Postaci porzucone
Wygląd
Masywny, wysoki kocur o długiej, czarnej, dymnej sierści i żółtych oczach.
Jednak się zastanowię
Statystyki - lvl: 2 | S: 13 | Zr: 7 | Sz: 3 | Zm: 4 | HP: 70 | W: 40 | EXP: 130/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Jeśli jego rodzice liczyli na to, że urodzą się im same piękne dzieci, to mocno się pomylili. Od chwili, gdy przyszedł na świat, nie był nazbyt urodziwy, za to masywny i dość kanciasty, w pewien sposób toporny. Od samego zatem początku można było zakładać, że nie będzie grzeszył urodą, a jego ciężkie łapy będą potrzebne do czegoś innego niż głaskania po łebkach. Futro pokrywające jego ciało było jednorodnie niebieskie, bez żadnych plam i przebarwień, wtedy jeszcze miękkie, dość długie. Uszy miał niewielkie, śmiesznie nie pasujące do jego mordki. Spokojnie można było nazwać go najbrzydszym kocięciem z całego miotu. Nie wyróżniał się właściwie niczym, ani śmiesznymi wąsami, ani kolorowymi poduszeczkami łap, ani jakąkolwiek łatką ponad nosem, który był dość ciemny. Z urodzenia był zatem nijaki, cały niebieski, ciemny i nie rzucający się w oczy.
Lodowy Pył > zaginieni

Nosiłam się z tą decyzją od dłuższego czasu, ale widzę, że Lód po prostu mnie blokuje. Kiedy myślę, że mam odpisać, zawsze przypominam sobie, że powinnam napisać też coś Lodowcem i po prostu czuję niemoc.

Powiedzmy sobie szczerze, od kiedy odeszła jego mistrzyni, ojciec, matka, część rodzeństwa, nie czuję już tego zapału do tej postaci, kiedy miał z kim i o co rywalizować. Z resztą rodzeństwa nie był tak związany i po prostu czuję, że jedyne, co się z nim dzieje, to egzystuje. To nie o to chodzi, a skoro nie widzę sposobu na to, żeby szedł naprzód... To na razie odłożę go na półkę. Nie sądzę, żebym do niego mimo wszystko kiedyś wróciła, ale wolę, żeby pozostał w zawieszeniu.

Co się stało z Lodowcem:

Zniknął w czasie jednego z patroli w pobliżu granic znajdujących się najbliżej Siedliska Koni. Jego zapach urywa się nagle, mieszając się z wonią Dwunożnych, być może innych zwierząt, aczkolwiek nie ma tutaj śladów walki. Wszystko wskazuje na to, że Lód został po prostu zabrany, bo ktoś miał takie widzimisię. Zniknął i to chyba jest najlepsze określenie tego, co się z nim stało.
OH JUST YOU WATCH
- ̗̀ I'm steppin' into fate ̖́-
[Obrazek: dc5t4wp-86d5c5fb-c927-4691-a7f8-67b88726...qVWBPPxYSQ]
there is no time to waste
I've got that lightnin' inside me
this is how legends are made
Statystyki - lvl: 3 | S: 11 | Zr: 10 | Sz: 6 | Zm: 6 | HP: 65 | W: 55 | EXP: 110/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Schudło mu się trochę. Jego futro jest teraz matowe, mniej zadbane, w niektórych miejscach nawet trochę skołtunione. Mimo tego, że bury próbuje sobie je czyścić, to w koczowniczym życiu trudno o czyste ciało. Jest długowłosym, masywnym kocurem, o szerokich barkach i takim samym pysku. Ogon jest gruby i puszysty, zazwyczaj też przystrojony w różnorodne gałązki. Futro jest bure, pokryte w grubych, czarnych klasycznych pręgach. Oczy przybierają jadeitowego koloru, nie mniej jednak nie błyszczą się one jak za czasów Klanowych. Matka natura natomiast nie oszczędziła na Żbika białej farby, dzięki czemu jest obdarowany białym znaczeniem na czole w kształcie czteroramiennej gwiazdy, a niżej na grzbiecie nosa znajduje się ładna, mała łezka. Ma zabarwioną na biało brodę, gdzie biała farbka przelewa się na szyję i klatkę piersiową kocura. Sięga ona gdzieś do około połowy brzucha samotnika. Końcowo - na palcach wszystkich czterech łap znajdują się białe skarpetki.
Żbik -> GK

Żbik leżał w swojej norze, odpoczywając i przygotowując się na spotkanie z Bawełną, aby wrócić do klanu, jednak źle wybrał swoje posłanie. Borsuk wrócił i widząc intruza zaatakował, a później szybko zabił niedoświadczonego w walce samotnika.

Niestety, myślałam o tym już od jakiegoś czasu i chyba niestety muszę się jednej boi pozbyć. Po tym jak zmarła Rybka będzie mi trudniej nim grać, chociaż dopiero teraz podjęłam tą decyzję, tak finalnie. No nie wszystko wychodzi. Przepraszam Mętkę bo mieliśmy mieć sesje, ale niestety. Tak samo Pożara. Żbik był mocno wierzący w Gwiezdnych, chciał zostać medykiem i pomagać swojemu ukochanemu Klanowi Rzeki, był zawsze temu lojalny, więc uważam, że zasługuje na dołączenie do swojego rodzeństwa. W końcu też Żbik odpocznie, finalnie nie trafiając do celu, w jakimś sensie. Będę was obserwować i odwiedzać w snach, woochoo >:)

xxxxxxxxRun boy run! This w o r l d is not made for you
Run boy run! They're trying to catch you
xxRun boy run! Running is a victory
- ̗̀ Run boy run! Beauty lays behind the hills ̖́-
Statystyki - lvl: 2 | S: 9 | Zr: 7 | Sz: 5 | Zm: 5 | HP: 75 | W: 35 | EXP: 005/150 (V)
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Wysoki, o drobnych mięśniach bengal. Jego krótkie, grube futro przyzdobione jest cętkami typowymi dla jego rasy. Przez te wszystkie księżyce, kolor jego oczu zmienił się nieznacznie - z szaroniebieskiego, zmieniły się w morski.
Dettlaff -> zaginieni

To chyba nie ma sensu. Nie mam na niego pomysłów póki co, gra się mi nim mozolnie, czuję jakby to co miało być "odskocznią od innych sesji" stawało się niepotrzebnym problemem.

Daję sobie tydzień na zastanowienie się, może zmienię zdanie ale szczerze w to wątpię. Nie zabijam go, bo jak coś z nim konkretnego wymyślę to najpewniej wrócę.


jeszcze go potrzymam dla ogarnięcia formalności, a potem się zobaczy :shrug:
Statystyki - lvl: 3 | S: 11 | Zr: 10 | Sz: 6 | Zm: 6 | HP: 60 | W: 60 | EXP: 150/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 48/100
Odpowiedz
Wygląd
Mleko to kotka o błękitnych jak niebo oczkach i mlecznym, białym futerku. Jest ona dość normalnych gabarytów, taki na Klan Cienia, posiada mocne łapy oraz długi ogon. Jej futerko jest krótkie, dosyć puszyste i miłe w dotyku. Jej pyszczek zdobią długie, białe wibrysy. Ważne w wyglądzie mleka jest fakt, że ma ona naderwane lewe ucho.
Mleczna Struga -> nkt

Shit happens right.
Po przyszłym wpadnięciu do nkt Chłoda nie mam pomysłu na Mleko, praktycznie całego pomysłu na nią. Trochę zepsułam jej historię, bo się zaczęła opierać tylko na jednym kocie <D. Ale tu można jedynie winić moje złe pisarstwo. Ciężko mi się nią pisało, może przyjemnie momentami, ale cholernie ciężko. Nie pomaga też fakt, że mam ją przez miesiąc zablokowaną. Skrócenie liczby postaci do trójki może mi również dość... pomóc. Przepraszam każdego z kim miałam sesje, dzieciaczki Jasnej, jak i samą Kroplę. Wyszło jak wyszło I guess. Aczkolwiek na discordzie pokażę wam post do miotu, tak na pocieszenie.

Po uzgodnieniu z dzetą, Chłód wraz z Mlek zaginęli razem. Wyszli na spacer i już nigdy nie wrócili do Klanu. Wędrują przez świat, nie martwią się niczym, jedynie sobą i tym, by być w dobrym humorze.
[Obrazek: mini-graphics-food-and-drinks-027148.gif]
tell me did you sail across the sun
did you make it to the milky way
to see the lights all faded
and that heaven is overrated
Statystyki - lvl: 3 | S: 9 | Zr: 9 | Sz: 9 | Zm: 6 | HP: 60 | W: 60 | EXP: 145/200 (IV)
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Wzrostem przewyższa większość Klanu. Futro ma kremowe z burymi odznaczeniami na pysku w kształcie maski, na łapkach. Bury ma również ogon. Na całym ciele można zauważyć klasyczne pręgi. Natura obdarzyła Rysia białymi akcentami na palcach wszystkich czterech łap, brzuchu oraz końcówce ogona. Po lewej stronie pyska można bez problemu zauważyć goliznę, jaką kocur nabył podczas pożaru. Blizna jest dość obszerna. Co do blizn, to można zauważyć również na jego prawej łapie, na nadgarstku, szarpaną bliznę spowodowaną samookaleczaniem się podczas pogrzebu Porywistej Gwiazdy. Futro kocura jest miękkie, zadbane i puszyste. Jest ono również długowłose, błyszczące. Mimo wszystko Ryś dba o swoje futro, wiedząc, że jest ono dość ważnym elementem wyglądu. Niebieskie ślepka pointa są jakby za mgłą. Nie widać w nich radosnego błysku, po prostu są. Pod oczami widać wory spowodowane zmęczeniem. Wibrysy ma chropowate, nie widać ich po lewej stronie pyska tam, gdzie ma bliznę po poparzeniu.
shit happens right odcinek 3

Gawron -> adopcje
idk moze ktos sobie pogra dzieciakiem z miotu fabularnego, ale na pewno nie ja.

Nawałnicowy Ryk -> nkt
nie mogła wytrzymać tęsknoty za swoim prawie partnerem, więc poszła go szukać. Powiadomiła o tym brata, mówiła, że wróci. No, nie wróciła, niestety.

na tym forum trzymają mnie jedynie myszorysie, więc zachowuję sobie ryśka. to tyle.
podobno w Rzymie napadało gradu aż po kolana
w Japonii wiśnie zakwitły o dwie pory roku wcześniej
a ja tęsknię a ja tęsknię a ja ciągle tęsknię
Statystyki - lvl: 4 | S: 12 | Zr: 8 | Sz: 10 | Zm: 9 | HP: 70 | W: 60 | EXP: 035/300 (IV)
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Niski czarno biały kot o żółtych oczach i smukłej sylwetce. Bardziej tyka niż kupa mięsa. Biel rozciąga się na pysk, gardło, podbrzusze i łapy. Posiada żółte oczy. Długie puszyste futro utrzymywane w czystości.
Srocza Łapa -> zaginieni
Miał dość. Im dłużej tkwił w Gromie, tym gorzej się czuł. Szedł bez entuzjazmu przez dni i odchodził coraz dalej i dalej, poza terytoria w Klanu Gromu. Aż pewnego dnia nie wrócił, i raczej już nigdy do poprzedniego życia nie wróci.

Jadowita Łapa -> GK
Zmarła w walce z drapieżnikiem. Może był to lis, może był borsuk, co za różnica? Przynajmniej miała ekscytującą śmierć, choć szkoda było jej zostawić to wszystko. Biedny Baranek, pewnie strasznie będzie za nią płakał. Cóż, może przynajmniej zobaczy Mgiełkę, ale to zależy czy zmarła czy nie.

EDIT: ze śmiercią Jad poczekajmy na Barana, bo chce załatwić trochę rzeczy do pogrzebu i nie da się tego przyspieszyć. Przewiduje, że między połową, a końcem lipca będzie zaczęty pogrzeb.
(wiadomość została jedynie wklejona bdw, ja jej nie pisałom, może to głupie że zaznaczam taką rzecz, ale no muszę, trochę dziwną osoba jestem, sorki)

Do Sroki planuję kiedyś wrócić, ale póki co będzie sobie tam siedział. Sierp jeszcze zostawię bo może z nią coś zrobię. A jak nie to trudno.
Statystyki - lvl: 2 | S: 5 | Zr: 8 | Sz: 7 | Zm: 6 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 65/150
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
Wygląd
Mała, krótkowłosa, niebiesko-biała kotka o potarganym futerku, dwukolorowym nosie i zmęczonych, zielonych oczach.
Karasiowa Ość > zaginieni


Co się stało?
W skrócie - pobiła się z jakimś kundlem w okolicy Kłującego Gąszczu, a potem została porwana przez jego właściciela, który nie chciał zostawiać rannego kotka w dziczy. Kurtyna.

Jako dobra starsza siostra chciała zabrać Popiół na fajną wycieczkę, gdy dzieciak wyszedł z lecznicy, ale Karaś to leszcz i frajer, więc fajna wycieczka skończyła się zaginięciem tej dwójki w bliżej nieokreślonych okolicznościach.
[Obrazek: E01yWJC.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 7 | Zr: 13 | Sz: 11 | Zm: 8 | HP: 75 | W: 55 | EXP: 35/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Jak z czegoś tak ładnego jak Ciemna Mordka mogło wyjść coś tak mało spektakularnego jak Popiół nie wie nikt. Kocurek jest zwykłym buraskiem z białą brodą, którego długie futro przecinają czarne, klasyczne pręgi. Mimo młodego wieku już teraz jest zdecydowanie dużą kluską, możliwe nawet, że największą ze swojego rodzeństwa. Jego oczy, jak każdego kociaka są szaro-błękitne, kiedyś wybarwią się na stalowo-błękitny kolor.
(27.06.2021 16:04)Karasiowa Ość napisałx: Jako dobra starsza siostra chciała zabrać Popiół na fajną wycieczkę, gdy dzieciak wyszedł z lecznicy, ale Karaś to leszcz i frajer, więc fajna wycieczka skończyła się zaginięciem tej dwójki w bliżej nieokreślonych okolicznościach.

Tak było, nie kłamię.

Popiół - zaginieni
<center><table><td><img src="https://i.imgur.com/DQGzqdW.png"></td><td>
• • •xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
- ̗̀ walczą we mnie lwy, walczy zgraja psów ̖́-
moje myśli dziś jak po linie chód
widzę słońca dwa, jak rozpoznać mam
<span class="popiół1">gdzie prawdziwy, a gdzie odbity blask?</span>
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx• • •
</td></table></center>

<style>.popiół1 {font-family: 'Niconne'; font-size: 17px; line-height:14px; text-shadow: 0.65px 0.65px black;}</style><link href="https://fonts.googleapis.com/css2?family=Niconne&display=swap" rel="stylesheet">}
Statystyki - lvl: 1 | S: 7 | Zr: 6 | Sz: 4 | Zm: 3 | HP: 60 | W: 40 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Malinka to bura szylkretka o krótkim, ale miękkim futerku. Bure plamy z ciemniejszymi, tygrysimi pręgami, zajmują praktycznie większość jej ciała, znajdując się na całym grzbiecie, ogonie oraz na tyłach główki koteczki. Rudość nie jest u niej aż tak liczna, ale wciąż jakaś jest, gdyż można ją zaobserwować kilka średniej wielkości plam na obu barkach, prawym uchu, nieco na drugim uchu, lewym boku, na szyi od prawej strony oraz nieco na przedniej nogi, lecz najwięcej ma ją na twarzy. Kociak posiada również biel na futrze, która jest dziwnych miejscach. Jej cała lewa, przednia noga jest pokryta w białej barwie, lecz u reszty nóg, dosięga ona tylko do kciuka lub zgięć. Szyja, brzuch oraz nieco pyszczka oraz plamka nad nosem również jest na biało. Budowa Malinki nie jest za wspaniała, aczkolwiek można już stwierdzić, że będzie ona długonoga i być chuda. Ogon i uszy są normalnej długości. Duże, owalne oczy są zielone, jak świeża trawa.
Żwawa Łapa -> zaginieni

Poszedł szukać jakiś przeciwników do wklepania i poof zniknął. Nie wiadomo kiedy wróci, ale może znajdzie kiedyś drogę do domciu.

Herbatka -> tak samo, zaginieni

Uziemieli ją w domu, ze względu za długie szlajanie i ogólnie zadawanie się z dzikimi kotami. Również z powodów troski o jej zdrowie, zwłaszcza po obawie nabycia nowych blizn i walki z jej różnymi fobiami.

Ogólny powód
Prywata, bardziej skupiam się na nowej rzeczywistości życia jaka jest przeprowadzka do Polski. Nie myślę już o pisaniu, ale nie mam serca zabijać moje postacie. Kto wie może znajdzie się kiedyś czas na pisanko na arci.
Ale do teraz, to podziękuję, do zoba.
Statystyki - lvl: 1 | S: 5 | Zr: 6 | Sz: 6 | Zm: 3 | HP: 65 | W: 35 | EXP: 30/100
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Trzaskający Mróz jest wojownikiem średniej wielkości, ale zdecydowanie sprawia wrażenie dużego przez swoje szerokie boki oraz grube, długie, gęste futro. Jego łapy są grube i proporcjonalne do reszty ciała, ale te tylne są zdecydowanie bardziej umięśnione. Jego ogon jest gruby oraz puchaty. Posiada również nieco większe małżowiny uszne, które od środka przybierają kolor delikatnego różu. Jego nos natomiast jest cały czarny. Dużą część jego futra zajmuje kolor biały, który obejmuje jego pierś, podbrzusze, gardło, łapy, całkiem spora są część pyska oraz prawe ucho.Drugim kolorem zaś jest czarny. Zajmuje głównie tył głowy, grzbiet, ogon oraz górną część pyska. Charakterystycznymi elementami są dwie czarne plamy na nosie, jedna większa, obejmująca nos oraz kawałek dolnej wargi, a obok niej druga oraz czarna plamka na lewej, przedniej łapce i czarna, większa plamka na prawej, przedniej łapie. Oczy kocura są duże i posiadają kolor świeżej trawy.
Troszkę nie rozumiem, dlaczego Wieczorna Łapa nie powędrował do nkt, skoro od kwietnia nie napisałam żadnego posta. Dlatego przyszłam tutaj sprecyzować, że chciałabym aby Wieczorna Łapa trafił do Gwiezdnego Klanu. Uznajmy, że umarł we śnie, był na coś chory. Nie mam siły nim pisać, miałam wiele pomysłów na stworzenie go, ale jak zwykle - ani weny, ani czasu, ani jakichkolwiek psychicznych chęci. Bądź tam, gdzie zawsze chciałeś należeć chłopcze :>
[Obrazek: pwPXtIX.png]
Statystyki - lvl: 2 | S: 8 | Zr: 5 | Sz: 6 | Zm: 7 | HP: 55 | W: 55 | EXP: 50/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Origami futerko odziedziczyła i po mamie i po tacie. Większość jej kręconego futra jest szara. Biel którą kotka odziedziczyła po Suchej Gałązce rozlewa się na jej przednich łapach i szyji. Białe futro wyrosło również pod jej głową tworząc kołnierz bieli. Na głowie Origami futerko nie jest już takie równe. Tuż pod nosem z lewej strony znajduje się plama przechodząca przez pyszczek aż do kołnierza. Z prawej strony białego koloru jest dużo mniej i sięga ona odrobinkę nad pyszczkiem kotki. Plamy z lewej i prawej strony łączą się tworząc jedyną biel na głowie pieszczoszki. Budowa Origami jest dość przeciętna choć kotka jest bardziej postawna od typowego kota. Jej oczy są barwy ciemnego bursztynu, raz bardziej pomaranczowego raz bardziej brązowawego. Długość futra córki Suchej Gałązki jest dość długa. Nos pieszczoszki jest ciemnoszary. Głową kotki jest przeciętnej wielkości. Na czubku łebka Origami posiada małe zgrabne uszka z jasną sierścią. Pyszczek jest dość kańciasty a to wszystko wieńczy sporo biały wąsów.
Origami ----> Zaginieni
Nie mam na razie weny na pisanie tą postacią. Sądzę że w przyszłości nią wrócę. Przepraszam Różyczkę za to że zamulałam nam sesje.
Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 7 | Sz: 6 | Zm: 7 | HP: 65 | W: 45 | EXP: 0/100
Stat. Med. - lvl: 1 | MED.EXP: 0/100
Odpowiedz
Wygląd
Malwa jak na kotkę przystało nie jest dużych gabarytów. Posiada długą, smukłą i lekko szczupłą sylwetkę. Jest średniego rozmiaru, idealnie wpasowując się w resztę klanowiczów. Jako kot klanu cienia, posiada długie i umięśnione łapy. Dosyć grubą szyje, na której opiera się proporcjonalna do tułowia głowa. Ma również ciemne i lekko spiczaste uszka oraz dłuższy trójkątny pyszczek przez który ma bardziej prosty profil, na którym znajduje się czarny nosek. Jej z początku kocięce niebieskie ślepia stały się zielone jak liście drzew. Koteczka jest czarnym dymnym z bielą, która osiadła na każdej łapce przez co ta nosi "skarpetki". Pierś, brzuch i kawałek pyszczka również odznaczone są białym futerkiem. Cała tekstura futra kociaka jest od zawsze puchate, miękkie i przyjemne w dotyku. Przez co to niewyobrażalnie często się puszy, a wplątane w nie listki to już codzienność. Dosyć mało objętościowo kryza, o którą ta dba najczęściej. Jednak wszystko rekompensuje długi. puszysty i masywn
Malwa -> Zaginieni, w złości na starszego brata wyszła z obozu i nie wróciła szwendając się poza terenami klanów.

Myślałam że większa przerwa pozwoli mi zatęsknić za pisaniem. Jednak tak się nie stało, a zapisywanie coraz to kolejnych postaci nie przynosiło skutku.
Jednak poczekam z decyzją, i dam sobie tydzień a jeśli po tym czasie niczego nie zmienię to może zostać przeniesiona ;33
Waiting for the One
The day that never comes
When you stand up and feel the warmth
But the « sunshine never comes, no...
No the sunshine » never comes..
✧ ✧ ✧

Statystyki - lvl: 2 | S: 6 | Zr: 5 | Sz: 6 | Zm: 8 | HP: 60 | W: 50 | EXP: 0
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Przeciętnej postury kotka o długim, białym futrze z rudą plamą pyszczku i karku, burą plamką na pyszczku oraz rudo-burym ogonem. oczęta mają barwę oliwkową. Szyję zdobi brokatowa, widoczna z kilometra różowa obróżka.
Różyczka -> zaginieni

moze kiedyś do niej wrócę, chciałabym, bo bardzo ja lubię, ale obecnie ciężko o sesje na niej, o posty, a żeby móc kiedykolwiek ubiegać się o nowe konto, będę ich potrzebować... trochę. Kocham ją całym sercem, ale ciężko o coś dobrego dla niej w tym momencie :(
[Obrazek: vvIi8YC.png]
Statystyki - lvl: 4 | S: 11 | Zr: 9 | Sz: 10 | Zm: 9 | HP: 70 | W: 60 | EXP: 25/300
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP:
Odpowiedz
Wygląd
Wysoki, o drobnych mięśniach bengal. Jego krótkie, grube futro przyzdobione jest cętkami typowymi dla jego rasy. Przez te wszystkie księżyce, kolor jego oczu zmienił się nieznacznie - z szaroniebieskiego, zmieniły się w morski.
Roche -> zaginieni

Parę spraw wyssało ze mnie wolę życia, a za Rochem te sprawy ciągną się tak, że nie mam ochoty nawet na niego patrzeć.
Lubię go. To mój #1 jeśli chodzi o moje postaci na tym forum, ale stawiam swój komfort ponad wszystko inne. Nie wiem czy nim wrócę prędko, planuję najprędzej za paręnaście miesięcy. Liczę na to, że teraz gra będzie bardziej komfortowa.
Proszę o przerzucenie go do nkt jak najprędzej.

Po wyjaśnieniu Pladze, że jedynie o azyl może ubiegać się w Klanie Wichru, zostawił go pod tamtejszą granicą. Po tym zniknął, nikt nie wie do końca gdzie się udał. W lesie nie zazna spokoju nigdy. Nie ma nikogo, do kogo mógłby się tu zwrócić, a sama Barwa życia mu nie odratuje. Chory, osłabiony, postanowił szukać lepszego życia gdzieś poza lasem.
https://artemida.webd.pl/thread-2703-pos...#pid390359 -> post fabularny z zaginięcia

Adios
Statystyki - lvl: 3 | S: 11 | Zr: 10 | Sz: 6 | Zm: 6 | HP: 60 | W: 60 | EXP: 150/200
Stat. Med. - lvl: 0 | MED.EXP: 48/100
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości