wieku wciąż wygląda jak taki ledwo co terminatorski podrostek. A jakby tego brakowało to jej drugą właściwością jest to, że jest długie i wąskie. Długie kościste łapy na długim tułowiu, z długim ogonem który wiecznie sterczy do góry. Pewnie gdyby nie jej intensywnie rude krótkie futro, pokryte tygrysimi pręgami, to by łatwo po prostu rozpłynęło się w powietrzu od swojej mikrości. Za to mordę ma dość zwykłą, z takimi o typowymi bursztynowymi oczami, różowym nosem i białymi wąsami. Pewną dozę ciekawości do wyglądu Zboża dodaje brak lewego ucha. Kiedyś było uszczerbione, ale ostatecznie Zboże miało pecha by stracić je zupełnie. Gdzieś pod futrem schowana jest cała gama blizn, które Zboże zawdzięcza samotnikom mieszkającym na osiedlu dwunogów, ale nie są to blizny na tyle duże, by dało się je łatwo zauważyć. Ot, w paru miejscach jej futro jest odrobinę mniej gęste, to tyle.
Niepisana zasada jest taka, że unika się powtarzających zdjęć, by w tym samym czasie te same zdjęcia nie pojawiały się na avatarach kilku różnych postaci. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by mieć tę samą galerię, czy te same zdjęcia, jednak w takich sytuacjach zachęca się by dogadać się z osobą, która pierwsza wybrała taką galerię, by nie doszło do nieporozumień. Jest kilka osób na forum, które bez problemów używają tych samych galeri, więc w większości to kwestia zagadania do danego usera.
MY DRESS IS ON FIRE
⭑ ⭑ ⭑ ⭑

and I hurl myself, I heal myself, I drag myself
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxlike a rug in the rain
and my S A I N T she is dancing
as every step I choose to take begins to
??? ??? ????? ??????
Statystyki - lvl: 5 | S: 15 | Zr: 11 | Sz: 11 | Zm: 8 | HP: 70 | W: 70 | EXP: 195/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 41/100
Odpowiedz
Wygląd
Urokliwa koteczka, której chude, dość kościste ciałko osłania gruba warstwa długiego futra. Zapowiada się na dość wysoką, ale na pewno nie dorastającą do wichrowych standardów. Na pierwszy rzut oka jawi się jako biała kulka, jednak po pierwszym spojrzeniu można dostrzec, że oprócz ogromnych ilości bieli, jej ciało zdobią też srebrne niebieskie, cieniowane znaczenia. Przede wszystkim na głowie, rozlewając się z jej czubka na centralną część pyszczka (zasłonięte jedynie bielą lecącą od nosa na prawo i na górę, między ślepia), a także pod oczy; podobnie na przednich łapach (za wyjątkiem nierównych skarpetek) i ogonie, gdzie jawią się także delikatne, jasne pręgi. Jej nos jest jasnoróżowy (z ciemniejszą lewą połówką), a na opuszkach łap róż miesza się z czernią. Ślepia ma żółte z zielenią przy źrenicach. Na średniej wielkości uszach ma niewielkie pędzelki.
Pisałam na discordzie, podbijałam, pytałam wprost, ale nie doczekałam się niczego konkretnego, dlatego przychodzę po prostu tutaj.
Ponownie pytam - co się dzieje aktualnie z administracją? Widać już gołym okiem, że główni administratorzy zwyczajnie nie mają czasu. Wszystkie dyskusje odnośnie forum przebiegają bez udziału osób jakkolwiek decyzyjnych - doceniam naszych juniorów, że próbują się angażować, jednak jak wiadomo - nie są oni w stanie zdziałać wszystkiego. Ostatnio stały karty, aktualizacje (porzucenia), co zostało ogarnięte i o czym pisałam (dziękuję Ości!). Stały treningi MG gotowe do sprawdzenia, które ruszone zostały dopiero po prośbach graczy - i to nie jest pierwszy raz, kiedy gracze muszą się upominać o coś, co powinno zostać lub miało zostać zrobione już dawno temu.
Kwestia całej sytuacji związanej z postacią Czarnowrona - minął już miesiąc, odkąd pojawił się pierwszy post w propozycjach. Mętlik dalej nie ma, dała zielone światło do działania, a mimo to wciąż czekaliśmy na jej powrót. Ponownie, dopiero po upominaniu się i przypominaniu, sprawa na nowo została poruszona.
Kwestia zgromadzenia medyków i zmian w kodeksie. Początkowo miało to zostać odegrane fabularnie, jednak po prośbach userów administracja potwierdziła, że zostanie to załatwione przez nich... I sprawa dalej stoi, a od zgromadzenia minęły ile, trzy miesiące? Była także kwestia ziół, które miały być dodane normalnie do puli rzutów (a teraz mogą pojawić się tylko i wyłącznie, kiedy mg zachce, to jest - w trakcie niespodzianki), kwestia, która także miała zostać załatwiona już bardzo, bardzo dawno temu, a odeszła w zapomnienie. I może dalej by w tym zapomnieniu tkwiła, gdyby nie fakt, że nie jest ona jedyna.
Pszenica na discordzie sprostowała już to, co ma dziać się w administracji (co bardzo doceniam), jednak padł tam temat dobrania adminów głównych... I osobiście uważam, że to nie rozwiąże problemu. To nie pierwszy raz, kiedy aktualna administracja (główna, nie mówię o bejbikach) niedomaga lub znika, udzielając się jedynie niekiedy w luźnych rozmowach na konkretnych tematach. Forum to tylko gra, oczywiście, jednak pokazało ono już niejednokrotnie, że potrzebuje adminów aktywnych i obecnych, dlatego, być może, przydałyby się mu większe zmiany.
Statystyki - lvl: 1 | S: 4 | Zr: 6 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 15/100
Stat. Med. - lvl: | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Od dawna wiadomo było, że z Kruka nie będzie nikogo budzącego postrach czy szacunek samą aparycją.Wzrost co najwyżej przeciętny, łapy wciąż jakby lekko za długie w porównaniu z resztą ciała i tylko trochę grubsze od pierwszego lepszego patyka. Dodajmy do tego ogólnie szczupłą sylwetkę i oto jest przedstawiciel nowego pokolenia Wichrowców. Nabrał mięśni, ale są one prawie niezauważalne pod lekko odstającą, krótką białą sierścią. Dzięki ciągłym spacerom i patrolom krok ma o wiele bardziej pewny niż wcześniej, ale nigdy nie będzie poruszać się z gracją czy wdziękiem. Winowajca - skrócony ogon - magicznie nie odrósł, pozostał jedynie kikutem, nad którego nasadą widnieje brązowa plamka. Oczy, niezmiennie zielone, stały się lekko przygaszone, mało co potrafi przywołać dawne rozbawienie czy ciekawość. Trójkątny pyszczek zwieńczony różowym nosem stał się jakby bardziej poważny w wyrazie. Na karku ma bliznę po oderwaniu stosunkowo małego płata skóry przez lisa.
a tak oprócz tego, co mówi mara, pod czym się swoją drogą całkowicie podpisuję.
czemu została zniesiona funkcja admina discordowego? rozumiem, że nie jest zbyt fajnie, jak pan hatfu policjant stoi i patrzy i wygania do odpowiednich tematów, ale jak admini już w ogóle są aktywni, to zauważyłem, że bardziej zajmują się sprzątaniem na discordzie, niż sprawami forumowymi. nie taka powinna być ich rola - i chodzi mi tu nie tylko o głównych adminów, ale też o juniorów. jeśli to się mija z prawdą, to przepraszam, tak to wygląda z punktu widzenia kogoś, kto nie ma dostępu do żadnych administracyjnych wątków poza serwerem mg (na którym, tak swoją drogą, też umarły rozmowy o nowym systemie mechaniki, bo podobno gryziel zwinął manatki i tyle go widzieli).

no i do tego może trzeba napisać to wprost - jeśli ktoś nie ma czasu lub siły na bycie adminem, to może niech zwyczajnie zrezygnuje z funkcji. takie sytuacje jak te wspomniane przez marę będą się tylko mnożyć, a najważniejsze i najbardziej wymagające uwagi porozchodzą nam się bez echa i będziemy mieli potem kolejne dziwne akcje, gdzie gracz, który powinien być zbanowany z miejsca przy odejściu, próbuje wrócić w sobie tylko znanym celu. chyba nie tędy droga.
zgromadziły się złowrogie chmury
smutne ptaki ryczą gniewne pieśni

.
a jeśli uda się wydostać .s.t.ą.d
do tego słońca, w które wierzę
jeżeli można, zapominając o wszystkim,

ZACZĄĆ .JESZCZE .JEDEN .RAZ .OD .NOWA
Statystyki - lvl: 6 | S: 20 | Zr: 9 | Sz: 11 | Zm: 11 | HP: 85 | W: 65 | EXP: 235/500
Stat. Med. - lvl: 1 | MED.EXP: 33/100
Odpowiedz
Wygląd
Wyrósł na wysokiego i masywnego kocura. Zaczął nawet ogarniać swoje przerośnięte gabaryty i chociaż nadal porusza się flejowato i nie raz zdarzy mu się potknąć, czy zaszurać łapami, kiedy zepnie się w sobie, jest w stanie chyżo biegać czy skutecznie się skradać. Zwykle garbi plecy, chowając głowę między szerokimi barkami i łypie spod byka ślepiami, wybarwionymi na jaskrawą - jak u Czerwonego Maku - pomarańcz. Od koniuszka ogona, aż po nos jest czarny jak węgiel. Futerko ma krótkie, zazwyczaj rozczochrane i brudne, bo szkoda mu czasu na takie szczegóły jak jego układanie. Przez całe swoje dzieciństwo nie wymawiał "r" i nadal mu się zdarza zapomnieć o tej niepotrzebnej spółgłosce, zwłaszcza, gdy włączy tryb pospieszny w mówieniu.
Już jakiś czas temu myślałam o rozdzieleniu funkcji admina discordowego od forumowego. Wydaje mi się, że admini mają dość obowiązków na forum, by się bawić w pilnowanie, czy ktoś nie przeklina, albo nie rzuca mięsem na serwerze - zwłaszcza, że część osób na disco nie jest nawet użytkownikiem forum XD Nie wiem co na to sami admini, ale IMO mogłoby to trochę oczyścić im głowę, dlatego bym bardzo forsowała tę propozycję.
I took my love, I took it down
Climbed a mountain and I turned around
And I saw my reflection in the snow covered hills
'Til the landslide brought it down
Oh, mirror in the sky

What is love?

Can the child within my heart rise above?
Can I sail through the changin' ocean tides?
Can I handle the seasons of my life?

Statystyki - lvl: 5 | S: 22 | Zr: 8 | Sz: 7 | Zm: 8 | HP: 80 | W: 60 | EXP: 050/400
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Żmija jest kotem drobnym, zarówno pod względem wzrostu jak i tężyzny fizycznej. Jest mniej umięśniony niż typowy kot z klanów a także całkiem sporo niższy. Cechą najbardziej odróżniającą go od innych członków Klanu Cienia są jednak wywinięte uszy i brak ogona, a także nietypowe umaszczenie. Czarne pręgi pokrywają całe jego ciało, najciemniejsze są jednak na pyszczku, uszach, ogonie oraz końcówkach łap, na brzuchu i szyi natomiast są już prawie niewidoczne a Porą Zielonych Liści zanikają całkowicie. W dotyku jego futerko jest niezwykle gładkie - kocur zawsze utrzymuje je w nieskazitelnym stanie. Nos wojownika ma kolor różowo-brązowy, opuszki łap grafitowy a oczy mienią się wieloma odcieniami lodowego błękitu. Rysy jego pyszczka są delikatne - tworzą raczej delikatne łuki niż ostre kąty, nie jest jednak pucołowaty. Ze względu na brak ogona jego chód jest nieco niezgrabny.
Ja ze swojej strony powiem, że upominanie użytkowników, by nie przeklinali na discordzie nie interferuje z moimi obowiązkami. Nie spędzam dużo czasu wyszukując brzydkie słowa, na serwie siedzę dla własnej przyjemności, interweniuję jedynie gdy akurat coś zobaczę. Zgadzam się jednak, że powołanie gwardii discordowej to dobry pomysł.
Chcę również sprostować, że to nie jest tak, że Mętlik od razu powiedziała, że możemy działać bez niej. W poście z nieobecnością było jedynie, by nie czekać na nią z fabułą. Działaliśmy myśląc, że niedługo wróci. Jak jednak wiecie, nieobecność się przedłużyła i wszystko się trochę rypło.
Proszę też nie naskakiwać na adminów głównych, bo ich odejście to ostatnie, czego w tej chwili potrzebujemy :/

inxx my xxmindxxxx
I thought the birds would singxxxx
and S P A R K Sx would flyxxxx
but it's just quietxxxx

★ ★ ★xxxx

am I cruel?
xxxxxxxxxxxxor am I ignorant
xxxxxxxxxccxxxxxxxxxxxxor was I FOOLED
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxby the stories I knew
Statystyki - lvl: 4 | S: 9 | Zr: 12 | Sz: 8 | Zm: 8 | HP: 60 | W: 70 | EXP: 195/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości